Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Miękkie myszki: lepsza mała czy duża? Recenzja Sculpt Mobile i Comfort
    

 

Miękkie myszki: lepsza mała czy duża? Recenzja Sculpt Mobile i Comfort


 Autor: Liluh | Data: 15/10/13

Microsoft Sculpt Comfort

To już zupełnie inna klasa. Sculpt Comfort to duża myszka, przeznaczona raczej dla laptopów z wbudowanym Bluetoothem i to najlepiej z zainstalowanym systemem Windows 8. O masywności urządzenia świadczą zarówno wymiary (68.5mm x 110.8mm), waga (133 gram z bateriami) jak i mocno profilowany, przylegający do podłoża kształt pozornie utrudniający jej podniesienie. Jest dość niska (36.5mm) i stąd takie wrażenie. Tym razem przycisk Windows umieszczony został na lewej ściance, zaraz pod spoczywającym w specjalnym zagłębieniu kciukiem. Całość jest bardzo estetyczna, nawet od spodu, gdzie brak klapki na baterie. A to dlatego, że umieszcza się je zdejmując górną obudowę. Pomysłowe. Podobnie jak w przypadku jej mniejszej siostry, myszka otoczona jest po bokach gumowa okleiną.


(kliknij, aby powiększyć)

Sculpt Comfort sprzedawana jest w dokładnie takim samym opakowaniu, z tym, że nie posiada dołączonego odbiornika. Płyta główna PC z którym testowana była mycha, nie ma wbudowanego Bluetootha, dlatego z pomocą musiał przyjść nadajnik podłączany pod port USB. Skoro jednak przeznaczeniem produktu są laptopy, trudno poczytywać brak dołączonego odbiornika za wadę. Dorzucono za to baterie. Zamiast jednej są dwie. W tym miejscu należy zauważyć, że myszka z uwagi na swój kształt jest skierowana do osób prawo ręcznych. Jej bardzo nietypowy profil tworzący miejsce na kciuk może nastręczać nieco trudności, ponieważ wymusza jeden możliwy sposób trzymania. Dla autora był on zupełnie sprzeczny ze sposobem w jakim manipuluje myszką i o ile udawało się normalnie działać „w systemie” i różnych aplikacjach, o tyle w grach wymagających szybkich ruchów szło to już z wyraźnym wysiłkiem. Po pewnym czasie bolała dłoń oraz nadgarstek i to mimo poświęcenia dwóch tygodni na adaptację. Jedynym sposobem, średnio komfortowym, było złapanie myszki nieco od góry, na sposób pająka, z kciukiem dotykającym samą tylko opuszką przycisku Windows. Mało to wygodne i na pewno nie przewidziane przez twórców. Być może jest to kwestia indywidualnych preferencji, ale ponieważ do oceny mamy tylko swoje subiektywne odczucie – stawiamy za to minus.

Funkcjonalność

Czy jednak wszystko stracone, a komfort znajdziemy jedynie w nazwie? Nie do końca. Generalnie, model ten ma wszystkie funkcje wersji Mobile (przewijanie rolką, konfigurowalne przyciski, dobrą responsywność) oraz jedną dodatkową, bardzo istotną z punktu widzenia użytkowników Windows 8. Mianowicie, niebieski przycisk z okienkiem ma więcej niż jedną funkcję. Owszem, naciśnięcie przywoła kafelkowe Start Menu, ale możemy też wykorzystać go jako połączenie rolki z touch padem, przesuwając kciukiem z góry na dół lub odwrotnie (tzw. „swipe”). Dzięki temu płynnie i wyjątkowo intuicyjnie przenosimy się pomiędzy „kafelkami” i ekranami aplikacji. W połączeniu z działającą w dwóch płaszczyznach rolką daje nam to naprawdę duży komfort użytkowania. Jest to prawdopodobnie rozwiązanie najbardziej jak to tylko możliwe imitujące prostotę nawigacji ekranu dotykowego. Co ciekawe, przycisk każdorazowo wibruje pod palcem potwierdzając wykonanie komendy. Opcję tę można wyłączyć. Jest to naprawdę nieźle pomyślana nawigacja i działa ona niemal idealnie. Prawie, czasami bowiem zdarza się, że robiąc kilka ruchów, które na przykład mają cofnąć przeglądane strony WWW, zanotowany zostaje tylko pierwszy. Zmusza to nas do powtórzenia swipe'a. Bywa to irytujące, ale to kwestia wyczucia i przyzwyczajenia. Ogólnie myszka bardzo dobrze wykorzystuje możliwości Windows 8. Natomiast pod kontrolą Windows 7 funkcjonalność ta będzie nieco ograniczona. Nadal możemy używać „swipe'a”, z tym, że głównie do przewijania stron w przeglądarce (już nie ekranów aplikacji) chyba, że przypiszemy sobie jakieś inne macro (o czym warto pamiętać).


Właściwości sterowników (kliknij, aby powiększyć)

Chociaż myszka jest równie czuła (rozdzielczość taka sama 4050dpi w vMouseBench) co mniejszy model, to czasem zdarzały się momenty, w których kursor odpowiadał skokowo. Było to wyjątkowo irytujące w grach komputerowych. Coś było nie tak i musieliśmy to sprawdzić. Po wyeliminowaniu innych czynników (jak np.: spowolnienie sprzętowe związane z komputerem, lub kwestia sterownika), podejrzenie padło na sam Bluetooth. Uznaliśmy, że problemem były zakłócenia (WiFi, druga myszka z połączeniem radiowym, leżący obok telefon komórkowy), na które „niebieski ząbek” jest podatny. Po usunięciu „czynników zakłócających” i maksymalnym zbliżeniu myszki do nadajnika, sytuacja się nie powtarzała. Nadal jednak coś nie dawało nam spokoju i szybko okazało się co to takiego jest. Należy zaznaczyć, że nigdzie na opakowaniu, ani w samej instrukcji dołączonej do produktu, nie określono jaką wersję Bluetooth należałoby posiadać w swoim komputerze. Testowanie odbywało się na wersji 2.0.


Sculpt Comfort w Mouse Rate Checker i vMouseBench (kliknij, aby powiększyć)

Tymczasem w ramach analizy konstrukcyjnej zajrzeliśmy do specyfikacji technicznej, którą można ściągnąć z amerykańskiego serwera producenta, gdzie napisano, że myszka działa w BT wersji 3.0. Programik Mouse Rate Meter mierzący częstotliwość odświeżania pokazał raptem około 90 Hz czyli wolniej niż w poprzednim modelu. To nie jest jednak wina samej myszki, a technologii wykorzystywanej do połączenia z komputerem. W BT 3.0 byłoby pewnie więcej i sądząc po parametrach technicznych, powinno to być ok. 200 Hz. Z uwagi jednak na brak jakiejkolwiek informacji producenta na opakowaniu czy w instrukcji, testy postanowiliśmy dokończyć na wersji 2.0. W przeciwieństwie do modelu Sculpt Mobile, Comfort nie będzie widziany przez system od pierwszej sekundy, w której na ekranie pokaże się kursor. Bluetooth musi się najpierw sparować i znaleźć połączenie z urządzeniem, co zajmuje mniej więcej 2-3 sekundy (czasem może być dłużej). Jest to też przyczyną drobnej niedogodności podczas instalacji w systemie Windows 8, gdzie myszka nie jest automatycznie wykrywana, a trzeba ją zwyczajnie dodać, poprzez opcję „Dodaj urządzenie”. Bluetooth pobiera też więcej energii, a pozostawienie przy tym włączonej wibracji szybko doprowadzi do wyczerpania baterii. Intensywnie użytkowane urządzenie (nie zawsze wyłączane na noc) mocno wyczerpało baterie po nieco ponad trzech tygodniach. Po czwartym użytkowanie przestało być możliwe. To nie tak znowu wiele, zwłaszcza w porównaniu do poprzedniego modelu, ale w normie urządzeń opartych na Bluetooth (każdy posiadacz smartphone'a o tym wie). Producent podaje maksymalną żywotność baterii jako „do 10 miesięcy”, ale przy włączonej wibracji i intensywnym użytkowaniu, należy tę informację potraktować jako pobożne życzenie.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Miękkie myszki: lepsza mała czy duża? Recenzja Sculpt Mobile i Comfort
 
 » Wstęp: BlueTrack
 » Microsoft Sculpt Mobile Mouse
 » Microsoft Sculpt Comfort
 » Czyli warto, czy nie?
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »