Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Przyjaciele portfela - test Genius SlimStar 8000 oraz Energy Mouse
    

 

Przyjaciele portfela - test Genius SlimStar 8000 oraz Energy Mouse


 Autor: NimnuL | Data: 03/07/14

Przyjaciele portfela - test Genius SlimStar 8000 oraz Energy MouseW świecie klawiatur oraz myszek jest nie tylko tłoczno, ale i trochę nudno. Coraz rzadziej trafiają się innowacyjne rozwiązania, które porywają serce i umysł komputerowego zapaleńca. Genius zdaje się doskonale zdawać z tego sprawę i nie próbuje sztucznie odkrywać koła na nowo. W zamian wychodzi z propozycjami bardzo rozsądnymi kosztowo, a opartymi o sprawdzone rozwiązania - choć przyglądając się Energy Mouse widać niewątpliwie szczyptę innowacji. Zapraszam zatem na kolejne strony, na których to omówię zestaw klawiatury i myszki SlimStar 8000, a także połączenie myszki z bankiem energii – Energy Mouse.

Technika

Producent oszczędnie gospodaruje informacją pozostawiając kilka punktów bez wyjaśnienia. Na tym etapie parametry techniczne nie zachwycają, ale też spoglądając przez pryzmat ceny, nie oczekuję fajerwerków w rezultacie końcowym. Nie wyprzedzając jednak faktów, przejdźmy do konkretów.

TweakTown zajrzał już Energy Mouse do brzucha, zatem nie muszę tego robić, odsyłam Was zatem tutaj. Gryzonia oparto na mikrostykach T-Mec, akumulatorze Fuji Electric, kontrolerze Terax SR2P135T oraz czujniku optycznym Pixart Imaging PAW3204DB. Ten ostatni pozwala domyśleć się jakie mogą być zatajone przez Geniusa dane techniczne: prędkość śledzenia do 30ips, przyspieszenie do 10G oraz próbkowanie do 2400fps. O ile nie zostało to w żaden sposób ograniczone – jak rozdzielczość, w tym przypadku.



Obraz

Zanim jednak położę łapy na Geniusach, rzućmy na nie wspólnie okiem.

- Genius Energy Mouse


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Energy Mouse występuje w czterech, metalizowanych kolorach: srebrnym, czerwonym, niebieskim oraz różowym. Wewnątrz sporego, plastikowego pudełka znajduje się przewód USB oraz krótka instrukcja obsługi, także w języku Polskim.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Symetryczna obudowa przystosowana jest zarówno dla prawej jak i lewej dłoni. Do dyspozycji mamy tutaj trzy przyciski, z czego jeden przejęty jest przez gumową rolkę. Cztery niebieskie diody zainstalowane na grzbiecie gryzonia, pozwalają na szybkie sprawdzenie poziomu naładowania akumulatora. Na bocznych ściankach umieszczono niewielkie, gumowe okładziny. Na przedzie znalazło się gniazdo pozwalające ładować wbudowany akumulator, a na tyle umieszczono port zasilający urządzenia USB. Nano odbiornik USB można pewnie zaczepić w przeznaczonym do tego miejscu pod brzuchem myszki, tam też znalazły się cztery, teflonowe ślizgacze, czujnik optyczny oraz włącznik.

Obudowę myszki wykonano z masywnych tworzyw sztucznych nie budzących najmniejszych nawet zastrzeżeń.


Genius Energy Mouse | Genius SlimStar 8000 (kliknij, aby powiększyć)


Genius Energy Mouse | Genius SlimStar 8000 | Microsoft Sculpt Touch Mouse (kliknij, aby powiększyć)



- Genius SlimStar 8000


(kliknij, aby powiększyć)

Wyposażenie seryjne zestawu - oprócz samej klawiatury i myszki oczywiście - obejmuje zestaw trzech baterii AAA oraz odbiornik USB.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

SlimStar 8000 to konstrukcja stosunkowo prosta, ale zdecydowanie ciekawa z punktu widzenia wzornictwa. Pełnowymiarową klawiaturę udało się zamknąć w bardzo kompaktowych wymiarach. Szerokość jest tutaj o 2cm mniejsza niż i Microsoft Comfort Curve 3000 oraz 1cm mniejsza niż w i tak bardzo zwartej konstrukcji SlimStar i815. W modelu 8000 producent zrezygnował ze zbędnego według mnie, a wspomnianego u nas w recenzji, wypolerowanego kawałka plastiku nad klawiszami. Dzięki temu również głębokość klawiatury została uszczuplona o 2,5cm. Rezultat końcowy z pewnością spotka się z entuzjazmem użytkowników z niewielką ilością miejsca na biurku. Genius nie pokusił się o żadne udziwnienia w układzie klawiszy, a jedynymi dodatkami są dwa przyciski odpowiedzialne za kontrolę głośności. Klawiatura stoi na pięciu gumowych podkładkach, co zapewnia jej odpowiednie trzymanie podłoża. W razie potrzeby tylną część można podnieść na dwóch wysuwanych stopkach. Na uwagę zasługuje osiem strategicznie rozmieszczonych otworów odprowadzających płyn, dzięki którym zalanie sprzętu może nie być fatalne w skutkach. Klawiatura zbudowana jest z właściwą dbałością, a plastiki nie trącają tandetą – nic tutaj nie skrzypi i nie wygina się. Sama myszka również odznacza się daleko posuniętą prostotą oraz miłą dla oka, symetryczną linią. Do dyspozycji mamy trzy przyciski oraz centralnie umieszczoną rolkę. Gryzoń sunie po podłożu na dwóch, teflonowych ślizgaczach. Pod brzuchem myszki znalazła się komora na dwa ogniwa AAA, włącznik oraz czujnik optyczny. Użyte do budowy plastiki są matowe i bardzo lekkie, przez co sprawiają wrażenie delikatnych. W dłoni leży jednak przyjemnie jak na takiego malucha i ogólnie sprawia raczej miłe wrażenie w obyciu.



Praktyka

Energy Mouse to nowe rozwiązanie na rynku, łączące w sobie mysz bezprzewodową oraz bank energii. Tak na marginesie to nie jest pierwsza próba tego producenta z krzyżowaniem dwóch, różnych gatunków, Genius ma na koncie Cam Mouse, czyli nieślubne dziecko myszy, webcama i skanera kodów kreskowych. Podobno niewypał. Energetyczna myszka ma jednak szansę się wybronić.


(kliknij, aby powiększyć)

Wbudowane ogniwa Li-Poly o łącznej pojemności 2700mAh nie wpłynęły znacząco na wzrost ogólnej wagi myszki – efekt końcowy zamyka się w 120g, co jest nadal akceptowalne i nie wadzi podczas codziennej pracy. Spore rozmiary obudowy przypasują też osobom, lubiącym kłaść całą dłoń na myszy. Parametry wejścia i wyjścia USB są takie same: 5V/1A (max). Czas ładowania wbudowanego akumulatora wynosi około 2h – podczas ładowania nie nagrzewa się istotnie, a ilość zgromadzonej energii powinna z powodzeniem wystarczyć do pełnego naładowania każdego Smartfona dostępnego aktualnie na rynku. W praktyce po naładowaniu akumulatora aparatu (750mAh) oraz telefonu (900mAh) w myszce zostało 75-50% - według świetlnych wskazań: 3 niebieskie diody. Energy Mouse z pełnym brzuszkiem była w stanie nakarmić Samsunga Galaxy S4 do 87%, zajęło jej to około 2,5h. Nie mamy zatem do czynienia z wysokowydajnym źródłem zasilania, jednak w zupełności wystarczy to jako doraźne i awaryjne poratowanie sytuacji poza domem. Warto napomnieć, że myszka nie podzieli się ostatnimi 10% energii, które należą do rezerwy, do której wyłączność ma sam gryzoń. Tak przynajmniej wynika z treści znalezionych w przepastnym Internecie, ale praktyka w pełni tę tezę podtrzymuje. Producent nie podaje czasu działania myszki na pełnym naładowaniu ogniw, ale można sobie wyobrazić, że okres ten będzie bardzo długi, śmiało przekraczający pół roku. Energy Mouse może działać zarówno podczas ładowania własnych akumulatorów jak i w trakcie zasilania innego urządzenia. Pomysł połączenia banku energii z myszką bezprzewodową jest zatem w mojej opinii trafiony. Z ekonomicznego punktu widzenia można mieć obawy o żywotność takiego rozwiązania, bo wbudowane ogniwo z pewnością kiedyś się zużyje, ale za te pieniądze można, z czystym sumieniem, potraktować ten sprzęt jako jednorazówkę.

Jeśli chodzi o ogólne wrażenia użytkowe - również nie mam zastrzeżeń. Myszka leży w dłoni wygodnie i pewnie. Rolka działa z niewielkim oporem i przyjemnym dla palca i ucha skokiem, jest przy tym łatwa w prowadzeniu i wyczuciu. Przyciski główne wymagają natomiast przyzwyczajenia. Ich skok jest bardzo krótki i delikatny, w związku z czym na początku zdarzało mi się mimowolnie je naciskać. Choć to też kwestia tego z jakim typem klawiszy mieliśmy dotąd do czynienia. Mikrostyki należą natomiast do jednych z cichszych jakie dotąd spotkałem - klik jest stonowany i delikatny. Optyka dość precyzyjnie śledzi podłoże, niewielka akceleracja wsteczna występuje w skrajnych tylko przypadkach, a opóźnienia w reakcji są marginalne. Czujnik działa prawidłowo na jednolitych i matowych powierzchniach, ale gubi się mocno na różnego rodzaju wzorach i polerowanych podłożach. Ogólna precyzja działania jest więcej niż wystarczająca w typowych zastosowaniach biurowych. Z powodu braku regulacji czułości, tylko trzech przycisków oraz przeciętnej jak na obecne standardy odpowiedzi na nasze ruchy, nie jest to sprzęt, który poleciłbym graczom.

SlimStar 8000 dokończył dzieła i zapewnił mi wygodną i przyjemną pracę przed ekranem monitora. Myszka jest tutaj malutka, więc nie ma mowy o ergonomii w pełnym tego słowa znaczeniu, jednak ważąc zaledwie 75g pozwala na prowadzenie samymi tylko opuszkami palców w sposób sprawny i szybki. Klasyczny sensor optyczny precyzyjnie śledzi ruch po podłożu, nie zanotowałem istotnych opóźnień czy akceleracji wstecznej. Odpowiedź przycisków jest tutaj nieco lepsza niż w Energy Mouse – skok wyższy i łatwiejszy do wyczucia. Sam klik jest nieco plastikowy i głuchy, ale jednocześnie stonowany. Gumowa rolka przyjemnie chrobocze pod palcem oraz w uchu, i odznacza się wysoką kulturą pracy. Pod względem ogólnych wrażeń z pracy jest tutaj lepiej niż w przypadku gryzonia z modelu SlimStar i815. Zdecydowanego postępu jakościowego, w stosunku do i815, doczekała się także klawiatura, która teraz nie klekocze jak karton z plastikowymi klockami. Klawisze pracują z miękkim i bardzo cichym ugięciem, krótkim skokiem znanym z laptopów oraz dobrą odpowiedzią pod palcami. To wszystko składa się na przyjemne i szybkie wklepywanie kolejnych linijek tekstu. Sama obudowa klawiatury odznacza się też sporą sztywnością, pomimo lekkości konstrukcji. Cały zestaw SlimStar 8000 jest więc dobrze zgrany i zadziwiająco przyjemny w użytkowaniu, szczególnie gdy spojrzymy na niego przez pryzmat ceny.



Wniosek

W obu zaprezentowanych Wam przypadkach jestem bardzo miło zaskoczony. Okazuje się, że płacąc bardzo niewielką sumę pieniędzy można nabyć sprzęt nie tylko funkcjonalny, ale również wygodny w użyciu, dopracowany i mający szansę stanowić rozsądną alternatywę dla stosunkowo kosztownych propozycji konkurencji, bez znaczącego poświęcenia ogólnie pojętej jakości. Energy Mouse to ciekawe rozwiązanie dla osób często podróżujących. Co prawda rozmiary tego gryzonia nie wskazują na jego zapędy do podróży, ale wbudowane pojemne ogniwo pozwalające na dzielenie się energią może być przydatne poza domem. SlimStar 8000 okazał się zestawem bardzo przyjemnym dla oka i wygodnym w użytkowaniu. Klawiatura odznacza się wysoką kulturą pracy, a uniwersalna myszka oferuje precyzje wystarczającą do codziennych zadań biurowych. Z czystym sumieniem wlepiam rekomendację dla obu Geniusów, to sprzęt godny zainteresowania.