Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Recenzja Bitfenix Flo - zestaw słuchawkowy dla graczy
    

 

Recenzja Bitfenix Flo - zestaw słuchawkowy dla graczy


 Autor: NimnuL | Data: 25/02/14

Szata graficzna


Bitowe ptaszysko w całej okazałości


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

W zestawie ze słuchawkami, znajdziemy dość bogate wyposażenie, w skład którego wchodzą aż trzy przewody oraz odczepiany mikrofon. Okablowanie jest solidne, elastyczne, w miękkiej, nieczepliwej osłonie, zakończone metalowymi obudowami wtyczek i gniazd. Do dyspozycji mamy dwa, jednometrowe przewody, z czego jeden z nich wyposażony jest w niewielki kontroler. Trzeci przewód to tak naprawdę dwumetrowy przedłużacz zakończony dwiema wtyczkami z rozgałęzieniem w kształcie litery Y. Wbudowany w przewód pilot, pozostawia trochę do życzenia – analogowy potencjometr ma krótki skok, a przełącznik mikrofonu trąca tandetą - drobiazg, ale zaznaczam z poczucia obowiązku.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Bitfenix zbudował Flo z bardzo dużą dbałością o detale. Projekt jest należycie doprowadzony do końca - nie udało mi się odszukać jakiejkolwiek niedbałości lub przeoczenia szczegółów. Samoregulujący pałąk oparto na metalowym stelażu i szerokim pasie z miękkimi wypustkami – trochę przypomina to konstrukcję AKG K702. Dobrane do budowy Flo materiały, wyselekcjonowano z myślą o trwałości i zbudowaniu wizerunku sprzętu z ciut wyższej półki, niż sugeruje cena. Obudowę słuchawek powleczono cienką warstwą gumy (marketingowo nazwano to mianem SoftTouch) – powierzchnia znana już np. z obudów: Colossus oraz Shadow tego producenta. W Sieci spotkałem się z opiniami, że inne wersje kolorystyczne mają problem z mało trwałą farbą, która potrafił odpadać już po kilku tygodniach. Nie jestem w stanie tego potwierdzić, zalecam jedynie czujność. Prezentowana tutaj, czarna odmiana z pewnością przetrwa długie lata – warstwa gumy nie poddaje się nawet drapaniu przy użyciu ostrego przedmiotu. Wspomniany już, metalowy pałąk, odznacza się sporą sprężystością i niewielką tolerancją na wyginanie - powinno to zapewnić długowieczność sprzętu, nawet u nerwowego gracza.

Obudowa odczepianego mikrofonu wykonano z miękkiej gumy, wewnątrz której znajduje się z pewnością jakiś drut, ponieważ forma pozwala na łatwe wyginanie i zapamiętuje kształt. Mikrofon ma długość 12,8cm i po doczepieniu do słuchawki wystaje na 9,7cm poza obrys jej obudowy.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Po rozkręceniu słuchawek, widać ład i porządek, nawet otwór w magnesie neodymowym zabezpieczono gąbką wygłuszającą. Miękkie poduszki zbudowane na bazie gęstej i sprężystej gąbki (nie wygląda mi to na piankę pamięciową), pokryto syntetyczną skórą – materiał nosi nazwę SoftFeel. Pady dają się zdjąć ze słuchawek, choć nie jest to łatwe – ich kołnierz wpuszczony jest głęboko do szczeliny w obudowie. Nausznice są owalne, ich zewnętrzne wymiary to 9x7cm, wewnętrzny otwór natomiast, mierzy 6x4cm i ma głębokość około 1,5cm.

Projektanci przyłożyli także sporo uwagi do kwestii użytkowych. Miałem niemałe obawy, czy producent bez doświadczenia w temacie audio, będzie w stanie zrealizować temat komfortu w sposób przynajmniej poprawny. Okazuje się, że owszem, może - i z pełną świadomością, czerwonym atramentem, stawiam mu piątkę z plusem w szkolnej skali ocen. Materiał opinający miękkie poduszki, w niczym nie odbiega od tych, stosowanych w słuchawkach nawet dwukrotnie droższych. Owalny kształt padów, oraz ich rozmiar czynią z Flo model nauszny, przynajmniej w większości przypadków. Jak dotąd miałem do czynienia z zaledwie kilkoma modelami równie lub bardziej wygodnymi - prawie wszystkie były przynajmniej dwukrotnie droższe od Flo.

Naprężenie pałąka oraz siła jego docisku została wyważona tak, by słuchawki dobrze trzymały się głowy, a przy tym nie uciskały. Pas dobrze rozkłada i tak niewielki ciężar Flo, a to skutkuje wysokim poziomem ogólnego komfortu – słuchawek po prostu nie czuć na głowie już od pierwszych chwil po ich założeniu.

Ze względu na zamkniętą konstrukcję oraz przeznaczenie tych słuchawek, należy spodziewać się przynajmniej dobrego poziomu pasywnej izolacji akustycznej. Ten warunek nie jest jednak najlepiej spełniony – poziom pasywnej izolacji akustycznej jest przeciętny, w kierunku do słabego. Słuchawki nie sieją znacząco dużo dźwięku na zewnątrz, ale głośne środowisko może nam już wyraźnie przeszkadzać. Flo sprawdzi się zatem w domowym zaciszu, ale już nie w rozszalałym LAN party.

Wentylacja prezentuje się dość typowo jak na niewielkie słuchawki nauszne, nieprzerwane używanie przez dwie godziny nie powoduje istotnego dyskomfortu z tytułu zawilgocenia skóry.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Recenzja Bitfenix Flo - zestaw słuchawkowy dla graczy
 
 » Szata techniczna
 » Szata graficzna
 » Szata muzyczna
 » Wnioski
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »