Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Testy ATI Radeon X1900TX i X1900XTX (HIS)
    

 

Testy ATI Radeon X1900TX i X1900XTX (HIS)


 Autor: Kris | Data: 31/01/06

nVidia GeForce 7800GTX 512MB

Na temat tej mutacji GTX'a większość z nas raczej jedynie słyszała, bo w sklepach był praktycznie nieosiągalny. Produkt miał za zadanie zneutralizować wpływ premiery kart Radeon X1800XT na sprzedaż kart z najwyższej półki. GeForce 7800GTX 512MB w sensie technologicznym nie jest niczym nowym. Model powstał przez obsadzenie płytki z GTX'em najwydajniejszymi (i najdroższymi) na rynku pamięciami Samsung GDDR3 1.1ns, o dwukrotnie większej pojemności. Jak do tego dodamy ekstremalne podkręcenie wyselekcjonowanych pod kątem taktowania rdzeni działających przy napięciu wyższym niż specyfikacja procesu technologicznego oraz jeden z najwydajniejszych systemów chłodzących powietrzem, jakie znaleźć można na rynku to kształtuje się obraz tego monstrum. Karta jest zdecydowanie wydajniejsza od najmocniejszych GF7800GTX 256MB na rynku, bo udało się wycisnąć z niej 550/850MHz (rdzeń/pamięć).

Głównym problemem, z którym borykał się ten model jest to, że dotychczas występował w sklepach w ilościach śladowych. nVidia chętnie rozdawała sample testowe recenzentom, co spowodowało, że trafił do świadomości potencjalnych klientów, ale jak ktoś chciał go kupić to zaczynał się problem. Nieliczne egzemplarze najczęściej trafiały do wybranych sklepów poza oficjalną siecią dystrybucji największych producentów kart. Pomimo moich prób żaden z dystrybutorów nie był mi w stanie znaleźć gotowego do sprzedaży produktu, więc zmuszony byłem poprosić o pomoc nVidia i zapisać się na wypożyczenie referencyjnego egzemplarza przeznaczonego do testów. Brak dostępności spowodował, że jeśli już udało się kartę znaleźć w sklepie, to jej cena okazywała się znacznie wyższa niż sugerowana wcześniej przez producenta, co oczywiście związane było z wielkością podaży. W ten sposób można było u nas znaleźć ją w niektórych ofertach internetowych, w cenie sięgającej 3200 zł pomimo tego, że miała w założeniach kosztować tyle samo, co testowany dziś Radeon X1900XTX. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że w końcu sprzedaż tych kart ma wreszcie szansę ruszyć na szerszą skalę, więc tym bardziej zależało mi na jego przetestowaniu. A oto i on.

  
(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

  
(kliknij, aby powiększyć)

Zielony, długi laminat, dwa porty DVI, gniazdo VIVO, zasilanie PCI-E, możliwość łączenia w SLI no i to niesamowite chłodzenie pokrywające niemal całą powierzchnie płytki. Centralnie umieszczony, gigantyczny (jak na karty graficzne) wentylator 9cm i dwa wysoko żebrowane radiatory "zasilane" czterema ciepłowodami po jego obu stronach. W odróżnieniu od wersji 256MB wszystkie osiem kości pamięci zainstalowano na awersie, dzięki czemu mogą korzystać z dobrodziejstw wspólnego z GPU chłodzenia.

Karta startuje bezszmerowo i jedynie po chwili, krótkim "warknięciem" obrotami sygnalizuje swoją obecność. Od tego momentu działa w zakresie hałasu zarezerwowanym dla najcichszych kart jakie miałem okazję słyszeć (oczywiście oprócz rozwiązań pasywnych). W czasie intensywnych testów obroty nie wzrastały na tyle, aby można to było zauważyć. Bez dwóch zdań mamy do czynienia z rewelacyjnym układem chłodzenia. Sukces jest tym większy, że karta pobiera w "stresie" ponad 20W więcej niż klasyczny GTX.

W związku z tym, że jest to referencyjna karta testowa to oczywiście nie można nic konkretnego powiedzieć o wyposażeniu, okablowaniu czy oprogramowaniu. To już leży w gestii konkretnego producenta, który będzie markował produkt.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Testy ATI Radeon X1900TX i X1900XTX (HIS)
 
 » Zmiany
 » HIS Radeon X1900XTX i X1900XT
 » nVidia GeForce 7800GTX 512MB
 » Testy
 » Dodatkowe testy
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »