Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Testy płyt MSI z nForce2 oraz SiS 746FX
    

 

Testy płyt MSI z nForce2 oraz SiS 746FX


 Autor: Massai | Data: 23/04/03

Testy płyt MSI z nForce2 oraz SiS 746FXDzisiaj jako główne danie płyta K7N2G ILSR oparta na chipie nForce2 z kuchni MSI. Jako przystawka, również z kuchni MSI, 746F Ultra oparta na SiS 746FX. Ostatnimi czasy sytuacja wśród płyt głównych dla procesorów Athlon/Duron zmienia się jak w kalejdoskopie. Producenci zasypują nas nowymi wersjami chipsetów, coraz to większą ilością dodatkowych obsługiwanych urządzeń i standardów, nowymi "kruczkami-sztuczkami" podnoszącymi wydajność. Wszystko po to, aby bardziej przyciągnąć klientów. Tych nowości jest tak wiele, że niektóre firmy rezygnują z produkowania płyt głównych opartych o wszystkie najnowsze chipsety. Wychodzą z założenia, że niedługo pojawi się kolejna konstrukcja, jeszcze lepsza, wydajniejsza i doskonalsza.

W tej sytuacji użytkownik stoi przed dylematem: jaki produkt kupić. Zaczyna szukać, pytać o radę. Zazwyczaj ilu doradców, tyle koncepcji. Najnowocześniejsza płyta i w dodatku dobrej firmy oznacza cenę często trzykrotnie (lub nawet więcej) wyższą, niż w przypadku zakupu płyty trochę starszej generacji, i mniej renomowanej firmy. Zazwyczaj producenci płyt głównych tak konstruują opisy swoich produktów, aby każdy uznał, że to konstrukcja właśnie dla niego. Ale czy tak jest naprawdę? Przekonajmy się do kogo tak naprawdę skierowane są dwa produkty firmy MSI.

K7N2G ILSR: wyposażenie

Na początek bardziej łakomy kąsek - nForce2 jest w tym momencie wiodącym chipsetem jeśli chodzi o wydajność dla procesorów AMD, w dodatku płyta K7N2G ILSR jest wyposażona praktycznie we wszystkie możliwe dodatki.

Już po otwarciu pudełka widać, że włożenie tego wszystkiego z powrotem sprawi wiele kłopotu. Multum tasiemek, kabelków, złączek, instrukcja, płyty, ufff. Jest! Na dnie pudełka schowała się płyta.

W konstrukcji zastosowano mostki IGP oraz MCP-T. Dzięki temu otrzymujemy wbudowaną kartę graficzną GF4 MX440 AGPx8, obsługę 6-cio kanałowego dźwięku z dekoderem AC3 i obsługę FireWire.

W dodatku producent, chcąc umożliwić pełne wykorzystanie funkcji płyty, zapatrzył nas w gniazda umocowane na śledziach i podpinane pod złączki w płycie głównej. Są to:
  • TV bracket z wyprowadzaniem sygnału przez SVideo oraz chinch
  • S - bracket z gniazdami SPDIF (coaxial i optical) oraz wyprowadzeniami dla subwoofera i tylnych głośników.
  • D - bracket z diagnostycznymi diodami i dwoma dodatkowymi portami USB
  • IEEE 1394 Bracket z dwoma portami FireWire.

  

Z jednej strony cieszy bogactwo wyposażenia, z drugiej jednak zamontowanie w mojej obudowie śledzi z dodatkowymi wyprowadzeniami, drastycznie ograniczyło możliwość korzystania ze slotów PCI. Dokładnie to pozostały tylko dwa do obsadzenia. Cóż, coś za coś. Wszystkich tych złączy na pewno nie dało by się umieścić na płycie w tylnym panelu...

Płyta została także wyposażona w:
  • kontroler RAID Serial ATA firmy Promise oferujący obsługę dwu urządzeń Serial ATA i jednego IDE (ATA 133). Dodatkowo kontroler obsługuje RAID (tryb 0 i 1, brak trybu 0+1) zarówno przy dwu urządzeniach SATA, jak i przy kombinacji dysku SATA i IDE
  • kartę sieciową 10/100 Mbit
  • 4 porty USB na tylnym panelu
  • wejścia/wyjścia dźwięku (line out, line in oraz gniazdo mikrofonu)

  

W pudełku znajdziemy taśmy do podłączania dysków IDE (1 sztuka 80-cio żyłowa), dwie taśmy SATA oraz tasiemkę do napędu dyskietek. Producenci z uporem godnym lepszej sprawy nie dodają drugiej taśmy IDE. Jak wiadomo, niewskazane jest podłączanie napędu CD na tej samej taśmie co dysk twardy. Tego typu informację producenci umieszczają w instrukcjach, jednak aby zastosować się do wskazówek, trzeba nabyć dodatkową tasiemkę.

Do płyty dołączono także CDROM-y ze sterownikami i programem do odtwarzania DVD o jakże zaskakującej nazwie MSI DVD.

Na płycie zainstalowano dodatkowe gniazdo zasilania dla 4-pinowej wtyczki, znane dotychczas z konstrukcji przeznaczonych dla Pentium 4. Niestety jest ono nieco nieszczęśliwie umieszczone...

Za wyposażenie omawianej konstrukcji przyznaję ocenę 4,5 na 5.



Instalacja, czyli tam i z powrotem

Pierwszy rzut oka na płytę i rozmieszczenie gniazd, wielkich błędów nie widać. Tylko te kondensatory wokół socketu wydają się być za blisko osadzone. Ale koniec tego oglądania, pakujemy nowy sprzęt do obudowy! Już przy montażu płyty widać, że nasze obawy co do rozmieszczenia kondensatorów były słuszne. Zakładanie radiatora na procesor trzeba wykonać ze szczególną starannością - przy dopinaniu blaszki śrubokręt opiera się na tym nieszczęsnym "kondziołku". No cóż, miejmy nadzieję, że nieczęsto będziemy musieli to robić. Kondensatory te przeszkadzają również przy wyjmowaniu 4-pinowej wtyczki dodatkowego zasilania.

Przy podpinaniu wentylatora widzimy drugi drobny feler - gniazdo zasilające wiatraczek na CPU jest umieszczone tuż przy pierwszym slocie DIMM. Na tyle blisko, że grubymi paluchami trudno jest włożyć wtyczkę.

Pamięci także warto zamontować przed włożeniem płyty do obudowy. Otwory mocujące są tak rozmieszczone, że slot nr 3 (który musimy obsadzić chcąc korzystać z trybu dual channel) jest praktycznie niepodparty. Przy wkładaniu kości płyta niebezpiecznie się wygina.

Wszystko zamontowane, power on, chwila prawdy… co się dzieje? No signal na monitorze, wiatraczek na chipsecie nie kręci się. Wiatraczek - nie problem, okazało się, że grill osłaniający go był nieco przygięty i przytrzymywał łopatki. Power on - i nadal czarny ekran. Co do diaska? Podpinamy D-Bracket - dostarczany z płytą zestaw diagnostyczny czterech dwukolorowych diód na śledziu. Kombinacjami kolorów urządzenie to podaje etap, na którym zatrzymał się start systemu. Hmmm, zastanawiające, zestaw kolorów nieopisany w instrukcji… Znów reset, obserwacja kolejnych sekwencji, mam! Wygląda na to, że to test pamięci. Sprawdzam, czy kostki są dobrze wciśnięte. Sloty chyba są za "luźne", pamięci przechylają się w nich o mniej więcej 45 stopni! Lekkie dociśniecie kości, reset, mam ekran post. Po wejściu do biosu i ustawieniu parametrów pracy procesora oraz pamięci, wykonuję reset. Znów czarny ekran i znów błąd w teście pamięci. Ech…

Po wielu próbach i przekładaniu pamięci, przekładaniem pamięci, dopiero trzecia para zainstalowanych kostek dała mi stabilny system. Prawdopodobnie grubszy laminat na których zamontowano kości dał lepszy efekt. Niestety przy zmianach procesorów płyta także miała swoje narowy owocujące czarnymi ekranami przy starcie, bądź nagłym wyłączeniem komputera.

Za to instalacja systemu operacyjnego (Windows XP Prof. Sp.1) i sterowników przebiegła całkowicie bezproblemowo.

W czasie wykorzystywania wbudowanej karty graficznej, nie do końca prawidłowo działa obsługa pamięci. Karta wydziela sobie obszar RAM, już na ekranie POST można zobaczyć mniejszą ilość dostępnej pamięci. Jednak niektóre programy testujące (np. SiSoft Sandra) usiłują "dobrać się" do tego obszaru, co owocuje wyraźnymi błędami w wyświetlaniu. Potwierdza to niewielki programik z niezamkniętą pętlą przepełniającą pamięć, który napisałem w tym celu. Zapisuje on losowe dane do kolejnych komórek pamięci. Efekt w systemie Windows jest oczywisty. Jednak przed standardowym "padem" systemu - Windows w tragiczny sposób chroni obszary pamięci zajmowane przez kernel, właściwie wcale ich nie chroni - obserwowałem wyraźne artefakty na ekranie... Na szczęście nie zanotowałem błędów w zwykłej pracy systemu i zwykłych aplikacji, nawet tak pamięciożernych jak Photoshop czy Unreal 2.

Porty USB i FireWire funkcjonują całkowicie prawidłowo.

Ocena ergonomii 2/5. Płyta przeznaczona raczej dla zaawansowanych użytkowników, którzy potrafią sobie poradzić z problemami przy instalacji. W związku z tym, że to testowa konstrukcja, można mieć nadzieję, że część problemów zostanie wyeliminowana.



Możliwości O/C

Bios płyty pozwala na dość duże możliwości modyfikacji ustawień.

Pierwszą dużą zaletą jest niezależne ustawianie taktowania PCI i AGP. PCI ustawione jest jako stałe 33 MHz ("detect PCI device"), natomiast AGP może być swobodnie regulowane w granicach 66 -120. Jest to duża zaleta, gdyż zmieniając FSB nie ryzykujemy niebezpiecznego wzrostu taktowania PCI czy błędów grafiki.

Płyta oferuje oczywiście modyfikację taktowania FSB. Zakres to od 100 do 200 MHz co 1 MHz. Zaimplementowano wręcz monstrualną liczbę dzielników taktowanie FSB/taktowanie pamięci. Od 2:1 (czyli duże spowolnienie pamięci w stosunku do FSB) poprzez 5:3, 3:2, 4:3, 5:4, 6:5, 1:1, 5:6, 4:5, 3:4, 2:3, 3:5, aż do 1:2. Co nam to daje? Pozwala na asynchroniczne taktowanie pamięci do poziomów ekstremalnych. Stosując starszy procesor o szynie 133, można taktować pamięć 533 MHz… Wprawdzie takich pamięci jeszcze nie widziałem, ale w przyszłości, kto wie. Pamiętać należy jednak o tym, że podnoszenie tylko taktowania pamięci nie daje wyraźnego wzrostu wydajności, dzielnik 1:1 (synchroniczne taktowanie) sprawdza się najlepiej.

Jak w każdej porządnej konstrukcji, mamy możliwość modyfikowania napięcia dla jądra procesora (w przypadku AXP 1700+ DUT3C, czyli nominalne 1.6 V, było to w granicach 1.55 V do 1.8V, nieco zbyt nisko), AGP ( w granicach 2.5 - 2.7) oraz pamięci (w granicach 2.5 - 2.7).

Monitorowanie temperatury procesora coś szwankuje, przy starcie temperatura AXP 1700+ na standardowych ustawieniach wynosiła 50 stopni!

Zastosowany wiatraczek na mostku IGP obniża jego temperaturę i pozwala na podnoszenie FSB bez ryzyka niestabilności systemu spowodowanej przegrzewaniem.

W związku z doniesieniami o blokowaniu się płyt opartych na nForce2, szczególnie przy ustawianiu wysokich wartości FSB, producent wyposażył płytę w zworki umożliwiające wymuszenie taktowania FSB zegarem 100 Mhz. Jest cenny dodatek, w czasie testów parokrotnie zdarzyła się sytuacja, że byłem zmuszony wykorzystać tę funkcję.

Wraz z płytą otrzymujemy oprogramowanie o nazwie Fuzzy Logic 4, umożliwiające zmianę FSB i mnożnika procesora z poziomu systemu. Jednak zmiana mnożnika w tymże programie nie funkcjonuje prawidłowo mimo odpowiedniego procesora (fabrycznie odblokowany).

Niestety producent nie przewidział możliwości podłączenia dodatkowych wiatraczków do płyty! Także nici z monitorowania obrotów wiatraczków w zasilaczu czy zamontowanych w obudowie.

Ocena: 4/5



746F ULTRA - wyposażenie

Druga konstrukcja MSI to płyta oparta o chipset 746FX firmy SiS. Ostatnio głośno o nim, pod względem wydajności ma być konkurencyjny dla nForce2, a jednocześnie jest dużo tańszy...

Razem z płyta dostajemy o wiele mniej niż oferuje poprzedni opisywany model.

Producent ograniczył się do wyposażenia płyty w standardowy dla konstrukcji MSI D-bracket - śledź z zainstalowanymi diagnostycznymi diodami i dwoma dodatkowymi portami USB.

Na tylnym panelu znajdziemy standardowy zestaw wyprowadzeń:
  • myszy i klawiatury (PS/2)
  • dwa porty szeregowe i jeden równoległy
  • 4 porty USB
  • gniazdko wbudowanej karty sieciowej
  • wyprowadzenia wbudowanej sześciokanałowej karty dźwiękowej opartej na chipsecie RealTek ALC650

Na płycie zainstalowano 1 slot AGP x8 i pięć slotów PCI. Mostek południowy 963L oferuje obsługę dysków IDE do standardu ATA133, co cieszy, gdyż konkurencyjne konstrukcje obsługują ten standard przez zewnętrzny kontroler. Zamontowano 2 gniazda IDE, co pozwala na obsługę do 4 urządzeń. Znajdziemy także 3 sloty pamięci DDR, które mogą zostać obsadzone modułami do sumarycznej wielkości 3 GB.

W pudełku znajdziemy również taśmę do podłączenia dysku twardego (80-cio żyłowa) i stacji dyskietek. Znów brak taśmy dla napędu CD. Otrzymujemy płytę ze sterownikami i oprogramowaniem i dwie instrukcje.

Ponieważ praktycznie jest to standardowe wyposażenie współczesnej płyty głównej, praktycznie niczym nie wyróżniające się na tle innych konstrukcji, daję 2/5.



Ergonomia...

Płyta jest nieco węższa niż omawiana wcześniej konstrukcja oparta na nForce2. Wynika to z prostego faktu, iż na laminacie trzeba było upchnąć mniej elementów...

Co to daje? Montaż płyty w obudowie jest nieco prostszy, podparcie płyty jest całkowicie wystarczające i można swobodnie instalować wszystkie podzespoły (procesor, pamięci, karty rozszerzeń, taśmy napędów) bez ryzyka uszkodzenia płyty. Sloty pamięci nie przeszkadzają w montażu dowolnie długiej karty graficznej. Także gniazdko zasilające wentylator procesora zostało odsunięte od innych podzespołów. Wszystkie 4 rodzaje kości jakie obsadzałem, działały prawidłowo.

Żadne kondensatory nie przeszkadzają specjalnie w instalacji radiatora czy podpięciu Korzystanie z karty dźwiękowej w trybie 6-cio kanałowym wymaga jej programowego skonfigurowania i tym samym zmiany standardowego przypisania gniazdek. Line out staje się wtedy wyprowadzeniem przednich głośników, Line in - tylnych, a gniazdo mikrofonu - wyprowadzeniem subwoofera i centralnego głośnika. Możliwe jest także pozostawienie gniazda mikrofonu w standardowej konfiguracji, karta dźwiękowa działa wtedy jako 4 kanałowa.

Szwankuje kontrola temperatury procesora, i to poważnie szwankuje. Wskazania wahają się od - 49 do - 44 stopni. Cóż, zapewne każdy chciałby widzieć niewiele wyższe wartości, pod warunkiem, że byłyby prawdziwe... Jest to jednak funkcja wykorzystywana częściej przez overclockerów.

Instalacja systemu i sterowników przebiega bezproblemowo. Generalnie pod względem ergonomii jest to sympatyczna konstrukcja, prawdziwy Plug & Play nie wymagający od użytkownika wyjątkowej wiedzy.

Ze spokojnym sumieniem daję 4,5/5.



Możliwości O/C

Konstrukcja nie jest przeznaczona do ekstremalnego overclockingu. Widać to już po zajrzeniu do biosu, w którym nie znajdziemy nawet możliwości zmiany mnożnika procesora!

Jedyne pole manewru to podnoszenie FSB w granicach 100 - 200 megaherców co 1 MHz. Na szczęście możliwy jest standardowy overclocking stosowany przez większość mniej zaawansowanych użytkowników. Mam tu na myśli procesor Athlon XP 1700+ i przestawienie "na dzień dobry" FSB na 166 MHz. Daje to taktowanie 1826 megaherców (poziom A XP 2200+) przy standardowym mnożniku, zazwyczaj bezproblemowo funkcjonujące bez podnoszenia napięcia rdzenia procesora. Którego to napięcia nie możemy niestety modyfikować w biosie... Możliwe jest jedynie podniesienie napięcia pamięci, co jest cenne przy ewentualnych problemach z kostkami gorszej jakości. Taki overclocking daje nam trochę większy wzrost wydajności niż zmiana mnożnika przy zachowanym standardowym FSB.

Brak możliwości kontrolowania temperatury w poważny sposób ogranicza nasze zapędy w wyżyłowaniu procesora.

Podobnie jak w poprzedniej konstrukcji, taktowanie PCI i AGP jest niezależne od FSB. Jedynym sposobem monitorowania problemów przy starcie podkręconego systemu jest obserwowanie diód diagnostycznych na dołączonym D-Bracket-cie. Nie jest to najwygodniejsze, jednak lepsze to niż w starszych konstrukcjach innych firm, gdzie monitorowanie często było zerojedynkowe (na zasadzie "wstał - nie wstał")...

Moja ocena możliwości OC to 2/5 czyli jedynie podstawowe funkcje z pewnymi wadami (brak regulacji mnożnika, błędne monitorowanie temperatury, brak możliwości podnoszenia napięcia procesora).



Testy wydajności

Na początek parę słów o testowym komputerze:
  • procesory: Athlon XP Thoroghbred 1700+ o nominalnym taktowaniu 1466 MHz, Athlon XP Thoroghbred 1700+ podkręcony na 1826 MHz (przez proste przestawienie FSB na 166 MHz) oraz Athlon XP Thoroghbred 2400+.
  • dysk twardy: Barracuda IV 40 GB. Niestety nie dysponowałem dyskiem SATA...
  • testy przeprowadzałem na zewnętrznej karcie graficznej - Gainward GF4 MX460. Dodałem jednak małą tabelkę dla porównania karty wbudowanej w płytę K7N2G ILSR z zewnętrzną kartą.
  • pamięci Corsair 3200 2 x 256 MB w trybie standardowym, jednokanałowym i w trybie dual channel (dla konstrukcji opartej na nForce2).
Na wykresach odcieniami koloru niebieskiego oznaczone są procesory na płycie opartej na chipsecie nForce2 w trybie dual channel, odcienie koloru czerwonego to nForce2 w trybie single channel, natomiast żółty to SiS 746FX.

SiSoft Sandra

Test syntetyczny, nie do końca przekładający się na wyniki aplikacji roboczych, jednak pozwoli nam w pewnym stopniu ocenić wydajność kontrolera pamięci i różnice w trybach dual i single channel w przypadku płyty opartej na chipsecie nForce2.

Na początek test wydajności obliczeń arytmetycznych procesora:

Wyniki osiągane przez płyty praktycznie się nie różnią. Z procesorem AXP 2400+ minimalnie lepiej radzi sobie SiS, ale są to różnice naprawdę minimalne…

Benchmark testujący wydajność w instrukcjach SSE i MMX:

Znów różnice praktycznie niezauważalne. Ciut lepiej wypada znów SiS, trudno jednak kierować się przy ocenie wydajności taką przewagą.

Cóż, sprawdźmy obsługę pamięci - tu można się spodziewać większej przewagi nForce, szczególnie w trybie dwukanałowym:

Tak jak przewidywaliśmy - różnice są wyraźnie większe. We wszystkich "kategoriach wagowych" nForce2 w trybie dual channel pokazuje pazury. Jednak nawet w trybie jednokanałowym jest wyraźnie lepszy od chipsetu firmy SiS.

Na następny test wybrałem CacheBurst - sprawdźmy tę różnicę w obsłudze pamięci innym programem. Najpierw latency - czyli opóźnienie, ocena ile procesor musi "czekać" na pamięć (mniej - lepiej):

Zwróćmy uwagę na wyższe (gorsze) wyniki obu płyt z procesorem 2400+ - wydajniejszy procesor przy podobnej wydajności pamięci - efekt daje o sobie znać. Tryb dwukanałowy niewiele pomaga, a właściwie ratuje Nforce2, gdyż SiS wypada w tym teście wyraźnie lepiej od Nforce2 w trybie single channel.

Szczytowa przepustowość:

Wyraźna przewaga nForce2 w obydwu trybach, szczególnie przy FSB 166 MHz.

I kolejny test, tym razem CCR RC1.

Minimalnie lepsze wyniki osiąga nForce2. Przez cały czas pamiętajmy jednak o całkowitej długości słupków - różnice są naprawdę niewielkie, poniżej 5%.

Elementy składające się na wynik całkowity testu to:

Hmm, skąd te minimalne nawet różnice w teście ogólnym? Szukajmy dalej.

No i wszystko jasne… Różnice rzędu 20 - 30 procent w wydajności pamięci są już znaczące. Nadal jednak jest to test syntetyczny, zobaczymy jak to się przełoży na przewagę w obsłudze aplikacji roboczych.

Jeszcze tylko dwa testy syntetyczne ze stajni szalonej cebulki...



Testy wydajności cz.2

PC Mark 2002

Hoho, nForce2 zyskuje w teście pamięci ponad dwudziestoprocentową przewagę! Wydajność procesora - ciut lepiej na nForce2. Pytanie, ile z różnic w wydajności procesora wynika z lepszej obsługi pamięci.

Różnice doprawdy minimalne. Więcej można osiągnąć dobrze dopasowując wersję sterowników do naszej karty - pod warunkiem, że komuś zależy na punkcikach…

Teraz coś bardziej realnego - CINEBENCH 2003.

Niewielka przewaga nForce2.

Renderowanie przykładowej scenki. Górny wykres - czas w sekundach (im mniej tym lepiej). Dolny wykres - punkty jakie przyznaje program. Różnice praktycznie niezauważalne. I gdzie te przewagi w wydajności procesora na płycie nForce2, które pokazuje PCMark?

I jeszcze ocena wzrostu wydajności OpenGL:

Gdybyśmy testowali różne karty graficzne - wyższy wynik byłby lepszy. Jednak w naszym przypadku testujemy wydajność procesorów na rożnych płytach przy tej samej karcie. W efekcie większy wzrost oznacza de facto niższą wydajność procesora. Jak widać, różnice poniżej 1%.

Z testów syntetycznych wynikałoby, że rzeczywiście chipset SiS 746FX niewiele traci i można by spodziewać się porównywalnej wydajności. Może jedynie kontroler pamięci w nForce2 został lepiej skonstruowany. Wyraźnie to widać w niektórych testach, jednak różnice między trybem dwu i jednokanałowym są symboliczne. Zobaczmy jednak jak to jest w codziennej rozrywce.



Testy wydajności cz.3

Q3 Bench

W wyższej rozdzielczości karta graficzna jest wąskim gardłem, stąd praktycznie identyczne wyniki. Jednak już w niższej rozdzielczości różnice są wyraźne. Wyraźnie lepiej wypada także podkręcony AXP 1700+ niż sporo droższy 2400+...

Generalnie przewaga nForce2 nad SiS 746FX jest znacząca, podczas gdy różnice między trybami pracy pamięci na chipsecie nVidii sa niewielkie.

UT2003

W tej rozdzielczości wyniki są niejednoznaczne, w trybie botmatch ciut lepiej wypada nForce2, jednak już w trybie flybay szala minimalnie przechyla się na kożyść SiS 746FX. Róznice 3-4 procentowe.

W niższej rozdzielczości ewidentnie dominuje nForce2, jednak maksymalna różnica nie przekracza 15%.

AquaMark 2.3

Minimalna zanotowana liczba FPS w czasie testu. Wyraźnie nForce2 zyskuje przewagę w niższej rozdzielczości w tym teście, szczególnie w trybie dual channel przy procesorze AXP 2400+.

Średnia wartość FPS . Różnice widać w niższej rozdzielczości, wyraźnie lepszy jest tu nForce2.

Ogromna różnica w niższej rozdzielczości na nForce w trybie dual channel. Wydaje się, że w tej grze Nforce2 pokazuje co potrafi dopiero przy mocniejszym procesorze.

Commanche

I standardowo niewielkie różnice w wyższych rozdzielczościach, w niższych pewną przewagę - momentami około 15% - zyskuje nForce2.

Na koniec test wydajności w programie WinRar. Rozpakowywanie i następnie pakowanie archiwum 390 MB, ok. 4000 plików różnej wielkości i różnych typów. Jeden z moich backupów danych ;-)

Przy tej wielkości pliku, w rozpakowywaniu różnice są na tyle małe, że nie przeszkadzają w codziennej pracy, jednak wyraźnie słabiej wypada SiS.

Przy pakowaniu jednak różnica jest dużo bardziej znacząca. Najwyraźniej SiS nie potrafi wykorzystać mocy drzemiącej w szynie 166 MHz (najlepszy wynik w teście na płycie nForce2).

Dodatkowo zestawienie wyników karty graficznej wbudowanej w płytę K7N2G ILSR (GF4 MX440 AGPx8) w porównaniu do karty Gainward GF4 MX460 AGPx4.

Niestety... bardzo słabiutko wypada karta wbudowana w chipset nForce2. Do biura się nada, z drugiej jednak strony, kto kupuje taką płytę główną do biura.



Podsumowanie testów

Ocena wydajności jest trudna, każdy może przyłożyć inną wagę do poszczególnych testów. Jednak bezsprzecznie pod kątem wydajności nForce2 wypada lepiej. Różnice te są większe w pracy aplikacji użytkowych niż w testach syntetycznych, które to testy wskazywały jedynie na nieco lepszą obsługę pamięci na płycie K7N2G opartej o chipset nForce2. Jednak SiS dzielnie walczy i w wyższych rozdzielczościach nie spowalnia karty graficznej.

Moja subiektywna ocena wydajności:
  • K7N2G ILSR: 4,5/5
  • 746F Ultra: 3/5
Taka ocena wynika z tego, że różnice wydajności płyt głównych obecnych na rynku są niewielkie i nawet te pokazane w powyższych testach nabierają znaczenia...



Podsumowanie ogólne

Płyta K7N2G ILSR (nForce2) to ciekawa konstrukcja, wydajna i w dodatku bardzo bogato wyposażona. Przyszłościowy kontroler SATA, dodatkowe złącza USB i FireWire, wysokiej klasy karta muzyczna wbudowana w płytę, dodatkowe wyprowadzenia optyczne to funkcje które na pewno doceni wymagający użytkownik.

Z drugiej strony, pewne problemy przy instalacji i overclockingu wymagają od użytkownika sporej wiedzy. Mniej zaawansowany nabywca może się rozczarować.

Plusy:
  • bogate wyposażenie
  • wysoka wydajność
  • szerokie możliwości overclockingu i dodatkowe piny resetujące
Minusy:
  • problemy z instalacją
  • błędny odczyt temperatury
  • tendencja do blokowania się płyty przy ekstremalnym o/c
Całkowita ocena: 15/20

Natomiast płyta 746FX Ultra (SiS) to sympatyczna i łatwa w obsłudze konstrukcja, przeznaczona dla osób chcących niewielkim kosztem wyposażyć swój komputer w nowoczesną płytę główną. W wielu wypadkach nie ustępuje w wydajności najszybszym konkurentom na rynku, a róznica w cenie jest niebagatelna…

Do ważniejszych wad trzeba zaliczyć bardzo ubogie możliwości overclockingu, całkowicie nieprawidłowy odczyt temperatury procesora i jedynie podstawowe wyposażenie.

Plusy:
  • łatwość instalacji i konfiguracji
  • stabilna praca
  • niezła wydajność
Minusy:
  • ubogie możliwości overclockingu
  • jedynie podstawowe wyposażenie
Całkowita ocena: 11,5/20

Całkowita ocena jest sumą punktów w poszczególnych kategoriach. Jeśli uważacie, że któraś z ocen cząstkowych ma dla Was większe znaczenie, po prostu dodajcie własny mnożnik do danej oceny i zsumujcie wyniki. Na przykład mnożąc przez dwa ocenę możliwości o/c i sprowadzając ocenę maksymalną z 25 do 20 (wasz wynik ostateczny x 4/5) otrzymacie ocenę preferującą płyty dla overclockerów.

Dla ułatwienia, zebrane oceny cząstkowe w tabelce:




  Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

MSI Polska      MSI Polska