Test 4 elegenckich skrzynek komputerowych Autor: NimnuL | Data: 10/09/04
|
|
X-Alien Blue
Obudowa X-Alien o kodowym oznaczeniu AL888.BLB okazuje się być bardzo podobna do opisywanego powyżej produktu Antec.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Przybyła w kolorowym pudle, nieco mniejszym niż Agnec, jednak z równie dużą ilością informacji na ściankach.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Przedni panel schowany za otwieranymi drzwiczkami, podobnie jak w Antec, różnic nie dostrzeżemy także z tyłu...
(aby powiększyć fotki, kliknij)
... oraz z boku.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Wymiary wynoszące 480x200x542mm są bardzo zbliżone do gabarytów Anteca.
W bocznej ściance wycięte jest okno w które wstawiono pleksiglas, podobnie jak miało to miejsce w wyżej opisywanym Antecu. Boczna pokrywa zamykana jest na klamkę oraz dodatkowo na zamek. Do przykręcenia bocznych blach użyto śrubek które nie wymagają użycia narzędzi do ich przykręcenia.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Nóżki budy można przekręcić prostopadle do boków przez co uzyskuje się bardzo stabilną podstawę, jest to coraz popularniejsze rozwiązanie, nie tylko w wysokich konstrukcjach. Prócz polepszenia stabilności, niewątpliwie poprawia wygląd całej obudowy, nadając jej poważniejszy charakter.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Ogólnie w wyglądzie zewnętrznym jest analogicznie jak z konstrukcją Antec.
Wygląda na to, że po prostu zarówno Antec jak i X-Alien jako produkty bazowe wykorzystują modele Chieftec. Antec nie pokusił się o znaczące przeróbki, X-Alien jednak jest już produktem dalece odbiegającym od pierwowzoru.
Na powyższych elementach podobieństwa jednak się kończą, a różnic jest więcej niż podobieństw.
Podstawowa różnica która wpada od razu w oko to więcej zamontowanych wentylatorów, z czego jeden umieszczony jest na górnej ściance.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
który zamaskowany jest od zewnątrz stosownym grillem
(aby powiększyć fotki, kliknij)
i jeden na bocznej ściance osłonięty w podobny sposób.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
W sumie obudowa ma zmontowanych aż 6 wentylatorów 80x80mm: po dwa na przedniej (wciągające) i tylnej ściance (wyciągające), oraz po jednym z boku (wciągający) i na górze (wyciągający). Prędkość dwóch przednich śmigieł kontrolować można przez pokrętła znajdujące się na przednim panelu.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Przód X-Alien wyposażony jest również w dwa gniazda USB, jedno FireWire oraz gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe. Szkoda, że nie są one niczym zamaskowane na czas nie używania.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Wyprowadzenia słuchawkowe i mikrofonowe zakończone są zwykłymi wtyczkami minijack które wpina się w gniazda na karcie dźwiękowej.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Podświetlony kolorem niebieskim wyświetlacz LCD znajdujący się między pokrętłami pokazuje temperaturę z dwóch zewnętrznych czujników...
(aby powiększyć fotki, kliknij)
...które docelowo przeznaczone są dla dysku twardego i CPU, oczywiście jednak nic nie stoi na przeszkodzi by zamocować je w innych, dogodnych użytkownikowi, miejscach.
W obudowie zamontować można w sumie aż 5 napędów 5,25'' oraz 7 dysków 3,5'', z czego dwa w zewnętrznych zatokach.
Napędy 3,5'' umieszczone są w bardzo ciekawy sposób, bo nie klasycznie wzdłuż obudowy, lecz są obrócone o 90 stopni.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Wszystkie napędy mocowane są w specjalnych szynach, dzięki którym nie ma konieczności przykręcania dysków do ścianek koszyków.
Zarówno wspomniane prowadnice jak i obrócenie koszyków o 90 stopni jest bardzo wygodne, gdyż włożenie, czy wyjęcie napędu nie sprawia kompletnie problemów, żaden element komputera nie przeszkadza w manipulacjach, a cała operacja przebiega bardzo szybko. Jednak przyznać trzeba, że wpięcie taśm IDE w tak umieszczone dyski nie zawsze jest zadaniem łatwym (szczególnie z użyciem okrągłych przewodów IDE), należy je odpowiednio przyginać i naciągać, a długość taśmy czasem może okazać się zbyt mała. Problem taki naturalnie nie występuje w przypadku przewodów SATA.
X-Alien wyróżnia się jeszcze dwoma elementami spośród opisywanych tutaj konstrukcji. Mam tu na myśli podświetlenie całej obudowy, wszystkie wentylatory po uruchomieniu rozświetlają się kolorem niebieskim pochodzącym z niebieskich LEDów. Efekt po uruchomieniu całości jest oszałamiający dla oczu ... i dla uszu.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
(aby powiększyć fotki, kliknij)
(aby powiększyć fotki, kliknij)
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Trzeba przyznać, że robi to wrażenie i niewątpliwie będzie stanowić bazę do dalszej rozbudowy podświetleń dla PC modderów. Jak to zwykle bywa, jest jeden haczyk. A mianowicie, jak już wspomniałem, tylko dwa przednie wentylatory podłączone są do potencjometrów i istnieje możliwość zmniejszenia prędkości obrotowej tychże śmigieł. Pozostałe cztery wiatraki kręcą łopatkami z maksymalnymi prędkościami. Ile ona wynosi, tego nie wiem, jednak jest o wiele za duża. Hałas jest nieakceptowalny, co więcej, nawet spowolnienie przednich wentylatorów niewiele pomaga. Skoro sama obudowa powoduje nadmierny szum, trudno wyobrazić sobie co byłoby gdyby w środku szumiały kolejne wentylatory od karty graficznej i procesora. Dodam jeszcze, że pierwsze uruchomienie wentylatorów spowodowało dodatkowy hałas, gdyż łopatki przednich wiatraków wadziły o przewody na przednim panelu.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Po otworzeniu przedniej pokrywy zastałem niezły bałagan. Przewody były poplątane i blokowały wentylatory. Choć przyznam, że nie łatwo było doprowadzić wszystko do porządku, złożoność i ilość przewodów i elementów ukryta za częścią czołową jest niespotykana.
(aby powiększyć fotki, kliknij)
Drugą rzeczą jaką cechuje się omawiana obudowa jest materiał z jakiego ją wykonano. Nie jest to stal jak ma to miejsce w większości dostępnych konstrukcji. Jako jedyna obudowa w tym teście wykonana jest z aluminium. Bardzo znacząco wpłynęło to na ciężar całej budy, jest około trzykrotnie lżejsza niż podobny rozmiarami Antec.
Jakość wykonania obudowy na zewnątrz i wewnątrz jest bardzo dobra. Nie napotkałem ostrych krawędzi, wszystkie elementy są bardzo dobrze dopasowane i brak jest jakichkolwiek luzów. Jednak grubość blach którymi obłożono obudowę jest niewielka, przez co łatwo się uginają. Przez to cała konstrukcja sprawia wrażenie bardzo delikatnej, a odczucie to potęguje dodatkowo niewielka waga. Trzymając tą obudowę w rękach nie wydaje się być solidna, pomimo sztywnej ramy wewnątrz. Cóż, bardziej przypadłą mi masywność i "toporność" konstrukcji Antec.
Panel przedni w przeciwieństwie do reszty obudowy jest przeciętnej jakości, plastik z którego go wykonano sprawia wrażenie dość tandetnego i moim zdaniem całkowicie nie pasuje do takiej obudowy.
Cena: 689zł
|