Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Przegląd monitorów Philips Gioco 278G4 3D i 237E4 MHL
    

 

Przegląd monitorów Philips Gioco 278G4 3D i 237E4 MHL


 Autor: DYD | Data: 28/06/13

Przegląd monitorów Philips Gioco 278G4 3D i 237E4 MHLW artykule przeglądowym przyjrzymy się bliżej specjalnym właściwościom dwóch monitorów marki Philips opartych na matrycach IPS. Pierwszy to 27 calowy model Philips Gioco 278G4 charakteryzujący się wsparciem dla polaryzacyjnego 3D oraz posiadający podświetlenie AmbiGlow. Drugi przedstawiciel - Philips 237E4 - to dość budżetowa propozycja w rozmiarze 23 cale, z matową matrycą IPS, który wyróżnia się technologią przesyłania obrazu i dźwięku poprzez MHL (z poziomu głównie smartfonów). Jak prezentują się te specjalne właściwości i wspomniane modele Philipsa, o tym w niniejszym przeglądzie.

Philips Gioco 278G4 IPS z pasywnym 3D



Opis i specyfikacja techniczna

Na początek przyjrzymy się bliżej monitorowi Philips Gioco 278G4, którego pełne oznaczenie handlowe to Philips 278G4DHSD Gioco 3D. Model ten oferowany jest na polskim rynku już od początku bieżącego roku i należy do serii monitorów przeznaczonych do użytkowania w domu, oglądania filmów i gier, także w wersji trójwymiarowej. Gioco 278G4 posiada matrycę typu "glare" (błyszcząca) o szerokiej przekątnej wynoszącej 27 cali, jednak dzięki cienkiej ramce i lekkiej podstawie gabaryty monitora nie są przesadnie duże. Matryca typu AH-IPS zastosowana w monitorze Philipsa podświetlana jest diodami LED, co przedkłada się (w przeciwieństwie do standardowych paneli TN) na mniejszy stopień wahań współczynnika gamma, w związku z czym umożliwiają stałe wyświetlanie koloru nawet przy kącie 178 stopni zarówno w pionie jak i w poziomie.

Cechami szczególnymi monitora Philips Gioco 278G4 jest wsparcie technologii polaryzacyjnej 3D, pozwalającej na trójwymiarową rozrywkę (zarówno gry jak i filmy) bez migotania znanego z aktywnych okularów, z lekkimi, pasywnymi okularami. Drugą cechą wyróżniającą ten model monitora jest podświetlenie Ambiglow znane np. z wcześniejszych telewizorów tego producenta. Ambiglow w monitorze 278G4 to zestaw 10 diod LED powodujących efekt odbicia światła z tylnej obudowy monitora na ścianie za monitorem, zgodnie z obrazem wyświetlanym na ekranie. Układ znajdujący się monitorze analizuje obraz wejściowy i nieustannie dostosowuje kolor i jasność światła do wyświetlanego na monitorze obrazu. Dodatkowo, w ciemnych pomieszczeniach oraz nocą można włączyć podświetlenie SmartBiasLight - z tyłu monitora emitowane jest wówczas białe światło o temperaturze 6500 K. Zmniejsza ono wysiłek oczu oraz odbicia pochodzące z innych źródeł światła obecnych w pomieszczeniu, przez co oczy użytkownika mniej się męczą.
  • Typ panelu LCD: LCD IPS
  • Typ wyświetlacza: System W-LED
  • Funkcje 3D: 2D do 3D, 3D Auto, SbS (Side by Side) oraz TaB (Top and Bottom)
  • Funkcje Ambiglow: automatyczna kontrola zmiennej jasności, podświetlenie Smart Bias
  • Rozmiar panelu: 68,6 cm / 27 cali
  • Format obrazu: 16:9
  • Optymalna rozdzielczość: 1920 x 1080 przy 60 Hz
  • Czas reakcji (typowy): 14 ms
  • SmartResponse: 7 ms w trybie 2D
  • Jasność: 250 cd/m2
  • Współczynnik kontrastu (typowy): 1000:1
  • SmartContrast: 20 000 000:1
  • Rozmiar plamki: 0,311 x 0,311 mm
  • Kąt widzenia 2D: 178° (poz.) / 178° (pion.)
  • Kąt widzenia 3D: 60°
  • HUB USB: USB 3.0 x 4
  • Wejście sygnału: HDMI x 3, VGA D-Sub (analogowe)
  • Analogowe wyjście audio HDMI
  • Wbudowane głośniki: brak (jest tylko wyjście dla sygnału HDMI i kontrola głośności)
  • Obudowa: Kolor ciemna wiśnia; wykończenie błyszczące
  • Dołączone oprogramowanie TriDef 3D i 1 x okulary pasywne
  • Cena (VI 2013): 1350 zł


Konstrukcja i obudowa

Po wyjęciu z kartonu naszego monitora, mamy dostępny nasz 27-calowy panel z wychodzącym pałąkiem z tyłu obudowy, do którego łatwo i szybko przykręcamy podstawkę w formie ramki. Zarówno pałąk, jak i sama ramka jest lekkiej konstrukcji, nie sprawia wrażenia topornej i ma przyjemny design. Regulacja położenia panelu z użyciem mechanizmu podstawy jest możliwa tylko w górę i w dół (przechył w zakresie -5 / +20 stopni). Jeśli chcemy zmienić położenie monitora w poziomie, wówczas przesuwamy całość konstrukcji wraz z podstawą. Konstrukcja monitora uniemożliwia jego zawieszenie na ścianie. Funkcja obracania ekranu o 90 stopni (pivot) również nie została tutaj zaadoptowana.


Philips Gioco 278G4 IPS z pasywnym 3D (kliknij, aby powiększyć)


Maksymalne wychyły, regulacja (kliknij, aby powiększyć)

Obudowa w całości wykonana została w jednym kolorze, określonym przez producenta jako "ciemna wiśnia", a przypominająca po prostu czerń. Cała konstrukcja jest błyszcząca, a powłoka matrycy zajmują prawie w całości obszar panelu u góry i po bokach - na dole znajduje się lekko wystająca listwa z logo producenta oraz z prawej strony pięcioma klawiszami sterującymi (umieszczone od spodu). Przy wyłączonym monitorze ekran zachowuje się jak przyciemnione lustro, jednak specjalna powłoka antyodblaskowa ma za zadanie eliminować większość niepożądanych odbić podczas działania panelu. Grubość wewnętrznej ramki monitora jest wąska po bokach i u góry (tylko 16 mm) - rozszerza się ona jednak w kierunku centralnym z tyłu monitora. Cała konstrukcja monitora Philips Gioco 278G4 mimo zastosowania błyszczących materiałów, mających zagorzałych wrogów takiego rozwiązania (w tym mnie), w przypadku tego monitora sprawia całkiem przyjemne wrażenie wizualne. Także efekt palcowania w większości mocno dający się we znaki przy błyszczącym wykończeniu, tutaj ma ograniczone działanie. Cienka ramka, lekka konstrukcja i zgrabne gabaryty jak na 27-cali sprawiają, że monitor może się podobać i będzie dobrze się prezentował nie tylko na biurku, lecz również w sypialni lub niewielkim salonie.


Wąska ramka obudowy (kliknij, aby powiększyć)

Na tylnej ściance monitora znajdziemy wszelkie złącza oferowane przez ten model oraz system Ambiglow. Diody LED po 5 sztuk na każdej ze stron umieszczono blisko prawej i lewej krawędzi tylnej obudowy. W kwestii złącz wizyjnych do dyspozycji mamy trzy cyfrowe wejścia HDMI oraz jedno analogowe VGA D-Sub. Zabrakło popularnego DVI. Monitor nie posiada własnych głośników, jednak jest z tyłu jedno wyjście audio, które przekaże dźwięk przychodzący ze złącza HDMI (w monitorze jest także ustawienie poziomu głośności dla HDMI) na zewnętrzne głośniki. Z tyłu znajdziemy też rozgałęziacz (HUB) dla USB3.0, z czterema portami USB3.0. Kwestię złączy wieńczy otwór dla kabla od zasilacza.


Widok od tyłu (kliknij, aby powiększyć)


Tylne złącza (kliknij, aby powiększyć)

Do monitora dołączany jest zewnętrzny zasilacz, jedna para pasywnych okularów 3D, krótka instrukcja obsługi oraz płyta CD ze sterownikami i oprogramowaniem TriDef 3D. W kwestii przewodów producent dostarcza kabel HDMI.

Monitor podczas pracy


Monitor i pasywne okulary dołączane przez producenta (kliknij, aby powiększyć)

Pierwsze włączenie monitora i od razu dobre wrażenie sprawia cienka ramka między powierzchnią matrycy a ramą obudowy. Odległości ta wynosi jedynie 13 mm w górnej części oraz po bokach. Dolna listwa jest szersza i liczy 25 mm. Jakość obrazu i nasycenie kolorów w natywnej rozdzielczości 1080p (1920 x 1080) jest bardzo dobre, jednak do pracy z aplikacjami biurowymi, czy graficznymi wyższa rozdzielczość była by bardziej mile widziana dla matrycy 27 cali, choć to kwestia bardziej osobistych preferencji. Przejścia tonalne kolorów są płynne i nie widać charakterystycznych ząbków i przejść pomiędzy odcieniami kolorów. Podświetlenie diodami LED nie jest w pełni równomierne, lewa część matrycy z kawałkiem dołu święci delikatnie jaśniej niż pozostały obszar ekranu. Mimo zastosowania antyodblaskowej powłoki, matryca typu Glare powoduje efekt lustrzanego odbicia, jednak jest on częściowo eliminowany przez wspomnianą powłokę. Najbardziej widoczny jest przy ciemnym obrazach w jasnych pomieszczeniach. Przy lekko zacienionym pomieszczeniu efekt na czarnym tle jest prawie niewidoczny. Po wpuszczeniu naturalnego światła zaczyna być bardziej widoczny. Natomiast po dodaniu sztucznego oświetlania zwiększa się jeszcze bardziej. Przy obrazach bez ciemnego, czy też czarnego tła efekt odbicia jest prawie niewidoczny. Z kątami widzenia nie ma żądnego problemu, są szerokie jak przystało na matrycę typu IPS. Obojętnie czy patrzymy z góry, z dołu czy z boku, obraz będzie wyrazisty i nie straci na kontraście. Straty na kontraście widoczne są dopiero przy spoglądaniu na monitor pod kątem (po przekątnej) - wówczas widać pogarszające się właściwości odwzorowania kolorów i czerni. Czas reakcji przy matrycach IPS jest bardziej wydłużony niż przy gorszych jakościowo, lecz szybszych TN. W przypadku tego Philipsa mamy typowy czas reakcji 14 ms i nie jest to wynik zbyt atrakcyjny dla szybkich scen, jednak poprzez pewne sztuczki w oprogramowaniu (tryby SmartImage i SmartResponse) można starać się usprawnić ten parametr.


Uwagę zwraca cienka ramka wokół matrycy (kliknij, aby powiększyć)


Szerokie kąty widzenia (kliknij, aby powiększyć)

Menu sterujące monitorem Philips Gioco 278G4 IPS jest wielojęzykowe, w tym jednak nie zastosowano polskiej wersji OSD. Do ustawienia właściwości monitora służy pięć przycisków umieszczonym z prawej strony na dolnej krawędzi listwy. Licząc od prawej, pierwszy przycisk służy do włączenia/wyłączenia monitora. Drugi to przycisk "MENU/OK" - a w nim ustawienia 3D, Ambiglow (automatyczna kontrola zmiennej jasności lub procentowe podświetlenie Smart Bias), rodzaj wejścia wizyjnego (3 x HDMI, 1 x VGA), ustawienia parametrów obrazu (proporcje obrazu 4/3;16/9, jasność, kontrast, SmartResponse, SmartContrast, SmartFrame, Gamma, PixelOrbiting, Over Scan), ustawienia audio (poziom dla HDMI lub mute), ustawienia kolorów (od 5000K do 11500K, sRGB i zdefiniowane przez użytkownika), ustawienia OSD i Setup. Trzeci przycisk do "3D/W górę" z ustawieniami dla 3D w postaci trybów 2D do 3D, 3D Auto, Lewa do Prawej, Prawa do Lewej, Góra-dół, Dół-góra oraz wyłączone 3D. Czwarty przycisk to "Ambiglow/W Dół" z trzema poziomami jasności światła z tylnych diod LED lub ich wyłączenie. Ostatni, piąty przycisk to "SmarImage/W lewo" z trybami do różnych typów gier. Tryb FPS poprawia wygląd ciemniejszych obszarów, pomagając zobaczyć w grze ukryte w ciemności przedmioty. Tryb Racing charakteryzuje się krótszym czasem odpowiedzi, żywszymi kolorami oraz odpowiednio dostosowanym obrazem. Tryb RTS oferuje specjalną funkcję SmartFrame, która pozwala wyróżnić określone obszary i zmienić ustawienia rozmiaru i obrazu. Opcje Gamer 1 i Gamer 2 pozwalają użytkownikowi dostosować i zapisać ustawienia pod kątem różnych gier. Dodatkowo, dołączone na CD oprogramowanie SmartControl umożliwia nam dokonanie zmiany parametrów pracy monitora z poziomu Windowsa. SmartControl posiada również sporo dodatkowych funkcji do zarządzania monitorem, np. tryb Eco do lepszego zarządzania energią czy SmartDesktop do szybkiego przełączania okien dla aplikacji. Pobór mocy podczas pracy w systemie Windows wynosił około 28W przy standardowych ustawieniach monitora i wyświetlania pulpitu. W trybie Eco nadającym się do pracy w nocy (ekran jest wówczas przyciemniony) pobierał niecałe 15W. Podczas uśpienia monitor pobiera poniżej 0.5W. Bardzo dobry wynik, dla porównania jak oszczędność energii poszła naprzód, leciwy, jeden z pierwszych 24-calowych monitorów BenQ z matrycą MVA (1920x1200) pobiera 65W .


oprogramowanie SmartControl, zakładki (kliknij, aby powiększyć)


oprogramowanie SmartControl, zakładki (kliknij, aby powiększyć)


oprogramowanie SmartControl, zakładki (kliknij, aby powiększyć)



Tryb 3D

Funkcje 3D w monitorze Philips Gioco 278G4 obsługiwane są częściowo automatycznie - można np. podpiąć pod niego odtwarzacz Blu-ray lub testowany przez nas ostatnio player Dune HD TV-303D z funkcją 3D i uruchamiać na nim filmy 3D w postaci Blu-ray lub kontenerów MKV i cieszyć się polaryzacyjnym trybem 3D z pasywnymi okularami. Można też konwertować automatycznie filmy i zdjęcia 2D do 3D, bez możliwości ustawień zaawansowanych głębi ekranu. Zaawansowanych korekcję ustawień 3D można dokonać po instalacji specjalnego oprogramowania (Tri3D) na komputerze PC. Filmy w 3D prezentują się poprawnie (zapisane jako SbS lub TaB), jednak jak wspominałem przy recenzji Dune HD TV-303D jest problem z napisami przy plikach MKV. Napisy są wówczas nieczytelne, zarówno w aplikacji PowerDVD ver. 13 czy VLC Player. Podczas projekcji filmów Blu-ray z napisami nie ma problemów. Efekt 3D w filmach i grach widoczny jest także z bocznej perspektywy, jednak patrząc z góry zaczyna być już nieczytelny. Poprzez funkcję "2D to 3D" można filmy, zdjęcia czy gry w czasie rzeczywistym konwertować do 3D - efekt czasem może być nawet zadowalający.

Gry 3D. Do poprawnej pracy wymagana jest odpowiednia karta graficzna (producent podaje minimum GeForce GTS 450 lub AMD Radeon HD5750). Gry (profile 3D) obsługiwane są przez aplikację TriDef (DDD) - jej zadaniem jest dostosowanie gry posiadającej profil w bazie DDD do obsługi 3D z naszym monitorem. Lista obsługiwanych wyświetlaczy przez TriDef jest całkiem spora, obejmuje nie tylko monitory, ale także telewizory, komputery All-in-One, notebooki a także niektóre smartfony (np. LG Optimus 3D). Aplikacja TriDef wykrywa nam nasze zainstalowane gry w systemie umożliwiające korzystanie z 3D, ewentualnie z tych nie wykrytych dodajemy je ręcznie. W praktyce, trzeba czas jakiś spędzić na konfiguracji "pod 3D", aby dana gra zaczęła współpracować z monitorem trójwymiarowo. Bywa też, że są pewne niedoskonałości w obrazie 3D przy danej grze - wówczas można próbować szukać rozwiązania na forum TriDef (DDD), gdzie społeczność całkiem aktywnie działa. Udało mi się uruchomić wszystkie testowe gry z 3D. Call of Duty Black Ops (całość poprawnie działa w 3D, wraz z Menu, nie działał tylko laserowy wskaźnik broni), Alan Wake (błędnie wyświetlana była latarka, poza tym bardzo dobry efekt głębi 3D), Mafia II (poza Menu, wszytko OK), Dirt 3 (bardzo fajne wrażenia z rajdów, 3D w grach samochodowych świetnie się sprawdza) oraz Medal of Honor: Warfighter i FarCry3 (w samej rozgrywce jest 3D, wraz z laserowym wskaźnikiem, celownik z gry tylko przeszkadza). Efekt 3D dodaje całkiem nowej jakości w grach i warto przynajmniej spróbować takiego rozwiązania, aby przekonać się na własne oczy jak to się prezentuje. Przy grach fpp, gdzie włączony jest na stałe celownik, przeszkadza on mocno podczas trybu 3D - dziwne, że w grze nie ma możliwości jego wyłączenia (np. Call of Duty Black Ops oraz Medal of Honor: Warfighter). Gry pracują w rozdzielczości 1080p przy 60Hz, jednak w trybie 3D Side-by-side ekran dzielony jest na dwa, więc otrzymujemy po 30Hz na każde oko. Automatyczne 3D raczej marnie działa i trzeba ręcznie ustawiać podczas gry tryb SbS, a po wyjściu z gry wyłączyć 3D, inaczej pulpit będzie nieczytelny. Trzeba też liczyć się z tym, że w 3D mamy spadek wydajności względem 2D. Reasumując, jest sporo pociechy z rozgrywki w trójwymiarze, odbiór nie jest męczący, lecz jakość obrazu się pogarsza (niższe odświeżanie i słabsze kąty widzenia) oraz trzeba się liczyć z tym, że nie jest to rozwiązanie działające od ręki - może być wymagana dodatkowa konfiguracja po stronie użytkownika.


oprogramowanie TriDef (DDD), zakładki (kliknij, aby powiększyć)


oprogramowanie TriDef (DDD), zakładki (kliknij, aby powiększyć)



Ambiglow

Philips jeszcze za czasów produkcji telewizorów wprowadził system podświetlania zwany Ambilight. W monitorze mamy podświetlenie nazwane Ambiglow, które pracuje w dwóch trybach - automatycznym i manualnym. Ten pierwszy stara się w czasie rzeczywistym dostosować natężenie i kolor podświetlania do aktualnie prezentowanego obrazu na ekranie. Efekt jest taki, że mamy dość intensywną dyskotekę z tyłu monitora, która bardziej przykuwa uwagę niż to co znajduje się na ekranie. Funkcja więc mało udana i przydatna. W trybie SmartBiasLight mamy już jednolite podświetlenie o zimnej barwie, które sprawdzi się nocą, jeśli monitor stoi blisko ściany, wówczas tylne diody LED wydają odpowiednią poświatę poprawiająca pracę z monitorem w ciemności.


Ambiglow mocniejszy (kliknij, aby powiększyć)


Ambiglow słabszy (kliknij, aby powiększyć)


Ambiglow, widok z tyłu na diody LED (kliknij, aby powiększyć)



Podsumowanie

Jeśli zależy nam na dużym ekranie, o względnie dobrej jakości matrycy IPS, bez wymagań o wyższą rozdzielczość niż 1080p to monitor Philips Gioco 278G4 może być ciekawą opcją. Dobra jakość matrycy mimo momentami drażniących odbić, oferuje komfort zarówno rozrywki w postaci gier, oglądania filmów jak i pracy. Do zadań profesjonalnych związanych z grafiką z uwagi m.in. na wspomniane nierówne podświetlenie matrycy i niedużą rozdzielczość względem wielkości ekranu, model ten raczej nie jest zalecany. Jednak dla entuzjasty nowych technologii w tym trójwymiarowości może być już ciekawszą propozycją - przy pewnej dozie wkładu własnego jaki jest poświęcenie czasu na konfigurację, możemy cieszyć się rozgrywką 3D w większości gier dostępnych na rynku. Dotyczy to również filmów 3D zapisanych w trybach SbS lub TaB, zarówno w kontenerach MKV, MP4 (tutaj trzeba zwrócić uwagę na błędne napisy, jednak to nie wina monitora), a także natywnych filmów zapisanych w postaci Blu-ray. Przy korzystaniu 3D wraz z pasywnymi okularami (takie same jakie otrzymujemy np. w kinie Cinema City na filmach 3D), nawet po dość długim seansie lub rozgrywce nie odczujemy dyskomfortu. Po dłuższej sesji 3D mogą jednak pojawić się pewne "mroczki", zależnie od danego odbiorcy, lepiej jednak bez przerwy nie korzystać z 3D zbyt długo. Warto pamiętać, że pogarsza się jakość obrazu przy 3D, przez niższą częstotliwość krawędzie są lekko poszarpane mimo stosowania antyaliasingu. Odczuwalne są także gorsze kąty widzenia w 3D, jednak sam "trójwymiar" jest widoczny nawet z dość bliskiej odległości - lepiej jednak usadowić się przynajmniej około 1 metra od monitora.





Philips 237E4 IPS z technologią MHL



Opis i specyfikacja techniczna

Drugim bohaterem przeglądu monitorów jest dwa razy tańszy od poprzednika model Philips 237E4 o pełnym oznaczeniu handlowym Philips 237E4QHAD/00. Model ten oferowany jest na polskim rynku również od bieżącego roku i także należy do serii monitorów przeznaczonych do użytkowania w domu, rozrywki w postaci gier, filmów oraz współpracy z urządzeniami zgodnymi z MHL. Philips 237E4 posiada matową matrycę o przekątnej wynoszącej 23 cale, typu IPS, podświetlaną diodami LED, co jak pisaliśmy już przy okazji wcześniejszego monitora, przedkłada się (w przeciwieństwie do standardowych paneli TN) na mniejszy stopień wahań współczynnika gamma, w związku z czym umożliwiają stałe wyświetlanie koloru nawet przy kącie 178 stopni zarówno w pionie jak i w poziomie.

Model Philips 237E4 nie posiada tak jak jego poprzednik wsparcia 3D i podświetlenia Ambiglow, jest za to coś innego, mianowicie obsługa ciekawej technologii MHL, która może zadowolić posiadaczy smartfonów, choć nie wszystkich. Kilka słów na początek o technologii MHL, bo nie każdy zapewne się z nią już spotkał. MHL (czyli Mobile High Definition Link) to specjalny interfejs audio/wideo do bezpośredniego podłączania smartfonów, czy też niektórych tabletów do wyświetlaczy o wysokiej rozdzielczości zgodnych z MHL. W smartfonie do połączenia wykorzystujemy gniazdo micro-USB, którym łączymy się z wyświetlaczem złączem HDMI w ten sposób mamy prezentację na dużym ekranie treści ze smartfona. Konieczne jest jednak dodatkowe zasilanie z micro-USB, o czym szerzej napiszemy w dalszej części artykułu.
  • Typ panelu LCD: LCD IPS
  • Typ wyświetlacza: System W-LED
  • Wsparcie dla technologii MHL (1080p przy 30Hz)
  • Rozmiar panelu: 58,4 cm / 23 cali
  • Format obrazu: 16:9
  • Optymalna rozdzielczość: 1920 x 1080 przy 60 Hz
  • Czas reakcji (GtG): 5 ms
  • Jasność: 250 cd/m2
  • Współczynnik kontrastu (typowy): 1000:1
  • SmartContrast: 20 000 000:1
  • Rozmiar plamki: 0,265 x 0,265 mm
  • Kąt widzenia: 178° (poz.) / 178° (pion.)
  • HUB USB: brak
  • Wejście sygnału: HDMI, HDMI+MHL, VGA D-Sub (analogowe)
  • Wejście/wyjście audio: Wejście PC audio, Wyjście na słuchawki
  • Wbudowane głośniki: 2 x 2W
  • Obudowa: Kolor ciemna wiśnia; wykończenie obudowy błyszczące
  • Cena (VI 2013): 630 zł


Konstrukcja i obudowa

Monitor podobnie jak jakiego wcześniej opisywany większy brat, posiada wychodzący z tyłu pałąk, do którego bez problemu szybko przykręcimy podstawkę, tym razem w formie koła. Podstawa posiada lekko chropowatą fakturę, o błyszczącym wykończeniu. W porównaniu do podstawy w formie ramki, zastosowanie pełnej (wypełnionej) podstawy powoduje większe osadzanie się kurzu na tym elemencie. Pomysł w poprzednio opisywanym monitorze Philipsa z ramką i pustym miejscem wewnątrz okazał się więc całkiem trafiony. Kwestia regulacji monitora jest taka sama jak w poprzednim modelu. Zmiana położenia panelu z użyciem mechanizmu podstawy jest możliwa tylko w górę i w dół (-5 / +20 stopni). Jeśli chcemy zmienić położenie monitora w poziomie, wówczas przesuwamy całość konstrukcji wraz z podstawą. Konstrukcja monitora uniemożliwia jego zawieszenie na ścianie. Funkcja pivotu również nie jest możliwa.


Philips 237E4 (kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Obudowa w całości wykonana została w jednym kolorze, określonym przez producenta jako "ciemna wiśnia", czyli coś w okolicy czerni. Na dolnej listwie umieszczono z prawej strony dotykowe przyciski sterujące. Matryca jest matowa, a pozostała konstrukcja wykończona została na wysoki połysk, czyli błyszczy się i widać odbicia. Sama matryca nie powoduje żadnych niepożądanych odbić, jedyne refleksy mogą pojawiać się na ramce monitora. Grubość wewnętrznej ramki monitora jest wąska po bokach i u góry (tylko 16 mmm, tyle samo co w modelu 27" Gioco 3D) - rozszerza się ona jednak w kierunku centralnym z tyłu monitora. Design modelu Philips 237E4 można uznać za poprawny, jednak niczym specjalnym się nie wyróżnia.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Na tylnej ściance znajdziemy wszelkie oferowane złącza przez monitor. W kwestii złącz wizyjnych do dyspozycji mamy jedno cyfrowe wejścia HDMI zgodne z MHL, jedno "zwykłe" HDMI (które jak się okaże również przyjmuje sygnał z MHL-a) oraz analogowe VGA D-Sub. Zabrakło także jak w przypadku poprzednika, cyfrowego złącza DVI. Monitor posiada wbudowane głośniki o bardzo mizernej mocy 2x2W i słabej jakości. Jest także wejście audio oraz wyjście słuchawkowe. Nie zabrakło także wejścia dla kabla od zasilacza.

Do monitora dołączany jest zewnętrzny zasilacz, krótka instrukcja obsługi, płyta CD ze sterownikami i oprogramowaniem SmartControl, kabel HDMI+MHL, kabel audio, oraz przewód analogowy D-SUB.

Monitor podczas pracy

Ramka między powierzchnią matrycy a ramą obudowy nie jest już tak cienka jak u poprzednika. Odległości ta wynosi 17 w górnej części oraz po bokach (przypomnę, że w modelu 27" było 13 mm). Dolna listwa posiada grubość około 28 mm, jednak ma ona załamanie do wewnątrz. Jakość obrazu i odwzorowanie kolorów w natywnej rozdzielczości 1080p (1920 x 1080) jest dobre, choć kolory nie są tak nasycone i wyraziste jak przy modelu 27 cali, gdzie matryca była błyszcząca. Podświetlenie diodami LED również nie jest w pełni równomierne, podobnie jak u poprzednika lewa część matrycy z kawałkiem dołu święci jaśniej niż pozostały obszar ekranu. Zastosowanie matowej matrycy eliminuje wszelkie dolegliwości z odbiciami jakie napotkamy przy matrycy typu "Glare". Z kątami widzenia nie ma żądnego problemu, są szerokie jak na matrycę typu IPS przystało. Obojętnie czy patrzymy z góry, z dołu czy z boku, obraz będzie wyrazisty i nie straci na kontraście. Straty na kontraście widoczne są przy spoglądaniu na monitor pod kątem (po przekątnej) - wówczas widać pogarszające się właściwości odwzorowania kolorów i czerni. Czas reakcji przy matrycach IPS jest bardziej wydłużony niż przy gorszych jakościowo, lecz szybszych TN. W przypadku tego Philipsa producent podał jedynie wartość 5 ms przy pikselach szarości GtG (i SmartResponse), czyli zapewne standardowo jest 14 ms. Przy dynamicznych scenach filmowych, sportowych czy też grach można się liczyć z pewnym dyskomfortem.


(kliknij, aby powiększyć)


Kąty widzenia (kliknij, aby powiększyć)

Menu sterujące monitorem Philips 237E4 jest wielojęzykowe, w tym mamy już polską wersję OSD. Do ustawienia właściwości monitora służy pięć dotykowych przycisków umieszczonym z prawej strony na dolnej krawędzi listwy. Licząc od prawej. Pierwszy przycisk służy do włączenia/wyłączenia monitora. Drugi to przycisk "MENU/OK" - a w nim ustawienia wejścia wizyjnego (HDMI, HDMI+MHL, VGA), ustawienia parametrów obrazu (proporcje obrazu 4/3;16/9, jasność, kontrast, SmartResponse, SmartContrast, PixelOrbiting, Over Scan), ustawienia audio (włączenie głośników lub mute), ustawienia kolorów (tryby 6500K / 9300K, sRGB i zdefiniowane przez użytkownika), ustawienia OSD i Setup. Trzeci przycisk do "Volume/W bok" z ustawieniami poziomu głośności. Czwarty przycisk to "Input/W górę" szybkie przejście wejścia wizyjnego (HDMI, HDMI+MHL, VGA). Ostatni, piąty przycisk to "SmarImage/W dół" z trzeba trybami pracy: standard, internet i gry. W zależności od wybranego scenariusza, SmartImage ma poprawić w sposób dynamiczny kontrast, nasycenie kolorów oraz ostrość obrazów i filmów. Oprogramowanie SmartControl umożliwia nam dokonanie zmiany parametrów pracy monitora z poziomu Windowsa, podobnie jak we wcześniej opisywanym modelu. Pobór mocy podczas pracy w systemie Windows wynosił około 30W przy standardowych ustawieniach monitora. Podczas uśpienia monitor pobiera poniżej 0.5W.

Tryb MHL

Główną funkcją i cechą specjalną monitora Philips 237E4 jest obsługa technologii MHL. Co nieco już pisaliśmy we wstępie na czym polega MHL, czas sprawdzić to rozwiązanie w praktyce. Mimo iż technologia opiera się na złączu micro-USB, nie każdy smartfon wyposażony w to złącze będzie współpracował z MHL. Urządzenie musi być przez producenta wsparte tą technologią, a listę smartfonów i pozostałych urządzeń współpracujących z MHL można znaleźć na oficjalnej stronie organizacji MHL. Na liście tej widnieje Samsung Galaxy Note 5.3 i jego właśnie wykorzystaliśmy do połączenia z monitorem. Współpraca powiodła się, smartfon poprawnie pracował z Philipsem 237E4.Poniżej zamieszczamy zdjęcie kabla HDMI+MHL.


Kabel HDMI+MHL


Posiada on z jednej strony złącze HDMI, a z drugiej męskie i żeńskie micro-USB

Aby skorzystać z MHL trzeba posiadać odpowiedni kabel z jednej strony zakończony złączem HDMI, a z drugiej posiadający dwa gniazda męskie i żeńskie micro-USB. W ten sposób podłączamy monitor, smartfona oraz ładowanie przez micro-USB (z gniazdka lub komputera). Pewną niedogodnością jest właśnie konieczność dodatkowego zasilania przy działaniu z MHL. Jednak na pocieszenie, podczas takiego podłączenia bateria w smartfonie jest także ładowana. Po podłączeniu kabla do smartfona, po 2-3 sekundach będzie on dostępny na ekranie monitora. Rozdzielczość poprzez MHL wynosi 1080p30Hz, a więc inaczej 1080i60, w takiej też rozdzielczości można oglądać filmy, które działają wraz z napisami. Co ciekawe, smartfon również współpracował po podłączeniu kabla "HDMI+MHL" do zwykłego portu HDMI w monitorze Philipsa. Współpracę z technologią MHL prezentujemy poniżej na krótkim filmie video i kilku zdjęciach.


Odtwarzanie filmu zapisanego w 1080p, na monitorze "idzie" w 1080i, napisy w zależności od aplikacji działają poprawnie (kliknij, aby powiększyć)


Menu z Andorida prezentuje się na monitorze w niezbyt wysokiej jakości/rozdzielczości; być może lepiej by było na smartfonie z ekranem Full-HD (kliknij, aby powiększyć)


GoogleMaps poprzez MHL (kliknij, aby powiększyć)




Podsumowanie

Model Philips 237E4 to całkiem przystępna cenowo propozycja monitora w rozmiarze 23 cale i rozdzielczości 1080p. Dzięki matowej matrycy typu IPS monitor oferuje całkiem dobrej jakości obraz z szerokimi kątami widzenia. Podświetlenie nie jest zbyt równomierne, jednak w tej cenie pewne mankamenty można mu wybaczyć. Na uwagę zasługuje wsparcie dla technologii MHL, którą głównie w artykule chcieliśmy zaprezentować. Dzięki niej posiadacz smartfona może łatwo podłączyć go do tego modelu monitora i korzystać głównie przy filmach, grach, a także po podłączeniu klawiatury i myszki Bluetooth używać go jako małego desktopa do innych działań z pomocą dużego ekranu. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie wszystkie smartfony posiadają wsparcie MHL i nie wystarczy tu samo gniazdo micro-USB.