PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. Dzięki, wlasnie o to chodzilo.. :))) , Dziadek_W 29/09/05 22:59
   ..skrzynka piwa :)

   Życie w Moherowej Rzeczpospolitej
   jest sporym rydzykiem..

   1. hehe... jezdzilem Kawasaki Ninja , Grocal 29/09/05 23:15
      na szczescie nie po Czernobylu...

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. bardzo ciekawe artykuly , prezesmaks 30/09/05 12:21
   Ale dwa antagonizmy-krzyk o najwiekszej katastrofie XX w. a z drugiej strony - nic praktycznie sie nie stalo. ( nie liczac "wzrostu" zachorowalnosci na raka tarczycy ). To jak to jest?

   No pain No game!!!

   1. Jak to jest? , Rhobaak 30/09/05 12:54
      Była to niewatpliwie największa katastrofa w historii energetyki jądrowej, ale w obliczu innych katastrof spowodowanych przez człowieka, nie mówiąc o tych naturalnych nie była znacząca. Na skutek "strachu przed atomem" została rozdmuchana do ogromnych rozmiarów.
      
      Chcąc podejść do tego zagadnienia racjonalnie, należy zadać sobie pytanie: komu wierzę - przypadkowym dziennikarzom czy naukowcom - specjalistom w danej dziedzinie. Ja wyboru dokonałem juz dawno...

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

   2. wiesz co , gorky 30/09/05 15:11
      moim zdaniem prawda lezy gdzies pomiedzy.
      
      Na pewno nie posrodku bo, tak jak pisze Rhobaak, jest zasadnicza roznica miedzy opinia fizyka jadrowego a opinia dziennikarza.
      Szczegolnie, ze np. z profesorem Jaworowskim mialem przyjemnosc rozmawiac osobiscie na temat Czarnobyla i niektore jego argumenty byly po protu niepodwazalne.
      
      Niemniej jednak wydaje mi sie, ze niektore statystyki moga byc zanizane ze wzgledu na koniecznosc przekonania opinii publicznej o koniecznosci przejscia na energetyke jadrowa.
      Jest to sluszne i w pelnie zrozumiale, natomiast swiadomosc takich dzialan kaze mi z dystansem odnosci sie do liczby 31 osob poszkodowanych w wyniku awarii.
      
      Tak wiec moje zdanie jest takie, ze liczba ofiar jest zawarta gdzies pomiedzy projadrowymi 31 a rzadowymi 100 000, przy czym _zdecydowanie_ blizej jej do tej pierwszej liczby (rzad setek).
      
      Dobry i wg. mnie w miare rzetelny opis w jezyku angielskim i rosyjskim (oceniam na podstawie opisu samego przebiegu awarii, ktory jest najbardziej zblizony do rzeczywisotsci ze wszystkich opisow na jakie natrafilem w internecie, a zdarzaly sie naprawde brednie) jest na stronie www.pripyat.com (konkretnie http://www.pripyat.com/...sion/2005/06/06/178.html ), chociaz tutaj tez liczba ofiar jest chyba przesadzona (pisze sie o 3000-10000 ofiar).
      
      A 'strach przed atomem'?
      
      No coz, reaktory RBMK byly tak projektowane, zeby dalo sie wykorzystywac produkty reakcji do budowy bomb atomowych. Bezpieczenstwo bylo na drugim planie i wynikalo to z samej konstrukcji i zasady dzialania.
      Jezeli dodac do tego fatalne wykonanie i nie spelniajace norm surowce to mamy obraz typowej elektrowni radzieckiej.
      
      Dal mnei osobiscie jedyna przeszkoda przed mieszkaniem 'za plotem' NOWOCZESNEJ eletrowni jadrowej bylby szpetny widok z okna...

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. oj chyba przesadzasz , sonkowy 30/09/05 00:41
   po pierwsze nie jest podane jej nazwisko ani adres, jedynie imię i skrzynka pocztowa, więc o jakiej sławie piszesz ? Kobieta widać że interesuje się tego typu tematami np. także o Auschwitz, dlaczego miałaby kłamać lub koloryzować ten temat ?
   
   GORKY ,Wiekszosc tresci tam zawartych - o promieniowaniu i niebezpieczenstwach - to stek bzdur, to proponuje się przeprowadzić z rodziną albo i sam, jeśli twierdzisz że to stek bzdur.
   1. Przesadzam? Chyba nie. , Rhobaak 30/09/05 01:46
      Gdybym miał kasę, też wybrałbym się na taką wycieczkę. I nie potrzeba do tego specjalnych przepustek załatwianych przez ojca w organizacji rządowej ani Kawasaki Ninja - wystarczy garść dolców - zapewniony przewodnik i posiłek! No i oczywiście okazja do zrobienia równie "wstrząsających" zdjęć.

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

   2. nie masz racji , gorky 30/09/05 09:54
      strona swego czasu byla znana w necie - widzisz sam ze sporo ludzi kojarzy motyw 'samotnej riderki przemierzajacej strefe smierci'.
      
      A teraz wpisz w google: elena fake
      
      Kobieta nie tylko koloryzowala historie, cala wizja jazdy na motocyklu przez zone jest zmyslona - Elena byla jedna z wielu uczestniczek wycieczki autokarowej na ktora kazdy moze pojechac - zobacz chocby na http://opuszczone.com
      
      Jak chodzi o to co napisalem o promieniowaniu - przejrzales chocaz pobieznie te artykuly ktore podalem? Zobaczylbys wtedy, ze liczby i wiekszosc 'robiacych wrazenie' informacji to brednie.
      A poniewaz znam sie troche na tym, to historie takie jak ta, ze trzeba trzymac sie srodka drogi bo na trawie promieniowanie ma juz smiertelna dawke budza co najwyzej usmiech politowania na twarzy.