Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » piszczyk 01:43
 » Chavez 01:26
 » Chrisu 01:25
 » metacom 01:21
 » Martens 01:17
 » BoloX 01:16
 » Dzban 01:02
 » Qjanusz 00:53
 » Irys 00:51
 » ulan 00:41
 » RaPToRR 00:22
 » zibi13 00:10
 » esteban 23:52
 » alkatraz 23:48
 » Menah 23:36
 » luckyluc 23:27
 » Wolf 23:25
 » selves 23:24
 » wrrr 23:24
 » fiskomp 23:14

 Dzisiaj przeczytano
 36904 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Dell z allegro mi (dziewczynie) padł :((( tydzień po 30dniowej gwarancji [długie] , Auror 15/02/06 10:09
fuck! fuck! fuck! fuck! fuck! fuck! :(

http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2006&id=105109

Nawiązując do tego posta. Kupiliśmy z dziewczyną komputerek Della. Powgrywałem wszystko, poustawiałem, podłączyliśmy to do neta, wczoraj zamówiliśmy już nowiusi LCD 19' Samsunga, a kilka dni temu komputer padł :( i najgorsze że równe 7 dni po okresie gwarancyjnym (30 dniowym).

Sprawa wygląda tak: komputer pewnego pięknego wieczoru po prostu się nie włączył. Naciska się przycisk i nic. Nic zupełnie się nie dzieje. Otworzyłem komputerek i patrze że jakaś dziwna żaróweczka na samym środku mobo się świeci. Świeci się również dioda na sieciówce. Pomyślałem że to chyba nie zasilacz skoro podaje napięcie na płytę (ale to może za daleko wysunięty wniosek). Ten komputerek jest tak ściśle poskładany że trudno coś tam ruszyć. Następnego dnia po awarii siostra dziewczyny weszła do pokoju i nie wiedząc że komputer jest zepsuty .... włączyła go! Komputer chodził jak złoto! Dziewczyna się pocieszyła znowu komputerem przez następneg pare godzin - do pierwszego wyłączenia. Następne razy znowu nie wstawał. Komputer wstaje tylko po paro (parunasto-) godzinnym odpoczynku (coś w nim stygnie? jakieś radiator? zasilacz?).
Przyjechałem raz jeszcze do dziewczyny. Za radą znajomego sprawdziłem czy radiator dobrze przylega do procka, odłączyłem wszystkie zewnętrzne napędy od płyty, posrprawdzałem kabelki itp. Nic to jednak nie dało :( komputer ciagle nie ruszał.

Pomimo nieaktualnej już gwarancji postanowiłem pojechać do Trio i zlecić im sprawdzenie komputera i ew. naprawę już za pieniążki (no cóż - zgodziłem się na 30dniową gwarancję kupując komputer).
Pojechałem autobusem w sobotę (sklep normalnie czynny). Pan obsługujący ładnie mnie zbył mówiąc że w weekendy serwis jest nieczynny i żebym przyszedł w tygodniu. No ja na to że może zostawie tutaj komputer u niego (serwis i sklep są w tym samym budynku!! dla faceta to tylko zaniesienie tego kompa na zaplecze), a on że 'nie'. No to ja po krótkiej dyskusji komputer znowu pod pache i do domu :-/
W poniedziałek jeszcze raz uderzam do Trio. Poszedłem już bezpośrednio do serwisu. Opisałem problem, facet mówi że wygląda to na uszkodzoną płytę (tego bym się nie spodziewał) albo zasilacz (już prędzej). Tak czy owak podobno jest to nie do naprawy. Pytam się gościa dlaczego i czy oni nie mają jakichś części zastępczych do tych komputerów skoro nimi handlują w dość sporych ilościach (na allegro widać cała paletę tych komputerów, poza tym ile razy nie wejdę do tego sklepu to ktoś za mną bądź przede mną wykazuje chęć kupna takiego della)? Facet że nie mają żadnych części, bo jak komputery są do nich oddawane na gwarancji to oni je wysyłają do naprawy do Niemiec (!?). Tak czy owak zostawiłem u nich ten komputer przedwczoraj na sprawdzenie usterki. Wczoraj dzwoniłem to jakiś mało zorientowany człowiek odebrał poprosił o nazwisko i mówi mi "chyba płyta padła, ale niech pan zadzwoni jutro". Wnioskuje że facet znalazł wzrokiem mój komputer, przeczytał naklejoną kartkę z objawami i domniemaną usterką i zorientował się że jeszcze tego komputera wogóle nie ruszyli i zrobią to dopiero dzisiaj. Będę dzwonił koło południa.
Szykuje się na najgorsze: płyta. Rozumiem że w razie uszkodzenia płyty w takim komputerze nie ma sensu go ratować? a jak zasilacz? Zasilacze też są takie specyficzne tylko dla tych Dellów? nie da się kupić zamiennika? Bo tak twierdzą Panowie w Trio, ale wolę się upewnić.

Jeżeli będzie jakaś poważne ustareka to zastanawiam się co robić. Myślałem żeby kupić drugi, identyczny komputerek od Trio i wymienić tylko dysk na ten starszy i dać im ten stary w rozliczeniu (na części). Potem jednak pomyślałem że pewnie albo nie będą chcieli wziąć tego starego w rozliczeniu, albo za mało nam za niego dadzą. Pozatym już straciłem zaufanie do takich używek z Niemiec. Dell czy nie dell ... padł.
Pomyślałem żeby zdekompletować cały komputer na allegro. Buda (nie wiem kto miałby to kupić :)), procek (1000MHz), pamięci (2x 128mb), slim cd-rom, flopp .... grafiki ani dźwiękowej nie ma bo są zintegrowane na płycie. Allegro jest znane z dawania zawrotnych cen za szajs :) To może by się trochę zwróciło z tych 500zł (chociaż 200zł??). Dołożyć 800-1000zł i złożyć nowy komputer w wersji econo i mieć gwarancje na wszystko co najmniej 12 miesięcy. Dysku byśmy nie sprzedawali.
Nie uśmiecha się nam wydawać następne 1000zł na komputer, ale trochę się już boję ładować następne 300-500zł na używany komputer z 30dniową gwarancją.

Oczywiście te moje wszystkie obawy i plany są może przedwczesne, ale nie spodziewam się dobrych wieście od Panów z serwisu Trio. A komputer w domu mojej dziewczyny jest potrzebny na gwałt. To tak jakby dziewczynie z domu lodówkę wynieśli :)

Jeżeli ktoś ma jakiś lepszy pomysł co zrobić w takie sytuacji to zamieniam się w słuch (wzrok). Za 2-3h dzwonię do serwisu i napiszę co mi powiedziały ziomki z Trio.

dziękuję za uwagę

portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com

  1. heh , Ranx 15/02/06 10:25
    wiec najpierw podepnij dowolny inny zasilacz. zobacz czy to to, bo moze byc. jesli zasilka to na allegro dostaniesz cos podobnego w gabarycie na pewno bo widac ze wtyczka do plyty jest typowa:)
    a potem obejrzyj spokojnie kondensatorki na plycie.
    odepnij wszystko co sie da odpiac i zobacz czy tez nie wstaje bo moze ktorys z elementow wariuje. wyjmij ram i obacz czy pika.
    w komputerze nie ma az tak wiele elementow zeby nie sprawdzic ktory szaleje.
    ale ja stawiam na zasilke.

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    1. a slima , Ranx 15/02/06 10:25
      jakbys sprzedawal to ja moge wziac:)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  2. dell nie dell , resmedia 15/02/06 10:26
    ale zasilacz to powinien mieć wtyki w standardzie AT/ATX. Powinno się dać spokojnie sprawdzić na innym zwykłym zasilaczu. I wtedy ew. szukaj rozwiązania.

    desipere est juris gentium

  3. hmm , Quest 15/02/06 10:28
    na chłopski rozum zrobił bym tak:
    Samemu posprawdzać części, po co przepłacać te 50zł w serwisie skoro oni i tak go nie naprawią? Jeśli już wykryjesz usterkę to kupno nowej działającej płyty to kwestia 30zł - są takie małe płyty właśnie do tych komputerów..... babe sie nazywają czy cos takiego... szukaj na allegro!
    Kiedyś miałem podobny problem.... z AMD 1.5XP+ - walnięty był procesor a objaw byl taki, jeśli go wyłączyłem to nie chciał się włączyć do póki nie odczekam np paru godzin.... wymieniłem procesor i wszystko zaczęło śmigać dobrze - ale to było dawno.
    Dodam , ze też zastanawiałem się nad tym dellem dla siebie, bo nie gram i generalnie korzystam tylko z internetu, ale postanowiłem jednak kupić najtańsze części w sklepie fakt, ze wyniosło mnie to ok 1000zl ale mam na wszystko kilku letnią gwarancje a części nowe.
    Pozdrawiam.

  4. tez tak mialem i tez z dellem , mateusz 15/02/06 10:49
    kupilem na allegro nastepny kadlubek ( plyta + obudowa ) i reszte przelozylem . Uszkodzona okazala sie plyta glowna , a ze plyta i zasilacz nie sa standardowe , wiec jedynym rozwiazaniem byl smietnik . Coz tak bywa z firmowkami : niestandardowe obudowy dziwne zasilacze .

  5. Hehe , beef 15/02/06 10:57
    A pisał j23, że im większa firma, tym precyzyjniej potrafi zaprojektować, że pada od razu po gwarancji :) Widocznie w Dellu są już tacy geniusze, że przewidzieli odsprzedawanie swojego sprzętu na wschód z miesięczną gwarancją, LOL :DDD Ja widzę to tak: magnetyczny detektor długości geograficznej, timer ustawiony na miesiąc i siedem dni, i mikroampułka z kwasem na jednej ze ścieżek (w kształcie pejsa ofkors). Nie do wykrycia, panie ;)

    A na poważnie - no cóż, takie ryzyko. Gwarancja miesięczna na takie sprzęty jest de facto gwarancją uruchomieniową. Ja na więcej nie liczyłem kupując swojego IBM-a na allegro, na szczęście, ospukać, chodzi do dziś.

    this is the time of the revolution
    keepin' it in the right track
    feelin' it in my mind back

  6. zasilacz... , waski 15/02/06 10:57
    Niestandardowych to on moze byc gabarytow - ale wtyczke na pewno ma atx/at wiec podlacz inny i sprawdz.
    Btw ja taki zasilacz kupilem za 9.99
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77568835

    Jesli po zmianie zasilacza nadal jest to samo, to napedy + pamieci (cpu ew tez jak masz mozliwosc) sprawdz na innym kompie. A plyte znajdziesz na allegro, gieldzie albo w jednym ze 'sklepow' sprowadzajacych poleasingowy sprzet z UE

    SNAFU
    Situation Normal, All Fucked Up

  7. Generalnie dlatego , sebtar 15/02/06 11:06
    ja żadnych takich nietypów nie kupuję. Nie ma to jak standardowy komp w standardowej obudowie.

    Demokracja to władztwo intrygantów,
    wybieranych przez głupców.

  8. te objawy z wlaczaniem sie albo i nie , faf 15/02/06 11:07
    to mialem ostatnio na NTT z marketu - po pol roku po gwarancji zaczal podobnie padac

    zanim zaczalem kupowac cokolwiek nowego to odkurzylm go i okazalo si eze 8 kondziorow jest zdrowo napecznialych
    wizyta w sklepie i 10 kondziorkow w reku - po 20 min walki lutownica komp odpalil i chidzi do dzis

  9. To ja może inaczej polecę , Paweł27 15/02/06 11:08
    Dowód zakupu z datązakupu jakiś masz mam nadzieję?
    Jeżeli tak to możesz się spokojnie powołać na "niezgodność towaru z umową". I o dziwo masz takie prawo nawet przy towarze używanym.
    Proponuję poczytać i poszperać w federacji konsumenta :
    http://twojepc.pl/boardPytanie106892.htm

    i7-4770, Asus H87M-Pro
    EVGA 750ti, SSD 840 Pro
    Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

    1. Dokładnie tak , DeathClaw 15/02/06 11:57
      Na używany towar sprzedawca może, ale nie musi, dać gwarancję (czas ustala sobie sam). Konsument może jednak (jak pisał Paweł27) dochodzić swoich praw posługując się ustawą z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (Dz. U. Nr 141, poz. 1176) -

      Art. 10. 1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.

      Jeżeli posiadasz dowód zakupu - nie musi to być paragon, może to być karta gwarancyjna z datą sprzedaży i pieczątką sklepu -, to idziesz do Trio i powołujesz się na w/w ustawę. Jak nie chcą współpracować, to do Miejskiego/Powiatowego Rzecznika Konsumentów (z dowodem zakupu i dokumentami potwierdzającymi ew. reklamację) i prosisz o naskrobanie pisma do Trio. Potem trochę drogi urzędowej i jak sklep się będzie dalej migał, to prosisz o sporządzenie pozwu do sądu... po ok. 2 tyg. (zależy od sądu:) Trio otrzyma nakaz określonego zachowania się czyli albo zwrotu gotówki albo wydania sprawnego komputera.

      1. nie używajmy wymiennie pojęć , Iza WGK 15/02/06 13:18
        gwarancja i niezgodność wymiennie:/. To że płyta padła, to nie znaczy wcale że jest niezgodna z umową, mimo że niby też jest to półroczne domniemanie. Więc jak coś się zepsuje nie leci z automatu że jest niezgodny z umową, tj sąd nie musi stanąć murem za konsumentem.

        How fortunate the man with none ...

        1. OK. ale zgodnie z umową komputer , Paweł27 15/02/06 13:23
          który kupuję ma przycisk POWER, który powoduje że się on włącza. Jeżeli naciskanie Power nie powoduje włączania komputera to znaczy że towar jest niezgodny z umowączy nawet instrukcją obsługi (jeżeli była).

          i7-4770, Asus H87M-Pro
          EVGA 750ti, SSD 840 Pro
          Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

          1. ok, ja nie mowie o tym konkretnym przypadku , Iza WGK 15/02/06 13:57
            tylko zeby tego nie przekladac, bo jak tylko mineloby pol roku (domniemanie) - taka rzecz jak pad plyty bylby chyba nie do uduwodnienia.

            Ale w tym wypadku, tez bym radzila udac sie do Trio
            ps. dlatego nie kupuje uzywek:) Chyba ze od przyjaciol, brrr...Nienawidze braku komfortu bycia bez gwarancji, a znajac pewne prawa...nie stac nas na tanie rzeczy. Zwlaszcza elektronike

            How fortunate the man with none ...

        2. Nie używam wymiennie tych pojęć :/ , DeathClaw 15/02/06 13:41
          Konsumenta nie interesuje to czy padła płyta czy też inny element. Komputer nie działa i jest to podstawą do skorzystania z niezgodności towaru z umową. Dobrze napisany pozew daje praktycznie 99% szansy na wygranie takiej sprawy - akurat to wiem z doświadczenia.

          Rozumiem Twoje podejście jako sprzedawcy, ale jak widzę codziennie ludzi, którzy zostali "nabici w butelkę" przez nieuczciwych sprzedawców, to jakoś tracę zdolność obiektywnego oceniania sytuacji i wypełniam się (czasami) agresją do pseudosprzedawców (na szczęście jest dużo wyjątków, ale to nadal wyjątki).

          1. kazdy dobry sprzedawca powinien znac prawo , Iza WGK 15/02/06 14:08
            by nie dac sie naciagnac klientom (pamietam jak bylismy na szkoleniu z pol roku temu i uswiadomilismy pewnemu wlasciwielowi firmy ze klient nie ma juz rekojmi. Bardzo sie zdziwil i mowil ze nie mamy racji. Coz- jego pieniadze i jego problem).

            Ale boli mnie tez ze ludzie nie znaja swoich praw, i co gorsze boja sie PYTAC!! A jak pytaja np. na tym forum, to masakra - ludzie radza cos gdzies slyszeli i najczesciej nie maja racji. No i takie porady kolezenskie potem sluchamy. Nawet moj brat ostatnio nic mi nie mowil ze zalawtia gwarancje i oczywiscie sku$%%^^ w optimusie go okradly (nie boje sie uzyc tego slowa). Wiec raz sprzedaje a czasem jestem kupujacym, wiec...

            ps. ostatnio zalatwiam sprawe z cudownym serwisem pewnego sprzetu rehabilitacyjnego. Normalnie bym ich w ramki wsadzila, za cierpliwosc i pomoc

            How fortunate the man with none ...

      2. ciekawe ale jest kilka ale , Auror 15/02/06 15:38
        mam gwarancje, która dokładnie precyzuje że ja podpisując ją zgadzam się na te 30 dni .... czy daje mi to coś że jej nie podpisałem? :)

        poza tym nie wiem czy formalna walka urzędowo-sądownicza w chodzi w rachube jeżeli część oprogramowania na tym komputerze jest nie do końca oryginalna? Trzeba by było wyczyścić dysk przed dalszą walką? Urzędy wymagałyby ode mnie jakiejś ekspertyzy komputera?

        rozumiem że na początku można spróbować iść do nich i powołać sie po prostu na ustawę trzymając gwarancję w ręku? a dopiero później martwić się urzędami?

        portnicki.com
        +++++++++++++
        portnicki@gmail.com

        1. Auror, i widzisz - zlapia cie latwo na niewiedzy:( , Iza WGK 15/02/06 15:50
          1. gwraancje udziela GWARANT (moze byc sklep, moze byc producent). Moze jej nie byc wcala i ty kupujac zgadasz sie na to
          2. Za niezgodnosc odpowiada SPRZEDAWCA! (Przed toba, a on roszczeniem zwrtonym moze domagac sie zadosuczynienia od producenta, disti itd)

          Widzisz, jak tylko zlapia cie na tym ze sie nie znasz, wmowia ci cokolwiek :| Uwazaj

          IDZIESZ DO NICH Z DOKUMENTEM SPRZEDAZY! Masz swoje prawa z racji KUPNA

          How fortunate the man with none ...

          1. ahaaa , Auror 15/02/06 16:01
            czyli to wogóle jest różnica między gwarancją a niezgodnością. Trochę to śmieszne bo przecież chodzi o to samo - sprzęt niedziała. Najśmieszniej będzie jak oni mi powiedzą że gwarancja się skończyła, ja im na to że sprzęt jest niezgodny z obietnicą sprzedawcy bo nie działa - a oni mi wtedy 'a co to za róznica?'. :))) no mniej więcej już mi się rozchmurza ta mglistość prawa konsumenta ... poczytam na początek link, który zapodał Paweł trochę wyżej ....

            portnicki.com
            +++++++++++++
            portnicki@gmail.com

            1. Popatrz w tym linku który ci podałem , Paweł27 15/02/06 16:11
              znajdują się linki do strony Federacji Konsumenta i tam poczytaj. Jak zagniesz ich wiedzą o aartykułach i paragrafach o Niezgodności towaru z umową to zmiękną od razu a jak nie to zmiękną jak pójdziesz do federacji konsumenta w twoim mieście i ona wystosuje do nich pismo w twoim imnieniu. Po co od razu sąd. Jeżeli będą widzieć że nie mają doczynienia z "cepem w gumofilcach" to rozmowa innaczej się potoczy.

              i7-4770, Asus H87M-Pro
              EVGA 750ti, SSD 840 Pro
              Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

              1. akurat nie na kazdego slowo FEDERACJA , Iza WGK 15/02/06 16:15
                dziala. Ci ludzie z federacji czasem nie maja pojecia co mowia, bo nie maja za to odpwiedzialnosci osobistej. Wiec za przeproszeniem czasem pieprza głupoty i jeszcze wprowadzaja klienta w blad. My wczesniej poszlismy do prawnika i mamy regulamin sklepu punkt po punkie omowiony z obowiazujacym prawem. A potem dowiaduje sie taki klient, ze mimo ze kupil na miejscu to ma prawo zwrotu itd.

                How fortunate the man with none ...

            2. auror, przestudiuj feredarcje konsumentow , Iza WGK 15/02/06 16:12
              tam wszystko jest ladnie i przysepnie napisane.
              I caly czas mowimy ze jest DUZA roznica miedzy gwarancja a niezgodnoscia. Zwlaszcza po 8 miesiacach od kupna:)
              No i przede wszystkim KTO udziela dobrowolnej gwarancji? GWARANT. A prawa konsumenta masz niezbywalne z samej racji zakupu. Nie ma sensu omawiac wyrywkowo. Twoje 500 zl, wiec poczytaj federacje IMHO. Tam naprawde jak dla prostych ludzi pisza, hihi;)

              How fortunate the man with none ...

            3. hmmmm , Auror 15/02/06 17:02
              czy po lekturze poprzedniego wątku i szczątków ustawy dobrze rozumuję?

              1) po piewsze nie powoływać się na gwarancję, bo ta jest dobrze napisana i w myśl polskiego prawa? Sprzedawca może sobie dowolnie określić długość gwarancji na sprzęt używany, bo tego nie reguluje już prawo cywilne (czy jakieś tam) ... od jakiegoś czasu regulują to umowy zawierane między osobami fizycznymi. Czyli ten argument za krótkiej gwarancji odpada?

              2) Mam podciągnąć mój przypadek pod niezgodność towaru z umową. Z tego co przeczytałem poprzedni wątek mam 2 miesiące na zgłoszenie na usterki do sprzedawcy. Usterki, która domniemanie istniała w momencie zakupu sprzętu. W takiej sytuacji to sprzedwca musi mi udowodnić że takiej usterki nie było! A jak mi to udowodni? Ma nagranie video z datą mojego zakupu, na którym to nagraniu komputer pracuje poprawnie? No bo jak miałby taki jego dowód wyglądać?
              Poza tym komputer przy zakupie nie został przy mnie, ani przy mojej dziewczynie podłączony do prądu i sprawdzwony. Nic nam nie zostało zaprezentowane. Kupiłem pudło przyniesione z zaplecza.

              Ten argument (że usterka istniała) jest w mojej sytuacji trochę naciągany, bo przecież przez miesiąc użytkowałem (no, dziewczyna użytkowała :)) komputer i działał poprawnie ... a więc płyta główna też była sprawna! Tzn. sprzedawca o tym nie musi wiedzieć w sumie. Rozumiem że dobrą strategią może być taka że kupiłem komputer 5 tygodni temu, pojechałem na wczasy, wróciłem wczoraj, odpalam komputer a ten nie działa!? I idę z taką historyjką do sprzedawcy i mówię mu że przysługuje mi bezpłatna naprawa sprzętu albo zwrot pieniędzy nie z tytułu wygaśniętej gwarancji, ale z tytułu Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176), no bo usterka musiała istnieć w momencie sprzedaży skoro komputer teraz nie działa!? I to ON - sprzedawca musi mi udowodnić że takiej usterki nie było?!
              czy ja dobrze rozumuje?

              portnicki.com
              +++++++++++++
              portnicki@gmail.com

              1. dobrze kombinmujesz, nawet bez tych kombinerek , Iza WGK 15/02/06 17:19
                bo jak wezma dysk - musialbys go sformatowac itd. Ale dobrze: gwarancje: olewasz. Masz POLROCZNA odpowiedzialnosc sprzedawcy za sprzedawany towar, niewazne ze uzywany. I DOMNIEMUJE sie ze skoro sie zpesul nawet w miedzyczasie to WADA W NIM BYLA. PO tym czasie to TY MUSISZ TO UDOWODNIC.

                Aha, i spokojnie i rzeczowo mow, nie mow nic nie podpsuj i nie potwierdzaj na pismie. Ale kazdy CH ruch i ICH obietnice typu "ok ok wymienimy" pros na pismie + pieczatka imienna.
                Daj znac jak sprawa poszla

                How fortunate the man with none ...

              2. zdecydowanie daj znac jak sprawa poszla... , Kenny 15/02/06 17:32
                ...bom bardzo ciekaw.

                .:Pozdrowienia:.

  10. hmm , qwertix 15/02/06 11:18
    powiedzial bym, a nie mowilem....
    a wracajac do zeczy sprawdz kondziolki na plycie, moze spuchniete i po zawodach, moze byc tez wina zasialacza wiec sprawdz na innym.
    Pozdro

    jak cos moze pojsc zle to napewno
    pojdzie

  11. komputer sprawdziłem , Auror 15/02/06 11:34
    na tyle na ile mogłem. Tzn. poodpinałem zewnętrzne napędy i posprawdzałem kable. Fakt że mogłem jeszcze poprzedkładać RAM. Z wielką chęcią podłączyłbym do płyty inny zasilacz i zobaczył czy komp wstanie, ale problem w tym że nie mam w domu serwisu komputerowego i nie trzymam starych zasilaczy po kątach. Zamiast rozwalać swój komputer na części pierwsze i wyjmować zasiłke żeby podłączyć do tego della wolałem zapłacić 30zł i niech to zrobią spece. Jak mi powiedzą że zasilacz to sprawa załatwiona - kupię coś na giełdzie/allegro/w sklepie. Gorzej jak z całą pewnością stwierdzą zgon płyty.
    Co wtedy pozostaje? Kupno nowej płyty? Mówicie że nie ma problemu z dostępnością takich małych płyt dla tego typu desktopów?
    Panowie w serwisie uparcie twierdzili że zasilacze w tych delach działają tylko z tymi ORYGINALNYMI płytami i odwrotnie. Czy to brednie? Bo tak też mi się wydaje. Czym ten komputer się różni od zwykłego PC?
    W sumie nawet kupno nowej płyty + zasilacza wyjdzie chyba mniej niżby nowy komputer kupować przecież.
    Zaraz popatrze po sklepach komp. i allegro jak jest z tymi małymi zasilaczami i mobo.

    portnicki.com
    +++++++++++++
    portnicki@gmail.com

    1. zobacz tu: , waski 15/02/06 11:46
      http://www.sklep.sck.com.pl

      SNAFU
      Situation Normal, All Fucked Up

  12. i jeszcze bateryjke na mobo , Tummi 15/02/06 11:46
    zmien :D Drobazg, a upierdliwy :/

    T.

    www.skocz.pl/uptime :D

  13. dzwoniłem: , Auror 15/02/06 12:35
    płyta :-#@$%!#@$!#

    pięknie.

    Tak się zastanawiam.

    no chyba nie ma sensu się bawić w samodzielne wymienianie kondziołków, szukanie nowej płyty itd. Zależy mi na czasie. żeby to w tym tygodniu było gotowe.

    co myślicie o czymś takim:

    ASRock K7S41GX, 741GX, DDR333, VGA, LAN, mATX
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84942885

    jest mała płyta (w miare zaufanej firmy), jest grafika, jest dźwięk 5.1, jest lan - 150zł

    buda z zasilaczem - liczę 150zł

    pamięć 512DDR - 150zł

    procesor? tu mam zagwozdkę. Najlepiej do 150zł

    karta graficzna, dźwiękowa, sieciówka są na mobo
    zasilacz jest z budą, a dysk mamy z Della. Coś pominąłem?
    monitor oczywiście też już będzie.

    wszystko by wyszło 600zł. A na allegro albo na boardzie ;) posprzedawałabym chętnym resztki z Della i trochę odbił zakup nowego.
    co o tym myślicie.
    Będę bardzo wdzięczny za propozycje podzespołów!

    portnicki.com
    +++++++++++++
    portnicki@gmail.com

    1. tu masz taniej , Quest 15/02/06 12:52
      http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86349333

      1. Tak :) , Wolf 15/02/06 12:57
        I padnie za 6 miesiecy + 7dni ;)

        Vey iz mir!

    2. OK. ale jeżeli jest tak jako to opisujesz , Paweł27 15/02/06 13:07
      biorąc pod uwagę także zachowanie gościa ze sklepu to można wywnioskować że sprzedali ci kompa wiedząc ot ym że jest w stanie "Padaka". Pewnie go podrasowali na okres kilkunastu dni i sprzedali. Wg. mnie zostałeś "wyruchany". A ty kombinujesz jakby tu naprawić kompa jak najmniej dokładając (tracąc). Po co to? Nie rozumiem. Jak im nie pasuje to powiedz im żeby ci na piśmie dali ekspertyzę serwisową, co jest nie tak i jaki mógłbyć powód, a z tym dowodem w ręku i odmową naprawy czy wymiany powiedz im żeby się "walili na ryj" i następne rozmowy będą prowadzuić ale już nie z tobą.
      Chłopie masz pewne prawa a oni mają pewne obowiązki i nie ma że boli. Musisz kożystać z tego do czego masz święte prawo. Tak jak napisałe wcześniej DeathClaw, gwarancja to nie wszystko, i może ona być nawet na 2 dni. Po prostu nie powołij się na gwarancję. Zresztą jakbyśsię powołał na gwarancję to nie możesz się powoływać na Niezgodność Towaru z umową, ale tylko do czasu aż zakończy się okres gwarancji. Więc w Twoim przypadku nie ma problemu. Walcz chłopie z dziadami tak jak ja walczę jako sklep z hurtowniami, które też sobie walą w h..ja, pisząc że po wymianie towaru na nowy gwarancja nie jest od nowa a trwa jako gwarancja starego sprzętu. A w Kodeksie Cywilnym stoi jak byk że nowy towar - nowa gwarancja.

      i7-4770, Asus H87M-Pro
      EVGA 750ti, SSD 840 Pro
      Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

      1. Tez , Poke 15/02/06 14:29
        mi to tak wyglada. Chyba ze jasnowidze skoro tylko po telefonicznym opisie maja pewnosc co padlo. IMHO zwykly kant.

        09 sierpien 2008 - penitentiam agite

    3. ja go chetnie wezme , RusH 15/02/06 18:42
      jak skladasz nowego to ja chetnie wezme te zwloki za jakas symboliczna sume

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

  14. Niestety tak to juz jest z Dell-ami , Paolo 15/02/06 13:40
    Ale nie wiem czy znajdzies cos co bedzie chodzilo. Nigdy nie kupie Della. Ich komputerki sa skladane z najtanszych czesci i parametry kompa sa wysrubowane do granic mozliwosci. Praktycznie nic nie mozna w nich wymienic, bo i tak nie bedzie dzialalo (np pamiec, naped itp). Jedynie mozna kupic nowego Dell-a. I na tym wlasnie polega polityka tej firmy. Mozesz sprobowac kupic podobna plyte, ale nie bedziesz mial gwarancji, ze bedzie wszystko smigac. Ryzyk - fizyk. Albo sie uda, albo bryndza

    Zycie jest jak pudelko czekoladek.
    Ngdy nie wiesz na co trafisz :)

  15. a moze , Franz 15/02/06 13:51
    kupisz innego della od nich (o tych samych parametrach) podminiesz budy (tam sa numery seryjne) i oddasz ze sie zepsol :)

    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
    Niedługo nas z ujni europejskiej
    wyrzucą.

    1. Prawdopodobnie zaplombowane , Paolo 15/02/06 14:26
      i niestety nie ruszysz

      Zycie jest jak pudelko czekoladek.
      Ngdy nie wiesz na co trafisz :)

  16. zasilacz , Kriomag 15/02/06 14:34
    miałem identyczne objawy, po takiej długiej przerwie śmigał aż do następnego wyłączenia :) a, ze komp chodził 24/7 to nie wiedziałem o tym dość długo :) na początku myślałem, ze płyta padła ale po zmianie zasiłki jak złoto :D

  17. dlatego , MayheM 15/02/06 14:59
    trza nie kupowac z tak krotka gwara...
    Niestety, minimum rok powinno byc dla swietego spokoju (choc to pojecie i tak jest wzgledne przy zakupach z netu)...

  18. te dell-e tak maja , Maners 15/02/06 15:22
    tzn z seri GX-XXX. Wiem, bo u mnie w pracy jest kilkaset sztuk modeli z tej serii i one mają wadliwe płyty glowne, które bardzo często padają. Ten, z którego właśnie klepię to GX-270 i jakieś 2-3 miesiące temu padła w nim płyta główna. Osobiście to bardzo często mam doczynienia z problemami komputerów tej firmy (np w Inspironach 8600 padają zasilacze, bo mają one za małą moc, a co za tym idzie rownież płyty glowne)i sam nigdy bym od nich sprzętu nie kupil, ani nikomu nie polecał

    1. z GX620 , elliot_pl 15/02/06 17:48
      poki co problemow nie mam. Tfu Tfu. 1000 kompow dziala pieknie.

      momtoronomyotypaldollyochagi...

  19. stary boardowicz , Chrisu 15/02/06 17:09
    a kupuje używki z allegro. Jeśli używka (dla mnie/znajomych) to tylko złożona PRZEZE MNIE,a nie przez kogoś...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. eee , LooKAS 15/02/06 19:48
      intellistation ibm'a chodza dobrze... nawet 5-6 letnie. troche ich rozprowadzilem wsrod roznych klientow (mowie o uzywkach z allegro) i jak do tej pory nic nie wrocilo.

    2. no cóż ... , Auror 15/02/06 22:21
      Człowiek uczy się całe życie .... będę miał nauczkę

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com

      1. tak ale co ci szkodzi zrobić jak Paweł27 pisze , Artaa 15/02/06 22:27
        poza tym jak koledzy pisali np Maners kompy firmowe tak mają
        ekonomia wykonania na granicy absurdu nie tylko u della

        byłem na szkoleniu HP i gościu sam przyznał że zamawiali badziew zasilacze i musieli przewalić (już nie pamiętam) kilkanaście lub kilkadziesiąt tysiecy zasilaczy na nowe

        dlatego kupuję tylko nowe i standardowe wszystko łatwo zastąpić wszystko do wszystkiego pasuje

        pozdr

  20. a więc sprawa na chwilę obecną wygląda tak: , Auror 15/02/06 22:58
    będziemy walczyć o swoje prawa! :) To z pewnością. Jesteśmy z dziewczyną najbardziej łakomi na zwrot pieniędzy, ale jak wymienią nam cały komputer na inny egzemplarz to też się nie obrazimy i puścimy to część po części na allegro, żeby się odkuć chociaż trochę. Wydrukujemy sobie te artykuły i paragrafy, nauczę się ich na pamięć ;) i rzeczowo porozmawiam z Panami w sklepie. Jeżeli nie wykażą chęci współpracy i pomocy bliźniemu i jednocześnie popiszą się niewiedzą w kwestiach prawnych to zostawię im kopię Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176) i udam się ze wszystkim do odpowiedniego urzędu.
    Jak się sprawa rozwinie nie omieszkam powiadomić mej boardowej braci!

    Ale nie o tym miałem.
    Tak jak się spodziewałem komputer w domu mojej kobiety jest potrzebny na wczoraj i długo jej rodzina bez PCta nie pociągnie ;) Kobieta postanowiła kupić nowy komputer. Z gwarancją na każdą część z osobna. Oczywiście kwestia dobrania podzespołów spoczeła na mnie.
    Budżet: 1000zł. Ani grosza więcej.
    ECONO!
    zastosowania: przedewszystkim internet szeroko pojęty: www, mail, skype, tlen, google maps i wszystko co w sieci robić można ;)
    oprócz tego Office, mp3, divx .... i to w zasadzie wszystko.

    Czego potrzeba?

    - płyta główna
    ze wzgledu na budżet musi to być all-in-one. mobo z grafiką, dźwiękiem i sieciówką na pokładzie!!! to jest priorytet. Ważna jest też spora ilość złącz USB. Myślę że minimum 4. Możliwości rozbudowy w przyszłości mogą być znikome. Ważna jest stabilność i niezawodność ... i oczywiście gwarancja ;D
    co polecacie? Asrock wydaje się tutaj bezkonkurencyjny jeżeli chodzi o stosunek cena/jakość? Jakiś konkretny model jest lepszy od innego? nie śledzę w ogóle rynku, więc liczę na waszą pomoc.

    ten model wydaje się całkiem w porządku:
    http://www.arest.pl/...;grupa=368&&s=ceneo

    ale muszę usłyszeć to od Was! ;-)

    150zł

    - procesor
    nie mam pojęcia O_o' ... zupełnie nie wiem. Zatrzymałem się w czasach Athlona i Durona. Teraz jakieś Semprony i inne cuda. Prosze o konkretne propozycje - najlepiej linki do sklepów. Wydajność na prawdę na ostatnim miejscu. Cena najważniejsza :) a potem stosunek cena/jakość :)

    200-300zł

    - pamięci
    Kupimy chyba firmowe (jakiś Kingston czy Twinmos .... co będzie w sklepie akurat) 512DDR w jednej kości. W zasadzie jak nie będzie to nigdy podkręcane i będzie miało gwarancje to chyba jeden czort co tam wsadzimy byle działało.

    150zł

    - obudowa z zasilaczem
    chcemy się tutaj zmieścić w 150zł. W gre wchodzą tylko te tańsze zestawy. Czy jedna tania buda + zasilacz bardzo się różni od innej taniej budy + zasilacz? bo patrze w tym Areście są i Codegeny i np. Tracery. Tracer jakoś lepiej mi się kojarzy. A może modecom?
    np. taki:
    http://www.arest.pl/...&katid=13&grupa=171 ? co o tym myślicie?
    Chiefteci i inne enlighty odpadają rzecz jasna bo to połowa budżetu.

    150zł

    - dysk
    hmmm .... no powiedzmy że nie jestem uprzedzony do żadnej marki. Może być Seagate, WD, Samsung i wszystko inne. chyba 80GB bo różnica cenowa między tym a 120GB już spora (jakieś 80zł jak patrze po sklepach). 200zł chyba maks. No chyba że za 230-240 możnaby dorwać 120GB. Ale patrze, patrze .... i stwierdzam że nie można nówki tak dużej za 230zł kupić.

    200zł ... +/- 30zł

    - wiatrak na procesor
    no to już musi być dobrane pod konkretnego procka więc też poprosze o konkrety - marka + model. Cena tak 50-60zł. Priorytet: cisza!

    50zł

    - napęd Cd/DVD
    mam schowaną w szafie nagrywarkę cd LG więc narazie będzie służyła za napęd cd u dziewczyny. Z czasem może dokupi się wypalare DVD, ale to nie teraz

    0zł

    - flopp

    30zł?

    Wyszło mi jakieś 930zł o ile procesor będzie kosztował 200zł .... a znając życie będzie droższy :)

    Teraz jeszcze jedno pytanko. Chciałbym, żeby kupić to wszystko na miejscu w Warszawie. Najfajniej jakby to był dobrze wyposażony sklep, żeby na nic nie czekać aż zamówią z hurtowni i żeby mieli w miarę niskie ceny!
    Myślę jeszcze nad opcją pojechania na Warszawską Giełdę Elektroniczną i pochodzenia po wszystkich sklepikach i spisania cen podzespołów i kupić każdy tam gdzie najtaniej. Ale nie wiem jak ogólnie z cenami w tych podziemiach. Pamiętam że pare lat temu było to dość drogie miejsce na zakupy sprzętu. Zmieniło się coś w tej materii?
    Polećcie tani, dobry sklep w wawie.

    Dziękuję wszystkim za porady i wsparcie! Co ja bym bez Was zrobił :)

    portnicki.com
    +++++++++++++
    portnicki@gmail.com

    1. ja bym sie nie pchal w soc A i sisa... , waski 15/02/06 23:59
      tylko zaproponowal:

      mobo drozsza, ale na S754 z lepsza grafa i pci-e
      ASRock K8NF4G-SATA2 (nVidia GeForce 6100) - 195zl

      najtanszego semprona w BOXie (3 lata gw!)
      Sempron 2500+ BOX Socket 754 64bit - 279zl

      512MB 400Mhz - 150zl

      flop standard - 30zl

      dysk
      Samsung SpinPoint 80 GB SATA II 8MB, 7200, NCQ nieco ponad 200zl

      obudowa - modecom 350W jakas... ok 180zl

      ewentualnie obudowa z zasilaczem 300w tak jak w linku podales, ale imho tych 30zl nie ma sensu oszczedzac... wolalbym nie miec flopa ;)

      SNAFU
      Situation Normal, All Fucked Up

      1. no 30zł nadprogramowo , Auror 16/02/06 01:03
        ale widzę że warto te kilka zł dołożyć. Skoro grafa i chipset lepsze to się dołoży.
        Jak z tymi boxowymi wiatraczkami? są w miarę ciche?
        Dysk wiem że dobry bo jestem zadowolonym użytkownikiem SpinPointa 120GB.

        wielkie dzięki!
        czekam na kolejne propozycje :)

        portnicki.com
        +++++++++++++
        portnicki@gmail.com

        1. popieram waski , Artaa 16/02/06 08:22
          a obudowe kup Modecom Feel 307
          będziesz zadowolony

        2. z boxowymi wentylatorami... , waski 16/02/06 10:19
          imho to jest tak, ze zalezy na jakiego sie trafi :)
          Bo do roznych prockow daja rozne wentylatory co raczej jest jasne.
          Generalnie qmpel dostal semprona 2300 bodajze (na reklamacji mu wymienili) i ten wentylatorek jest dosc cichy... Przy zamknietej obudowie nie przeszkadza wcale.

          SNAFU
          Situation Normal, All Fucked Up

    2. Bierz obudowę Modecoma , zartie 16/02/06 22:12
      Zasilacze Tracera i Codegena to bomby zegarowe.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      1. modecom it is , Auror 16/02/06 22:41
        zestaw zamówiony - Znak ma to złożyć do poniedziałku - o 17.00 odbieramy.

        zestaw wygląda tak jak zasugerował waski, z tą różnicą, że proc to 2600+ (różnica 16zł, a podobno w razie czego lepiej się kręci ... wyższy mnożnik chyba).
        DDRy Kingostna CL2,5
        obudowa Modecom 350W (mimo że w znaku b. drogo mają te obudowy - 50zł drożej niż wszędzie indziej).
        Cały zestaw wyszedł 1100zł.

        bez napędu cd/dvd, ale to już dziewczynie oddam swój stary.

        portnicki.com
        +++++++++++++
        portnicki@gmail.com

  21. i jak poszlo? , Iza WGK 18/02/06 00:44
    Auror, napisz tu albo na priva:-) Ciekawa jestem

    How fortunate the man with none ...

    1. a więc , Auror 21/02/06 01:14
      byliśmy z dziewczyną zajęci teraz nowym komputerem, ale już wyczyściłem dysk z tego Della dokumentnie i planujemy najazd na Trio ;) w środę bądź czwartek z ustawami w dłoniach :)
      oczywiście jak się sprawa potoczyła napiszę jak tylko ta się rozwinie :)

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com

  22. częśc dalsza dla zainteresowanych! , Auror 22/02/06 16:14
    Byłem dzisiaj w Trio razem z dziewczyną i z komputerem.
    Wszedłem do sklepu, usiadłem na krzesełku dla interesantów i zaczynam mówić że chce nowego albo naprawionego albo kase z powrotem (bardzo grzecznie ofkoz). Koleś prosi o gwarancje i mówi mi że po gwarancji. No to ja że ja nie z tytułu gwarancji, ale na mocy ustawy bla bla bla. Trochę go to zakołowało i powiedział mi że musze pogadać z szefem serwisu na zapleczu. No to wychodzę ze sklepu, obchodzę budynek do okoła i wchodzę do serwisu. Tam pan serwisnat poznaje mnie (że byłem już z tym Dellem i on stwierdził padnięte mobo). Mówie o co mi chodzi. Koleś że gwarancja się skończyła. Ja zaczynam tłumaczyć o ustawie. Pan serwisant mi na to: czemu nie przyszedłem z tym w przeciągu 30 dni ... Ja na to że to raz działało a raz nie działało i uznałem to za niewielką usterkę. Pozatym przez cały czas BIOS nie trzymał ustawień godziny i daty, a bateryjka wyglądała mi na nową, włożoną przez nich niedawno. Potem komputer przestał wogóle się włączać i przyjechałem do nich jak tylko się to stało w jakiś weekend. Jako że komputer też kupiłem w weekend (chyba 7 stycznia) to myślałem że mogę to reklamować w sklepie również w weekend. Odesłali mnie do domu wtedy mówiąc że z tą sprawą to do serwisu, który jest otwarty tylko w dni powszednie. M.i. dlatego nie przyjechałem w okresie trwania gwarancji - odrazu w nastepny poniedziałek nie mogłem.
    Ale tłumaczę mu że to nie ma żadnego znaczenia że nie pojawiłem się u nich ze sprzętem w okresie trwania gwarancji bo w myśl ustawy (a więc polskiego prawa) mam prawo zgłosić usterkę, która moim zdaniem istania w momencie zakupu nawet do 12 miesięcy po dokonaniu zakupu!
    On znowu swoje że dlaczego nie zgłosiłem się z tym wcześniej skoro komputer nie działał .... No to ja ... Proszę Pana, nie rozumie mnie Pan. Ja nie przychodzę tutaj wymuszać naprawy na mocy gwarancji! Gwarancja, którą Panu pokazuje jest tylko dowodem zakupu sprzętu u Państwa! Gość najwyraźniej zrozumiał że ja mówię o jakiejś ustawie, której on wogóle nie zna. Żeby nie być gołosłownym pokazuje mu wydrukowaną tą ustawę i mówię, że jak chce to niech sobie ją weźmie i ją przeczyta.
    On chyba trochę dotknięty mówi mi że mi nie naprawi, nie odda pieniędzy i nie wymieni i mówi żebym sobie szedł do sądu.
    Ehhhh .... Ja na to że nie będę szedł z tym do sądu. To w końcu tylko/aż 540zł i mówię mu że to nic osobistego i że pamiętam że mi sprawdził komputer po gwarancji i nic za to nie wziął i jestem za to wdzięczny i że będę dochodził swoich praw. Mówię że ja uważam że usterka istniała w momencie zakupu. Płyta główna już wtedy była w stanie agonalnym /uszkodzona. On mówi że nie była. A ja mu na to że to Pan ma udowodnić że tak nie było! A nie ja mam udowadniać że tak było.
    No to on znowu żebym sobie szedł do sądu. Ja do niego że do sądu nie pójdę jak już mówiłem, ale chętnie udam się ze sprawą do Federacji Konsumenta, a może również do Polskiej Inspekcji Handlowej (no tutaj to już ściemniałem ;)).
    On na to że jest serwisantem od 10 lat (szkoda że pralek też nie naprawia od 10 lat) i że miał już straszenie Federacją Konsumenta i większość spraw wygrywa :-| No to ja mu na to, że jak taki mistrz stosunków FK-sklep jest to na pewno poradzi sobie i z moją sprawą, ale ja będę swoich praw dochodził.
    Mówię również, że skoro nie wymieni sprzętu, nie odstąpi od umowy (nie odda pieniędzy) ani go nie naprawi to poproszę o pisemną odmowę. Na papierze firmowym najlepiej, z podpisem i pieczątką. Mówię mu, że muszę coś takiego mieć do postępowania urzędowego. On mi mówi że nie da mi tego z oczywistych względów - bo jest już PO gwarancji ... eehhh .... Ja mu jeszcze raz że mnie nie rozumie i że ja nie o gwarancje .... ehhh ....
    W tej chwili Pan szef serwisu zmienił strategię i mówi, żebym przyjechał w piątek i gadał z "szefem". Brzmi groźnie.
    No to ja mu na to że ok - przyjadę w piątek i czy do tego czasu mogę zostawić komputer u nich w firmie za pokwitowaniem bo mieszkam z drugiej strony Warszawy i podróżuje autobusem i trochę ciężko mi to wozić na każde ich zawołanie. Zgodzili się i dali mi świstek.
    Na odchodne Pan spytał się czy może sobie wziąć tą ustawę. Chętnie mu ją dałem oraz dołączyłem wydrukowane wytłumaczenie ustawy, dostępne również na stronie FK.

    Idąc już na przystanek wróciłem się na chwilę do sklepu (nie do serwisu) po to pokwitowanie bo go zapomniałem przez tą emocjonującą dyskusję, a tam panowie sprzedawcy i serwisanci żywo dyskutowali o 'tych', którzy przynieśli tego Della i xerowali sobie ustawę :) (tak mi się przynajmnie wydawało że to była to moja ustawa).
    Więc mam nadzieję że mimo mojego jąkania i zdenerwowania podczas rozmowy trochę zasiałem niepokoju w firmie Trio. Będę dochodził swojego. Dziewczyna ma już całkiem nowy komputer i nie zależy nam na czasie. Do sądu raczej z tym szli nie będziemy, ale zrobimy wszystko co się da w Federacji Konsumenta.

    Ide do nich z nowu w piątek gadać z 'szefem'. Mam nadzieję, że nie zamkną mnie na zapleczu i nie zaczną okładać klawiaturami ;)

    nie wiem czy już o tym napisałem, ale nie omieszkałem wspomnieć im o starym, mądrym przysłowiu, które mówi że zadowolony klient przyprowadzi sprzedawcy 3 nowych. Niezadowolony odstraszy 10ciu.
    I chyba jest to prawda. No zobaczymy - może się Trio zrehabilituje.

    Oczywiście o piątkowej rozmowie napiszę tutaj.

    pzdr.

    portnicki.com
    +++++++++++++
    portnicki@gmail.com

    1. hehe, dzieki za sprawozdanie :) , Kenny 23/02/06 22:20
      ladne zdanie na koniec... tym bardziej ze ich to 'zadowolenie klienta' raczej by grosze kosztowalo...

      .:Pozdrowienia:.

    2. tylko załóż nowy wątek , Chrisu 25/02/06 16:44
      bo o tym to niedługo wszyscy zapomną ;)

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL