Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yanix 02:26
 » PaKu 02:20
 » metacom 02:18
 » xpx 02:17
 » Shark20 02:14
 » abes99 01:30
 » luckyluc 01:30
 » Chrisu 01:26
 » PiotrexP 01:18
 » Martens 00:57
 » Wolf 00:44
 » Visar 00:43
 » CiAsTeK 00:39
 » bmiluch 00:38
 » Zic 00:36
 » rulezDC 00:36
 » Demo 00:15
 » rarek 00:09
 » buddookan 00:03
 » bagi_glog 00:02

 Dzisiaj przeczytano
 41129 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] wyjazd do Tunezji- pytań kilka , Demo 13/02/09 15:45
Wybrałem ofertę, hotel, termin, no i czytam sobie opinie znalezione na necie. Są ogromnie zróżnicowane. O ile odnośnie jedzenia mogę to zrozumieć (jedni piszą, że super, inni, że ruszyć się nie da) to nie rozumiem skąd biorą się opinie odnośnie hotelu/ plaży. Opinie, że hotel fajny, basen extra, plaża super, obsługa milutka, przeplatają się z zasyfionym hotelem, maluśkim basenikiem, zaśmieconą plażą i bezczelną obsługą.

Czy ktoś mógłby rzeczowo odpowiedzieć o co biega? Macie jakieś własne doświadczenia, rady? Wybieram się na początku maja.

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

  1. bo... , Okota 13/02/09 16:09
    bioro pisze opinie?:D
    kiedys czytalem cos takiego.... ze hotel super i wogole... potem ktos dopisal ze i owszem tyle ze lezy na trasie podchodzenia do londowania samolotow i sie czlowiek "zrelaxowac" nie moze :P

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    1. samolot , Demo 13/02/09 16:11
      LĄDUJE a nie LONDUJE :)

      Opinii jest bardzo dużo. Czyli co, wszystkie pozytywy to biura?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Poka poka! , Pron! 13/02/09 17:29
        To moze zerkniemy fachowym okiem na te opinie? :]
        Byłem w Tunezji 2 lata temu w Hammamet.

        Slalom alejkom!

      2. w Londynie , Meteor 13/02/09 18:17
        londuje...

        Tak, naleze do grupy trzymajacych
        kierownice i jestem z tego dumny!
        Pzdr. Univega,Author&Meteor

  2. laduje , Okota 13/02/09 16:14
    laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje,
    kajam sie!
    laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje, laduje,

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    1. To jeszcze ... , Muchomor 13/02/09 18:58
      ... biuro!

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

  3. nie wiem gdzie czytales, ale opinie sie czyta tu :) , Kenny 13/02/09 17:55
    http://www.holidaycheck.com/..._Tunisia-lid_6.html

    .:Pozdrowienia:.

    1. polecam tez , Tummi 14/02/09 11:31
      www.tripadvisor.com ;)

      T.

      www.skocz.pl/uptime :D

  4. powiem tak , PaKu 13/02/09 18:11
    bylem ze znajomymi w wakacje w Tunezji. Ja bylem bardzo zadowolony oni nie za bardzo:

    - Houel Nour Justina w Sousse, ja pokoj mialem spoko, u znajomych natomiast 2 dnia popsula sie klimatyzacja, podobno nie dala sie naprawic i 2 dni walczyli o zmiane pokoju, w koncu jakos im sie udalo. Niestety w nowym pokoju poszlo cos po gniazdku i spalila im sie ladowarka do aparatu, zostala im tylko kamera :/

    - plaza spoko, ale tylko ta czesc platna z parasolami, na czesc dla "tubylcow" nawet nie patrz szczegolnie jesli jestes z dziewczyna bo wszyscy beda sie na nia gapic, no i smierdzi tam troche.

    - zarowno basen przy hotelu jak i morze dla mnie super. Dla znajomych niestety nie - podczas plywania w morzu natkneli sie na wielka plywajaca "kupe"- nic przyjemnego.

    - zakupy u arabow: znajomi zacheceni wielka uprzejmoscia Pana araba, zakupili talerzyk i fajke wodna za 50 dinarow (wtedy bylo to okolo 100zl), 2 godziny pozniej niezle sie wkurzyli bo zobaczyli ze w Panstwowym sklepie kosztuje to tylko 18 dinarow (38zl).
    Ja od samego poczatku postanowilem ze sie nie dam i bede ostro sie targowal (wtedy wszystko mozesz kupic co najmniej 2 razy taniej).

    - jedzenie zalezy gdzie i co. Na kuskus nie moglem sie juz na koniec patrzec, nie smalowalo mi ich mieso - jakas chrzastkowata baranina. Pyszne sa kebaby, niezle surowki, duzo warzyw, ogolnie z zarcia bylem w miare zadowolony.

    - z alkoholem jest problem, kup na lotnisku najlepiej. Piwo maja bardzo slabiutkie, wogle nie czuc ze ma alkohol. Jesli bedziesz w Sousse to jedyny sklep w ktorym zakupisz alhohol to Magazin General.

    Ja ogolnie bylem zadowolony chociaz pod koniec mialem juz troche dosc arabow, bo na kazdym kroku chca cie troche oskubac. Jak masz jeszcze jakies pytanka to pytaj.

    bez podpisu

    1. a jak z toplesami , Demo 13/02/09 18:19
      na plaży? Dużo tego dobra :>?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. niestety zawiedziesz sie , PaKu 13/02/09 18:28
        to kraj arabski i golizna nie jest mile widziana :( Kolezanke wyprosili ze sklepu bo nie byla odpowiednio ubrana - byla w spodenkach i staniku ;)

        A Tunezyjki to w wiekszosci kapia sie w ubraniu - czyli spodnie i bluzka ;)

        bez podpisu

        1. oh crap :/ , Demo 13/02/09 18:36
          czyli opalanie na walusia odpada :(? Nie ma wydzielonych plaż?

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. niestety , PaKu 13/02/09 18:54
            ale nie widzialem takich :)

            bez podpisu

  5. ogólnie PaKu dobrze opsial , grubas 13/02/09 22:27
    też 2 lata temu byłem w Sousse w hotelu Sindbad Center. Jedzenie mi kompletnie nie odpowiadało (trochę świata już zwiedziłem i poza europa mam tak zawsze), na śniadania schodziłem ze swoim prowiantem bo po tyg miałem już dość codziennych jajek, dżemu (nic innego mi nie podchodziło). Na obiado-kolacje zazwyczaj była jakaś "zupa-u nas odpowiednik bulionu z torebki", jakieś drugie plus mnóstwo owoców i warzyw. Tunezja jest krajem "brudasów i cwaniaków". Jak będziesz łaził po bazarach to nie podpalaj się od razu że masz coś taniej, oni skubańce wiedzą/próbują rozpoznać jakiej jesteś nacji i dopiero podają Ci cenę wyjściową. Dla np. Niemców cena idzie 10x bo wiedzą że mają kasę ale pamiętaj iż każdy zakup trzeba targować gdyż w przeciwnym wypadku ich obrazisz.Jak robiłem zakupy to podaną cenę dzieliłem zawsze na 3 i za zakup oferowałem 1/3. Wszędzie będziesz słyszał one dinar :-). Jeśli chodzi o alko to w Port El Kantaoui robiłem zawsze zakupy alkoholowe (inne używki bez problemu kupisz u murzynów z dostawą do hotelu). Piwa weź sobie na lotnisku jak najwięcej bo ich to sikacze straszne. Jeśli chodzi o kobiety to na miejscowe nie masz co liczyć bo siedzą w domach zazwyczaj, a jak wyjdą to w turbanie-nawet do morza i basenu się w tym ładują. Jak masz blondynkę kobietę to masz przewalone bo będą ją wszędzie zaczepiać i nie zwracać nawet na Ciebie uwagi, przeszkadzało mi to gdyż wychodząc w nocy w miasto wszędzie na 100 osób 85 brudasów. Ale jeśli jesteś w towarzystwie 2 lub więcej Pań to wszystkie nocne kluby stoją otworem i nawet jak zagadasz to za wejście nie zapłacicie wszyscy, a do najtańszych nie należą-wjazd do fajnego klubu to koszt około 100pln/osoba :/. Polecam wycieczkę 2 dniową na Sahare (zobaczysz miasteczko gwiezdnych wojen i pośmigacie terenówkami po pustyni szlakiem Paryż - Dakard z noclegiem na samej pustyni, plantacje daktyli i miejscowych zasuwających po palmach jak małpy :-), Monastir oraz Hammamet. Byłem w sierpniu na 2 tyg ale uważam że jadąc tam na tydzień to spokojnie wystarczy chyba że lubisz się prażyć w słoneczku, temperatury sięgały do 46C.

    <nie ma to jak dobry bumel>

  6. ja rowniez bylem , Druzil 14/02/09 12:45
    Jedzenie srednie, ale dalo rade jesc, hotel jesli nie jest full wypas tylko cos kolo 3 gwiazdek, to pokoj zupelny random, moze ci sie trafic spox albo z widokiem na smietnik, tak wiec musisz sie z tym liczyc. Generalnie pogoda idealna (ja przez cale 2 tygodnie nie widzialem ani 1 chmury na niebie xD), jak ktos lubi cieplo to bedzie happy.
    Kupuj rzeczy tam gdzie jest fixed prices, czyli juz z gory ustalona, nie trzeba sie targowac.
    Bardzo polecam.

  7. sprawa wyglada tak: , Quest 14/02/09 12:59
    bylem w 2008r w Tunezji w Hammamecie.
    W hotelu El bousten Club.
    1. jedzenie: OCHYDA! surówki - pokrojone warzywa i wymieszane bez smaku bez żadnej polewy do surówek czy tam sosu jak kto woli zero przypraw. Jak podadzą mięso to nie da się zjeść (a mięsa maja bardzo mało) w sklepach tylko jeden rodzaj coś ala parówkowa salami - do przełknięcia, ale podają to tylko na sniadanie. Generalnie śniadania były zjadliwe, ale obiady i kolacje to było jedno i to samo. - dość dobre ciasta chociaż bardzo słodkie -wszystko na miodzie (nawet pączki).
    Kebaba to ja nie widziałem nigdzie a sporo wędrowałem.
    Jeśli w barze można było zamówić steka to kosztował na polskie 30zl.
    Generalnie jedniśmy pizze bo najtaniej każda smakuje tak samo ponieważ z tego co wiem mają jeden rodzaj żółtego sera. więc wyboru nie ma.
    Pij dużo wody bo można się odwodnić.
    2. Co hotelu - wyglądało to jak obóz jedni wyjeżdzali autokarami inni przyjeżdżali - totalna rotacja. Hotel był 3* klima chodziła jak by chciała a nie mogła, w pokoju generalnie w miare czysto, ale wystrój na maxa ubogi - remontują najtańszymi kosztami meble tochyba faraona pamiętają pomalowane 10x warstwami farby. Jak nie dasz sprzątaczce napiwku to nie tknie palcem minumim jednego dinara albo dolara zostawić trzeba, nie daj boże jeszcze coś ukradnie.
    uważaj na recepcje - my mielismy problem z zakwaterowaniem i też musieliśmy zapłacić - rezydent miał wszystko w dupie.
    aha generalnie - rezydent to fikcja - przynajmniej w biurze Sun&FUN.
    3.Mentalność ludzi tam mieszkających - zrozumiała... chcą zarobić i oszukać, jak wejdziesz na bazar to ciągle mów "no thank you" bo nie dadzą Ci spokoju. Ciągnięcie za ręke i zapraszanie - "look loook", "good price only for you" "raszja? dojczland? aaa polska jak sie masz, kur*wa? ch*j? wyuczone kilka zdanek po kilku razach robi sie to nudne... aha nie daj sie nabrac jak nie wynegocjijesz swojej ceny to mozesz sie czuc oszukany, bo wszystko maja z "made by china" warte sa kilka dinarow te fajki itd. Jedynie skóry mają tanie.
    Aha wszystkie rzeczy to podrobki - jakie tylko chcesz Dolce gabanna, boss, prada, channel - wszystkie marki, cenia sie jak za oryginalne. Perfumy tam w ogole nie maja zapachu - wszystko jedno i to samo chyba najgorsze podrobki - te perfumy allegrowe to przy nich bajka.
    Kolejna sprawa:
    Niby brudasy -ale smrodu nie czułem od nich w przeciwieństwie do polaków... żadnego potu nie czuć nic! mimo 48* upału.
    złodzejami nie są. Koleżanka zostawiła w barze portfel ok 100 dinarów miała, po negocjacji oddali bez policji itd. za jedyne 10 dinarow :)
    uwaga na hotelowe wycieczki - 40% droższe od tych co ogłaszają się na mieście.
    Kolejna sprawa sporo narkotyków - idziesz ulicą i gadają haszisz? marichuana? amfetamina?
    Na drogach meksyk - pierwszy raz cos takiego widzialem, - podobało mi się to :D lepsze niz roller coster zwłaszcza jak trafisz na zeswirowanego taksiarza.
    GENERALNIE - warto jechać z tym, że do hotelu z EUROPEJSKIM jedzeniem, bo mase kasy wydasz na żarcie na mieście typu pizza. i warto jechać jedynie na tydzień bo generalnie nie ma tam co zwiedzać ja bylem 2 tyg i drugi tydzien męczyłem się. miasto zwiedziliśmy całe na drugi dzień i juz nie bylo co robić a był to moj pierwszy taki wyjazd.
    Czy bym pojechal do tunezji drugi raz? NIE. wolal bym chyba zobaczyc turcje - wiecej do zwiedzania albo grecje ewentualnie egipt.
    Chory na żołądek nie byłem chociaż pierwszy wieczor mialem mega kupe, i krecilo mi sie w glowie - jak na kacu nie wiedzialem oco chodzi... ale rano bylo oki. codziennie tylko takie zawirowania w żołądku mialem ale nic strasznego nie żygałem itd... także "zemsty faraona nie było"
    aha zapomniałem do do alkoholu europejski absolut kosztuje tam 400zl litr. jakis tam Orloff jest tani ale ochydny :D.
    to tyle

    1. no fajnie , Demo 14/02/09 16:34
      żadnych fajnych wspomnień?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. ciezko powiedziec , Quest 14/02/09 20:23
        generalnie tragedji nie było ale świetnie też nie. Wiadomo warto pozwiedzać świat, poznać klimat ludzi - oczywiscie do miejscowych nie mam pretensji - tacy sa :) chca zarobic, jeżdżą jak jeżdżą ot araby.... ale polacy tam przyjeżdżający to masakra... stoje przy barze i słysze tekst (pisany fonetycznie) "tu bir... z soczkiem" do Araba to ja podziekuje....
        powiem tak warto zwiedzić na tydzień czasu i to z europejskim jedzeniem - mowie serio jedzenie zalezy tez pewnie od hotelu ale ja miałem mękę (2tyg) i żałuję. Aha poproś w biurze podróży o oferty w centrum miasta w jego ekskluzywniejszej dzielnicy, bo na obrzeżach nic sie nie dzieje i musisz dojeżdżać.
        jedź najlepiej w kilka osób jest raźniej... z wycieczek nie bierz rejsu statkiem (tego ala pirackiego) podobno tak slyszałem od innych, że dno totalne. na Saharze nie byłem - wydałem na jedzenie :)

  8. a do tych co byli na safari na Saharze , Demo 14/02/09 16:37
    jaki koszt za 2 dni?

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. nie pamietam ceny , Druzil 14/02/09 17:14
      ale nie byla zaporowa, jesli jedziesz do Tunezji to raczej obowiazkowo trzeba to zaliczyc. Inaczej bedzie zawiedziony bo nie zobaczysz ani metra pustyni tam gdzie bedziesz mieszkal ;p

      1. wycieczka na Sahare to obowiazek , PaKu 14/02/09 18:32
        Ja wykupilem sobie ta wycieczke tutaj http://www.sahelvoyages.com/wycieczki/saf2d.htm

        Nocleg jest w Hotelu w Nefcie. Ten hotel to jest po prostu cudo jak z bajki :) No i super zarcie tam bylo. Ta wycieczka na Sahare to w sumie najciekawsza czesc wizyty w Tunezji.

        Jesli bedziesz w Sousse to moge polecic jeszcze wizyte w aqua parku w Port El Kantauri. Fajna zabawa :)

        bez podpisu

        1. dokładnie tam będę , Demo 14/02/09 23:32
          coś jeszcze ciekawego w Sousse?

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL