TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Pracuje ktoś w tpsa lub może pomóc? Sprawa z umową , ViS 11/06/10 13:24 Konsultant na infolinii zrobił błąd i wybrał mi nie tą oferte którą chciałem i na którą się umawiałem, teraz mi odrzucają reklamację. Jakieś pomysły? Ew. ktoś ma tam dostęp i może pomóc?I will not buy this record - it is
scratched. - hmmm , Matti_2 11/06/10 13:35
masz 10 dni na odstąpienie od umowy.- 10 minęło już , ViS 11/06/10 13:37
w tym czasie byłem przez 2 różne konsultantki informowany że wszystko jest w porządku (po 30min czytania przez nich regulaminu a ja wisiałem na linii) i jestem objęty promocją, ale potem 3cia że nie jestem, ale łatwo da się to odkręcić "robiąc adnotacje w systemie" bo tylko w tym podobno był problem. 11 dnia zadzwoniła do mnie babka i powiedziała że adnotacji JEDNAK się nie da zrobić więc jest jej bardzo przykro że jestem niezadowolony. Wrzuciła reklamacje do systemu która została właśnie odrzucona.I will not buy this record - it is
scratched. - Re: , Kool@ 11/06/10 14:01
Mam podobna jazde z ASTERem.
W listopadzie skończył mi się okres promocyjny (24 m-ce) i zamiast 122 zł płaciłem przeszło 200 zł. Po kilku rozmowach z BOKiem i dziwnych propozycjach typu "promocja za 180 zł" (za to samo co wcześniej przez 2 lata kosztowało 122zł) złożyłem rezygnację i umówiłem się z przedstawicielem żeby podpisać nową umowę na inną osobę (miałbym płacić 122zł+16zł za drugi komputer). Jednak w ostatniej chwili dostałem propozycję przedłużenia umowy na kolejne 24 m-ce na tych samych warunkach które miałem przy poprzedniej promocji (łącznie z tym że drugi komputer miałem mieć za 1 zł a nie za 16 zł). No więc przyjąłem propozycję i telefonicznie przedłużyłem umowę - konsultant nagrał rozmowę itp. - Teraz przychodzą rachunki na ~180zł a BOK twierdzi że im przykro że konsultant wprowadził mnie w błąd ale z ich strony wszystko jest OK - reklamację oczywiście odrzucili. Teraz wystąpiłem o udostępnienie nagranej rozmowy i czuje że czeka mnie ostra jazda.... - ja też , ViS 11/06/10 14:07
poprosiłem o nagranie, powiedzieli że nagrywają losowo więc jest im przykro.
Ja czekam na odpowiedź bo napisałem odwołanie, jeśli będzie negatywna idę do rzecznika.. albo do sądu odrazu hgw.I will not buy this record - it is
scratched. - tylko z czym pójdziesz do sądu? , Matti_2 11/06/10 14:10
przepiszesz posta? Bez dowodów nie masz szans. - Re: , Kool@ 11/06/10 14:13
W ASTERze jak przedłużasz umowę to informują że włączają nagrywanie i po tym konsultant przedstawia ofertę na którą się zgadzasz lub nie.
Mnie laska zapewniała między innymi że drugi komputer będę miał za 1zł a do tego namówiła mnie na wymianę dekodera na nowy (HD) bo to się wiąże jedynie z opłatą instalacyjną 1zł a abonament pozostaje bez zmian - teraz za drugi komp płacę 16zł a za dekoder ~15-20zł....
- no cóż , Matti_2 11/06/10 14:09
to albo wystąp o nagranie, tak jak kolega niżej, albo płać. Na piśmie przecież nic nie masz, więc trudno tu będzie cokolwiek udowodnić - słowo przeciwko słowu. Swoją drogą ja sam nigdy nie przedłużałem i nie zawierałem umów w ten sposób, bo wiadomo, że wszystko mieć najlepiej na piśmie. To, że konsultant, który w w większości przypadków o ofercie wie mniej niż klient, coś powie, można traktować tylko jako wskazówkę/reklamę. - No to zostaje wam obu tylko pośrednictwo Rzecznika Praw Konsumentów. , Muchomor 11/06/10 14:40
Pewnie działa przy urzędzie miasta. Internet pomoże.
Grunt to ładnie sformułować pismo, opisać okoliczności, zaznaczyć, że zostały zaoferowane zupełnie inne warunki niż obiecane i, że infolinia nawaliła i mwymienić daty i przybliżony czas rozmów. Dołączyć kopię pism od TP, i udać się na rozmowę do RPK. On pewnie wyśle kopię pisma do boku TP. Nauczyć się, że ważne sprawy tylko w ten sposób mogą być załatwione - drogą pisemną, poleconymi. 10 dni to mało na taką drogę więc ja bym profilaktycznie rozwiązał, a potem próbował coś ugrać ale już po szkodzie.
To samo z Asterem.
Wydaje mi się, że skoro przedłużyli umowę przez telefon to muszą dysponować dowodem na to na jaką opcję się zgodziłeś. RPK nie spuszczą na drzewo i jak on wystąpi o udostępnienie to będzie już inaczej wyglądało. Na waszą korzyść przemawia też fakt, że brakuje rozsądnego powodu, dla którego mielibyście wybrać gorszą z dostępnych ofert.
Ja miałem z nimi spięcie bardzo dawno temu. Infolinia to jak wołanie na puszczy. Na pismo RPK dołączone do mojego, odpowiedzieli poważnie i dostałem odszkodowanie w postaci zapłaconego abonamentu za cały sporny okres + moją nadpłatę.
Ciekawe jak to teraz wygląda? Tak czy siak, z infoliniami nic na gębę - tylko papier się broni.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów
- widzę że nie rozumiesz o co kaman , digiter 11/06/10 14:10
duże systemy informatyczne są ustawione jak maszynka do mielenia mięsa- jak włożysz mięso to wyjdzie z drugiej strony zmielone i nie da się tego procesu odwrócić. Nie pomoże tu zaden kolega z tpsa, kierownik ani nawet dyrektor, bo na monitorze ci ludzie nie mają przycisku ANULUJ. Dlatego własnie nie udała się próba odkręcenia tego procesu a kobieta dla świętego spokoju wciskała tobie kit.
Zawsze jak cos zaczyna iść nie tak w rachunkach/taryfach itp to mam jedną radę dla moich znajomych: nie dzwońcie po raz 10-ty do BOK-u, nie opowiadajcie po raz kolejny swojej historii, bo na poczatku miesiąca komputer i tak wam wysle wczesniej zaplanowany rachunek.
Jedyna rada to: ZERWAĆ UMOWĘ, zapłacić co trzeba i podłączyć się jako całkowicie nowy klient. Ewentualnie podłaczyc druga linię i wtedy zerwać umowę na starej.
Nie kombinuj, stracisz czas, nerwy, kobiety z BOK-u będa ci przytakiwały a komputer i tak bedzie wysyłał to co ma zaplanowane.Piszcie do mnie per ty z małej litery - Re: , Kool@ 11/06/10 14:17
Tylko że z reguły takie oferty/promocje wiążą się z podpisaniem umowy na określony czas (12/24 m-ce) więc nie da się ot tak zerwać umowy i podpisać nowej.... - niestety , digiter 11/06/10 14:23
trzeba zapłacić karę.
Kiedy VIS zauważył ze cos jest nie tak w umowie powinien zdecydowanie i kategorycznie odstąpić od umowy. Dodatkowo odstąpienie od umowy powinien wyslać faksem. Nastepnie zaczekac do kolejnego miesiąca i wykonać kolejną próbe podpisania umowy.
A teraz będziemy mieli Czaban (VIS) dzwoni siódmy tydzień :DPiszcie do mnie per ty z małej litery - no właśnie , ViS 11/06/10 14:31
"zerwij umowę" - zerwę, a oni mi przyślą o zapłatę 2tys. złotych.
Zdaje sobie sprawę że jest maszynka, ale wkurza mnie to że nikt nie odpowiada za swoje słowa. I rozumiem - jedna konsultantka, ale dwie? Upewniająca mnie po przeczytaniu samodzielnie umowy?I will not buy this record - it is
scratched. - myslę że ta kara to będzie , digiter 11/06/10 14:39
raczej 100- 200zł.
Zadzwoń do BOK i się spytaj.Piszcie do mnie per ty z małej litery - oj.. , ViS 11/06/10 14:44
żeby tylko taka. Pani powiedziała że 100-200 zł to jest standardowa + opłata abonamentowa do reszty okresu umowy, czyli np. przy rezygnacji 10miesięcy do końca byłoby 10x90zł(np.)+ 200zł stałej opłaty.I will not buy this record - it is
scratched.
- umowa na nagranie? , Deus ex machine 11/06/10 14:21
podpisales cos? Jesli nie to zloz pismo z reklamacja, musza Ci odpowiedziec pisemnie, pozniej konfrontacja umowy z nagraniem i juz.
W przypadku kablowki - przedluzenie umowy przez telefon? Autoryzowali Cie jakos? Jesli nie, to nagranie i konfrontacja.
Obie reklamacje pisemne, bo wtedy musza Ci odpowiedziec w terminie albo z automatu uwzgledniaja reklamacje."Uti non Abuti" - jak wyżej , ViS 11/06/10 14:32
napisałem, poinformowali mnie że rozmowy nagrywają "losowo"...I will not buy this record - it is
scratched. - no ale jesli nie maja podpisu , elliot_pl 11/06/10 14:49
to niech ci udowodnia zes to zamowil, zaraz sie nagranie znajdzie - lub nie :Dmomtoronomyotypaldollyochagi... - podpisałem , ViS 11/06/10 14:53
umowę która przyszła pocztą. Umowa jest standardowa i nie ma w niej ani słowa o promocjach, jest tylko że zamawiam pakiet, a "szczegóły" na stronie www. O te właśnie "szczegóły" upewniałem sie u konsultantów.I will not buy this record - it is
scratched. - ble , Kenny 11/06/10 14:59
no i caly misterny plan w pizdu... jak by nie patrzec dales d podpisujac cos takiego..:Pozdrowienia:. - "pakiet" , RusH 11/06/10 14:59
w przypadku aster jest zawsze dolaczony do umowy jak zalacznik. NIE mozna podpisac umowy , ktorej warunki sa zmienne i dostepne "gdzies tam".I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/ - o kurwa , Matti_2 11/06/10 16:06
trzeba było tak od razu pisać, a nie pieprzyć o konsultacjach. Masz umowę i tyle. Jak to mówią: widziały gały co brały. Jak miałeś wątpliwości trzeba było nie podpisywać... Wrr..... Po kiego grzyba ludzie się uczycie czytać? Dla zaimponowania analfabetom? ;) - No i po zawodach. , Muchomor 11/06/10 16:31
Podpisałeś papier to popłynąłeś i tyle. Twoje telefony to mogły mieć charakter pozyskiwania informacji uzupełniających ale zakłada się, że znałeś warunki jak podpisywałeś umowę i tyle. Sam sobie zgotowałeś ten los.
A tyle podobnych wątków było na boardzie.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - ok..ok , ViS 11/06/10 16:55
rozumiem.
Żal mam tylko że 2/3 osoby potwierdziły wszystko na infolinii i nikt nie poniesie konsekwencji.
Rozumiem żeby to była firma krzak, ale największa firma telekomunikacyjna w kraju? Przecież to materiał dla jakichś oszustów - umawiasz się telefonicznie na coś innego, umowa przychodzi ogólna z warunkami na www, a potem wszyscy rozkładają ręce, nawet bezczelnie przyznają się do błędu, a nic się nie da z tym zrobić.I will not buy this record - it is
scratched. - bo papier jest śilniejszy niż słowo, ot co. , Matti_2 11/06/10 17:15
Kwestia dowodowa tu wchodzi w grę - skoro podpisałeś znaczy, że przeczytałeś i zgodziłeś się na warunki w umowie, a nie podane ustnie.- ok.. , ViS 11/06/10 17:29
a co z argumentem że zostałem wprowadzony w błąd przez handlowca? Na zasadzie "przepraszam, czy jak to podpiszę to będzie tak jak się umówiliśmy?"
"tak oczywiście wszystko tak jak się umawialiśmy"
a potem okazuje się że nie. Czy pracownik nie występuje jako ramię firmy? Reprezentacja? Może zapewniać mnie o nieistniejących w rzeczywistości zapisach? Może kłamać w żywe oczy? O to mi chodzi..I will not buy this record - it is
scratched. - ale chwila... , Matti_2 11/06/10 17:47
skoro umawiacie się inaczej niż jest w umowie, to po cholerę umowa? Poza tym jak udowodnisz, że umawiałeś się inaczej skoro podpisałeś papier - przecież brak tu logiki:) No i brak dowodów - słowo przeciw słowu.
A co do pracownika - gdybyś miał zapis rozmowy, to można by wtedy coś zdziałać, ale tak to tylko gdybanie.- no i o taki zapis , ViS 11/06/10 20:12
sie będe ubiegał. Nie jestem w stanie pojąć że w XXI wieku słowo nic nie znaczy :)I will not buy this record - it is
scratched. - No co Ty... , Remek 11/06/10 20:14
Politycy obiecują przed kamerami. Są tego miliony kopii i co z tego? :)))
- wydaje mi sie ze sprawe masz wygrana , Kenny 11/06/10 14:56
Ty: Prosze o dowod zawarcia umowy na ustalonych warunkach
Oni: Nie nagralismy
Ty: Ja nie zawieralem zadnej umowy :)
Nie wyegzekwuja od Ciebie zadnych pieniedzy bez dowodu zawarcia umowy, a ten bedzie zawieral tresc po Twojej mysli. Powyzsze zadziala jesli nie beda mieli dowodu kontaktu z Tobą (Twoja pisemna reklamacja, jakas oplata ktora juz zaplaciles)..:Pozdrowienia:. - mialem kiedys jazdy z tpsa , RusH 11/06/10 14:56
bo cos im sie ubzduralo ze zerwalem umowe w okresie promocyjnym i dzwonili ze wisze im xxx zl. Napisalem pismo w ktorym poinformowalem ze pozwe ich za nekanie. Po tygodniu znowu zadzwonili ze byl blad w systemie i nic nie jestem im winny.I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/ |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|