[OT]gwarancja na HDD i oszustwa lokalnych dystrybutorów [długie]

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Shark20 22:31 » Conan Bar 22:31 » Wedrowiec 22:30 » Wedelek 22:29 » Kool@ 22:27 » rbxxxx 22:25 » stefan_nu 22:22 » Curro 22:20 » Holyboy 22:17 » fiskomp 22:10 » DJopek 22:10 » Flo 22:09 » Artaa 22:08 » rainy 22:05 » Demo 22:05 » XepeR 22:05 » ManiusNG 22:04 » Markizy 22:03 » Kenny 22:00 » PaKu 21:56 Dzisiaj przeczytano 41111 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT]gwarancja na HDD i oszustwa lokalnych dystrybutorów [długie] , Morgoth 3/12/04 20:09
Witam szanowne Boardowiczki i szanownych Boardowców:)

Poniżej opiszę Wam moje przygody z żałosnymi firmami - PoP LanD i Proline. Chciałbym również prosić Was o pomoc w rozwiązaniu pewnego problemu natury prawno-gwarancyjnej.

Otóż w lipcu 2002 roku zakupiłem dysk twardy Seagate BarracudaIV w firmie \"PoP LanD Damian Jakimów\" (ul. Kotlarska 25). Dowód zakupu w postaci faktury VAT oczywiście posiadam, standardowo na dysku jest sticker tejże firmy.

Wcześniej nie miałem z nimi problemów, ale jak wiadomo - nic nie trwa wiecznie. Na mojej Barrakudzie pojawiły się badblocki (czy jak kto woli bad sectory) - sprawdzone przy pomocy linuksowego fsck oraz DOSowego scandiska. Na stronie http://support.seagate.com/...ranty_validation.jsp wpisałem potrzebne dane i upewniłem się co do gwarancji:

Warranty Status:
In Warranty
Expiration 28-JUL-2005

Options:
Exchange

Wymontowałem dysk i zawiozłem na Kotlarską. Na miejscu okazało się, że firma \"PoP LanD Damian Jakimów\" już nie istnieje. Natomiast jest tu firma \"PoP LanD S.C. Paweł Frąckowiak, Jolanta Jakimów\" (czyżby żona p. Damiana?). Podejrzewam, że zmiana ma jakiś związek z sytuacją opisaną na grupie pl.regionalne.wroclaw (wątek znajduje się tu: http://42.pl/url/9JT ). Dysk został przyjęty warunkowo, ja otrzymałem rewers i zapewnienie, że najdalej po 14 dniach roboczych sprawa będzie załatwiona. Odczekałem te 14 dni, po czym pojechałem do tegoż sklepu i co się okazuje? Dysk już jest, ale moment... To jest TEN SAM DYSK, który przywiozłem. Oczywiście nie jest naprawiony. Dostaję za to oświadczenie, w którym napisano:

\"Z przykrością zawiadamiamy, że firma POPLAND S.C. nie może zrealizować naprawy lub wymiany _płyty_głównej_ (nawet nie zmienili szablonu z Worda - mój przypis i podkreślenie)\" o numerze seryjnym (...) zakupionego dn. 29.07.2002r. w firmie POPLAND Damian Jakimów, dostarczonego do serwisu POPLAND S.C. (...).

Powodem odmowy jest brak możliwości wyegzekwowania przez firmę POPLAND S.C. naprawy gwarancyjnej od firmy PROLINE, będącej prawnym gwarantem reklamowanego przez Pana sprzętu, zakupionmego przez nieistniejącą już firmę POPLAND Damian Jakimów.

Firma POPLAND S.C. nie przejmuje również zobowiązań finansowych wobec klientów firmy POPLAND Damian Jakimów.\"

Powiedzmy, że mój poziom zdenerwowania \"nieco\" się podniósł. Udałem się do firmy Proline, tam odmówiono mi przyjęcia dysku (mimo że są gwarantem), ponieważ to nie ja bezpośrednio od nich kupiłem HDD...

Nie dzwoniłem jeszcze do UOKiK, ponieważ pracują do 15:45. Co mozecie mi w tej sprawie poradzić?

Pomoc to Ci raczej niepomoge , mateusz 3/12/04 20:22
ale UOK jest chyba najlepszym rozwiazaniem , tam przynajmniej wytlumacza Ci co mozesz zrobic . Prolinenowi to sie nie dziwie zawsze byli beznadziejni , ale do tej pory mialem zaufanie do Poplandu . Czy we Wroclawiu niema juz dobrej firmy z czesciami ?
1. dzięki za odzew , Morgoth 3/12/04 20:43
  Popland, ech... Nie wspomniałem jeszcze o arogancji coponiektórych pracowników tej firmy. Choć do tej pory nie miałem z nimi problemów.
  
  > Czy we Wroclawiu nie ma
  > juz dobrej firmy z czesciami ?
  Też się zastanawiam, w każdym razie na allegro się jeszcze nie zawiodłem :)
to jest całkiem logiczne , Demo 3/12/04 21:02
sprzedają tanio, ogromne ilości sprzętu. Gdyby chcieli realizować wszystkie reklamacje to opłaty za wysyłanie sprzętu na gwarancję by ich zeżarły. Lepiej zmienić właściciela firmy, i po problemie. Stracą klientów? To co, przyjdą nowi, jak co roku...przecież głównymi klientami tych sklepów to studenci :/
napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
Też miałem przygodę z HDD i też przyjęli mi warunkowo. , segsag 3/12/04 22:09
Ale jak się okazało nie ma żadnego warunkowego przyjmowania sprzętu w okresie kiedy obejmuje go gwarancja!
Jeżeli przyjęli dysk to muszą go naprawić. Nie odbieraj dysku pod żadnym pozorem. Poproś serwisanta żeby ci zademonstrował że dysk działa przed tym jak go odbierzesz. Bo potem to już "musztarda po obiedzie".
I jak by co, to za mordę skurwieli i nie popuszczaj.

Zresztą co ja Ci będę mówił, przeczytaj mój post: http://twojepc.pl/boardPytanie83285.htm#p
...::: poznasz głupiego
po czynach jego :::...
1. Jutro znów jadę. Jeśli dalej nie będą chcieli wymienić dysku, to koniec ze spokojną gadką , Morgoth 3/12/04 22:36
  A coś czuję, że bez bez mocnych słów się nie obejdzie...Pozostaje mi jeszcze czekać do poniedziałku - UOKiK i PIH też zapewne pomogą.
nie rozumiem, co za różnica dla bolków kto jest klientem jeśli i tak towar kupiony u nich , Maverick 3/12/04 22:45
tzn. w Proline.

Do mnie czasem ludki przynoszą jakiś hdd czy mobo i pytają czy mogę oddać na gwarancji do naprawy. jeśli widzę, że to z Actiona lub innej firmy z którą i tak mam kontakty serwisowe to no problem. Klient wtedy płaci jakieś 20zetek za transport i tyle.
Serwis załatwiony, ja mam klienta kolejnego a klient happy bo dał 20zeta za naprawę sprzętu który defacto mógłby do kosza wyrzucić.

nie życzę podobnych "gwarantów"
BTW Czy ktoś z Was ma na zbyciu dysk 8-10GB za rozsądną cenę? PILNE! , Morgoth 4/12/04 00:22
j.w.
A co jest na karcie gwarancyjnej? , PKort 4/12/04 00:26
Jeśli jest wydana przez POPLAND, to się Proline'owi nie dziwię - mogą nie chcieć robić sobie kłopotów.
Jeśli natomiast kartę gwarancyjną wydał Proline - to nie odpuszczaj - gwarantują, to mają obowiązek przyjąć reklamację, chcą nie chcą. Jeśli nie chcą - uderz do FK i UOKiKu, oni pomogą.
W ostateczności pozostaje wysłanie paczką do firmy Seagate.
Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
1. ale w momencie , Demo 4/12/04 00:54
  gdy jest inny właściciel, to jest to oficjalnie zupełnie inna firma. I UOK może naskoczyć. Nie ma obowiązku przejmowania gwarancji po poprzednim właścicielu. Poprzedni właściciel może o to zadbać, ale nie musi.
  napisalbym swoj config,ale sie nie
  zmiescil:(
  1. No więc właśnie napisałem , PKort 4/12/04 11:13
    że do UOKiKu można uderzać, jeśli gwarancję wydał Proline.
    Heavy Metal or no metal at all
    whimps and posers - Leave the Hall !!
2. no ale jakie kłopoty.. przyjmują z warunkiem i tyle , Maverick 4/12/04 00:56
  załatwią lub nie, to zależy od nich.
  1. przy takiej ilości klientów , Demo 4/12/04 01:14
    im się to nie opłaca. To sklep nisko marżowy, i każdy pojedynczy klient generuje zbyt maly dochód. Zbyt mały by o niego zabiegać.
    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(
    1. noooo.. świetne wytłumaczenie , Maverick 4/12/04 13:58
      to niech zamkną sklep. co kogo obchodzi że mają niską marżę.
      
      to klienta można mieć w tzw. D...?
  2. A co to jest "przyjęcie z warunkiem"? , PKort 4/12/04 11:14
    Gdzie jest zdefiniowanie prawnie? Albo przyjmują na normalnych zasadach, albo nie - i wtedy albo mają rację, albo nie i trzeba walczyć o swoje.
    Heavy Metal or no metal at all
    whimps and posers - Leave the Hall !!
3. trochę poszperałem w necie , Morgoth 4/12/04 12:19
  i okazuje się, że nawet jeśli zajmie się tym UOKiK, czy też PIH, to i tak może to trwać miesiącami:/ W poniedziałek zadzwonię jeszcze na infolinię Seagate w Polsce (0-800-311-1238). Z tego co się dowiedziałem, to wysyłka do Niemiec kosztuje ~30 złotych, a wszystko trwa około dwóch tygodni. Jeśli nie jest to najlepsze rozwiązanie, to przynajmniej najszybsze :/