Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » El Vis 12:40
 » rho 12:40
 » dulik 12:39
 » Kenny 12:36
 » DYD 12:34
 » rooter666 12:33
 » PiotrexP 12:32
 » Gakudini 12:32
 » KHot 12:30
 » rrafaell 12:30
 » waski 12:29
 » Zbyl 12:26
 » Menah 12:14
 » lcf 12:14
 » emigrus 12:10
 » Matti 12:08
 » michol 12:07
 » Tomasz 12:06
 » Artaa 12:06
 » NimnuL 12:02

 Dzisiaj przeczytano
 41146 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Wynagrodzenia w branzy inf. - czy ja jestem jakis dziwny? , WooKy 22/06/05 11:57
Witam,
Tak zupelnie przypadkowo natknalem sie dzisiaj na pewne ogloszenie w sieci, ktore zmobilizowalo mnie do zalozenia tego topiku. Moze wkleje kawalek tresci zeby bylo jasne o czym mowa.
----------------
ROGRAMISTA

Wymagania:
* doświadczenie w projektowaniu aplikacji www
* doskonała znajomość HTML i JavaScript
* znajomość ASP,PHP (programowanie obiektowe) i MySQL
* umiejętność szybkiego zdobywania wiedzy w zakresie nowych technologii
* komunikatywność, otwartość i umiejętność pracy w zespole
* umiejętność pracy pod presją czasu
* studia informatyczne (techniczne)
* umiejętności pracy z projektem informatycznym

Do obowiązków będzie należało:
* obsługa programistyczna aplikacji
* współpraca z menedżerami projektów oraz klientami
* tworzenie nowoczesnych projektów internetowych

Płaca zależna od indywidualnych negocjacji - w okresie próbnym do 1000,00 zł netto!
--------------------

Teraz do rzeczy, studiuje informatyke (wow zawod przyszlosci), nie po to zeby zarabiac kokosy (albo dlatego ze to teraz modne), tylko dlatego ze to moja pasja od kiedy tylko pamietam. Chcialbym jednak kiedys godnie z tego wyzyc - w koncu jakis cel musi miec te prawie 20lat zycia poswiecone na nauke... Jednak moje marzenia o normalnym zyciu pryskaja gdy widze takie ogloszenia i podane w nich wynagrodzenie:/ Przepraszam bardzo, ale 1000zl to pensja sprzataczki...
Moze ja zyje w innym swiecie, ale powidzcie mi doswiadczeni zyciem ludzie "z branzy", jakie sa realne zarobki informatykow w Polsce?! Z jednej strony widze rankingi zarobkow (budujace), a z drugiej takie wlasnie ogloszenia, ktore zmuszaja mnie do myslenia o wyjezdzie z kraju...
Dodam jeszcze tylko, ze od zawsze pasjonuje mnie programowanie, inzynieria oprogramowania, bazy danych itp. w tym wlasnie chcialbym kiedys pracowac, ale za godne wynagrodzenie....
Jak to w koncu jest z tymi pensjami, bo ja juz nic nie wiem :|

bitnoi.se

  1. to wyglada , kubazzz 22/06/05 12:01
    tak, ze poki beda chetni pracowac za 1000zl to tyle beda placic pracodawcy. jesli takich nie bedzie to albo wzrosna place, albo znajda sie inni chetni [np imigranci]. niewiele na to poradzisz. poza tym jednak nie ma co panikowac bo biorac pod uwage ogol to informatycy wcale zle w Polsce nie zarabiaja.

    SM-S908

  2. chmm , XiSiO 22/06/05 12:02
    jak masz 10 osob na jedno miejsce to za 1000zl tez wezmiesz bo zawsze lepsze 1000zl i mozliwosc szukania dalej niz brak tego 1000zl. Myslisz ze dlaczego tyle osob opuszcza nasz kraj ?

    "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
    zapłacisz adeną" (C) XiSiO

  3. osoba która zamieścia to ogoszenie w gazecie , Chicken81 22/06/05 12:05
    ma chyba nierówno pod sufitem

    "Tylko dwie rzeczy są nieskończone -
    wszechświat i ludzka głupota...." -
    A.Einstein

  4. w branzyto nie wiem , McTabi 22/06/05 12:06
    ale wiem ile zarabiam jako kierownik sklepu po studiach z wykształceniem i zagraniczną praktyką w tym kierunku - tyle co podałeś odnośnie sprzątaczki. Jeśli myślisz że zarobisz godziwe wynagrodzenie w tym kraju to życze szczęścia....tym pesymistycznym akcentem kończe mą wypowiedz.

    ex ungue leonem...

    1. wlasnie tego sie obawiam , WooKy 22/06/05 12:15
      :/ Sprzataczke podalem jako przyklad, gdyz we wczorajszej gazecie widzialem wlasnie spis wynagrodzen w Wielkoposlce i wg niego sprzataczka srednio w Wlkp zarabia ok 1200zl (wg mnie troche wyssane z palca, ale tyle powinna dostawac).

      bitnoi.se

      1. ... , Cartman 22/06/05 13:17
        tylko że zawsze podaje się płace brutto (na rękę ta sprzątaczka dostanie pewnie niewiele ponad 600 zł).

        SWEEET !

  5. wszystko ok, , WooKy 22/06/05 12:12
    tylko ze od ok 2 lat obracam sie juz jako tzw freelancer w branzy programowania aplikacji internetowych (od prostych systemow zarzadzania stronami, po rozbudowane aplikacje intranetowe), mam na koncie pare dosc rozbudowanych projektow, wspolpracowalem tez z paroma agencjami interaktywnymi i wiem ile one sobie licza za swoje uslugi. Jako wolny strzelec sam wyceniam projekty i nie pracuje "za darmo", praca nie regularna ale jako student nie narzekam. Obawiam sie tylko tego, ze majac swiadomosc ile firma bierze za projekt, nie bede w stanie zgodzic sie na ich wynagrodzenie dla mnie, jezeli bede chcial sie gdzies zatrudnic na stale po studiach... :/
    Przeraza mnie fakt istnienia takich ogloszen, a co gorsza ludzi ktorzy za ten 1000zl tam pojda pracowac:|

    bitnoi.se

    1. skoro tak - to może sam coś rozkręć... , XTC 22/06/05 13:37
      zbierz jeszcze paru takich jak Ty i powinno się udać.

      Linux

      1. mysle nad tym , WooKy 22/06/05 13:50
        intensywnie, pracujemy obecnie w dwie osoby, niby zlecenia sa, jednak otwarcie wlasnej dzialalnosci to koszty na ktore nie stac nas na dzien dzisiejszy, mimo wszystko oplacenie zus'u to duzo.... Ale kto wie jak sie to potoczy, mam nadzieje ze z czasem cos sie uda rozkrecic..

        bitnoi.se

        1. Zainteresuj sie srodkami z unii! , sew123 22/06/05 18:46
          Czytalem- nei zaglebiajac sie zbytnio - ze istnieje mozliwosc dofinansowania nowej firmy z unijej dotacji. Pokrywaja przez pol roku do max roku koszty - czyle te zus-y i inne.
          Nie pamietam linku ale poszukaj bo napewno warto sprobowac.

          Nine Inch Nails to jest TO :)
          iRacing Driver :)

        2. zarejestruj firmę za granicą , Demo 22/06/05 19:50
          np. na słowacji...ZUS ~150 pln i podatek liniowy :)

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. hmm , WooKy 22/06/05 19:51
            mozesz to jakos rozwinac? Bo wydaje mi sie ze gdyby faktycznie to bylo takie proste to setki firm by tak zrobily...

            bitnoi.se

  6. Nie wiem czy zauważyłeś, ale to jest płaca w okresie próbnym , Janusz 22/06/05 12:12
    Jeżeli myślisz "na wejściu" powinieneś dostać kilka tysięcy złotych, to faktycznie jesteś z innej bajki. Najpierw pokaż, że potrafisz i jak się skończy okres próbny, to niech realizują Twoje wymagania odnośnie wynagrodzenia, jeśli tego nie zrobią, to świadczy tylko o tym jaka to jest firma i jak szanuje swoich pracowników. Dobry informatyk pracę znajdzie zawsze, jak nie w tym kraju, to w innym. Kiedyś tylko może się okazać, że w Polsce nie ma żadnego informatyka, bo za mało płacili i po prostu pojechali tam gdzie docenili ich umiejętności.

    Zawsze warto być człowiekiem,
    choć tak łatwo zejść na psy.
    /Autsajder, Dżem/

    1. ok ok , WooKy 22/06/05 12:20
      ale wg mnie 1000zl nawet jak na okres probny to po prostu malo, powiedzmy ze jestes z innego miasta i co? Utrzymasz sie na okresie probnym w Polsce za 1000zl?! Nie sadze:/

      Naprawde nie chcialbym wyjezdzac z Polski ale jezeli sytuacja faktycznie sie nei zmieni nie bedzie innego wyboru... Nie boje sie o to ze nie znajde tu pracy, bo jak napisales informatyk zawsze cos znajdzie, ale boje sie o godziwe zarobki.

      Sytuacja jest jeszcze na tyle wygodna w tym zawodzie, ze coraz popularniejsza jest telepraca i faktem staje sie mozliwosc pracy dla zagranicznych firm (np jako koder) bez ruszania sie z Polski - moze to jest jakas szansa dla naszych informatykow...
      Tak czy inaczej im blizej konca studiow tym czarniej to widze...

      bitnoi.se

    2. Bzdurzysz waść... , Remek 22/06/05 12:22
      Nawet jak na okres próbny jest to śmieszna kwota dla osoby, która spełnia wymagania.

      W tym przypadku jest to typowe działanie firmy, która musi zrobić jakiś projekt w 3 miechy jak najtańszym kosztem. Po 3 miechach podziękuje i ma full wypas projekt za małą kasę.

      A jakie to miasto?

      1. u mnie okres próbny , Wedrowiec 22/06/05 12:26
        trwał 5 tygodni. Jak widać po prostu się sprawdziłem.

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. ja nie mialem okresu probnego, po rozmowie kawalifikacyjnej , Chicken81 22/06/05 13:51
          umowa od razu na rok

          "Tylko dwie rzeczy są nieskończone -
          wszechświat i ludzka głupota...." -
          A.Einstein

    3. Masz rację. , Wedrowiec 22/06/05 12:24
      WooKy w jakim mieście ta praca?

      W Warszawie można na próbnym za coś takiego 2-2,5K netto wyciągnąć, później normalna pensja to 2,5-3,5K na rękę. Ale musisz mieć takie szczęście jak ja;)

      Dochodzi jeszcze jedna ważna sprawa.

      Na rozmowie miałem banalny test - formularz w html + php + mysql - miał pobierać dane z bazy z 2 tabel (imiona nazwiska), wyświetlać nazwiska osób o danym imieniu, z tego alert w javascript.

      I co po jakimś czasie okazało? Że byłem jedną z niewielu osób które sobie z tym bez problemów poradziły! Rozmawiałem z kilkoma osobami - jest to standard - przychodzi taki "geniusz" co wszystko potrafi a nie umie sobie z banałem poradzić.

      Jednocześnie chce zarabiać 10K. No to sorry.

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. juz odpowiadam , WooKy 22/06/05 12:33
        miasto ogloszenia to Katowice - nie moj rejon ale po prostu podburzylo mnie niesamowicie:)

        No to zostalem podbudowany;) Podane przez ciebie dane, swiadcza o tym ze jednak przy odrobinie szczescia mozna znalezc cos przyzwoitego. Co do testu praktycznego to jak najbardziej sie zgadzam i swiadczy to tylko o tym o czym wczesniej pisalem - calej masie ludzi, ktorzy poszli na inf bo to modne i mozna 'dobrze' zarobic. Z testem o ktorym napisales poradzilbym sobie bez zajakniecia, wiec nie jest zle. Wiem, ze gdybym sam przyjmowal pracownika bezposrednio po studiach, rownierz dalbym mu taki test - po co mi znawca teorii bez podstaw praktycznych...

        bitnoi.se

  7. Ja się tylko zapytam... , JE Jacaw 22/06/05 12:28
    ...a gdzie tyle zarabiają sprzątaczki ?

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

  8. hmm , Yoghurt 22/06/05 12:30
    pensja sprzataczki? pensja sprzataczki moj drogi to jest okolo 620 netto podzielone przez czesc etatu na jaki ona pracuje. popatrz sobie ile wynosi srednia krajowa (2300 brutto? 2500 brutto?). trzeba sie zastanowic czego bedzie wymagal pracodawca z tego ogloszenie od osoby ktora sie zglosi, jesli tu chodzi o klepanie stron dla warzywniaka pana Tadzia, spozywczego zza rogu i ewentualnie napisanie jakiegos e-sklepu dla lokalnej firmy zajmujacej sie sprzedaza komputerow to wydaje mi sie ze 1000 na reke to sa przyzwoite pieniadze. jesli to jakas duza i powazna firma - to to co bedzie po okresie probnym, to jak czesto mamy szanse na podwyzki itd to moze byc zupelnie inna bajka. trzeba tez sobie zadac pytanie - ile my jako potencjalny pracodawca bysmy byli w stanie zaryzykowac miesiecznie na pracownika o ktorym w zasadzie nic nie wiemy? 1000 na reke to jest koszt dla firmy okolo 1650 pln. a co jesli po 2 miesiacach okresu probnego okaze sie ze wybrana przez nas osoba sie nie nadaje? w tym ogloszeniu przy pensji jest dopisek - w czasie okresu probnego - i moim zdaniem to bardzo duzo tutaj zmienia

    root is a state of mind

    1. no bez przesady.. , WooKy 22/06/05 12:38
      "wydaje mi sie ze 1000 na reke to sa przyzwoite pieniadze"
      Dla mnie to nie sa przyzwoite pieniadze - nawet jako informatyk w szkole nie chcialbym tyle zarabiac... tymbardziej jako programista chociazby z podstawowa wiedza...

      bitnoi.se

      1. czekaj czekaj , Yoghurt 22/06/05 13:33
        pytasz mnie czy ja bym tyle chcial zarabiac? czy pytasz co ja sadze o tych pieniadzach? ja po prostu znam cala mase ludzi ktorzy dostaja najnizsza krajowa i z tego musza zyc, za 1000 pln na reke to by sie dali pokroic.

        pracuje w firmie ktora pisze soft dla linii lotniczych, administruje serwerami aplikacyjnymi, bazami danych i tego typu zabawkami, zarabiam sporo wiecej niz 1000 pln ale pamietam czasy kiedy nie pracowalem tu gdzie teraz pracuje (pierwsza dorywcza prace mialem juz za czasow ogolniaka) i po prostu wiem jak sie zarabia w tym kraju. na przyklad przeczytaj sobie post McTabi'ego a pozniej zapytaj sie go ile ma osob pod soba i ile dostaja miesiecznie jego podwladni.

        root is a state of mind

        1. rozumiem , WooKy 22/06/05 13:59
          Zdaje sobie sprawe z tego, ze w naszym kraju sa cale rzesze osob ktore za ten 1000 zl pracuja i musza zyc..

          Wiem tez, ze jezeli chce zostac w Polsce to czeka mnie dluga droga zanim znajde cos dla siebie za godne pieniadze :| Po prostu uwazam, ze duzo firm po prostu nie ceni informatykow, a spora czesc informatykow nie ceni siebie - przez co rynek sie psuje, a dobija to wszystko ogromne bezrobocie...

          bitnoi.se

  9. mi proponowano 700zl , PaKu 22/06/05 12:33
    praca jako programista - php, mysql, javascript, html. I uwierz mi ze bylem gotow pracowac za taka kase. Coz poradzic - na bezrybiu i rak ryba...

    bez podpisu

    1. hmm , WooKy 22/06/05 12:40
      To ja ci powiem tak, ze jako freelancer juz nie jeden raz zdarzylo mi sie za te 500zl na reke zlozyc projekt w 4-5dni.
      700zl na miesiac to czysty wyzysk..

      bitnoi.se

      1. ja zasuwałem wcześniej 5-8h za 1200-1500. , Wedrowiec 22/06/05 12:43
        gdzie czasem za jeden wieczór miałem 200-800 zł jak freeleancer właśnie.
        Ale jednak za mało tego było żeby wyżyć. Bo to był czasem tylko jeden wieczór w miesiącu;)

        Obecnie doceniam pracę 8h w biurze i olałem zlecenia "dodatkowe". Nareszcie już się nie szarpię i mam trochę czasu dla siebie.

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

        1. pewnie , WooKy 22/06/05 12:52
          praca jako freelancer to bardzo dobra sprawa w czasie studiow, pracuje kiedy chce, w godzinach ktore mi pasuja itd - dorobic calkiem niezle mozna jak sie trafi dobry projekt i ludzie gotowi za niego zaplacic. Nawiazuje sie kontakty z firmami/grafikami/innymi koderami itp. To nie zginie, do tego pewne doswiadczenie wazne dla przyszlego pracodawcy. Co do zarobkow to zalezy jak sie trafi, znam np grafika ktory wyciaga po 5-6k miesiecznie jako freelancer.
          Jako programista z gotowym zapleczem rozwiazan,klas,metod itd. kazde kolejne zlecenie to mniej pracy;)

          Po studiach bede szukal stalej pracy, jak napisales - mniej szarpania, wiecej czasu dla siebie.

          bitnoi.se

      2. wierze , PaKu 22/06/05 12:49
        sam czasami robie jakies zlecenia, ale z tym tak jest ze raz cos wpadnie a raz nie. Nie ma to jak normalna stala praca kiedy masz pewnosc ze zawsze na koniec miesiaca okreslona kwota wplynie na konto.

        bez podpisu

        1. dokladnie , WooKy 22/06/05 12:53
          j.w.
          Ewentualnie dorobienie do stalego wynagrodzenia.

          bitnoi.se

  10. Jest jeszcze jeden aspekt o którym zapomniałem , Janusz 22/06/05 12:57
    Wysokie bezrobocie, które sprzyja pracodawcom. W takiej sytuacji zawsze znajdą się ludzie, którzy zmuszeni sytuacją życiową przyją taką ofertę za 1000, która w normalnych warunkach powinna wynosić dwa lub trzy razy tyle.

    Zawsze warto być człowiekiem,
    choć tak łatwo zejść na psy.
    /Autsajder, Dżem/

  11. Informatycy sa nisko cenieni... , MARC 22/06/05 12:57
    Kiedys bylo troche lepiej, bo bylo malo osob ze znajomoscia tematu na rynku, ale obecnie sie to odwrocilo.
    Pamietam, ze kiedys zarabialem prowadzac kursy komputerowe (juz prawie 10 lat temu...) i zarabialem naprawde dobre pieniadze. A jak sie jakies 3 lata temu zatrudnilem w firmie zagranicznej jako administrator NT, to mi zaproponowali 6.80zl za godzine netto. Ale wowczas jeszcze studiowalem i dorabialem w innych miejscach, wiec poniewaz firma byla dobra, to wzialem to jako wpis do CV na przyszlosc.
    Teraz rozkrecam wlasna dzialalnosc i widze, ze o ile prywatnie ludzie dobrze cenia informatykow, o ile sie jest komunikatywnym, to firmy coraz bardziej zanizaja ich wynagrodzenia. No ale firmy musza jakos ciac koszta, wiec i informatykom placa mniej, bo czesto ciezko jest stwierdzic, czy taki przegladajac cos w google to pracuje ciezko i szuka szczepionki na wirusa, czy patrzy gdzie pojechac na wakacje. ;)
    Obecnie jednak widze, ze nawet informatyk, to najczesniej jest w stanie wygrac z innym miejsce o prace nie zawsze wylaczenie czysta znajomoscia tematu, ale czesciej tym, ze 'normalni' ludzie potrafia go lepiej zrozumiec. Ja mam za soba doswiadczenia z prowadzenia szkolen, to wiem, jak to sie przydaje przy tlumaczeniu obecnie czegos ludziom, ale jak widze moich sfrustrowanych znajomych, co czasami staraja sie cos wytlumaczyc komus w dziedzinie komputerow, to nieraz mi sie chce smiac :D

    Wracajac do tematu, to nie jest podane ile by ta praca miala trwac? Moze to jest telepraca, moze to 1/2 etatu, a moze na godziny? Czesto w wymaganiach podaje sie kosmicznie wysoki prog, aby i tak zglosilo sie mniej osob, bo wiadomo,z e teraz na kazda prace sa tlumy, wiec licza pewnie, ze i pensja czesc odstraszy. A jak nie, to im przynajmniej sie malo zaplaci.
    Takie realia.Kazdy by chcial dostawac wiecej kasy.

  12. bezrobocie wysokie... , garnek 22/06/05 13:37
    i tu jest problem...ot co.

  13. a tu takie fajne ogloszenie :) , VANDORF 22/06/05 14:01
    Witam
    Kto szuka ten pewnikiem znajdzie
    http://ggc.pl/...d.php?f=1&i=14569&t=14569
    pozd
    vandorf

  14. No coz... , Grocal 22/06/05 14:18
    Ja sie nawet nie dziwie...
    Sam pracuje juz drugi rok w Trojmiescie jako programista PHP za niewiele wieksze pieniadze na umowy o dzielo i zlecenie. W praktyce normalnie przez 5 dni w tygodniu przychodze do pracy i przez 8 godzin klepie w edytorze, az mi sie oczy psuja... Wszystko po 5 latach studiow informatycznych, niezlych w sumie umiejetnosciach (przynajmiej poradzilbym sobie z tym testem o ktorym pisze Wedrowiec ^_^). Wkurzam sie oczywiscie, ale niestety na obecna chwile jestem uziemiony na najblizszy rok-dwa a zyc z czegos trzeba. Gdyby nie to... dawno by stad wybyl....

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

  15. moze ktos sie zglosi , bajbusek 22/06/05 14:24
    ale to nie bede ja ... co do zarobkow to nie jest tak zle. zalezy gdzie trafisz - duzo zalezy od szczescia niestety :/ ... potem umiejetnosci, choc pozwalaja sie wybic... czasami :/

  16. TERAZ POLSKA , MayheM 22/06/05 14:26
    temat przewijal sie juz wielokrotnie wszedzie, tu tez.

    Ja dorzuce o swojej przygodzie:

    Staralem sie o prace w pewnej firmie w wawie ktora swiadczy uslugi informatyczne innym firmom.

    Wymagania standardowe jak dla helpdeska, tzn sieci, doskonala znajomosc sprzetu i oprogramowania, angielski itp...

    Wezwano mnie na rozmowe.
    Facio zaproponowal 1500zl netto. Wymagany byl wlasny samochod dodatkowo (ktory oczywiscie sam bym oplacal, a oni tylko za paliwo by zwracali czesciowo), bo praca w terenie.
    Oczywiscie az sie usmialem w duchu.
    Powiedzialem faciowi, ze za mniej niz 3k na reke nie wchodze.
    Oczywiscie mieli sie do mnie odezwac, ale sie nie odezwali, a od czasu mojej wizyty juz po raz 3 widze ich ogloszenie w necie, czyli chyba ludzie pracujacy za te 1500 sie nie sprawdzaja.
    Ale ja juz do nich nie pisze wiecej.

    Toz to paranoja, praca w centrum wawy, dojazdu mialbym z 50km co prawda, ale nawet gdybym mieszla w wawie, to za takie pieniadze to sie zyje z dnia na dzien przeca, z trudem odkladajac na wczasy.

    Posrany kraj to jest. Ale tu juz za pozno na reforme, bo to gowno za daleko zaszlo. Kolko sie zamyka (bezrobocie zmusza do podejmowania pracy za smieszna kase, a pracodawcy na tym zeruja).

    Zreszta podobna sytuacja juz sie poszerza w krajach unii, do ktorych wybyla cholota z polski w poszukiwaniu jakiejkolwiek pracy. Znajoma, ktora dobrze zyla z prowadzenia domu, juz tam nie pracuje, bo jakis polak zgodzil sie pracowac za 1/4 jej pensji.

    Ja pracuje jako grafik komputerowy juz od 3 lat. Na poczatku bylo fajnie, starczalo mi to co zarabialem. Z czasem zaczalem robic postepy, tzn wiecej w krotszym czasie, i mniej bledow. Oczywiscie moj szefunio stwierdzil, ze mam za latwo, i zaczal mi zabierac z premii. I gdy po 3 latach zarabiam tyle samo a czesto i mniej niz na poczatku, to troche CH.j strzela, a jak mam jakies wonty, to rozwiazanie jest proste: spieprzaj, na twoje miejsce czekaja setki ludzi.

    MASAKRA.

    1. trudno sie z Toba MayheM nie zgodzic , Grocal 22/06/05 14:44
      Zwlaszcza z tym ostatnim akapitem... Wiadomo, ze praktyka czyni mistrza i widze u siebie postepy. Projekty koncze szybciej, bledow mniej, stresu tez.. ale placa zostala ta sama jak na poczatku. Czasami mam wrazenie, ze sie uwsteczniam. Na razie nie mam wielkich wydatkow, ale przyszlosc nadchodzi wielkimi krokami. Wkrotce rodzina, normalne mieszkanie, itd. A pieknych perspektyw, to jakos nie widze...

      Szkoda marnowac swe zycie w takim kraju jak Polska... Jak nie bedzie nowej wojny czy innej krwawej rewolucji, to tutaj nic sie nie zmieni...

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. nie jesteś sam ... , XTC 22/06/05 14:50
        z tym uczuciem uwsteczniania się...
        wierz mi.

        Linux

      2. ja tu , WooKy 22/06/05 14:55
        wesze druga Argentyne, wczesniej samo sie nic nie zmieni, przynajmniej nie na lepsze...

        bitnoi.se

      3. ja wlasnie zaczalem nazekac , MayheM 22/06/05 15:46
        jak poznalem kobiete, i zaczalem ukladac sobie zycie. Nagle sie okazalo, ze nie ma kompletnie zadnych perspektyw na godziwa przyszlosc. Tylko zapierdowa dzien za dniem, i tak do momentu zgonu. W dupsko z takim czyms. Jestem za nowa wojna albo rewolucja, tylko kiedy miarka sie przebierze?

    2. widac mamy , piotrszach 22/06/05 16:39
      ten sam zawod ;) Zgadzam sie z toba w 100%. Robie w DTP od ladnych kilku lat i widze ze jest coraz g... Kiedys cenilo sie nasza prace, teraz slyszy sie caly czas teksty w stylu "A co tu trudnego? Znajomy bawil sie programami i zrobi to samo, taniej" Rece opadaja.

  17. kiepsko cos , Nicholai 22/06/05 16:51
    ja mialem rok temu propozycje pracy za 1100/miesiac netto w duzej firmie teleinformatycznej jako asystent kierownika projektu. to bylo po pierwszym roku studiow ekonomicznych, a o teleinformatyce mam tyle pojecia ile przeczytam w necie ;) pracy nie wzialem, bo czasu nie mialem

    Kursy tańca www.estilostudio.pl

  18. To jest jedno ogloszenie ze smieszna kwota , palioza 22/06/05 17:54
    ale da sie znalezc fajne :)... niewiele szukajac... praktycznie bylem na 2 rozmowach kwalifikacyjnych, jedna odrzucilem, bo dawali 1500 netto, druga (ta gdzie pracuje), dosc konkretnie placi i narzekac nie moge... (acha dodam, ze jestem rok po studiach informa -> PolSl, a pracuje juz 6 miesiecy)

    Uczyń coś idiotoodpornym, a ktoś
    stworzy lepszą wersję idioty.

  19. Tak sobie przeczytalem i az rece opadly . , speed 22/06/05 18:53
    Z takimi wymaganiami to umnie dostaniesz od reki 100-150tys$ rocznie .
    Z tym ze spelniasz w 100% wymagania. Pamietam jak mi Bardzo powazna firma proponowala prace (w Polsce) za 5tys zl miesiecznie :)))))))))) myslalem ze padne trupem ze smiechu . Co ja moge poradzic ?? nic innego tylko zwijac sie z tego szamba bo nie widac perspektyw . Jak zostana sami 'pracodawcy' to zaczna myslec ze za wiedze i umiejetnosci trzeba placic a nie ze jest sie dobrym kombinatorem i zrobilo sie kase to ludzi z wiedza ma sie w dupie.

    1. to ja chce , WooKy 22/06/05 19:02
      do ciebie;) Do wymagan cos jeszcze dorzuce od siebie i jestemy umowieni na 100tys$ rocznie:P Kiedy zaczac sie pakowac i dokad lece?

      bitnoi.se

      1. Tylko ze mna nie jest tak latwo jak z polskimi pracodawcami :)) , speed 22/06/05 20:11
        tak od siebie to, aby spelnic w 100% wymagania tego ogloszenia to i 10 lat pracy w dobrym zespole jest za malo ,nie wiem jak Wy odbieracie znaczenie 'doskonala znajomosc' bo ze mna nie sa przelewki:))
        Natepna sprawa Osoba spelniajaca w 100% warunki to juz gosc ktory nic nie robi a kieruje i dozoruje prace grup roboczych , nie myslcie sobie ze ty to jak powiesz ze umiesz to ci uwierza (a szczegolnie ja) ;))))
        Gdzie trzeba leciej ?? do Canady ,
        Jezeli ktos by chcial wiecej zarobic (oczywiscie spelniajac takie wymagania) to polecam linie lotnicze , sieci bankow: firmy zwiazane z piasniem i obsluga oprogramowania dla systemu ochrony zdrowia. Niektorzy z was zdziwili by sie ile mozna zarobic posiadajac takie kwalfikacje.

    2. a mozna wiedziec co to jest za kraj , PaKu 22/06/05 19:25
      gdzie mozna tyle dostac posiadajac takie kwalifikacje jak np w tym ogloszeniu powyzej

      bez podpisu

  20. nie jestes dziwny , piszczyk 22/06/05 20:26
    po to sie czlowiek uczy i rozwija, zeby pozniej dobrze i godziwie zyc ale tez i lepiej pracowac! I nie chodzi mi o to, ze "skoro sie tyle uczylem, to mi sie nalezy!" Chodzi mi o ludzi, ktorzy majac duza wiedze i pracujac - uzywaja jej nie tylko po to, by dobrze zarabiac, ale tez po to, zeby dzieki ich pracy wszystkim ludziom zylo sie lepiej, niejako dla dobra ogółu. Nie ma sie co smiac z tego - ogromna wiekszosc z nas bedzie miec lub ma juz dzieci - w jakim kraju beda one zyc, jesli my bedziemy zachowywac sie pazernie, i poza zarabianiem kasy dla siebie, dla innych ludzi nie bedziemy robic NIC ?? Jest to szczegolnie widoczne u naszych polskich pracodawcow - pragną tylko sie nachapać jak najwiecej w jak najkrotszym czasie, kosztem innych ludzi. A to się wczesniej czy pozniej zacznie mścić...
    Stąd takie ogloszenia, i stąd tez taka bylejakość praktycznie wszystkiego w tym kraju - prawdziwi fachowcy, niedoceniani, przestaja wkladac całą wiedzę i chęci w swoją prace, i pracują "na odczep się". A z drugiej strony na miejsca przeznaczone dla nich przyjmuje sie jakiś lewusow, ktorzy wspinajac sie na szczyty swoich umiejetnosci osiagaja poziom "na odczep sie" biorac za to duzo mniej pieniedzy niz fachowcy. I kolko sie zamyka.
    Porażka.
    :(

    takie tam klamoty . . .

  21. no to posłuchajcie mnie ... , _oLo_1984 22/06/05 20:58
    na 2 roku Informatyki zaczołem starac sie o prace, nie pracowałem wcześniej legalnie, tylko czasami w kafeje z kolega prowadzilem a wlasciwie pomagalem prowadzic i jezdzilem jako dostawca u mamy w sklepe, ... poszlem na rozmowe o pracedo jednej firmy (do administracji jako specjalista od czegoś tam ) ... no ładnie ładnie, rozmowa przebiega, wiec przyszlo do praktyki to baba mi sie pyta czy bazy danych znam, to ja sie pytam co chce zebym zrobili czy chodzi jej o sql, ona nie wie, ona ma do tego program i sobie wpisuje w okienkach cyferki i czy bym umiał tak, wiec ja mowie ze raczej bym umial ze ja bym jej jeszcze stronke zrobil w html, jakis programik w C++ napisal czy cuś, ale ona nie, wystarczy, bardzo mi sie pana osoba podoba i mysle ze pan się dostanie ... mialem czekać na telefon... po 2 dniach telefon ... dziendobry, jest praca dla pana ... na produkcji będzie pan młotkiem gwożdzie przybijał... i juz ponad rok przybijam te gwozdzie młotkiem na produkcji za 1000 brutto ... 3 rok Informatyki, niedługo inzynier ale za te pieniądze raczej na magisrta nie bede sie mógł uczyc i co powiecie ?

    awake

    1. hmm , Czarek 22/06/05 21:23
      hehe, to Cie zalatwili - ale jest tez plus: robota za to zdrowsza niz przy kompie - kiedys to docenisz ;)

    2. Pocieszajace perspektywy , Mademan 22/06/05 21:41
      8 lat podstawowki, 4 liceum, potem 5 lat bite studiow ukonczone z wyroznieniem i oto mi placa jakby ktos dal mi w morde !!! Czizas Ku..a Ja Pier...e. Za niedlugo wszyscy beda do nas przyjezdzac zeby za gratisa zdobyc wyzsze wyksztalcenie i spie.....c za granice, w tym kraju wszystko sie ciagle zmienia tylko czemu zawsze jestesmy 100 lat za murzynami, potomkowie niewolnikow scinajacych kiedys czcinke cukrowa maja lepiej od nas, potomkow krolow panujacych nad cala europa. Do tego wszystkiego jeszcze wielcy przegrani 2 wojen swiatowych probuja nam wmowic ze wchodzimy do europy. Pozostaje tylko podnosic skill-a M4 i AK-47 bo mam nadzieje ze to sie kiedys przyda.

    3. haha dobre :D , Nicholai 22/06/05 21:45
      bazy danych do przybijanai gwozdzi :) i do tego biegle 3 jezyki obce, bo gwozdzie z roznych krajow i dogadac sie z nimi trzeba :)

      Kursy tańca www.estilostudio.pl

  22. eee... , Barts_706 23/06/05 09:09
    Takich ogloszen jest duzo, praca tedy jest tez najczesciej nieciekawa, moi kumple informatycy-telekomunisci w Lodzi (tak, tak) bez wiekszych problemow znalezli prace po 2-2.5k.

    Ja sam aplikowalem w pare miejsc i na razie potyralem troche w Hiszpanii za nieduze jak na tamte warunki pieniadze, ale jeszcze bylem studentem wtedy, praca byla bardzo ciekawa (kamerki w zautomatyzowanych systemach testujacych elektronike) i w sumie wyszedlem na swoje. Teraz mam jedna czy dwie oferty z zagranicy (znaczy mam... heh... ja zaaplikowalem, a oni powiedzieli 'no dobra, jak ci bardzo zalezy'), ale wolalbym cos w Polsce znalezc.

    Tak ze jak widzicie mozna. Tylko ze tez niestety trzeba cos umiec do tego. Najlepiej nie tylko php+MySQL, chyba ze ktos chce stronki do konca zycia robic...

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

  23. tutaj jakimś , pirat 23/06/05 09:29
    rowiązaniem mogłyba by być taka organizacja, jaką mają prawnicy - wszytsko uregulowane prawnie, także wynagrodzenie, a informatykiem zostajesz nie po studia, tylko wtedy, gdy wstępujesz do takiego zrzeszenia. Oczywiście trzeba by było popracować nad tym, aby nie było to identyczne jak w przypadku prawników - że dostać się mają szansę tylko "kolesie". Poprostu, jeżeli umiesz - wchodzisz. A ustawa regulowałaby dokładnie, że do pracy informatyka pracodawca musi zatrudnić informatyka i odpowiednio mu zapłacić, a nie wujka staszka, który "coś tam kiedys grzebał w programach" o będzie robił za wszaki. Rozwiązanie może trochę drastyczne, ale przyznajcie, że sprawdzone ;)

    odczepta się od mojego podpisu ;)

  24. już chyba wszystko zostało napisane... , Chrisu 23/06/05 10:27
    i o pracodawcach którzy chcą sie nachapać (niedaleko mnie jest koleś który zatrudnia koło 100 osób - oczywiście na 1/2 etatu po 12 godzin, za 500 zł), ale sam raz w roku zmienia stajnię. Miecio za ponad 200k, jakiś sportowy wózek i jeszcze parę innych...
    i o chorej sytuacji na rynku pracy (która w dużej mierze - przynajmnije wg mnie, jest spowodowana przez ogromne koncerny [nie mówię o PL, a o tym co się zaczyna dziać na świecie])
    i o wyzysku imperialistycznym też ktoś chyba wspomniał ;)

    Wspomnę jeszcze coś. Wielu szefom wydaje się, że taki informatyk jeśli siedzi w czasie pracy i popija kawę, to można go zwolnić i zatrudnić kogoś za 1/3 kasy - bo widać nie ma nic do roboty w firmie. Niestety nie wiedzą/nie chcą wiedzieć, że w większości to ze on ma czas na kawę jest wynikiem rozwiazań jakie zastosował, jego wiedzy i umiejętności.
    Później zatrudniają kogoś za ułamek pensji poprzednika i... zmieniają za 2-3 miesiące bo nie potrafią znaleźć odpowiedniego fachowca...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  25. Fundusze z Unii , McTabi 24/06/05 15:52
    Tak z tymi funduszami Unii nie jest łatwo na rozkręcenie własnej działalności. Po pierwsze Polski rząd usilnie niweczy starania Unii by rozwinąć polska przedsiębiorczość nie zgłaszając chęci zabrania pieniędzy na czas. Po drugie nikt nie da pieniędzy na pokrycie ZUS itp. Fundusze są tylko i wyłacznie na środki trwałe i to nie w 100%. Jak się załapiesz to dostaniesz ale 50% na pokrycie zaciągniętego kredytu. Wnioski o dotacje są bardzo skomplikowane i zawiłe. Sam pomysł na otwarcie czegoś nie wystarczy. A firmy doradcze chcą kase i to nie małą. A zapomniałem za darmo też ci doradzą - życze powodzenia, choć jeśli ktoś z was znajdzie takiego kogoś to dajcie znać. Wypowiadam się bo cały czas badam ten temat. Swoją drogą dlaczego nikt nie pokusił się o prosty i bezproblemowy biuletyn jak zdobyć pieniądze na rozpoczęcie działalności tak prosto krok po kroku gdzie się udać co zrobić. Nawet na stronach polskiej agencji zozwoju przedsiębiorczości ( czy jakoś tam ) nic nie znajdziesz konkretnego jak się wgłębisz w temat bo hasła są obiecujące. A jak już wspominałem idz z pomysłem do urzędnika to ci powie że sam w nie wie co i jak. Otworzysz działalność ok wszystko fajnie REJESTRACJA - GUS - BANK - NIP - ZUS i na dzień dobry ten ostatni zabierze od Ciebie wszystko co zarobisz w przeciągu jednego miesiąca. I możesz pakować walizki albo czekać na bum w twojej branży. Powodzenia - niektórym się udało. jeś li istnieją tacy to dajcie o sobie znać chętnie posłucham dobrych rad i podziele się własnymi uwagami.
    Może ktoś znalazł jakiś link na fajną strone gdzie to sensownie opisują.

    ex ungue leonem...

  26. 2000, 1300 , Keeper 26/06/05 04:52
    znajoma dostala prace na ostatnim roku studiow. Malo robi, luz i 2000 zl. Zajmuje sie grafika. Niezle trafila.
    Mnie to ostatnio powalila pensja lekarza z II stopniem specjalizacji (15 lat studiow) - 1300 zl...

    -------
    http://www.siemiany.info

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL