Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 14:22
 » alien1 14:16
 » KHot 14:13
 » maddog 14:11
 » Sherif 14:07
 » m&m 14:04
 » Chavez 14:01
 » etranger 13:56
 » bajbusek 13:54
 » NimnuL 13:52
 » rzymo 13:45
 » stefan_nu 13:45
 » Menah 13:41
 » marcin502 13:38
 » Artaa 13:36
 » P@blo 13:34
 » GULIwer 13:25
 » stas 13:22
 » piotrszac 13:20
 » myszon 13:19

 Dzisiaj przeczytano
 21883 postów,
 wczoraj 34100

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Cała prawda o DKMS Polska (niemiecka Baza Dawców Komórek Macierzystych) , Carat 30/06/10 16:55
Przykład jak to pseudo polska, bo w rzeczywistości niemiecka fundacja wykorzystuje nas Polaków

Zainteresowanym polecam lekturę interpelacji poselskiej z lutego 2010
http://orka2.sejm.gov.pl/...3004f22dd?OpenDocument

Polecam również dzisiaj tj. 30-06-2010 Misję Specjalną w TVP1, będa włąśnie o tym mówić.

W skrócie DKMS namiawia Polaków aby zgłaszali się do bazy dawców szpiku kostnego bo mogą pomóc innym Polakom a także ludziom na całym świecie.
Wszystko pięknie i ładnie ale realizacja budzi zastrzeżenia. Na oddanie szpiku trzeba jechać do Niemiec, potem materiał przesyłają do Polski za co wszystko polska klinika która robi zabieg dla biorcy musi wybulić za przeszczep ok. 15 000 EUR (60 000zł) Gdyby to samo było zrobione w Polsce to wydatek byłby ok. 25 000zł.

Więc w kosztach uratowania jednej osoby przez DKMS Polska, a raczej DKMS Niemcy można by w Polsce uratować prawie 2,5 osoby. Dla mnie różnica znacząca.

DKMS Polska zainteresowana jest jak największą ilością osób "złapanych" do bazy bo chodzi o nie małe pieniądze, w końcu i tak Polacy zapłacą.

Chamówa jest taka, że nazwa fundacji sugeruje, że to polska fundacja a polska to ona jest z nazwy. Przepłacają Polacy a zarabiają Niemcy.

  1. hmm , Kraszan 30/06/10 17:11
    a wiesz ile kosztuja badania by dopisac jednego potencjalnego dawce do rejestru? i wiesz ile kosztuja dokladniejsze badania wytypowanych dawcow?

    to sie nie dziwie, ze chca za to kase i to niemala, bo ktos te bazy finansuje z wlasnej kieszeni

    1. właśnie chodzi o koszty , Carat 30/06/10 23:14
      można to samo zrobić w Polsce i będzie to znacznie mniej kosztowne niż przy korzystaniu z usługę niemieckiego pośrednika podszywającego się pod nazwą sugerującą, że jest to pośrednik polski.

      Ty jako dawca musisz jechać na zabieg do Niemiec, podczas gdy w Polsce też mamy ośrodki, które to spokojnie zrobią. Owszem Ty jako dawca nie płacisz za dojazd do Niemiec, hotel, koszty zabiegu itd. bo to wszystko generuje dodatkowe koszty po stronie biorcy, za co pośrednio płacimy my wszyscy.

      Jak się znajdzie dawca to nikt nie powie sorry ale szukamy dawcy z polskiej bazy bo będzie 2,5x taniej tylko trzeba płacić.

      Ja sam nie wiedziałem, że zgłaszając się do DKMS Polska to w rzeczywistości nabijam kabze niemieckiej fundacji i pośrednio przyczyniam się do zawyażania kosztów zabiegu.

      DKMS Polska prowadzi wiele akcji w całym kraju mające na celu znalezienie potencjalnych dawców dla chorych Polaków tylko pewnie nieliczni mają świadomość że przyczyniają się do zawyżania kosztów tych zabiegów.

      Dobrze, że to nie jest fundacja amerykańska bo dawcy pewnie by latali do USA ale i tak byloby OK bo przecież dawca nie płaci, płaci biorca i to jego problem ;)

      Wyobraź sobie, że taki DKMS zrobi 10 przeszczepów. 10 Polaków dawców poświęci się i pojedzie do Niemiec. Polskie kliniki zapłacą łącznie 600 000 zł. Gdyby cała operacja była robiona w Polsce to za tę samą kasę można by uratować nie 10 Polaków ale 24 i zarobiły by być może polskie instytucje a nie niemieckie.

  2. Właśnie otrzymałem zamówioną u nich przesyłkę z zestawem ... , Tomuś 30/06/10 18:04
    ... do wstepnego badania mającego na celu rejestrację w bazie danych.
    Generalnie zawsze chętnie podchodzę do takich akcji, całkowicie ufając w dobre intencje. Jak widać nie każdy i nie wszyscy są do końca uczciwi nawet w takich tematach. Z drugiej strony ... krzywda mi się nie dzieje, poza odrobiną wysiłku nic mnie to nie kosztuje, a może komuś przyda się moja pomoc. To tak jak z honorowym oddawaniem krwi. Robię to od lat, nie mam pojęcia kto potem z niej korzysta i czy na tym zarabia, ale nie psuje to mojego samopoczucia i nie odwodzi od dalszej "współpracy". Zawsze i do wszystkiego można się przyczepić, czasami można mieć pecha i powikłania po zwykłym wkłuciu igłą, ale czy to jest powód aby rezygnować z serca i kierować się tylko rozumem ?

    Pozdrawiam

    1. krzywda Ci się , Carat 30/06/10 23:32
      nie dzieje, bo Ty z własnej kieszeni nie musisz wydać 60 000zł choć za to samo mógłbyś zapłacić 25 000zł. Ale jakbyś sam płacił to byś inaczej śpiewał i zależałoby ci na każdej 100. Krzywda może Ci się stanie jak pojedziesz na zabieg do Niemiec, bo akurat nie wiem jak daleka podróż czeka dawcę, choć zabieg mógłby być zrobiony na miejscu.

      Z takim podejściem to potem mamy jak mamy bo większość ma w d... co się dzieje dookoła i marnotrawienie kasy uważają za rzecz normalną.

      Kiedyś z zakładu wynosiło się co się dało i tez mało kogo to obchodziło. Krzywda nikomu się nie działa, bo to nie było prywatne tylko państwowe.

  3. No fajnie, tylko w czym problem? , ptoki 30/06/10 18:14
    W tym ze niemcy robia biznes tam gdzie my sie nie umiemy reklamowac?
    Co broni naszemu ministerstwu czy temu naszemu rejestrowi sie zareklamowac i za cala procedure rozdawac "czekolady"?

    1. problem jest w kasie , Kraszan 30/06/10 18:28
      bo jezeli jest osoba, ktora potrzebuje przeszczepu to jakies circa 25.000 pln starcza na dokladne przebadanie jej + 3 potencjalnych dawcow..

      dlatego banki dawcow sa takie male

      1. Dobra ale co to ma wspolnego z niemcami? , ptoki 30/06/10 19:02
        Jakim cudem nas stac placic 60kzl niemcom a nie stac nas na 25kzl w naszym rejestrze?

        Bo nasz jest mniejszy i jest mniejsza szansa na sukces?

        1. bo.. , Kraszan 1/07/10 13:52
          placisz niemcom 60 tysiecy za _gotowy produkt_ czyli szpik ktory moze byc przeszczepiony biorcy, a nie ponosisz kosztow _calej infrastruktury_ czyli tworzenia rejestrow, badan wstepnych, badan dokladnych

          zauwaz, ze jak chcesz sie zglosic do polskiego banku dawcow szpiku np urszuli jaworskiej, to nie ma tak, ze cie od razu badaja i wszystko fajnie... czekasz sobie, az bedzie kasa.. bo to tani interes nie jest

          1. No i wlasnie nie rozumiem oburzenia. Niemcy daja nam gotowy produkt za troche drozej bo sa , ptoki 2/07/10 00:07
            mi nie umiemy lepiej. A wlasciwie pewnie umiemy ale znajac zycie jakies durne ograniczenia nam przeszkadzaja...

            1. ja sie nie oburzam , Kraszan 2/07/10 00:56
              ja sie ciesze, ze tak jest. bo przynajmniej ci chorzy, ktorzy potrzebuja przeszczepow maja wieksze szanse niz przy polskich warunkach

    2. DKMS też nie rozdaje czekolad , Carat 30/06/10 23:47
      Ty jako dawca nie masz z tego żadnych korzyści materialnych. Ludzie którzy zgłaszają się do bazy robią to bo chcą uratować komuś życie.

      Problem w tym, że jest to Organizacja Pożytku Publicznego, możesz na nią oddać 1% podatku. Korzystają ze wszystkich przywilejów jako niby polska fundacja a w rzeczywistości osoby zgłąszające się do nich trafiają do niemieckiej bazy i pośrednio nabiajaja kabze niemieckiemu pośrednikowi, zawyzając znaczeni koszty całej operacji.

      Jako potencjalny dawca czuje sie że ktoś mna manipuluje i wykorzystuje fakt, że ja chce komuś pomóc za darmo. Taka fundacja robi dużą kasę i wkurza mnie, że to samo mozna by zrobić za dużo mniejsza kasę

      1. No fajnie ale czemu my tego nie zrobimy tak samo? , ptoki 2/07/10 00:08
        My mozemy dodawac czekolady :)

        1. robimy i , Carat 4/07/10 19:58
          w Polsce mamy kilka polskich baz, a DKMS jest kolejną "polską" na papierku, bo w rzeczywistości niemiecką. Jej plusem jest fakt, że jest nagłośniona medialne i dzięki temu na nią trafiłem, bo temat białaczki mnie nie interesował prywatnie.

          Rozmawiałem z pracownikami na pikniku i nikt mnie nie informował, że jest to fundacja niemiecka i że trafiam do niemieckiej bazy, że w razie czego MUSZĘ jechać do Niemiec i że pośrednio przyczyniam się do zawyżania kosztów zabiegu przez co tracimy My wszyscy Polacy.

          Jak było w reportażu mną kierowały m.in. względy patriotyczne i chęć pomocy potencjalnym potrzebującym dlatego zainteresowałem się ofertą DKMS Polska. Nie miałem pojęcia, że to fundacja niemiecka, że koszty przeszczepu są kilka razy wyższe w DKMS. Po prostu tę część pracownicy przemilczeli i musiałem sam znaleźć te info w necie.

          Pod tym względem czuję się oszukany przez DKMS Polska i dlatego ta fundacja znika z mojego słownika polskich fundacji.

          1. Smutne jest to ze cos spowodowalo ze DKMS jest tak popularna i tak usytuowana na rynku. , ptoki 4/07/10 21:26
            Moge tylko zasugerowac sie od nich wypisac i zglosic sie do rejestru polskiego...

  4. Oficjalne stanowisko Fundacji DKMS Polska , Fundacja DKMS Polska 2/07/10 09:47
    W odniesieniu do reportażu "Misja Specjalna" wyemitowanego dnia 30 czerwca 2010 roku na antenie TVP1 przedstawiamy oficjalne stanowisko Fundacji DKMS Polska.

    W przekonaniu Fundacji reportaż był przygotowany w sposób nierzetelny i nieobiektywny, a ponadto zawierał wiele nieprawdziwych informacji.

    Autorzy reportażu nie zwrócili się do Fundacji o ustosunkowanie się do postawionych w nim zarzutów, widzom przekazano selektywnie wybrane informacje, a działalność Fundacji została przedstawiona w sposób wywołujący wrażenie, że Fundacja naraża życie i zdrowie polskich pacjentów. Po wnikliwym przeanalizowaniu wyemitowanego materiału Fundacja DKMS Polska podejmie decyzje, czy i jakie kroki prawne podjąć w stosunku do osób, które naruszyły dobre imię Fundacji DKMS Polska.

  5. Informacje dotyczące emisji programu "Misja Specjalna" , Fundacja DKMS Polska 10/07/10 12:46
    W związku z emisją 30 czerwca 2010 r. w TVP1 programu „Misja specjalna” Fundacja DKMS Polska pragnie poinformować wszystkich zainteresowanych, iż stanowisko Fundacji, szczegółowe odpowiedzi na wiele pytań oraz możliwość wyjaśnienia wszelkich wątpliwości można znaleźć na stronie http://www.dkms.pl/index.php?id=1017 . Zachęcamy do odwiedzenia tego obszernego serwisu lub skorzystania z możliwości zadawania pytań telefonicznie pod nr infolinii (22) 572 30 08 lub przez e-mail:

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL