TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Komórka na abonament w UK - przejscia , Rafael_3D 3/02/07 21:02 Podziele sie z Wami moją historyjką:
Dwa tygodnie temu postanowiłem zamówic telefon na abonament, dotychczas majac "na karte" (pay as you go). Po przegladnieciu ofert operatorow zdecydowalem sie na siec T-Mobile, telefon SE K800i i abonament L15. Cena aparatu przy tej opcji wraz z wysylka to L25. Next day delivery obiecane... Mysle sobie - no no, bedzie OK. Zaplacilem karta i poszedlem spac (pozno juz bylo).
Nazajutrz ok. godz. 8 otrzymuje telefon od T-Mobile z potwierdzeniem zamowienia i obietnica ze za pare godzin powinien juz byc ze mna. Operatorka poinformowala mnie ze przeszedlem credit check i wszystko jest OK. Mija kilka godzin i pojawia sie kurier z telefonem. Karta SIM jeszcze nie aktywna, mysle sobie - poczekam, poczytam troche przez ten czas o usludze i telefonie. NIGDZIE jednak nie moglem znalezc informacji odnosnie czasu oczekiwania na aktywacje, to samo na stronie operatora, na ktorej zalozylem w miedzyczasie swoj profil.
Mija tydzien... dalej karta nie aktywna. Pisze maila do operatora, wyjasniam o co chodzi. Otrzymuje odpowiedz iz... chca moje dane tj. adres, imei telefonu, nr zamowienia itp szczegoly bo NIE MOGA ZNALEZC MNIE W SWOIM SYSTEMIE (!)
Podalem powyzsze dale, wysylam maila. Po paru minutach dzwoni mila operatorka i pyta SKAD MAM TELEFON!!! Gdzie go zamawialem, nr dostawy, jaki plan taryfowy itp. Wyjasniam wiec jej co i jak, podaje jeszcze raz wszystkie dane... Pani mi dziekuje i mowi ze za kilka minut oddzwoni i postara sie wszystko uaktualnic oraz moj nowy telefon powinien zaczac normalnie funkcjonowac.
Dzwoni. Mowi iz.... NIE PRZESZEDLEM credit check i niestety MUSZE ZWROCIC TELEFON !!!!!! Wyjasniam iz ponoc przeszedlem (tak zostalem wczesniej poinformowany), otrzymalem telefon i czekam na aktywacje. Nic z tego, pani sie upiera przy swoim ze nie moge korzystac z uslugi i musze odeslac telefon.
W pracy rozmawialem z kilkoma Anglikami, gdy opowiedzialem im o mojej "przygodzie" to nawet sie zbytnio nie zdziwili. Doradzili mi abym NIE WYSYLAL tego telefonu i poczekal jakis czas.
Wczoraj otrzymalem list od operatora. Napisane jest iz to JA PISEMNIE zrezygnowalem z ich uslugi (do rezygnacji mam prawo na podstawie ich umowy), jest im z tego powodu przykro i czekaja na telefon.
Nie wiem... na razie mam ten telefon, kupilem wczoraj karte do niego (pay as you go) i uzywam. Moze ma ktos podobne doswiadczenia i jakos rozwiazal te kwestie?
Powyzszy przyklad jest jednym z wielu ukazujacych ze tu w UK czesto zalatwienie nawet najdrobniejszej rzeczy urasta d granic absurdalnych.
Pozdr.Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem. - co trzeba zrobić żeby przejść credit check ? , seneka 3/02/07 21:31
długo tam pracujesz ?
Poza tym pewnie jest mozliwośc wpłacenia kaucji tak jak w Polsce.- wiem czego NIE trzeba zrobic :) , Rafael_3D 4/02/07 01:34
jesli Twoj adres (nawet nie osoba!) figuruje gdzies na liscie dluznikow - nie przejdziesz credit check. Aby to odkrecic mozna np. zapisac sie jako wyborca i wtedy sprawdzic i uaktualnic swoj status, nie znam dokladnej procedury - nie przerabialem tego wiec nie chce pisac bzdur...
w UK juz prawie 2 lata, no i credit check za pierwszym podejsciem ponoc przeszedlem :)Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.
- " przyklad jest jednym z wielu " , garnek 4/02/07 06:40
jakies inne przyklady ;)? - zadzwoń , myszon 4/02/07 10:04
na policje i poinformuj ich o fałszerstwie :) - :-) , Carmamir 4/02/07 11:20
wiesz to raczej nic dziwnego... Ile razy się zdarza że dzwoniąc gdzieś i rejestrując się system pada i odzwonią do mnie za chwilkę ;) czasem jest tak 2-3x podczas rejestracji (ostatnim razem było tak z gazem ;))...
Absurdu tu sporo jest, choćby zakładanie konta w banku.
Ok. 4 grudnia poszedłem założyć w Clydesdale konto firmowe, ok. 30min i po krzyku, pani mówi że w ciągu kilku dni dojdą papiary jak wszystko będzie ok.
Czekałem do 27grudnia, poszedłem do banku spytać się czy moje konto już jest otwarte, podałem imię, nazwisko i nazwę firmy, poczekałem 20min i okazało się że nie ma moich danych w systemie więc chyba nie mam konta. Jakież było moje zdziwienie gdy po kilku dniach dostałem wyciąg z konta z datą 6 Grudnia (dopiero wtedy dostałem ten list bo w międzyczasie się przeprowadziłem) z którego wynikało że konto otwarte jest, przez znajomego anglika pracującego w banku sprawdziłem czy konto faktycznie na pewno istnieje, okazało się że tak :), zresztą kilkanaście dni temu zamknąłem to konto i ubiegam się teraz o otwarcie konta w oddziale w tym miasteczku w którym obecnie mieszkam (co ciekawe referencje będą brali z oddziału gdzie pierwsze miałem u nich konto, wygląda to tak jakby nie mieli scentralizowanego systemu informacji o klientach)...No to się wkopałem... - zaley jaki bank sie wybierze , Maverick 5/02/07 14:33
jesli bank to jest zawsze ok, jesli prawie jak bank.. to masz rowniez prawie jak konto, prawie jak uslugi :)
Carmi, miales niegdys do mnie zajechac do JZ ale z tego co widze obaj wyladowalismy na obczyznie ;-)
- a do tematu , Maverick 5/02/07 14:35
z T-Mobile wiele osob mialo klopot, nawet po roku czasu w UK.
Ja bedac 2 miechy nabylem 2x abonament w 3 mobile przez firme 4u, tam nie sprawdzania, jak masz karte z banku - przechodzisz, kosztuje to 1 funia - wiesz co , Maverick 5/02/07 14:40
jestem tu 8 miesiecy - z niczym nie mialem klopotu, nawet z niemozliwym - kasa za niewykorzystany z powodu przewoznika prom zostala zwrocona po 1,5 miesiaca - ale zwrocona.
popytaj znajomych, nie Anglikow, poniewaz np. T-Mobile rzadko podobno "przyjazni" sie z innymi narodowosciami. |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|