desipere est juris gentium

E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
2GB@900,seagate320GB+80GB,
WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

1. teoretycznie , resmedia 2/07/12 21:11
   to wystarczy "starą babę" poprosić o podstawę prawną odmowy

   desipere est juris gentium

   1. powotrze: teoretycznie , Banan 3/07/12 00:48
      na biureczku jest karteczka na kotorej wypisano co trzeba w zebach przyniesc zeby dziecko zaistnialo w wielkim systemie. i pani sie tego twardo trzyma :)
      
      pomijam pozniej odbieranie papierow :) 2 panie stwierdzily, ze nie wiadomo czy aby nie mam odebranych praw rodzicielskich i nie wiedza czy moga mi wydac dokumenty bez mamy. kazaly mi udowodnic, ze nie jestem pozbawiony praw rodzicielskich. gdy poprosilem kierowniczke o zaswiadczenie o braku choroby umyslowej to zrozumiala aluzje i dostalem papierki juz bez slowa.
      
      tak przy okazji: informacja w urzedzie miejskim. podobno mozna sie i po polsku, i po angielsku dogadac no i po niemiecku. orlem z anglika nie jestem, ale cos mnie podkusilo i zadalem jakies glupie pytanie po angielsku udajac obcokrajowca. reakcja? wielkie oczy icos w stylu " yyy, pan wajt ajne minute ja help po kogos"
      1. Ja miałem podobnie jak chciałem się wymeldować... , Doczu 5/07/12 15:58
         ... biurwy nie mogły zrozumieć, że się chcę wymeldować a meldować się nie chcę. Za cholere nie wiedziały co wpisać w rubrykę "dokąd". Od razu pojawiły się jakieś głupie docinki, że pewnie przed wojskiem uciekam (było to 15 lat temu), to rzuciłem jej na blat książeczkę wojskową z zapisem że odbyłem służbę, to potem sobie wymyśliły, że pewnie kredytów nabrałem i uciekam :))) No nie zdzierżyłem i poprosiłem kierowniczkę, aby mi przedstawiła podstawę prawną, że nie mogę się wymeldować bez jednoczesnego meldowania się. Dopiero to poskutkowało i kobita kazała biurwie mnie wymeldować "donikąd" :) Da się ? Da !