Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Demo 10:57
 » zibi13 10:56
 » MARtiuS 10:54
 » DYD 10:54
 » Dexter 10:53
 » Remek 10:49
 » Qjanusz 10:47
 » jenot 10:41
 » Mariosti 10:40
 » power 10:37
 » nth4 10:37
 » JE Jacaw 10:36
 » biEski 10:31
 » MARC 10:24
 » selves 10:19
 » NimnuL 10:18
 » adolphik 10:16
 » Wedrowiec 10:15
 » bagi_glog 10:14
 » Kenny 10:14

 Dzisiaj przeczytano
 12242 postów,
 wczoraj 33478

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Podróżował ktoś ostatnio wizzairem? , gromki_86 21/07/23 06:55
Mam wylot w niedzielę rano, zostało mniej niż 48 godzin.

Chciałem się odprawić online, ale WizzAir wciska mi na siłę wybór miejsca. Albo rekomendowane przez WizzAir albo mam sobie sam wybrać. Ale za obie opcje chce mnie skasować.
Wchodzę w odprawę, podaję obywatelstwa wszystkich podróżników, dalej i mam do wyboru:
- miejsca rekomendowane przez WizzAir (średnio 100pln za miejsce)
albo
- wybierz miejsca (mogę sobie wybrać co chcę, również za około 100pln za miejsce).

Dodzwonić się oczywiście to nie ma opcji, w helpie jest napisane, że "Jeśli nie zarezerwujesz miejsca z wyprzedzeniem, przydzielimy Ci losowe miejsce podczas odprawy na 48 godzin przed wylotem".
Tyle, że już jest mniej niż 48 godzin i ciągle Wizz przy próbie checkinu online chce mnie zgolić na wyborze miejsc.
  1. Dział "jokes", bardzo trafne bo tak Wizz jak Ryan to jest żart. , Bitboy_ 21/07/23 08:41
    Swojego czasu latalem kilka razy w roku bo musialem, ale tak się zrazilem do obu linii ze bez absolutnej koniecznosci, wolalbym jechac 48h autobusem niz ta latajaca trumna z calym pakietem patologii.
    Boze, gdybym nie latał tanimi liniami, nigdy bym sobie nie wyobrażał jak niewiele szacunku mozna miec do podróżnych, jak podłym mozna byc dla klienta, i jakim kosztem istnieje "tanie latanie".
    Co zaskakujące, lecialem tez EasyJet - niby tez tanie linie, a podejscie do pasażera zgoła odmienne.

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. no niestety , Kenny 21/07/23 09:28
      ciezko z nimi wygrac jak jest ujnia. I trzeba nauczyc sie grac wg ich zasad ;) Taki bagaz, sraki bagaz, pierdyliard rozmiarow. Jednak na trasach gdzie jest np Ryan to niestety ma wykupione najlepsze sloty - jak mam LH o 6 z przesiadka, to jednak wole FR o 9 bezposrednio :)

      .:Pozdrowienia:.

    2. "trumną"? , NimnuL-Redakcja 21/07/23 09:33
      Rozwiń myśl. Odnosisz się do wieku i stanu technicznego ich floty?

      Co do obsługi klienta i jakości - nie można mieć tanio i dobrze. Skoro ma być tanio to trzeba iść na ustępstwa. W tym lądowanie na jakimś zapomnianym przez wszystkim lotnisku o godzinie nie pasującej do normalnego życia. Coś za coś.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. no flote to akurat maja swiezutka , Kenny 21/07/23 09:40
        polowe mlodsza niz Lufthansa. 2 tyg temu przewiezli mnie 737 Max z kwietnia tego roku - trzeba przyznac ze milutki. Latajace trumny to raczej czartery z Enter Air na czele, i te ich sloty na lotnisku o 3 rano.

        .:Pozdrowienia:.

        1. No właśnie , NimnuL-Redakcja 21/07/23 09:50
          stąd moje pytanie o 'trumny'.
          Tanie linie lotnicze oferują tanie loty, właśnie przez to, że mają flotę stosunkowo nową (oszczędna) i zunifikowana (uproszczony serwis).

          Czartery bywają koszmarne. Lufthansa niedawno przeleciała mnie rozpadającym się wewnątrz Embrarerem, i jakoś nie czułem się zaopiekowany przez załogę :)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

        2. Wizz... , PrzeM 31/07/23 04:17
          lata arbuzami, nie benkami :)

          PrzeM

          above the mind - powered by meat...

          1. A tak , Kenny 31/07/23 06:23
            Chodziło mi o Ryana

            .:Pozdrowienia:.

      2. Akurat nie chodzi mi o stan techniczny , Bitboy_ 21/07/23 10:48
        A o klaustrofobiczne doswiadczenia.
        Niby do UK jest nieco ponad 2h, ale taki lot przeżywam gorzej niz jadac w wagonie PKP. Jestem raczej duzym facetem i dla mnie zmiescic sie w tym siedzeniu przy pelnym oblozeniu miejsc to jest dramat.
        Co do stanu technicznego to tez nieco spraw wymaga poprawy, często na przyklad pasy bezpieczenstwa byly postrzepione i zwyczajnie poprzecierane w wielu miejscach, robilem kiedys zdjecia ale pokasowalem bo i tak nikt sie tym nie przejmie.
        Ogolnie mam wrazenie ze w razie jakiegokolwiek zdazenia pasazerowie sie pozabijaja o siebie ze wzgledu na tak geste upakowanie.
        No i tanie linie = masa patologii w sensie awanturnikow, pijacych, maDki z bombelkami ktore srają, płaczą, kopią w fotel itd.
        Dla mnie to jest absolutna gehenna.
        Ale to juz inny temat.

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. Ale taka sama ciasnota jest praktycznie w każdym samolocie w klasie dla 'bydła' , NimnuL-Redakcja 21/07/23 10:56
          jak latałem do USA to w klasie business dało się jakoś wysiedzieć, ale w przedziale dla ludu trzeba było urządzać jogę, żeby jakoś wytrzymać te kilkanaście godzin lotu. Na długich lotach gorąco polecam brać miejsca przy przejściach, można sobie wówczas wstawać ile się chce bez przeszkadzania pasażerom i jakoś te kości prostować chodząc w jedną i drugą stronę (samolot jest długi więc da się wykręcić trochę kroków :)
          Jakoś nie widzę różnicy w ilości miejsca pomiędzy tego w Ryanair, a tym w Lot, KLM czy Lufthansa jeśli patrzymy na te same modele samolotu. Dla mnie główna różnica to często porąbane godziny lotów i lotniska w jakimś wygwizdowie.

          Coś za coś.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. No zgadza się, dlatego napisalem ze , Bitboy_ 21/07/23 11:10
            Z zasady unikam latania tanimi liniami, wole dłużej, drożej ale wygodniej o ile to mozliwe.
            Godziny lotów to temat osobna książkę, tak jak traktowanie pasazerow przez obsluge lotniska, ktora najczesciej bywa skandaliczna.
            Co ja przezylem na lotniskach tak w PL jak UK to tylko ja wiem.
            Praktycznie za kazdym razem cos bylo nie tak, na 10 lotow moze 2 odbyły sie bez jakiejś masakry.

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

            1. Mam podobne odczucia co do lotnisk , JE Jacaw 21/07/23 12:04
              Wprawdzie ja mało latam, więc doświadczenie niewielkie, ale lotniska to takie państwo w państwie.

              Tam przechodzą takie rzeczy, na które w innych miejscach ludzie by mocno narzekali: traktowanie pasażerów jak intruzów, powszechne kolejkowo (kolejka do oprawy, kolejka bezpieczeństwa, kolejka do samolotu itp.), drożyzna, nie mówiąc o podejściu do bagażu.

              Ja zawsze mam mieszane uczucia jak lecę, bo z jednej strony radość z przygody (wakacje i sam lot może też być ciekawy), a z drugiej te wszystkie procedury i traktowanie klientów gorzej niż petentów w urzędzie za czasów PRL.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. kilka spraw, przepisy z d..., godziny z d.., zachowanie pasażeró i obsugi z d.. , Artaa 21/07/23 12:12
                i jeszcze parę rzeczy ma na to wpływ ;-)

                Mnie często śmieszy że w PL każą mi wyrzucić wszystkie napoje na kontroli,
                a jak wracam np z Egiptu to obsługa krzyczy coli nie wyrzucać i przechodzę z 1 litrową...
                ostatnio w maju 2023

            2. W tym wypadku jest coś za coś. , Dexter 21/07/23 12:33
              Linie ustalają sobie godziny lotów tak, aby te same latadło "opędzlowało" kilka lotów dziennie, np. Warszawa-Rzym, Rzym-Madryt, Madryt-Berlin i Berlin-Warszawa.
              Przykład wymyślony, ale tak to wygląda.

              Ponadto - skoro samoloty są pełne, to po co się przejmowac warunkami, ma być jak najtaniej. Najtaniej nie dla pasażera, ale dla operatora.

              Skądś ceny biletów muszą się brać, dlatego do minimum ogranicza się zaangażowanie obsługi a do maximum wyciska klienta. Do niedawna mała walizeczka była free, już nie jest.
              Same paliwo w przeliczeniu na jednego pasażera to jakieś 300PLN przy rejsie około 1500km. A gdzie jeszcze amortyzacja latadła, koszt obsługi naziemnej itd? Bilety w np. Wizz na taki rejs kosztują (teraz sprawdziłem jeden kurs, na poniedziałek i w listopadzie dla kontrastu) od 100 do 300 PLN. Jak to się kalkuluje? Z innych źródeł, zdrapek, perfum itd.

              Jeden woli się pocisnąć dwie godziny i dolecieć w 2 godziny za sensowne pieniądze, a drugi woli się bujać cały dzień.
              Ja jestem spory, ponad 180cm i ponad 100kg wagi i nie widzę problemu w samolocie typu A320 czy 737, nawet jak są wyżyłowane miejscowo przez przewoźnika.


              Wiecie co mnie wk...wia? Mentalność pasażerów w tej części świata. Muszą być pierwsi do wejścia, muszą wstać choć latająca rura jeszcze kołuje, przeświadczeni są, że skoro leca samolotem to są jakąś rasą wyższą, rasą panów, nikt nie będzie mówił jak mają robić.
              Byłem w 2022 roku daleko w Azji. Zdarzyło mi się tam lecieć 737 miejscowych linii lotniczych, coś jak nasz RyanAir tylko jeszcze mniejszy. Lotnisko małe, takie coś nasz Modlin.
              I uwaga, wszyscy siedzą i czekają. Megafonik mówi, że zaprasza na lot pasażerów z rzędów z tyłu i wstają tylko ci, co siedzą z tyłu. Po wejściu tych wywołanych megafonik wywołuje kolejnych. W drugą stronę to samo (na pokładzie 99% to azjaci) - samolot przyziemił, podjechał do terminala i... wszyscy siedzą. Dopiero obsługa wywołała rzędy 1-5 i ci właśnie wstali i wyszli. Potem 6-10 i tak dalej. Patrzyłem urzeczony.

              Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
              Odpowiedzi oleję.
              THX!

          2. chrzanisz , bajbusek 21/07/23 11:44
            latam w klasie econo do LA co roku praktycznie ... luz blues - LOT bezposredni z Warszawy Dreamlinerem

            1. Chrzanisz , NimnuL-Redakcja 21/07/23 14:42
              dam Ci czas na zrozumienie dlaczego.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. extension belt uwiera , bajbusek 24/07/23 11:16
                w bencol ?

          3. są dwie sprawy: zwiekszona ciasnota np dodatkowy rząd siedzeń i jakość siedzeń , Artaa 21/07/23 11:57
            nawet w tym samym typie samolotu można mieć sensowne fotele albo fotele FR (FuckingRyan)

            ;-)

  2. Tak ku przestrodze... , JE Jacaw 21/07/23 12:44
    ...dosłownie parę dni temu moja siostra miała lecieć Wizzairem z UK do PL i nie poleciała, bo... overbooking. I to dwa samoloty, w jednym 20 osób nie weszło, a w drugim 10, do tego jeden lot (do Rumunii) odwołany, a Wizzair miał wszystko w tyłku.

    Teoretycznie powinni pasażerom zapewnić opiekę, a w praktyce nic, dopiero po chyba 5-6 godzinach walki łaskawie pasażerów do hotelu zawieźli - tych, którym udało się kupić bilety na następny dzień. Oczywiście wszystko na własną rękę, pan na infolinii Wizzaira nie mógł przebookować biletu, bo... samolot przecież odleciał i system mu na to nie pozwala.

    I zasada była taka, Ci co mieli wykupione pierwszeństwo wejścia z przypisanym miejscem lecieli, a z kwitkiem zostali Ci co za to nie dopłacili.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. i tym sie rozni kalkulacja taniich linii od normalnych , Kenny 21/07/23 14:00
      w tanich maja wywalone bo pewnie najwyzej polowa osob upomni sie o odszkodowanie (w tym przypadku 400 EUR), a w normalnych przez megafon krzycza kto za 250 EUR chce leciec nastpenycm lotem :)

      .:Pozdrowienia:.

      1. albo jesli jednak ponizej 1500km , Kenny 21/07/23 14:05
        to 250 EUR

        .:Pozdrowienia:.

      2. No niestety , JE Jacaw 21/07/23 14:17
        Dla mnie to trochę granda, bo tak naprawdę sprzedają coś czego nie mają i co najdziwniejsze jest to legalne - najwyżej jakieś tam odszkodowanie zapłacą. Niby przepisy obligują ich do zapewnienia opieki, ale nawet to olewają.

        Generalnie dziwi mnie, że takie praktyki są tolerowane, ale jak napisałem wyżej: lotniska to takie państwo w państwie.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. W tabelkach się zgadza , NimnuL-Redakcja 21/07/23 14:45
          jest tanio, szczególnie z dużym wyprzedzeniem, więc ludzie kupują na zapas, a później budują plany. Plany się zmieniają. Widocznie historia im mówi, że ogólnie taki model biznesowy im się opłaca. Pi-razy-oko mają ~stały % pasażerów, którzy z różnych powodów nie pojawiają się na lotnisku (np. ja niedawno: https://twojepc.pl/...wum.php?r=2023&id=139894)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. OK. Ja wiem z czego to wynika , JE Jacaw 21/07/23 15:08
            Ale nie zmienia to faktu, że sprzedają coś czego nie mają licząc, że ktoś zrezygnuje. Myślę, że w każdej innej dziedzinie (z wyjątkiem hotelarstwa, bo tam też jest to stosowane) taki sprzedawca narażałby się na bardziej poważne konsekwencje prawne/finansowe niż jakiś 250/400/600 euro. Dla mnie jest to ulegalnione oszustwo.

            Moją siostrą to pół biedy, to straciła czas i jeden dzień, ale tam np. byli ludzie, którzy mieli przesiadki na inne loty, a jedna para leciała na wesele, które im przepadło. Do tego bagaż jednego faceta poleciał samolotem, a on został. I nikt z linii się nawet nimi nie zainteresował.

            Wiesz, ja bym jeszcze to zrozumiał, gdyby to było na zasadzie, chcesz tanio latać, to są takie zasady i przy kupowaniu biletu dostawałbyś wielki komunikat: UWAGA! Jak nie wykupisz miejsca to nie ma gwarancji, że polecisz, bo stosujemy overbooking. Tyle różnych ostrzeżeń jest wymuszanych przez prawo np. ciasteczka w przeglądarkach, ostrzeżenia o gorących napojach itp. a tu nic.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Niektóre sklepy online też czasami sprzedają coś czego nie mają , NimnuL-Redakcja 21/07/23 15:24
              czy niektórzy na Allegro itp. i dopiero po zakupie szukają towaru dla klienta ;)
              Taka już jest zgniła rzeczywistość. Nie pochwalam takich zachowań, ale widocznie masy akceptują, skoro takie precedensy kwitną.

              Swoją drogą nie wiedziałem, że bagaż może polecieć bez pasażera.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

      3. Dobra, dobra, ale jest jeszcze coś. , Muchomor 21/07/23 17:51
        Do Polski to Ryanairem (nie wiem jak Wizz, ale też pewnie podobnie) mogę lecieć na prawie dowolne lotnisko. Jak bym chciał drogimi liniami, to co najwyżej do Warszawy. I tym oto sposobem tłuk się z tym Ryanairem już naście lat. Inne linie, to tylko służbowo.

        Stary Grzyb :-) Pozdrawia
        Boardowiczów

        1. Sie wie , Kenny 21/07/23 18:53
          i lotniska i sloty maja dobre. Z krk mam kila polaczen dzienie do samego Londynu, tylko co z tego, jak chce byc przed poludniem na miejscu to tylko dwa do wyboru - albo wizz i lufa o 6, albo Ryan o 9 - ja tam wole sie wyspac :)

          .:Pozdrowienia:.

  3. odprawa onlin 24h przed odlotem , ili@s 21/07/23 14:05
    a nie 48 i wtedy mozesz wybrac losowe miejsca bez ich kupowania

    1. Dzięki, jeden konkret w morzu "nie na temat" , gromki_86 21/07/23 16:30
      123

  4. Hmmm , ghostmc 21/07/23 15:50
    Latałem na przestrzeni ostatnich 3 lat różnymi liniami, od Wizz po LH, generalnie mam inne odczucia ale może to kwestia oczekiwań. Zawsze booking via corporate travel assist, prio onboarding. Na lotnisko przyjeżdżam w ostatniej chwili zwykle, fakt swoje trzeba odstać.. szczególnie ostatnio Rotterdam dramat, na 10 Gate tylko 2 otwarte bo... Strajki... No wiadomo jak się trafi, trzeba wiedzieć że komfortu to raczej poza business class nie uświadczysz :) aczkolwiek na niektórych lotniskach bardzo przyjemne strefy biznesowe pomagają umilić czas oczekiwania. Ja się trzymam zasady być jak najpóźniej, odstać jak jak mniej:) a samoloty same w sobie jak było wspomniane kwestia konfigu.

    What a beautiful creature.
    Wish him luck, boys.

  5. Bo nic nie wybierasz, a siedzenia samo Ci przydzieli , Chrisu 21/07/23 19:08
    To jest jak kiedyś z opłatą lotniskową, paliwową i biletami za 1zł (z milionem gwiazdek). Zakazano im takich praktyk to znaleźli nowy sposób na $...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  6. Większość jest teraz 24h. , DrLamok 21/07/23 19:59
    Ryanair 24h
    Wizzair 24h
    Jet2, leciałem 3 tygodnie temu i NIE PAMIĘTAM !!!
    easyJet - tych olałem ciepłym moczem... ostatnie dwa razy odwołali mi loty, nie polecę choćby skały srały...

    okres darmowej odprawy skracają by jak największy procent miejsc było płatne.
    jak było 3 dni to często udało się siedzieć razem za darmo jak się leciało w grupie... teraz w ostatnim dniu zostają głównie same pojedyncze miejsca i rzędy obok toalet.

    Wizzar jest chyba najgorszy jeśli chodzi o alokację miejsc... lecisz w dwójkę... patrzysz kilka rzędów pustych... myślisz że cię tam wstawi a tu kupa... wstawi osobno w jakieś pojedyncze wolne miejsca a rzędy zostawi dla tych co chcą zapłacić i siedzieć razem... (Wizzairem kumpel często do Gdańska się buja po taniości no i on tu... a żona 5 rzędów dalej)

    Ryanair często sadza razem nawet jak nie zapłacisz.




    1. to ja miałem tak... , Chrisu 22/07/23 01:55
      w sierpniu, 2 osoby. "Do" razem, "z powrotem" oddzielnie.
      Luty 3 osoby: "Do" razem, z powrotem 2+1.
      marzec 2 osoby: "Do" razem (dwa fotele, nie obok siebie, ale w jednej "trójce"), z powrotem - zupełnie oddzielnie.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    2. Żona 5 rzędów dalej? , Dexter 22/07/23 06:59
      To nie bug, to ficzer :-P

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. noo , marcin502 22/07/23 09:19
        niektórzy by za to dopłacili ! ;))

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL