Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » biEski 00:04
 » PCCPU 00:02
 » piszczyk 00:02
 » Lord Kama 00:00
 » Fl@sh 00:00
 » rooter666 00:00
 » rainy 23:51
 » JaroMi 23:46
 » Dzban 23:44
 » DJopek 23:42
 » Irix 23:41
 » unodgs 23:35
 » fiskomp 23:33
 » GULIwer 23:30
 » arra 23:28
 » mirek190 23:26
 » SebaSTS 23:26
 » Wedrowiec 23:20
 » Magnus 23:14
 » Dexter 23:07

 Dzisiaj przeczytano
 148 postów,
 wczoraj 33478

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Głupota ludzka nie ma granic. , Dexter 13/12/23 13:06
Rynek pracy obecnie jest jaki jest. Ogólnie kiedyś kandydatom do pracy zależało itd. Teraz to jest coś co każe wątpić w ludzkość...
Właśnie trafiło w moje ręce CV. Pomijam durne "umiejętności", literówki, błędy wszelkiej maści i ogólnie niechlujstwo, to już niestety norma :-(
Ale wisienką na torcie są pozycje w doświadczeniu zawodowym, takie jak "praca na czarno w firmie [i tu podane nazwy firm]".
Nie wierzę w to co czytam...

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

  1. Millenialsi zesłani na siłę na 'praktyki' są lepsi , NimnuL-Redakcja 13/12/23 15:10
    miesiąc do odpykania, jak za karę. Na prośbę zrobienia prostej formuły w Excelu, która zrobi sumę z 2 innych komórek pada odpowiedź: "Nie wiem jak".
    - "Nie tworzyłeś formuł w Excelu?"
    - "Tworzyłem, ale nie takie."

    Widocznie robił sumy z kolumn A i B, a nie D i F, więc zmiana zakresu go pokonała ... uczeń szkoły technicznej zainteresowany zawodem 'sieciowca' w firmie IT :-)

    Kandydaci są różni. Spotykałem młodych ludzi szalenie ogarniętych i ambitnych. To niestety tylko margines. Niechlujstwo jest jednak coraz bardziej nagminne i - co smutniejsze - coraz powszechniej akceptowane. To 'przymykanie oka' jest wręcz denerwujące, bo hodujemy sobie chordy niechlujów w kolejnym pokoleniu.
    Co razi w oczy to niechęć poszukiwania odpowiedzi na zagadnienia. Zwykłe 'Nie wiem, nie umiem, nie robiłem tego' ma definitywnie załatwić sprawę. Rzadko spotykam się z 'Nie wiem, ale się dowiem'.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. ja spotykam takich "informatyków" , Master/Pentium 13/12/23 16:01
      i to niestety dość często. Ostatni popularny ból to kupowanie sobie UMT przez ludkow nie mających pojęcia o kwestiach sieciowych (choćby nie odróżnianie SFTP od FTPS). Diagnozowanie problemów z ludkiem który nie ma pojęcia co o podstawach typu TCP/UDP bywa bardzo wnerwiającym zajęciem.
      Dzisiejsza gwiazda ze supportu UMT'a poprosiła klienta aby włączył wiresharka aby zobaczyc co się dzieje w momencie próby nawiązania połączenia.
      Taaa, wireshark na produkcyjnym serwerze, już lecę. Okazało się że ludek nie pojęcia o protokołach, sam znalazłem z lokalnym IT stosowną opcję od filtrowania SSL w ruchu FTP/HTTP i sobie odblokowałem problematyczną usługę. Przez telefon, nie mając pojęcia co dokładnie ma klient. Oni na support techniczny łapią chyba ludzi po humanistyce.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

    2. Milenialsi na praktykach? , El Vis 13/12/23 18:47
      To musiało być bardzo dawno temu ;-)

      I don't suffer from insanity.
      I actually quite enjoy it.

      1. W listopadzie tego roku , NimnuL-Redakcja 13/12/23 19:14
        j.w.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. A bo se źle przeliczyłem , El Vis 14/12/23 09:07
          Najmłodszy Millenials ma teraz 23 lata więc wiek jak najbardziej ok do praktyk.

          I don't suffer from insanity.
          I actually quite enjoy it.

  2. aj tam aj tam , bajbusek 13/12/23 15:45
    mam kandydatów w ASPAC (Indie) gdzie wszyscy pchają się na stanowisko eksperckie, nie mając w ogóle doświadczenia albo doświadczenie 1-3 letniego specjalisty w pokrewnym temacie.
    Pierwsze pytanie każdego kandydata poniżej 30tki teraz to jest - WHAT IS SALARY ?
    Reszta ich nie interesuje, nie stresuje ich brak wiedzy - uważają, że szybko się uczą :D

    1. Moja druga połówka ma sporo opowieści, bo przemiał okrutny. , Dexter 13/12/23 16:12
      Teksty w stylu "możecie na rozmowę przyjechać do mnie, bo nie wiem jak do Was dojechać" są na porządku dziennym. Nie zapisuję, ale dużo takich rodzynków.
      I mnie z kolei ludzie dzwonią, umawiają się na rozmowę (na godzinę), nie ma ich, firma dzwoni a tam "a nie miałem czasu przyjść".
      Śmieszne choć straszne...
      Moja branża to wprawdzie nie IT, ale to pasuje bardzo dobrze :
      https://m.demotywatory.pl/...opowiada-o-pracy-w-IT

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

    2. ostatnio znajomy opowiadał , PaKu 13/12/23 19:15
      jak jeden gość wysłał maila ze swoim CV do kilkudziesięciu firm - oczywiście wszystkie adresy widoczne dla pozostałych, a w treści dodał info że przyjmie propozycję tej firmy która najwięcej zapłaci ;) Już widzę jak się tam te firmy o niego zabijały ;)

      bez podpisu

  3. oj tam , GULIwer 13/12/23 16:33
    głupiego łatwiej wykorzystasz.

    I'm only noise on wires

  4. Mnie to zawsze dziwi, jak można nie wiedzieć, na jakim sprzęcie się pracuje , rzymo 13/12/23 17:02
    Ostatnio młodszy brat (zajmuje się rekrutacją, poziom techniczny) tak dla jaj, pytanie zupełnie bez wpływu na zatrudnienie, zaczął się pytać ludzi jak sprawdzić z jaką prędkością pracuje pamięć RAM w kompie, na którym robią zadania testowe, prawie nikt nie wiedział jak to sprawdzić (!)

    Ja to chyba jestem naprawdę starej daty (Commodore, Amiga, potem pierwsze 286, 386), o sprzęcie wiedziało się wszystko i może stąd moje zszokowanie, że w większości przypadków współczesny dev nie ma pojęcia na jakim sprzęcie pracuje (proc, pamięć, itp) - dla niego to czarna skrzynka - on coś wklepuje, dostaje odpowiedź, a co w środku...

    ... ITX ...

    1. tak samo jak nic o samochodzie i silnikach nic nie wiedzą , Artaa 13/12/23 17:29
      co gorsza nie chcą wiedzieć, a potem płacz w serwisie....

      1. Nietrafione porównanie , NimnuL-Redakcja 13/12/23 18:13
        Po co użytkownik ma się interesować silnikiem, szczególnie współczesnego samochodu, w którym samodzielnie nie grzebnie tak łatwo jak za czasów Poloneza. No chyba, że użytkownik jest mechanikiem samochodowym lub na takiego się kształci...

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. NIM -tak otóż nie , Pawelec 17/12/23 01:07
          pokręć się trochę po warsztatach. Dziś mało kto grzebie bezpośrednio w silniku. Naprawia się głównie osprzęt a same silniki to głównie na wycieki. Mało kto się podejmuje bo koszty są wyższe niż kupienie słupka. A znać się trochę trzeba albo bodaj jakiś mały risercz zrobić bo skończysz z padniętym Subaru Boxer Diesel. Albo pojedziesz do warsztatu czy aso i zapłacisz za płyn do kierunkowskazów. A koła napompują ci specjalną mieszanką gazów (70% azotu i resztę innych) za specjalną dopłatą.

          Tom Drwal
          LAS Ltd.

    2. a zapytaj , JaroMi 13/12/23 22:29
      tak dla jaj - czym się różni SSD od HDD.
      Własnym uszom nie wierzyłem, co usłyszałem od chętnych na stanowisko informatyka (z różnym doświadczeniem i wykształceniem !) Ich to po prostu nie interesuje...

      w tym cała bida, ze go nie za bardzo
      widać...

  5. No dobrze koleś napisał , buddookan 13/12/23 19:34
    Robił na czarno i jakby ktoś to chciał sprawdzić/zasięgnąć opinii o pracowniku to dawny pracodawca może się go wyprzeć. Stąd ta szczerość.

  6. Co się dziwić? , cVas 13/12/23 22:38
    Siostrzenica znajomego, zatrudniona jako przedszkolanka.
    Pytana jak się pracuje, narzekała, tyle zajęć, że nie ma kiedy sms wysłać.
    Na szczęście nie pracuje już w przedszkolu.

    Cóż człowiek,
    nawet światło się załamuje.

  7. Ależ państwo tu dziadzieją. , Muchomor 19/12/23 15:42
    Taaa, bo kiedyś, to Panie było.... Ech dziadki wy.
    Pamiętam czasy, jak ja byłem sporo młodszy i jakie wtedy CV do nas trafiały. Głupoty były innego rodzaju, ale było tego masa i były równie debilne. Twierdzicie, że teraz jest tego wyraźnie więcej, czy są głupsze? A nie jest to czasem, tylko wasze subiektywne odczucie?
    Dlaczego wszystkich tak bulwersuje podawanie zarobków, lub choć widełek, dla tych stanowisk, na które szukacie kandydatów?? Najnormalniejsza sprawa na świecie i okazanie szacunku drugiej stronie. Jeśli wzajemne oczekiwania rozmijają się bardzo, to dlaczego ktoś miałby marnować mój czas na rozmowę rekrutacyjną, która do niczego nie prowadzi? Dlaczego do cholery, podawanie tego nie jest jeszcze powszechną praktyką?
    Młodzi są różni, jak za naszych czasów, ogarnięci i mniej-ogarnięci. CV od debili będą przychodziły zawsze. Od tych ogarniętych pewnie mniej, bo rynek tych "niezagospodarowanych" znacząco zmalał.
    Zupełnie niedawno moja córka zmieniła pracę na mniej płatną. Zszokowało mnie to trochę, ale tylko do rozmowy z nią. Stara praca była dalej i z niewygodnym dojazdem. Dobijały ją stosunki w pracy, szczególnie brak zorganizowania managementu i chaos, jaki jej serwowali. Co do różnicy w kasie, to powiedziała mi, że i tak nie stać jej na samodzielne wynajęcie mieszkania, a o kredycie hipotecznym to w ogóle mowy nie ma, więc różnicy nie robi jej to żadnej. Ma teraz więcej czasu i zrobi sobie dodatkową specjalizację w komfortowej sytuacji. Wydało mi się to całkiem rozsądnym podejściem.

    Stary Grzyb :-) Pozdrawia
    Boardowiczów

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL