Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Dexter 23:07
 » rainy 23:05
 » Fl@sh 23:04
 » metacom 23:02
 » Dhoine 23:00
 » xpx 22:58
 » okobar 22:57
 » arra 22:55
 » [yureq] 22:53
 » Shark20 22:49
 » adolphik 22:47
 » Soulburne 22:47
 » rkowalcz 22:47
 » SebaSTS 22:46
 » rulezDC 22:45
 » Nepomucen 22:44
 » rzymo 22:42
 » Kilgor 22:40
 » ManiusNG 22:35
 » @GUTEK@ 22:31

 Dzisiaj przeczytano
 32597 postów,
 wczoraj 48330

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

(OT) Czujnik CO i gazu - co polecacie? , JE Jacaw 10/01/24 13:21
Moja mama ma ogrzewanie i podgrzewanie wody na gaz, chciałbym jej kupić jakiś sensowny czujnik CO i gazu, ale też nie przepłacić. W Lidlu ma być czujnik CO, ale chyba lepiej kupić taki 2 w 1.

I przy okazji, lepiej bateryjny, czy podłączany do gniazdka? Wstępnie taki do gniazdka wydaje mi się się lepszym rozwiązaniem, ale wtedy chyba warto jakby miał awaryjne podtrzymanie bateryjne.

Czy coś możecie doradzić?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

  1. masakra - gównozjad na własne zdrowie. Czujnik CO montuje sie na ok 140cm, czujnik gazu , Emios 10/01/24 13:33
    zależy jakiego LPG ? Ziemny ? jeden przy ziemi inny przy suficie. Może przydałby się też jakiś atest ?
    DRAMAT!!!!

    1. Chodzi o gaz z sieci, czyli pewnie ziemny , JE Jacaw 10/01/24 13:43
      Czyli co, lepiej dwa czujniki, bo należy je zamontować w innych miejscach?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. ponoć ten z Lidla , Carat 10/01/24 13:57
      to nie jakieś gówno no name, więc powinien być OK.
      Cena 60zł też OK.
      To model na 7 lat.

  2. do tlenku węgla wystarczy taki bateryjny , Carat 10/01/24 13:45
    ja mam Kidde z wyświetlaczem i na baterie, teoretycznie na 10 lat. W razie potrzebny można sprawdzić wartość stężenia jakie jest aktualnie oraz najwyższe jakie zanotował. Więc jest jakaś pseudo kontrola, czy działo się coś złego.
    Kosztował mnie ok. 130zł.

    co do gazu to wiem, że firma Gazex robi czujniki ale jak kojarzę to były one zwykle podłączane do gniazdka 230V.

    Ja wolałbym mieć 2 osobne czujniki.
    Tlenek węgla jest lżejszy od powietrza, więc w teorii będzie się kumulował przy suficie i schodził na dół ale powinien dać sygnał ostrzegawczy zanim gaz dotrze do użytkownika, więc powinien być gdzieś na poziomie głowy.

    W przypadku tlenku węgla warto się zastanowić, czy nie warto mieć dwóch, jeden w sypialni, a drugi w pomieszczeniu, gdzie jest potencjalne źródło tlenku węgla.
    CO jest bezwonny i zabójczy przy odpowiednim stężeniu albo może wywołać poważne powikłania.

    Gaz ziemny też jest lżejszy od powietrza, więc też będzie się kumulował przy suficie ale jest nawaniany, więc jak ktoś ma dobry nos to bez czujki wychwyci mały ubytek. Gaz ziemny jest uznawany za niebezpieczny z racji swojej wybuchowości przy odpowiednim stężeniu.
    Przy sprawnej wentylacji i małym wycieku gaz nie powinien stanowić problemu.
    Z kolei propan jest cięższy od powietrza, więc będzie się kumulował przy podłodze i ciężko go się pozbyć, bo nawet po wietrzeniu może zostać mieszanka wybuchowa w kącie, która będzie w stanie wywalić ścianę.

    Te bateryjne nie mają opcji kalibracji, a te z Gazexu można kalibrować odsyłając do producenta, w teorii co roku, w praktyce co parę lat też nie powinno robić większej różnicy. Zazwyczaj poziomy ostrzegania są znacznie poniżej poziomu niebezpiecznego dla życia, więc jest jakaś tolerancja.

    Ogólnie lepiej mieć czujkę czadu niż jej nie mieć wcale, bo to może uratować życie.

    1. Dzięki , JE Jacaw 10/01/24 14:22
      Właśnie o tym z Lidla czytałem, że podobno nie jest zły, ale potem sobie pomyślałem, że może jednak 2w1, ale z tego co piszesz wynika, że chyba lepiej kupić dwa osobne. Jeszcze raz dzięki za pomoc.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. Od kiedy tlenek węgla jest lżejszy od powietrza ? , fiskomp 11/01/24 17:42
      On jest jak propan-butan, cięższy, dlatego się ludzie trują w wannach.

      1. no właśnie, a od kiedy jest cięższy od powietrza , Carat 12/01/24 10:57
        bo ja pierwsze o tym słyszę.

        Jest wujek Google to go zapytaj, jeśli mi nie wierzysz.

        A ludzie umierają w wannach, bo tlenek węgla finalnie wypełnia całą kubaturę zwykle małej łazienki, a nie dlatego, że natychmiast opada on do wanny.

        1. Wielu ludzi uważa, że CO = CO2. , Dexter 12/01/24 11:30
          Stąd wątpliwości :-)

          CO jest lżejsze od powietrza.
          CO2 jest cięższe od powietrza.

          ALE...
          Różnica wagi jest na tyle niewielka (dodatkowo czad łatwo miesza się z powietrzem), że cyrkulacja powietrza np. w łazience powoduje, że CO wypełnia pomieszczenie dość równomiernie...

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

          1. łatwo się miesza z powietrzem, , Carat 12/01/24 11:46
            więc łatwo też się rozprzestrzenia.

            Ale czy wypełnia pomieszczenie równomiernie to tego nie wiem.
            Nigdy nie widziałem symulacji rozprzestrzeniania się tlenku węgla, a mogłoby to być ciekawe doświadczenie.

            Dla mnie ważne jest to, że żaden nos człowieka tego nie wychwyci i trzeba posiłkować się czujnikiem. Czujnik daje jakiś tam komfort psychiczny.

            A druga kwestia to należy dbać o sprawność urządzeń grzewczych i kominów/kanałów wentylacyjnych itp.
            O ile w mieszkaniach przeglądy kominów/kanałów wentylacyjnych robi zarządca budynku, o tyle w domkach jednorodzinnych o wszystko musi zadbać właściciel i tutaj z racji minimalizacji kosztów bywa z tym różnie.

  3. A zapytam bo się nie znam. , gromki_86 10/01/24 14:34
    Z tego co wiem, są dwa rodzaje piecyków - z otwartą i zamkniętą komorą spalania.
    Ten pierwszy to kojarzę z dzieciństwa jak się przez otwór w obudowie gapiłem zafascynowany na płomień ;-)

    Do tematu - ziomek ma jakiś do grzania wody i kaloryferów, z zamkniętą komorą spalania. I twierdzi, że do takich czujnik nie jest potrzebny, bo wszystko idzie w komin. Wydaje mi się to bzdurą, ale kto wie?

    1. zamknięta komora spalania , Carat 10/01/24 15:12
      w teorii jest bezpieczna, bo jest zamknięta komora.
      Ale z czadem bywa różnie, może być jakaś usterka, nieszczelność w układzie i syf pójdzie na mieszkanie.
      Czasami bywa tak, że czad można dostać od sąsiada.

      Ja wychodzę z założenia, że niezależnie, czy masz zamkniętą komorę spalania, a każdy kocioł kondensacyjny taki właśnie jest to ja sugeruję i zalecam czujnik czadu jeśli w budynku są urządzenia spalające gaz/węgiel itp.
      Majątku czujnik nie kosztuje, a może uratować życie.

    2. otwartych , wrrr 10/01/24 15:14
      to sie juz chyba nie montuje nowych i rynek jest pod stare instalacje

      wszystkie kombiboilery (grzanie wody i budynku) z jakimi sie zetknalem to zawsze byl obieg zamkniety (rura doprowadzajaca powietrze + kominowa, a czasem nawet obie funkcje w jednej rurce puszczonej po prostu przez sciane w miejscu gdzie wisi)

      poki nowe i szczelne to nie ma opcji ze sie cos wydarzy, ale czas zrobi swoje (w elementy ze stali kwasowej nie ma co wierzyc, spawaja laczenia i tam bedzie korodowac) i po to wlasnie warto miec czujnik

    3. tłumacząc na prosty język , Carat 10/01/24 15:21
      to otwarta komora spalania oznacza, że do spalania paliwa jest pobierane powietrze z pomieszczenia z którym stoi źródło ciepła np. kocioł gazowy.
      Z kolei zamknięta komora spalania oznacza, że powietrze jest pobierane z zewnątrz i w teorii układ jest odizolowany do pomieszczenia.
      Z tego powodu kondendaty mają tzw. rurę w rurze, jedną częścią zasysa powietrze do spalania, a drugą wyrzuca spaliny na zewnatrz i do tego celu potrzebny jest wentylator wymuszający obieg powietrza.
      W otwartej komorze działa tzw. wentylacja grawitacyjna, w razie jej błednego działania może dojść do cofki spalin do pomieszczenia kotłowni, a w przypadku braku tlenu do wytworzenia czadu.
      Czad oznacza, że paliwo spalało się tylko częściowo, bo gdyby była wystarczająca ilość tlenu to efektem spalania byłby CO2 zamiast CO.

      Każdy robi jak chce, jedni monitują czujnik CO, a inni uważają, że mają nowoczesny kocioł to nie muszą.
      Ja dmucham na zimne i oczekuję, że czujnik nigdy nie będzie musiał ostrzegać ale wolę go mieć, choćby nigdy nie miał mnie ostrzegać.

      Czujnik to trochę takie OC, kupujesz na wszelki wypadek ale lepiej jak nic się nie wydarzy i nie będzie żadnej szkody.

  4. ... , pwil2 11/01/24 16:54
    Niby te na 230V (np. polskiej produkcji) są lepsze.

    Chińskie podobno zbyt wcześnie reagują, ale wg mnie to lepsze, niż by miały czekać do przekroczenia norm. Gdy miałem stary piec i w czasie jego pracy na takim chińskim czujniku było widać jak wartości rosną stopniowo do wywołania alarmu.

    Dla pewności kupiłbym ze dwa - taki 230V i jakiegoś chińczyka z wyświetlaczem jako backup.

    5900X/64GB_ECC 5650G/128GB_ECC
    5600H/64GB/RTX3060 12700/96GB D5
    1350P/64GB_D5 30TB_SSD A7m3

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL