Firma Hitachi przedstawiła urządzenie korzystające z technologii elektronicznego papieru, które właśnie trafiło do sprzedaży. Produkt ten nosi nazwę Albirey i oferuje ekran o wielkości kartki papieru formatu A4. Jak na razie wyświetlany obraz jest monochromatyczny - Hitachi już pracuje nad ekranami kolorowymi, które według obecnych planów mają trafić do sprzedaży w przyszłym roku. Albirey korzysta także z sieci bezprzewodowych WiFi i jest przeznaczony do zastosowań biznesowych - Hitachi sprzedaje go w pakietach po 10 sztuk, kosztujących w sumie 36 tysięcy dolarów. Producent jak na razie nie podał więcej danych dotyczących tego urządzenia.
K O M E N T A R Z E
fajna sprawa (autor: Kriomag | data: 15/05/06 | godz.: 18:16) ciekawe po ile? :) kilka ksiazek bym na to wgral i komfortowo by sie czytalo w pracy hehe :D
Przecież w newsie jest cena... (autor: AdamDuzy-Redakcja | data: 15/05/06 | godz.: 18:29) skromne 3,6 tys. dolarów za sztuke a sprzedają po 10 :)
Trzeba jeszcze kilka lat poczekać.... (autor: vg1 | data: 15/05/06 | godz.: 19:09) pomysł świetny, idealny wręcz do czytania e-book'ów tylko że powinien kosztować max 50zł
Z ceną to przegieli (autor: zbiggy | data: 15/05/06 | godz.: 20:29) Jak będzie za 50zł to też kupię. Idealne do poczytania w podróży i miejscach ustronnych.
Kiedy czytałem... (autor: Grief | data: 15/05/06 | godz.: 21:48) pierwszego newsa o e-papierze, jak go odkryli, który wogóle pojawił się w Internecie to mówili, że będzie tańszy niż zwykły papier. 3600$ raczej nie brzmi jak chociażby 0,20 zł :>
... czyli najdroższy nie zapisany papier na świecie (autor: dabia | data: 15/05/06 | godz.: 22:28) Pewnie nawet nie zapisane zwoje papirusu z czasów starożytnego Egiptu tyle nie kosztują ;-)
o e-papierze... (autor: GOLDEN!!! | data: 15/05/06 | godz.: 22:41) co jakiś czas jest jakiś news, od chyba 7 lat i za każdym razem już ma być w sprzedaży, a jakoś tego nie widać...
... no i powinien mieć czytnik kart flash, (autor: dabia | data: 15/05/06 | godz.: 22:51) albo choćby interejs BT do ładowania plików z komóry, bo na wbudowana wielka pamięć byłaby nieporęczna (wystarczyłoby jakieś 16-32 MB dla dłuższych dokumentów PDF). Interfejs WiFi jest mało przydatny, bo trudno wyobrazić sobie ładowanie książki z laptopa w pociągu, autobusie lub samolocie (nie po to ma się e-kartkę, żeby żonglować laptopem). Chyba że do momentu wypuszczenia na rynek e-kartki telefony komórkowe z WiFi będą powszechne (w co łatwo uwierzyć obserwując jak bardzo opóźnia się rynkowa premiera e-papieru :-| ).
dabia (autor: muerte | data: 16/05/06 | godz.: 07:21) co ty z tą "komórą"? W cywilizowanych krajach miasta są "oplecione" sieciami WiFi, i nie ma problemu z podłączeniem do internetu czy sieci korporacyjnej i pobraniu odpowiednich dokumentów..... Produkt jest przeznaczony dla biznesu, a powiadam Ci że tam mało kto ma czas na czytanie powieści czy komiksów, a tymbardziej ładowanie książek z telefonu.... Zresztą nikt na poważnie nie stosuje telefonów do czytania czegokolwiek poza sms-ami...
Nic nie piszą o obsłudze CF, więc wnoszę że takową posiada, lub przynajmniej posiada sporą pamięć na przechowywanie dokumentów. I to wystarczy. Za kilka(naście) lat produkt stanieje i stanie się bardziej dostępny (mam nadzieję)....
muerte (autor: Poke | data: 16/05/06 | godz.: 08:05) Ale z WiFi nie sciagasz ksiazek tylko w 90% przez BT - wiem po sobie. WF ma inne zastosowania.
To wszystko proszę Państwa jest gówno warte (autor: Vetch | data: 16/05/06 | godz.: 08:44) i nie nadaje się dla statystycznego Kowalskiego. Sądzę że w obecnym tempie "rozwoju" tej technologii, najprędzej będziemy używali czytników e-Ink za jakieś 5 lat.
Akceptowalna, rozsądna cena dla mnie, biorąc pod uwagę przeciętną przydatność tej technologii, to najwyżej 100$, a bajerów dla dużych dzieci, w stylu mp3, wifi i kolor, do czytania tekstu nie potrzebuję.
Kolejna sprawa - opłacalność. Średnio czytam jedną książkę na tydzień/dwa i nadal bardziej opłaca mi się kupować ich wersje papierowe. BTW: podobno $ony i inni "zbawcy świata", próbują w czytanikach ograniczać nawet czas czytania ZAKUPIONEGO ebooka. No comments, pozostaję przy pachnącym papierze.
to dobre : (autor: Fcom | data: 16/05/06 | godz.: 10:48) "pierwszego newsa o e-papierze, jak go odkryli, który wogóle pojawił się w Internecie to mówili, że będzie tańszy niż zwykły papier. 3600$ raczej nie brzmi jak chociażby 0,20 zł :>"
Energia atomowa początkowo miała być tak tania, że prktycznie miało się prawie zryzygnować z opłat za prąd :))
odkryli? (autor: Dabrow | data: 16/05/06 | godz.: 11:33) jak już to wynaleźli. No chyba że e-paper sobie leżał gdzieś w kopalni i czekał aż go odkryją... (-;
Jak dla mnie wciąż pieśń przyszłości i tyle.
z całym szacunkiem... (autor: Grief | data: 16/05/06 | godz.: 15:14) Dabrow, ale IMO czepiasz się słówek.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
