Finalna wersja przeglądarki internetowej Opera 9.5 została właśnie udostępniona na stronie producenta. Nowa wersja wprowadza wiele zmian, wśród których wymienić można funkcje Quick Find pozwalającą odnaleźć wcześniej przeczytane strony posługując się słowem kluczowym a także Quick Link, która ułatwia przeniesienie ustawień osobistych na inny komputer, a nawet do mobilnej wersji Opery. Bardzo duży nacisk położony został na bezpieczeństwo użytkowników oraz szybkość działania aplikacji, w tym renderingu stron oraz klienta poczty i kanałów RSS. Nie zapomniano także o wprowadzeniu nowych formatów zapisu archiwów pocztowych.
Pełna lista zmian dostępna jest (w języku angielskim) na tej stronie. Wszyscy zainteresowani mogą pobrać aplikację w wersji na platformy Linux, Windows lub MacOS.
Opera (autor: rainy | data: 12/06/08 | godz.: 15:36) Już zainstalowana - choć podstawową przeglądarką z której korzystam jest jednak Firefox.
no mój nr 2. (autor: pit808 | data: 12/06/08 | godz.: 15:40) w przeglądarkach.
Trzeba zobaczyć co się zmieniło. Może będzie konkurować z moim FF pod względem funkcjonalności ;)
pit808 (autor: Remedy | data: 12/06/08 | godz.: 16:04) Doceniam ten jakże wysublimowany żart. xD Gdybym nie znał Opery i FF byłbym gotów uwierzyć, że mówisz poważnie o tej funkcjonalności która w FF równa się Ziobrze tzn. zeru. ;)
@Remedy (autor: daver | data: 12/06/08 | godz.: 17:14) Trolling ostatnio w modzie na tpc ? Wiele mozna zarzucic Fx, ale pod wzgledem funkjonalnosci (XUL) nie ma sobie rownych, period.
daver (autor: Remedy | data: 12/06/08 | godz.: 17:35) Dobrze się czujesz, czy może mózg za długo na słońcu eksponowałeś? Firefox to pod względem funkcjonalności nędza. Rzygać mi się chce jak słyszę na okrągło "FF i puginy to, pluginy do FF tamto". FF jako przeglądarka to powolne, zamulone i podziurawione gówno. Bez swoich "ulepszachy" jest chyba nawet gorszy od IE. Na dodatek na tak banalne fukcnje jak powiększanie całej strony trzeba czekać latami albo opcja przestawiania zakładek (czterysta lat za murzynami i 1000 lat po Operze). Prawda jest taka, że ta "ogromna" rzesza open source'owych programistów gówno zrobiła przez cały ten czas. Jedyne co potrafią to kopiować (nieudolnie kopiować) rozwiązania z Opery. Na łatanie dziur trzeba czekać latami! W 2007 roku znaleziono jeszcze 2 dziru z 2004 roku!
W Operze (której instalka zajmuje 4.7MB) mam wszystko to (i więcej) co FF próbuje mieć z 101290192019 różnych pluginów. Żal.ru
@Remedy (autor: rainy | data: 12/06/08 | godz.: 18:02) Biorąc tylko pod uwagę styl wypowiedzi to można by mieć poważne wątpliwości dotyczące stanu twojego mózgu.
Rozumiem, że zaliczasz się grona twardogłowych (fanatycznych) wielbicieli Opery których do furii doprowadza jakakolwiek wzmianka o Firefoxie i jesteś nawet gotów twierdzić że jest on gorszy od IE.
Dwie drobne uwagi: po pierwsze rozszerzenia a nie pluginy (to jednak coś innego) po drugie ostatnia instalka Opery jest trochę cięższa - 8,5 MB.
haha, ile Ty masz lat? (autor: daver | data: 12/06/08 | godz.: 18:06) Wybacz, ale Twoje wiedza "rowna sie Ziobrze, tzn. zeru". Szkoda mi czasu na dyskusje.
x_x (autor: Remedy | data: 12/06/08 | godz.: 18:23) @rainy (może raczej Rainman ;)): rozumiem, że zaliczasz się do grona fanatycznych wielbicieli FF, do których nie dociera, że poziom bezpieczeństwa oraz funkcjonalności FF konkurować może conajwyżej z IE (przeczytaj jeszcze raz fragment o łataniu dziur w FF oraz jego "ogromie funkcji" - czy to nie ostatnio Mozilla wypuściła "RC" Firefoksa z 3 (słownie TRZEMA) krytycznymi dziurami? Podsumowując FF to nędza. FF + pluginy = używalna przeglądarka.
Zauważ, że te 8.5MB to wersja "international" zatem jakieś 3.5MB to lokalizacje. Czy to nie śmieszne, że ubogi FF zajmuje więcej miejsca od pełnej dodatków Opery? Czy to nie śmieszne, że po latach łatania tzw. "memory leak'ów" FF nadal potrafi zeżreć 300, 400, 500MB ramu?
@daver: ufff, myślałem już, że wyskoczysz jeszcze z jakimś błyskotliwym komentarzem.
Przeciez Ty nawet na temat nie piszesz (autor: daver | data: 12/06/08 | godz.: 18:34) wiec o czym mam z Toba dyskutowac...
@Remedy (autor: rainy | data: 12/06/08 | godz.: 19:26) Po pierwsze w odróżnieniu od ciebie (jak przypuszczam) mam zainstalowane obydwie przeglądarki (plus SeaMonkeya) i z nich korzystam.
Po drugie nie jestem fanatycznym wielbicielem Firefoxa (wystarczy porównać sposób w jaki piszemy).
Co do poziomu bezpieczeństwa jestem spokojny iż FF oferuje znacząco wyższy niż IE.
W kwestii wielkości pliku instalacyjnego również się mylisz: wersja angielska Opery 9.50 zajmuje 6,7 MB.
Nigdy nie zetknąłem się osobiście by FF zajmował tyle RAM-u (używam go jeszcze z czasów gdy nazywał sie Phoenix) choć nie twierdzę, że nie może się to zdarzyć (problemy z profilem, rozszerzeniami etc.).
Na koniec: widzę, że jesteś uparty ale rozszerzenia i pluginy to nie jest to samo (choć niektórzy stosują te terminy zamiennie).
@all (autor: sol4rlag | data: 12/06/08 | godz.: 19:48) No swietnie. Morgi znalazł naśladowców... Używam obu przeglądarek zamiennie - tzn ktorą ikonkę mi się kliknie - na tej przeglądarce jade. Bez różnicy. Totalnie.
@sol4rlag (autor: daver | data: 12/06/08 | godz.: 23:19) Wypraszam sobie, w zaleznosci co/jak/gdzie/kiedy uzywam naprzemiennie Firefoksa/Opery/Kazehakase/Konquerora i Linksa.
nie wiem co jest grane (autor: piotrszach | data: 12/06/08 | godz.: 23:21) ale Opera 9.5 zajmuje mi 98% mocy procka! Zawsze lubiłem Opere, na Macu 9.5 śmiga wyśmienicie, a tu taka niespodzianka. Procek to AMD 3000+, 1 GB RAMU, ASROCK 939 Dual SATA2
@Remedy (autor: pit808 | data: 12/06/08 | godz.: 23:33) FF jest bardziej funkcjonalny - dla mnie. Ja ciebie nie namawiam do FF, chcesz używać Opere OK ! Kolejny raz jak piszę "OPERA" tobie włącza się czerwona lampka.
FF niezaprzeczalnie dzięki dodatkom pozwala na swobodne konfigurowanie jej. I to dla mnie jest zaleta, której nie ma OPERA i IE. Mam taką przeglądarkę jaką chce, a nie produkt z góry założonym profilem. Jak nie chcesz dodatków do FF to ich nie instalujesz, to jest proste. I bez obaw FF da się używać bez nich, ale z nimi jest fajniej ;)
Co do ramu to chyba pojechałeś p bandzie. Instalowałeś chyba wszystko co popadnie i włączyłeś 1000 winietek ?????? Ale co tam, wystarczy że ja nie mam tego problemu ;) tylko ty
Co do dziur to każda przeglądarka ją ma. Dowiesz się o tym po czasie. Chodzi o szybkość reakcji na załatanie tych dziur. A tu Mozilla co by nie gadać zasuwa. RC jak sam wiesz to nie FINAL więc co ty pitolisz.
POWODZENIA
pit808 (autor: Remedy | data: 13/06/08 | godz.: 00:05) Widziałeś kiedyś Operę na oczy? Jeżeli konfigurowalność to domena FF to nie mamy już o czym rozmawiać. Wy macie rację, a ja spokój.
pit808 x2 (autor: Remedy | data: 13/06/08 | godz.: 00:08) No tak Mozilla zasuwa. To dlatego jeszcze w 2007 roku były dziury z 2004? To dlatego w rankingach ilości dziur oraz ich powagi FF ściga namiętnie IE? Ile dziur ma Opera? 0? No ale skąd miałbyś o tym wiedzieć, przecież FF jest taki konfigurowalny. Możesz sobie konfigurować jakie dziury ma mieć. Czy tylko krytyczne, czy może krytyczne z bardzo poważnymi.
Skoro RC zawiera aż 3 dziury krytyczne to żal mi programistów, którzy to napisali, testerów którzy testowali oraz użytkowników.
Over & out, bawcie się w swoim błocie sami.
Jedyne co w operze ssie... (autor: IV0nka | data: 13/06/08 | godz.: 00:39) ...to obsługa flasha, który chodzi zdecydowanie gorzej niż na FF czy IE.
Praktycznie cała reszta jest rozwiązana lepiej niż u konkurencji.
#14 - piotrszach (autor: Dabrow | data: 13/06/08 | godz.: 01:10) coś Ci się pitoli... 9.5 jedzie kolejną godziną już którąś i bierze ledwie 60MB z RAMu i 2% mocy procka w porywach do 6%.
lol (autor: leonx | data: 13/06/08 | godz.: 01:35) pod kazdym newsem "nowa wersja opery" od razu sa komentarze "FF i tak lepszy"
A pod newsami "nowa wersja FF" sa komentarze "Opera i tak lepsza"
Ze tez nie macie wiekszych problemow - kazdy uzywa tego co mu pasuje - wiekszosc pewnie sprobowala roznch przegladarek i ma WLASNE zdanie na ten temat. Czy wszyscy musza byc zgodni? Czy wszyscy musza uzywac FF? Lub Opery? Lub IE?
Ja np. sie ciesze ze wyszla nowa wersja bo uzywam Opery. Probowalem FF - podchodzilem do niego pare razy - jakos nie zauwazylem tej jego cudownej szybkosci i konfigurowalnosci - ba - wydal mi sie duzo mniej intuicyjny w obsludze niz Opera. I co z tego? To moje prywatne zdanie. Jesli pit808 woli FF to ok, jesli ktos inny woli IE - no problem.
Czy to jest powod do klotni? Pluginy, rozszerzenia - jaaasne - kolejny powod zeby komus powiedziec "jestes gupi bo nie widzisz miedzy nimi roznicy". Litosci!
@lenox (autor: pit808 | data: 13/06/08 | godz.: 08:36) przeczytaj moje posty. Ja się z tobą zgadzam. Nikogo nie namawiam na nic. Pisze nawet 'DLA MNIE" czyli wyrażam swój subiektywny pogląd.
Remadiemu zaświeciła się lampka, jak pisałem i wyjął maczetę i idzie na wojnę.
Sorry stary, ja mam dwie przeglądarki i FF i OPERE. Mi przypasił bardziej FF i tyle. Opera jest fajna i też jej używam. Ale po co mam się z tobą żreć o to co jest LEPSIEJSZE ???? No powiedź mi to.
Opera ma jedną wielką wadę przez którą przesiadłem się na ff (autor: Kriomag | data: 13/06/08 | godz.: 08:56) nie ma Adblock-a <kropka>
Dyskusja przypomina mi stare czasy (autor: marekl | data: 13/06/08 | godz.: 10:33) Atari kontra Commodore, pozniej Amiga vs PC.
No i zywe od lat PC kontra konsole, Windows kontra Linux.
Moze sie jeszcze poklucicie co jest smaczniejsze, jakbłka czy gruszki? :D
Osobiscie od lat uzywam Opery, lezy mi bardziej niz FF ale znam wiele osob ktore wola FF i jakos nie mam z tym problemu :))
IE RULEZ (autor: Dabrow | data: 13/06/08 | godz.: 11:06) a co! Tylko wy nie umiecie z niego korzystać (-;
@Dabrow (autor: pit808 | data: 13/06/08 | godz.: 12:30) nie podsycaj już dogorywającego ogniska ;)
pit808 (autor: Remedy | data: 13/06/08 | godz.: 12:48) Byłbym szczęśliwy gdyby Tobie włączyła się lampka pt. POPRAWNE CZYTANIE. Czy ja się do ku...wy nędzy nazywam RemAdy? Odejdź może od czasu do czasu od tego Firefoksa to może i wzrok się poprawi.
Jeszcze jedno. Dla mnie popularność FF jest bardzo na rękę (choć zupełnie niezrozumiała :P). Dlaczego? Ano dlatego, że między innymi dzięki mniejszej (znacznie mniejszej) popularności Opera nie jest obiektem zinteresowań h4x0rów. Ktoś wyskoczy ze zgodnością stron. Póki co ACID 3 przechodzi tylko Opera. Zatem niech webmasterzy trzymają się standardów i będzie ok.
Kriomag: Opera ma wbudowaną konfigurowalną blokądę reklam. Póki co udaje mi się wycinać niemal wszystkie reklamy.
Dorzućcie do ogniska, bo lekko przygasa :D
@leonx (autor: rainy | data: 13/06/08 | godz.: 14:09) Nie wydaje mi sie by ktokolwiek udowodniał wyższość Firefoxa nad Operą (popatrz na mój pierwszy post).
Co do swobody wyboru przeglądarki pełna zgoda choć z IE to bym nie przesadzał (cały czas b. popularna wersja 6.0 to sporo dodatkowej pracy dla osób piszących strony).
Natomiast gdy Remedy pisze: "FF jako przeglądarka to powolne, zamulone i podziurawione gówno" to sorry ale nie jestem w stanie zostawić tego bez odpowiedzi.
@Remedy (autor: daver | data: 13/06/08 | godz.: 15:00) Masz dorzuce Ci do ognia, poonanizuj sie. Jakis tam build Opery przeszedl ACID3 dzieki bugowi z samym tescie, dodatkowo nie spelnia warunkow dot. plynnosci. Opera 9.5 ma 83/100. Webkit z svn przechodzi ACID3.
@RemAdy ;) (autor: pit808 | data: 13/06/08 | godz.: 16:02) po co Ci te flugi, chłopie, chama możesz robić z siebie w domu.
@rainy (autor: leonx | data: 13/06/08 | godz.: 20:21) niby nie udowadniasz wyzszosci, ale tez sie czepiasz - pluginy, rozszerzenia - whatever - jaka to dla mnie roznica.
Kazdy uzywa czego chce, lub co moze - WLICZAJAC w to IE6 - sorki, ja np. w pracy teraz mam tylko IE6, bo na kompach zainstalowany jest IE6 - a dostep mam tylko do klawiatury, myszy i dyktafonu - nawet sobie pendrive z czyms "portable" nie moge podpiac... Takie zycie...
@leonx (autor: daver | data: 13/06/08 | godz.: 21:00) Ja w tym watku widze tylko jednego fanatyka z klapkami na oczach, udowadniajacego wyzszosc jednej przegladarki na innymi pod kazdym wzgledem. Osobiscie (jak juz wspomialem) uzywam kilku przeglarek, na roznych silnikach i znam ich mocne oraz slabe strone i to wykorzystuje. A miedzy pluginami a rozszerzeniami jest diametralna roznica, wrzucanie ich do jednego worka to juz ignoracja.
@leonx (autor: rainy | data: 13/06/08 | godz.: 21:30) Pisząc o IE 6.0 miałem na myśli użytkowników komputerów domowych - w pracy rzeczywiście może być różnie (choć upór wielu pracodawców w "serwowaniu" jedynie słusznej przeglądarki może budzić zdumienie).
hehe, daver (autor: leonx | data: 14/06/08 | godz.: 00:51) wiec jestem ignorantem, firefoxa uzywalem kilka razy, choc mam go zainstalowanego caly czas - nie korzystalem tez z rozszerzen czy pluginow i nie wiem jaka jest miedzy nimi roznica. Moze dlaego tez "gola" Opera bardziej mi odpowiada niz "goly" FF. Moze "naszprycowany" pluginami i rozszerzeniami (jakakolwiek by miedzy nimi nie byla roznica...) FF jest rzeczywiscie lepszy, przyjazniejszy, wygodniejszy itd niz Opera - mi po prostu nie chce sie sprawdzac, szukac pluginow (czy rozszerzen), instalowac i probowac po kolei... Podstawowa funkcjonalnosc Opery mi wystarcza.
I oczywiscie nic nie mam z kolei do tych, ktorzy lubia saobie przy kompie posiedziec i dostosowac program do wlasnych upodoban - byc moze FF sprawdzi sie wtedy lepiej.
to, ze uzywales(asz) (autor: daver | data: 14/06/08 | godz.: 08:01) pluginy jest niemal pewne, about:plugins w pasku adresu wyjasni sprawe.
o_O (autor: Remedy | data: 14/06/08 | godz.: 08:24) Jedyną słuszną przeglądarką jest Opera. Skoro jednak tak wielu Polaków głosowało na PiS w kolejnych wyborach to i FF może mieć wzięcie. (kolejna szczapka drewna do naszego domowego ogniska ;D).
skoncz nadawac... (autor: daver | data: 14/06/08 | godz.: 09:38) Gdybys przynajmniej blysnal wiedza... a tak to tylko smieszny jestes.
żle to chodzi (autor: doxent | data: 14/06/08 | godz.: 10:32) Zainstalowałem Operę i niestety jestem trochę zawiedziony. Czas otwierania strony bardzo długi jeżeli ciągniemy coś za pomocą operowego torrenta. Przeglądanie w tym czasie innych stron to koszmar. Operze zdarza się myśleć czasami nawet 20 sekund zanim podejmie się otwierania strony. Jako prosty klient torrenta może być ale strony w tym czasie lepiej otwierać FF bo Opera na ten czas się zatyka.
torrent w operze (autor: Takeya | data: 14/06/08 | godz.: 14:23) naprawde ssie - to trzeba przyznac... ale to jest jedyny klient torrenta, ktory nie odcina mnie od netu.
coz - jako begginer korzystalem z ie + nakladka myie - po kilku wirusach musialem przeniesc sie na inna przegladarke - padlo na opere 7.xx - i pomimo reklam - spodobala mi sie. po prostu w pelni profesjonalna przegladarka jak na tamte czasy. kumpel zaczal mnie namawiac na ff - dalem sie namowic. poczulem sie, jakbym wrocil do IE, a pluginy sie ze soba gryzly. szybko zrezygnowalem. za to mi sie udalo namowic kumpla do opery. z FF korzystam jedynie w przypadku, kiedy jest mi potrzebny megaupload toolbar i TOR - do niedawna korzystalem do laczenia z pojedynczymi stronkami, ale dzieki bogu - zostaly zoptymalizowane takze pod opere.
no i nigdy nie zapomne tej sytuacji, jak po 30 minutach googlowania znalazlem xx stron o jakiejs tematyce - zamykalem po kolei niepotrzebne karty - i jedno klikniecie za duzo - argh, nie mozna cofnac! a historii nie bede wertowal, bo stron bylo naprawde duzo.
po prostu - opera jest w pelni uzywalna przegladarka zaraz po instalacji - ff dopiero po spedzeniu xx minut na instalacji pluginow. IMO nie warto.
w roli scislosci - nie jestem fanatykiem opery, ale naprawde nie rozumiem, jakim cudem ff zdobyl taka popularnosc.
@Takeya (autor: rainy | data: 14/06/08 | godz.: 16:23) Następny artysta z pluginami - musisz je również instalować w Operze (Flash , Shockwave, Java, etc.)!
Jeśli chodzi o rozszerzenia to ich instalacja jest banalna i z całą pewnością zajmuje niewiele czasu (więcej ich wyszukiwanie).
@rainy (autor: Takeya | data: 14/06/08 | godz.: 20:12) pluginy, gadgety, widgety, dodatki, etc etc... moze i dla uzytkownikow FF jest to roznica, ale dla reszty niekoniecznie - wazne, zeby bylo wiadomo, o co chodzi... jakos do opery doinstalowuje WYLACZNIE flasha - i nie narzekam na nic, gdzie wchodze, ze cos mi nie dziala - zeby FF ladowal cale strony musi nieco pluginow sciagnac... (element obslugiwany przez wtyczke, kliknij aby pobrac - i to chyba jedyny powod, dlaczego strony na ff sie szybciej laduja - bo nie musza byc wczytywane w calosci)
tak mnie zastanawia ta cala "hierarchia" przegladarek - ie najpopularniejsze, potem ff, na koncu opera. za to niemal we wszystkich testach, ktore widzialem (kolo 10) firefox wygral z opera tylko 2 razy. duzo czesciej byl na 2gim miejscu (minimalnie mniej punktow - zeby nie bylo)
nie jestem krzyzowcem, nie mam zamiaru nikogo nawracac na jedyna sluszna przegladarke, ani opery nie mam zamiaru wywyzszac nad pozostale - ale noz mi sie w kieszeni otwiera, gdy czytam texty typu "masz problemy z wyswietleniem tej strony? sciagnij ff"
@Takeya (autor: rainy | data: 14/06/08 | godz.: 20:47) Jesli chodzi o twoją ostatnią uwagę to niestety nie brakuje Firefoxowi zwoleników pokroju Remedy (statystycznie to zrozumiałe uwzględniając liczbę jej użytkowników).
@rainy: masz zacięcie w tym bronieniu się przed słowem plugin (proponuję wycieczkę p o słowniku)
@Takeya: dokładnie tak, instalujesz Operę i ona ma już wszystko co potrzeba (oczywiście jak np. ktoś potrzebuje znać pogodę w 16 miejscach na świecie jednocześnie to instaluje sobie "pogodowego widgeta").
Torrent w Operze zapewnia podstawową funkcjonalność. Jest i działa - tylko tyle. Do świetności mu daleko. Niemniej jednak jest i laik może od razu pobierać torrentowe pliki.
Jest klient poczty. Sam używałem kiedyś The Bat!, który obecnie kurzy się na dysku bo wszystko robię operowym klientem. Jest banalnie prosty i szybki w użyciu. To jest jego największa zaleta - prostota.
Opera ma naprawdę potężne narzędzi do konfiguracji samej siebie. Tam wszystko można włączyć, wyłączyć, przestawić, zmienić. FF nie ma nic. Możesz mieć do niego milion PLUGINÓW (nie będę nazywał tego inaczej) i nic to nie zmieni w kwestii konfiguracji, która nadal pozostanie zerowa.
stwierdzam (autor: AZet | data: 16/06/08 | godz.: 09:56) ze powinni wam zabrac komputery do szafy pancernej,a was przegonic po swierzym powietrzu psami.
Na mecie polac zimna woda i kopnac w de.
AZet (autor: Remedy | data: 16/06/08 | godz.: 11:16) mmmmmmm.... a potem jeszcze raz to samo :D
@Remedy (autor: rainy | data: 16/06/08 | godz.: 13:35) To z oficjalnej strony Firefoxa:
"Plugins help your browser perform specific functions like viewing special graphic formats or playing multimedia files. Plugins are slightly different from extensions, which modify or add to existing functionality." https://addons.mozilla.org/...irefox/browse/type:7
Mam nadzieję, że przynajmniej w tej kwestii zakończy to jałowy spór.
Tak przy okazji to w oogóle korzystasz z FF?
@rainy (autor: Remedy | data: 16/06/08 | godz.: 16:02) W kwestii komentarza do tekstu z oficjalnej strony FF: ahahahahahhahah
Czy używam? Tylko i wyłącznie przy logowaniu się na stronę jednego z naszym debilnych banków gdzie działa tylko IE (oraz dobrze go udający FF). :/
No i oczywiście przy testowaniu stron WWW, które tworzę.
Poza tym omijam go jak najszerszym łukiem.
LOL (autor: daver | data: 16/06/08 | godz.: 16:20) Co jest smiesznego w tym cytacie z mozilla.org ? Dla opery istnieja te same pluginy (tak samo sie nazywaja, to samo robia, etc.)
@daver (autor: Takeya | data: 17/06/08 | godz.: 05:58) ale malo kto z nich korzysta - bo opera sama w sobie jest tak zbudowana, aby dzialac bez zbednych dodatkow...
jedyny plugin, z ktorego korzystam, to youtube downloader - nie nie widze sensu instalowania kolejnych.
OMG (autor: daver | data: 17/06/08 | godz.: 06:40) Wiekszosc z nich korzysta, ile mozna tlumaczyc?! Rainy nawet podal definicje (prosciej, w jednym zdaniu sie juz nie da). Plugin to np: Shockwave Flash : libflashplayer.so, Adobe Reader: nppdf.so, RealPlayer: npreal.so itd.
Rany ... witki opadaja...
daver (autor: Remedy | data: 17/06/08 | godz.: 11:00) Zjedz miskę ryżu bo Ci witamin w mózgu brakuje. Nie masz zielonego pojęcia co to jest plugin. Najwyraźniej nie znasz też angielskiego w stopniu wystarczającym, a na dodatek cytujesz brednie które zamieściła Mozilla na swojej stronie. Ci pajace sami nie rozumieją znaczenia słowa plugin. Polecam przestudiować chociażby historię rozwoju WinAmpa. Może to rzuci trochę światła.
Przestań zatem pajacować z tymi swoimi pseudodefinicjami.
morgi.... (autor: LITWINCZUK | data: 17/06/08 | godz.: 11:58) 50 postów i nie ma morgiego? Musiał chyba gdzieś wyjechać...
@Remedy (autor: daver | data: 17/06/08 | godz.: 13:54) Ahahaaah, ROFL. Tlumaczyc jak dziecku i nadal swoje. Juz podawalem kilka postow wyzej, ale widac niektorym trzeba 10 razy. Wielkimi literami:
WKLEP W PASKU ADRESU:
about:plugins
LUB (jedno i to samo)
opera:plugins
@Remedy (autor: rainy | data: 17/06/08 | godz.: 16:34) Twój upór jest naprawdę komiczny.
Co twoja ukochana Opera podaje gdy wpiszesz (jak zaproponował daver) w pasku adresu about:plugins?
Czy aby nie przypadkiem wtyczki?
to tak misiu malowany (autor: daver | data: 18/06/08 | godz.: 12:23) zjadles juz miske ryzu? podszkoliles sie z angielskiego? czy nadal nie kumasz?
... (autor: daver | data: 18/06/08 | godz.: 12:24) tak -> jak
daver (autor: Remedy | data: 18/06/08 | godz.: 17:07) Mam wrażenie, że Ty sam siebie nie kumasz. Wróć na lekcje angielskiego i logiki.
fucking unbelievable (autor: daver | data: 18/06/08 | godz.: 18:28) Sorry mistrzu, ale ty jestes uposledzony. Wierzyc sie nie chce, ze mozna byc tak ograniczonym.
patrzysz w lustro? (autor: Remedy | data: 18/06/08 | godz.: 19:01) Pajacujesz przez cały wątek bez żadnych rzeczowych argumentów a jak już nie masz nic do powiedzenia, to się buldoczysz jak mała dziewczynka. To typowe dla lisowczyka?
chlopie (autor: daver | data: 18/06/08 | godz.: 19:34) przez ostatnie 20 postow staram sie (bo Rainy chyba umarl ze smiechu) wyjasnic ci co to jest plug-in dla przegladarki, jak widac z fatalnym skutkiem. Po raz ostatni sprobuje odsylajac do wikipedii. http://en.wikipedia.org/wiki/Plugin
po raz ostatni (autor: Remedy | data: 18/06/08 | godz.: 21:20) Powiem, żebyś wrócił do szkoły na zajęcia z logiki. Lecz się.
@Remedy (autor: rainy | data: 18/06/08 | godz.: 23:26) Takiej logiki jaką prezentujesz nigdzie nie wykładają.
a szkoda (autor: Remedy | data: 19/06/08 | godz.: 08:28) ...wyniósłbyś coś dla siebie. Może nauczył się samodzielnie myśleć, rozumieć jasne wypowiedzi oraz poznałbyś znaczenie słowa argument.
niewiarygodne (autor: daver | data: 19/06/08 | godz.: 08:49) My chyba gadamy z botem, istota rozumna nie moze byc tak tepa.
