Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 11 lipca 2008 
    

Fujitsu sceptycznie do SSD HDD


Autor: Redakcja | 09:06
(15)
Seagate już zdążyło zaprezentować swój niejednoznaczny stosunek do dysków SSD. Z jednej strony głosi, że pamięci dyskowe SSD zajmą wąski segment rynku, nie przekraczający 7% i nie będą w stanie zagrozić tradycyjnym dyskom twardym, z drugiej strony zaś Seagate ostrzy sobie zęby i chce zarobić na dyskach SSD. Z kolei jak powiedział w jednym z wywiadów wiceprezydent Fujitsu, istnieją spore rozbieżności w kierownictwie tej firmy co do dysków SSD i póki ich niedostatki nie zostaną usunięte, Fujitsu nie wprowadzi swoich produktów tego typu na rynek.

Obecnie produkowane dyski SSD nie zadowalają Fujitsu pod względem szybkości zarówno odczytu jak i zapisu, zwłaszcza zapis pozostawia wiele do życzenia. Za krótsze o sześć sekund ładowanie się systemu operacyjnego w notebooku płaci się na dzień dzisiejszy setki dolarów, co według Fujitsu jest nie do przyjęcia.

Również kwestia zużycia energii elektrycznej nie wygląda tak różowo. Jeżeli przy przejściu z tradycyjnego dysku na SSD czas pracy notebooka wydłuży się o 15 minut, to ten 5% przyrost trudno nazwać rewelacją. Na dodatek istnieją spore wątpliwości co do trwałości tych urządzeń.

Według przedstawiciela Fujitsu dyski twarde SDD powinny w najbliższych dwóch latach opanować nie więcej niż 5% rynku, zaś rozwiązaniom tradycyjnym przypadnie jego ponad 90%. Wyeliminować wspomniane wady dysków SSD powinny nowe typy i technologie pamięci flash. (Autor: Giray)

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Nawet Segate (autor: sol4rlag | data: 11/07/08 | godz.: 09:25)
    się przekonał, ale Fujitsu i tak mądrzejsze ;).

    Kilkaset dolarów za kilka sekund wydaje się drogą inwestycją, ale "grosz do grosza" i z tych kilku sekundowych przyspieszeń i 15 minut na bateri może się uzbierać całkiem dużo zaoszczędzonego czasu.


  2. mam podobny (autor: kretos | data: 11/07/08 | godz.: 10:14)
    stosunek jak Fujitsu - na dzien dzisiejszy sie nie oplaca.

  3. Zwykłe zaklinanie rzeczywistości (autor: bwana | data: 11/07/08 | godz.: 10:20)
    Obie firmy żyją z tradycyjnych dysków, więc ich pobożnym życzeniem jest to, aby alternatywne konstrukcje się nie przyjęły. Prognozy odnośnie udziału w rynku poniżej 10% zdają się być wyssane z palca, choć zapewne miłe (bo bezpieczne) dla samych firm, które je ogłosiły.
    Obniżki cen dysków SSD zwiększą ich udział w rynku tak samo, jak było to w przypadku chyba każdej wcześniejszej "nowej technologii" o której mówiło się, że "jest droga" i "na pewno się nie przyjmie".


  4. bwana (autor: pandy | data: 11/07/08 | godz.: 10:31)
    po prostu osoby troche orientujace sie technologii polprzewodnikowej maja swiadomosc ze SSD nie sa rozwiazaniem kazdego problemu magazynowania danych - nie sa uniwersalnym nosnikiem - SSD maja swoja nisze ale bez watpienia w postaci takiej jak znamy obecnie SSD nie zagroza HDD.

  5. A miała być rewolta (autor: Nohrabia | data: 11/07/08 | godz.: 10:39)
    Takie to miały być rewolucje z tymi SSD....
    A na razie kosztuje to tyle, że za cene 60-70GB kupie sobie chyba ponad 1,5TB HDD
    Pewnie swoją manierą przeginam, ale i tak są drogie :)


  6. niech mi ktos wyjasni... (autor: Torwald | data: 11/07/08 | godz.: 10:59)
    ... co w tym zdaniu jest niejednoznacznego:
    "Z jednej strony głosi, że pamięci dyskowe SSD zajmą wąski segment rynku, nie przekraczający 7% i nie będą w stanie zagrozić tradycyjnym dyskom twardym, z drugiej strony zaś Seagate ostrzy sobie zęby i chce zarobić na dyskach SSD."

    To, ze Seagate przewiduje maly udzial SSD na rynku, nie znaczy ze nie da sie na tym zarobic dorbej kasy. Nie widze w tym nic dziwnego...

    A co do samej technologii SSD, to przyjmie sie szybciej niz myslicie - koszty produkcji szybko maleja, pojemnosci dyskow rosna, ich parametry wciaz sie poprawiaja. To kwestia czasu kiedy SSD dorowna tradycyjnym dyskom pod wzgledem oplacalnosci zakupu.
    Chcecie analogie ? Przypomnijcie sobie ile kosztowaly pierwsze pendrive'y i jakie mialy pojemnosci/parametry.


  7. pandy (autor: kfiat | data: 11/07/08 | godz.: 11:12)
    Powiedz mi proszę, dlaczego SSD nie miałyby zająć pozycji (nie niszy) którą w tej chwili mają tradycyjne dyski HDD? Są szybsze, nie tak jak na początku zapowiadano ale jednak, bardziej odporne na wstrząsy i mają mniejszy pobór prądu. Cena i pojemność to kwestia czasu, nikt kto zna się "trochę na technologii polprzewodnikowej" nie powie że istnieje (już) jakakolwiek bariera technologiczna dla zwiększenia pojemności, ceny są tak naprawdę wypadkową założeń marketingowych/konkurencyjności i nie ma puki co związku z kosztami produkcji...

    Ktoś już napisał jest to "zaklinanie rzeczywistości" ludzie chcą tych dysków, są możliwości technologiczne, i będzie ich coraz więcej co ciekawsze przy takiej postawie "głównych graczy na rynku dysków twardych" może okazać się że pojawią się nowi i staną się potęgami...


  8. @pandy (autor: bwana | data: 11/07/08 | godz.: 11:31)
    Niszą dysków SSD mogą być zastosowania tam, gdzie istotna jest odporność mechaniczna (i koszt zapewnienia tej odporności) pamięci masowej, być może w czarnych skrzynkach (pewnie nieprędko), w specjalistycznych pojazdach, notebookach, szczególnego zastosowania miernikach, być może w różnych programach kosmicznych. W sumie faktycznie nisza.

  9. wcale nie pobierają mniej prądu SSD (autor: Hitman | data: 11/07/08 | godz.: 12:05)
    dodatkowo im pojemniejsze będą tym bardziej łakome. Zdecydowanie za drogie i jeszcze bardzo długo nie zbliżą się do tradycyjnych hdd. Idealne byłyby o pojemności 16-32GB na system, programy i swapa - a do magazynowania danych tradycyjny dysk - taki tandem ok ale niewykonalny przy małych notebookach.. Wcale nie takie bezpieczne (polecam zrobić przepięcie) Nie widzę potrzeby zastosowań na tą chwile uzasadniającą poniesienia takich kosztów (nie przydatne w kosmosie bo tylko niektóre typy kostek są odporne na promieniowanie.. Wszystko to przypomina wkładanie 20" felg do vana można tylko po co?

  10. Ja tez uwazam (autor: AZet | data: 11/07/08 | godz.: 12:32)
    ze zarowka nie zastapi ogniska.
    Z checia przylacze sie do was w tym zawodzeniu.


  11. kfiat (autor: bmiluch | data: 11/07/08 | godz.: 13:43)
    Dlaczego SSD jeszcze nie?

    Dlatego, że:
    - wysoka obecna cena SSD rzędu 1000Euro/64GB przy rozwiązaniach profesjonalnych (pamięci SLC);
    - sensowniejsza cena dla pamięci MLC ale fatalna niezawodność (do 10000 zapisów) - nie nadają się do systemów które ciągle zapisują na dysku - co śmieszniejsze - własnie takie systemy by najwięcej skorzystały ze zwiększonej wydajności SSD; co gorsze zwiększenie upakowania ilości bitów na komórkę pamięci pogarsza jeszcze żywotność;

    "Cena i pojemność to kwestia czasu, nikt kto zna się "trochę na technologii polprzewodnikowej" nie powie że istnieje (już) jakakolwiek bariera technologiczna dla zwiększenia pojemności, ceny są tak naprawdę wypadkową założeń marketingowych/konkurencyjności i nie ma puki co związku z kosztami produkcji... "

    HE HE - jeżeli marketing i zysk stanowi 75% kosztów na masz rację, jeżeli jednak nie to trzeba przyjrzeć się procesowi produkcyjnemu:

    A prawda jest taka, że niezależnie od wszystkiego koszt wypordukowania 100mm2 półprzewodnika jest jaki jest i marketing tu nic nie zmieni. Pewnie można coś zaoszczędzić poprzez lepsze wykorzystanie fabryk i efekt skali - ale do czasu. Jeżeli się nie mylę znaczący procent kosztów produkcji to ceny energii - a one obecnie nie idą do góry.

    Aby zmniejszyć koszty 2 razy albo zwiększyć pojemność 2 razy potrzeba:

    - przejść na mniejszy proces technologiczny - co następuje co 18 miesięcy (przejście na mniejszy porces wiąże się z wyższymi kosztami fabryki i aparatury) - obecnie rozmiary struktur zaczynają byc porównywalne z rozmiarami atomów - trudno powiedzieć jak długo da się zmniejszać proces technologiczny;
    - przejść na większy rozmiar wafla - to następuje regularnie co... - 10 lat :) - zwiększenie rozmiaru wafla też nie jest cudownym rozwiązaniem - pozwala na optymalizację procesu produkcyjnego, zużycie wody itd. ale z oczywistych względów wyprodukowanie wafla 450mm będzie zawsze droższe niż wafla 300mm;
    - przełom technologiczny - ok. można się na to powoływać jak już nastąpi i zostanie wdrożony w produkcji - a niezdrowe podniecanie przed zostawmy przysłowiowym głupim ("obiecanki macanki - a głupiemu stoi")

    pozdrowienia


  12. sorki (autor: bmiluch | data: 11/07/08 | godz.: 13:45)
    ceny energii oczywiście IDĄ do góry

  13. sam SAMSUNG też przyznał, że póki co nie ma mowy (autor: kubazzz | data: 11/07/08 | godz.: 17:42)
    o eliminacji HDD i wypieraniu ich przez SSD.
    Pod koniec roku 2008 duży HDD ma 1,5TB, duży SSD ma 128GB przy wielokrotnie wyższej cenie.
    Ta technologia nie jest błędem, ale dużo wody w Jangcy upłynie, zanim to będzie podstawowa technologia do magazynowania danych.
    'Zwykle' dyski maja swoje wady, ale sa bardzo odporne, bardzo pojemne i relatywnie szybkie i co wazne - tanie!!
    Koszt jednego gigabajta to czesto juz kilkanascie centów.
    SSD ma wciaz pod gorke, bo tak jak wspomniano sa limity technologiczne, ktore mocna blokuja duze obnizki cen.
    Ja obstawiam, ze przez nablizsze piec lat wciaz podstawa bedzie magnetyczny zapis, chociaz tam juz tez cuda wianki inzynierowie wymyslaja, ktore sie pionierom chyba nie snily..
    :)


  14. ludzie... (autor: kfiat | data: 12/07/08 | godz.: 11:36)
    Jaki przełom technologiczny? Po co? W objętości dysku 3,5" można spokojnie przy obecnych procesach technologicznych "upchnąć" 1Tb. Zgadzam się co do poboru prądu (wzrasta) i co za tym idzie skutecznego chłodzenia tego modułu (ale spokojnie pasywnym radiatorem dałoby się to schłodzić) problem owszem istnieje - w mocach produkcyjnych układów i skutecznego projektu kontrolera tych modułów - tym jest generowana cena, ale jak wdzimy przy elekcie masy jest możliwe znaczne obniżenie takich kosztów (dyski magnetyczne są naprawdę tanie, tymczasem ULTRAPRECYZYJNA mechanika głowic całkiem niedawno była bardzo droga)

  15. problem sa rozne zjawiska ktore zachodza w (autor: pandy | data: 13/07/08 | godz.: 15:20)
    momencie zapisu informacji - kazdy cykl zapisu degraduje element pamieciowy, do dzis nie usunieto problemow zwiazanych z zywotnoscia pamieci tego typu - tak naprawde SSD beda mogly zaistniec po zmianie oprogramowania na takie ktore potrafi unikac czestych zapisow np zwykla modyfikacja pliku powoduje koniecznosc modufikacji tablic alokacji - za SSD musza isc specjalne sytemy operacyjne, specjalne aplikacje.
    Byc moze rozwiazania typu pamieci nieulotne + RAM bylyby jakims obejsciem tego typu problemow.
    Wbrew pozorom typowe pamieci nieulotne mozna latwo zarznac np w czasie krotszym niz rok - chyba duzo latwiej niz HDD...

    Pomine tu juz ograniczenia technologiczne - co prawda w tym roku udalo sie po kilkudziesieciu latach odkryc brakujacy przyrzad elektroniczny ale do praktycznych realizacji pamieci opartych na memrystorach uplynie jeszcze ladnych pare lat.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.