Jak informuje serwis branżowy DigiTimes, producenci kości pamięci NAND Flash z niecierpliwością wyczekują premiery nowego systemu operacyjnego Windows 7, wiążąc z nim nadzieję na znaczący wzrost sprzedaży dysków SSD. Powodem są oczywiście zmiany zawarte w nowym Windows, które według zapowiedzi zwiększą wydajność oraz żywotność dysków SSD. Jak wiadomo aktualnie oferowany Windows Vista przystosowany jest jedynie do współpracy z typowymi napędami HDD. Windows 7 zawierać ma natomiast optymalizacje, pozwalające znacznie lepiej wykorzystywać możliwości drzemiące w dyskach SSD. Producenci liczą, że klienci wstrzymują się z decyzją wymiany dysków HDD na SSD, czekając na pojawienie się Windows 7.
ja osobiście (autor: bezrobotnydarek | data: 23/03/09 | godz.: 18:42) jestem zainteresowany zakupem dysku SSD ale czekam na obniżke i opinie użytkowników. Czekam aż zaczną się chwalić ile to ich SSD lat pracuje :)
ten kolor logo Windows 7 (autor: bezrobotnydarek | data: 23/03/09 | godz.: 18:43) przeszkadza w czytaniu, usuńcie to
"Vista przystosowany jest jedynie do współpracy z typowymi napędami HDD" (autor: Thradya | data: 23/03/09 | godz.: 18:49) ...
Ale o tym w newsie ani słowa? Idziecie na ilość? :|
.:. (autor: Qroń | data: 23/03/09 | godz.: 19:33) "Producenci liczą, że klienci wstrzymują się z decyzją wymiany dysków HDD na SSD, czekając na pojawienie się Windows 7."
To się chyba przeliczą... :|
.... (autor: Galnospoke | data: 23/03/09 | godz.: 19:35) Nie wierze, czyzby zmienili zarzynanie dysku DRMem jak jest w Viscie na rzecz czegos normalnego?
.:. (autor: Shneider | data: 23/03/09 | godz.: 20:13) "...które według zapowiedzi zwiększą wydajność oraz żywotność dysków SSD"
to ssd nie jest zywotne? ;-)
kto pisze takie bzdury, nie mozna napisac wprost. windows zabija ssd, bo ma male strefy zapisu, a nowy windows ma rozrzucic ta strefe po calym dysku.
czyli zaprzeczenie dotychczasowym dzialaniom czyli zapis bajt za bajtem. teraz bedzie robiona sieczka ;-)
czyli doskonale potwierdzenie ze ssd to nadal qpa a nie udogodnienie.
.... (autor: Galnospoke | data: 23/03/09 | godz.: 20:31) Shneider - od wyboru miejsca zapisu jest kontroler dysku SSD, a nie system. Tu chodzi o paranoiczna, a obecna w Viscie, ilosc operacji dyskowych. Zwiazane jest to z kontrola DRM (a kto wie, moze rowniez z kompletnie schrzanionym stosem I/O).
A nadzieja bierze się (autor: DeK | data: 23/03/09 | godz.: 20:51) stąd iż Microsoft producentom dysków SSD rozesłał tajny dokument informujący iż wdrożono mechanizm uszkadzania konwencjonalnych dysków w specjalnie cudownie wypasiony sposób, który powoduje, że nic nie podejrzewający użytkownik wymieni swój talerzowy dysk na SSD po 5 padzie, gdyż tak został poinformowany przez komunikat systemowy w nowym ładnym okienku z przecudnym przyciskiem OK, który dbając o dobro użytkownika wskaże mu model i cenę oraz adres strony dystrybutora dysków SSD. Przy czym dysk ów będzie miał limit pojemności tolerowany przez system na poziomie 512GB. TO wszystko za jedyne xxx bo Microsoft dba o swoich klientów.
.:. (autor: Shneider | data: 23/03/09 | godz.: 20:59) Galnospoke - sa miejsca na dysku ktore nie podlegaja przesunieciom, nie mozna ich defragmentowac.
windows bierze sobie np pliczek 4kb i bedzie wykonywac na nim setki zapisow w ciagu minuty.
duze pliki nie sa tak czesto naspisywane, np film, mp3 czy nawet dokument.
a wystarczy jeden bad i mamy problem ;-)
A ja się cieszę! (autor: TeXXaS | data: 23/03/09 | godz.: 21:16) Baardzo się cieszę! Frajerzy polecą, kupią to towar stanieje, tak samo jak z RAMem. Vista jest super - tani RAM. Windows 7 - tanie SSD. A to, że ciemnotę wciskają... Taki lajf - niewiedza kosztuje.
Co do Visty - nawet dwóch zadowolonych użytkowników znam osobiście... ;)
@TeXXaS (autor: Marek1981 | data: 23/03/09 | godz.: 21:29) Co do frajerów to się troszkę mylisz, bo niby wszyscy kupują ram po to by mieć albo są głupi??
Twoja arogancja jest tylko potwierdzeniem niewiedzy.
Nie ma co się napalać. Na chwilę obecną (autor: Mcmumin | data: 23/03/09 | godz.: 21:57) jedyne godne zainteresowania rozwiązanie na rynku dysków SSD to Intel X-25 - szczególnie w wersji E. Spójrzcie na rzetelne testy w internecie a potem do cenników. Moim zdaniem przyzwoite dyski SSD w normalnych cenach dostaniemy najwcześniej za 2 lata.
... (autor: kkk | data: 24/03/09 | godz.: 01:49) Na pewno nie kupię dysku SSD jeżeli nie będzie wyposażony w port USB 3.0, a to jeszcze jakieś 12-18 miesięcy
... (autor: Galnospoke | data: 24/03/09 | godz.: 09:37) Shneider - i wlasnie po to jest kontroler w SSD aby takie sytuacje likwidowac.
@Marek1981 (autor: TeXXaS | data: 24/03/09 | godz.: 10:17) Będzie dziesięć lat jak zajmuję się zawodowo programowaniem, pisałem soft pod NT, 9X, 2000, potem już głównie Linux.
Nie twierdzę, że np. 2GB ramu to zły pomysł - twierdzę za to, że to co dzisiejszy soft robi dobrze na takiej ilości ramu dziesięć lat temu działało dobrze na... śmiesznych ilościach, które teraz nawet na karcie grafiki ciężko znaleźć. Dlaczego? Bo wtedy ram był drogi, teraz jest tani. Tyle, że to przejście wymagało włożenia kupy kasy. Mówiąc wprost ileś osób musi przepłacić. Po pewnym czasie rynek jest na tyle duży, że producent może zejść z ceny, ale początek zawsze jest taki.
Nie chodzi tu o arogancję tylko uświadomienie sobie jak to się kręci.
Tak, są rozwiązania w których to zwyczajnie się opłaca. Takie bazy danych. Teraz trzeba kupować kilkanaście - kilkadziesiąt dysków SAS - po to tylko, żeby użyć może 10% ich miejsca. Do tego półki itp. Dyski SSD rozwiązują takie problemy - a i cenowo wychodzą bardziej niż przyzwoicie.
Kiedyś przejście technologii z serwerowni do domowego pc trwało sporo dłużej. Ale dzięki dużej firmie z Redmont i masie ludzi, którzy mają za dużo kasy - sprawa się zmienia - ja tam się cieszę.
Wiem, parę razy to samo napisałem, ale może w ten sposób się uda wyjaśnić o co mi chodzi.
@Mcmumin (autor: ligand17 | data: 24/03/09 | godz.: 10:53) Niedawno pojawił się artykuł traktujący o wydajności tych dysków Intela w perspektywie długoterminowej. Konkluzja: dyski są bardzo szybkie po zakupie, z czasem robi się znacznie gorzej. Nie warto sobie na razie zawracać głowy tą technologią.
@ligand17 - jasne, czytałem ten artykuł. (autor: Mcmumin | data: 24/03/09 | godz.: 11:02) Problem w tym, że dyski SSD Intela nawet z obniżoną wydajnością w miarę upływu czasu są i tak znacznie szybsze od konkurencji dzięki wydajnemu kontrolerowi. Konkurencja w pewnych przypadkach charakterystycznych dla Windowsa zresztą ma wydajność I/O na poziomie stacji dyskietek...
@Mcmumin (autor: ligand17 | data: 24/03/09 | godz.: 11:42) Tylko co z tego, skoro po jakimś czasie wydajność takiego dysku SSD jest gorsza, niż tradycyjnego magnetycznego? Gdzie jest sens?
@ligand17 - dlatego też w swoim pierwszym poście (autor: Mcmumin | data: 24/03/09 | godz.: 11:52) napisałem: "Nie ma co się napalać", "Moim zdaniem przyzwoite dyski SSD w normalnych cenach dostaniemy najwcześniej za 2 lata." :)
@TeXXaS (autor: Marek1981 | data: 24/03/09 | godz.: 12:00) Nie twierdzę że taka jest polityka sprzedaży:) uczepiłem się tylko tych frajerów:)
ja mam 4GB ramu i co od razu jestem frajerem??
mam dużo moich aplikacji działających w tle+ gg + tlen + ftp + dc++ i ares itd
Tak w kontekście wypowiedzi Marek1981 (autor: Mcmumin | data: 24/03/09 | godz.: 12:51) Tak sobie myślę, gdyby MS umożliwił na xklocku instalację komunikatorów, programów do odtwarzania filmów, p2p, normalnego podłączania klawiatury i myszki... Ilu byłoby chętnych na zakup normalnego peceta?
Mcmumin (autor: Hurricane | data: 24/03/09 | godz.: 13:06) mysle, ze mniej niz mogloby sie nam wydawac ;) ogromna ilosc osob uzywa komputera wlasnie tylko do tego, a graja np na xkloxku - gdzyby mogli na nim jeszcze korzystac z klawy/myszki, przegladac net i korzystac z komunikatorow, a w tle chodziloby sobie p2p to... duzy odsetek z nich (dokladnie ci, ktorzy NIC wiecej nie robia na kompie - osobiscie znam kilka(nascie) takich osob) po prostu pozbylby sie PCta i zostawil sobie klocka ;)
ale popatrz od strony MS - to jest o co najmniej tyle mniej kopii windowsa sprzedanych ;)
@Marek1981 (autor: TeXXaS | data: 24/03/09 | godz.: 13:13) Oj tam zaraz - każdy myśli i ocenia po swojemu. ;) Jeżeli kogoś obraziłem - przepraszam - również z góry ;)
IMVHO pakowanie kasy w najnowszy sprzęt to wywalanie kasy w błoto. To samo mogę powiedzieć o rekordach w 3D Marku, ekstremalnym podkręcaniu. No i pewnie jeszcze paru innych rzeczach robionych czysto dla zabawy, a do których ktoś próbuje dorabiać teorię. Dla mnie, ktoś kto goni za czymś takim jest frajer.
Można by się jeszcze długo rozwodzić. Może zakończę dyskusję odwołaniem do "Uśmiechu kretyna" Witkacego. Warto przeczytać całość, ale... Kretyn - to taki ktoś kto ma duży problem, żeby radzić sobie z rzeczywistością, bo ona go przerasta na każdym kroku. Wyśmiewa ją, żeby nie wyszło, że jest kretynem właśnie. Być może mnie nie stać na najnowszy sprzęt - potrzebuję więc wyśmiać wszystkich, zwyzywać, obrazić, żeby uzasadnić swój własny wybór. :) Jak jest? Tego tutaj rozstrzygnąć się nie da.
@TeXXaS (autor: Marek1981 | data: 24/03/09 | godz.: 15:30) oj zabrałeś to zbyt bardzo do siebie. Ja czasami wykorzystuje ~ 3GB ramu i to nie jest akaś rewelacja, nie posiadam także pliku stronicowego bo nie chcę sobie zwalniać wydajności.
Nie pakuje wielkich pieniędzy w unowocześnianie, biorąc pod uwagę choćby jakie pieniądze idą na samochód:))
Rekordy w 3DM mnie nie interesują, ale czasami lubię usiąść sobie pograć np fallout3 czy crysis bez obawy o jakieś przycinki. Nie gram dużo ale jak przyjeżdża brat czy szwagier to są tak zafascynowani grafiką że nie muszę się nimi za dużo zajmować i wymyślać jakieś pierdoły.
Patrzac obiektywnie (autor: AZet | data: 25/03/09 | godz.: 01:26) to TeXXaSma racje w calosci.
Czy we wlasnej ocenie nei wiem,ale jesli ktos stwierdza ze jest wariat to przestaje nim byc ;)
Zatem TeXXaS witaj wsrod ludzi ! ;)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
