TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 26 marca 2009 |
|
|
|
OnLive: gry bez konsoli i komputera Autor: Zbyszek | źródło: Engadget | 11:27 |
(32) | Jeżeli jest coś, co przekracza naszą wyobraźnie, z pewnością jest nim OnLive - nowe rozwiązanie, które zostało właśnie zaprezentowane podczas konferencji Game Developers Conference w San Francisco. OnLive może w przyszłości zmienić rynek gier komputerowych, a także... sprzętu potrzebnego do grania. Nie, to nie żarty. Technologia pozwala na swobodną rozgrywkę w dowolne gry bez konieczności posiadania konsoli czy komputera. Potrzebny jest tylko telewizor ze specjalną niewielką przystawką i kontroler. Same gry uruchomione będą na zewnętrznym serwerze. Nie trzeba kupować konsoli, potykać się o wielkie szumiące blaszane pudło stojące gdzie pod biurkiem, przejmować się wymaganiami sprzętowymi, instalować sterowniki itp. Wystarczy tylko jeden przycisk na pilocie i wybór odpowiedniej gry. Jest jednak jeden warunek: potrzebne jest szybkie łącze internetowe.
Zdaniem twórców OnLive, zależnie od wybranej jakości, wymagana przepustowość waha się od 1.5 Mbit/s do 5 Mbit/s przy rozdzielczości Full HD.
Projekt popierają już tacy producenci gier jak Electronic Arts, Take-Two, Ubisoft, Eidos, Codemasters, Epic Games, Atari, Warner Bros. OnLive aktualnie funkcjonuje w fazie zamkniętych testów, w ramach których można już pograć między innymi w Crysis Wars, Company of Heroes, Mirror's Edge, FEAR 2 i Burnout Paradise.
Twórcy OnLive zapowiadają, ze usługa zostanie uruchomiona jeszcze w tym roku na terenie Stanów Zjednoczonych.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- bo reszta bedzie (autor: AZet | data: 26/03/09 | godz.: 11:33)
wszysta w pyte TV.
Tada!
- ... (autor: Waker | data: 26/03/09 | godz.: 11:48)
pozostaje jeszcze jak będą wyglądały płatności - pewnie będzie to na czas np. 10 minut grania za 10zł... Jeżeli tak to ja nie wróże temu zbytniej popularności - przynajmniej u nas w Polsce. Dodatkowym ograniczeniem będzie posiadanie dość szybkiego łącza internetowego. Moim zdaniem w stanach może to odnieść sukces u nas raczej nie. Zresztą posiadanie swojego własnego kompa to sama przyjemność , trochę podłubać coś tam wymienić a tak przez telewizor ble nie dla mnie...
- yhm (autor: Kriomag | data: 26/03/09 | godz.: 12:02)
już widzę te LAGI :)
- ... (autor: gindek | data: 26/03/09 | godz.: 12:12)
fakt komputer daje troche "szczescia", z dlubania w nim dltego idea zamiany pC na lapa jest w moim przypadku bezsensowna, tam ze tylk obaterie wyciagne i zaslepke od pcimcia xd.
No ale trzeba pamietac ze nie wszycy grzeba w komputerach i lubia miec przenosny sprzet, zeby mozna bylo go stawiac w ronych miejscach na biurku, bo w przypaku 85% urzytkownikow ktorych znam, przenoscnosc lapka ogranicza sie do przestrzeni biurkowej xd.
No sa tez ludzie ktorym konsola w domu nie pasuje, albo bieganie do sklpu po nowe gry, ewentualnie drazni ich ciagla zmiana sprzetu i ceny tego sprzetu. Nalezy pamietac ze dla producentow to tez jest jeden spory plus, piraty odpadaja chcesz grac to plac, zarowno na komputerze ktore sa plaga jak i na konsole ktore sa juz mniejsz plaga.
A jezeli chodzi o koszty utrzymania poterznych serwerow to pewnie wymysla abonament na urzadzenie, ktory pokryje te koszty, a gry beda sprzedawane jak do tej pory, odplatne jednokrotnie ;]
- Nie chcę być czarnowidzem (autor: agnus | data: 26/03/09 | godz.: 12:12)
ale nie wróżę temu sukcesu. Ludzie lubią kupować hardware ;)
Inicjatywa zacna ale czy wykonalna.. wątpię.
- Może i to ma sens (autor: rookie | data: 26/03/09 | godz.: 12:37)
Gdyby abonament był ok 5-7EUR za jakiś zestaw (np.: cztery wybrane tytuły w miesiącu) płatny razem z neostradą to by było ok.
- Ta opisywana "niewielka przystawka" (autor: dabia | data: 26/03/09 | godz.: 12:43)
to przecież wykastrowany komputer. Chodzi o to, aby to dostawca treści decydował o tym, co możesz robić w domu ze swoim wolnym czasem. Zmasowany atak reklamowy (tego samego dostawcy na tym samym sprzęcie) i już zapominasz, że zwykły komputer może więcej...
- Hmmm... (autor: Blazakov | data: 26/03/09 | godz.: 13:00)
Pomysł z każdej strony korzystny na pewno dla producentów sprzętu i oprogramowania.
Wyobraźmy sobie, w przyszłości, powiedzmy za 10 lat taki EA będzie miał dostęp do komputera kwantowego, na którym napisze i odpali grę z taką grafiką i fizyką, jaką nawet nam sie w tej chwili nie śni, której żaden zwykły komputer nigdy by nie uciągnął. Problem piractwa umrze śmiercią naturalną.
Natomiast dla konsumentów... Orwell. :/ Będziemy płacić za godziny spędzone przy komputerze, tfu, telewizorze a nie za samą grę. Treści będą totalnie kontrolowane przez rząd ("walczymy z cyberterroryzmem i przemocą w grach") i firmy marketingowe na podstawie tego w co i jak gramy (i pewnie prędzej czy później - oglądamy) będą mogli zapewnić nam dostosowaną indywidualnie reklamę. Zero indywidualności (o modach do gier pewnie będzie można zapomnieć) i prywatności. Małe firmy developerskie po prostu upadną.
Z drugiej strony nie musisz się martwić o sprzęt - ani o gry. Full serwis na kanapie przed TV.
To tylko taka moja futurologia. Cóż, tego typu rozwiązania w tej czy innej formie w końcu i tak nas dopadnie. IMHO średnio mi się to podoba.
- @blazakov/@all... (autor: xmac | data: 26/03/09 | godz.: 13:18)
@blazakov - a google to teraz niby co robi? przy tym gry i profilowane do nich reklamy to pikus
@all - brak wam wyobrazni, tylko maly odsetek ludzi lubi sobie pogrzebac w pc, reszta woli odpalic mala czarna skrzynke i lupac w ulubione gry, poza tym czasu coraz mniej, a tu nic latac/modernizowac nie trzeba
co do kosztow, to wysokie beda jedynie koszty lacz, ktore i tak kupowane hurtem beda dla dostawcy takiej uslugi niskie, farma serwerow tez bedzie tania w porownaniu z kupowanym w detalu komputerem do domu, tak wiec o koszty dla uzytkownika koncowego beda ok. rozliczanie? nawet lepiej niz teraz, bo nie musisz placic za gre 100% jesli w nia pograsz 5min, to mozesz miec rozliczanie sekundowe, jak w sieci komorkowej, bedziesz placic abonament... warianty mozna sobie mnozyc
- To będzie miało powodzenie (autor: AZet | data: 26/03/09 | godz.: 13:34)
o ile będą te gry dostępne via kablówka.
ktoś te serwerki musi utrzymywac, kupić itd. i to kupić na wyrost zakładając że ludzie beda korzystac i zarobi.
Tu może być pewien problem, bo dzis kupuje ten kto korzysta i kwita,.
- Osobiście wierzę w powodzenie tego rozwiązania (autor: Mcmumin | data: 26/03/09 | godz.: 13:49)
o ile oczywiście panowie rozwiązali kwestie techniczne (bo to akurat jakoś do mnie nie przemawia - 1000 kopii Crisisa/GTA4 w HD???). Przykład? Popularność (przynajmniej wśród moich znajomych) kont premium na rapidzie. Uruchamiasz program, wklejasz linki i leci do ciebie filmik z szybkością 1MB/sek (przy łączy 10Mbit w UPC oczywiście). Sam zresztą też raz na pół roku pograłbym chętnie w jakiegoś FPSa dla wyluzowania, ale przy takiej częstotliwości kompletnie nie opłaca mi się inwestować w XBoxa, PS3 czy wypasionego PCta.
- @xmac (autor: Blazakov | data: 26/03/09 | godz.: 13:52)
Co do Google - tak, mamy indywidualne reklamy, ale jakie? Korzystne dla Google (kasa), dla reklamodawcy (tanio i skutecznie) ale także dla konsumenta. Czy reklamy Google kogoś denerwują? Skaczą? Migają? Przeszkadzają w czytaniu?
Google na tym polu, tak samo jak na polu polityki prywatności działa bardzo, wręcz podejrzanie etycznie i przystępnie dla konsumenta - przynajmniej sprawia takie wrażenie. To jest w ich interesie.
Natomiast nie chcę, aby gra co godzinę na 15 minut zamieniała mi się w superhiperelektromegamarket. Za który i tak muszę płacić abonament. Coś jak LCDki w warszawskim metrze - pół roku temu były tam informacje z małym logiem źródła, pogoda i "mind the gap", dziś mamy kolejne migające i oczejebne bilbordy z normalnymi reklamami poprzeplatane informacjami z Pudelka. Brawo.
- ... (autor: Galnospoke | data: 26/03/09 | godz.: 13:54)
Blazakov - "Korzystne dla Google (kasa), dla reklamodawcy (tanio i skutecznie) ale także dla konsumenta." - korzystne dla konsumenta?! Jak wpisuje cos w Google to najpierw mam strone reklam, a gdzies tam pozniej wlasciwe linki. I dotyczy to *wszystkiego*. Wiesz dlaczego Google wygral z Altavista, ktora wtedy byla potega? Bo Altavista robila dokladnie to co robi dzis Google, a Google wtedy nie mial reklam.
- Świetny pomysł (autor: Pandora | data: 26/03/09 | godz.: 14:29)
tylko czekać na odbiorniki TV z już wbudowanymi urządzeniami tego typu.
- Nie ma opcji, aby to dobrze dzialalo... (autor: MARC | data: 26/03/09 | godz.: 14:33)
Sa ludzie, co dostrzegaja opoznienia myszy na USB, albo lagi na monitorze, to tutaj przez pol swiata ma to sie dziac plynnie? To wyglada na niewykonalne fizycznie. Zwyczajnie czas jaki zabiera transfer informacji bedzie za dlugi i szybsze lacza to tylko troche pomoga, bo wprawdzi dostaniemy wieksza rozdzielczosc, ale opoznienie na kompresji/dekompresji obrazu juz bedzie znaczne.
- Tia, powrót do przeszłości... :> (autor: MBR[PL] | data: 26/03/09 | godz.: 14:47)
Jak startowały platformy cyfrowe też coś takiego zapowiadano + usługi bankowe, WWW itp. I co użtkownik C+, PC czy N z tego ma? Ano kupa i nikomu nie potrzebny VOD (dwa tytuły na krzyż, droższe to niż wypożyczenie BD, czasem czeka się na uprawnienia ponad dobę, a jak już przyjdą jest się w pracy).
Tu widzę jeszcze mniejszą możliwość sukcesu - wbrew hurraoptymizmowi PRODUCENTÓW gier (piractwo się kłania, ale piractwo w obecnej postaci jest KORZYSTNE dla ludzi normalnnie i uczciwie kupujących gry - to ono reguluje rynek i gry w PL nie kosztują już 1/4 średniej krajowej jak na początku lat 90.). Poza tym nie wierzę by to działało normalnie poza prostymi grami sprzed 10 lat typu QuakeLive itp które teraz można będzie uruchomić LOKALNIE w przeglądarce WWW) - do tego potrzebna jest monstrualna baza sprzętowa po stronie producenta, a i to nie rozwiąże problemu lącz. Do takiego projektu potrzebne jest na dobrą sprawę łącze światłowodowe w każdym domu, a i tak opóźnienia będą zbyt duże - na dziś przy DSL mam 40-60ms ping do popularnych portali stojących w PL, a nie za granicą. Ba przy Steamie w TF2 spora część serwerów odpada ze względu na ping i opóźnienia. A tego nie rozwiąże nawet szybkie łącze. Nie wierzycie - odpalcie sobie VNC w lokalnej sieci 100 mbit/1 gbit - i jak się wygodnie pracuje zdalnie? :>
Poza tym kompletnie nie podoba mi się ta koncepcja "ultimate DRM" gdzie producent będzie decydował co mi wolno, dostarczał papkę prawie wprost do móźgu itp. O fanmodah Bethelsdy itp. można przy takim badziewiu zapomnieć.
No i nie wierzę w naiwne przekonanie niektórych, że to będzie sprzedawane TYLKO za czas gry. Przy takim modelu nie zwróciłaby się 90% badziewia z gier obecnie produkowanych kusząca TYLKO agresywną reklamą i grafiką. Po 30 min ma się dość (w ciągu ostatniego roku kupiłem kilkanaście gier, grałem zasadniczo w jedną i ciągle wracam do starego TF2. A o FC2 proszę mi nawet nie przypominać, bo opluję monitor - to przykład jak sprzedaje się kolorowe badziewia bazując na legendzie, nie wydając demo, bo nikt by tego nie kupił).
Bardziej prawdopodobne jest że producenci w swoim nienasyceniu wymuszą model - kupujesz "grę" a właściwie kod (jak już teraz jest np: na Steam czy dodatek do RA3) i DODATKOWO płacisz abonament za możliwosć gry w tym nowym systemie zdalnym (będzie blablabla "za utrzymanie bazy sprzętowej itp". Ja się na to nie piszę. Już po tym co ludzie pisali o utrapieniach z kolejnymi rejestracjami i kontrolami w Dawn of War II skreśliłem ją z planu zakupów, mimo że DoW i dodatki mam i lubię.
- BYYYYYŁOOOO:) (autor: m&m | data: 26/03/09 | godz.: 15:08)
http://twojepc.pl/boardPytanie140797.htm
- co do platnosci (autor: Takeya | data: 26/03/09 | godz.: 15:08)
to na jakims filmiku widzialem opcje "zakupu gry" - kupujesz cala gre lub mozliwosc gry przez 6 dni.
a co do idei projektu - o ile platforma pc jest wielka niewiadoma, zwlaszcza dla producentow hardware'u (no, moze i microsoftu), to rynek konsol moze na tym sporo zyskac, jesli chodzi o popularnosc. koniec zakupow poszczegolnych konsol dla pojedynczych gier, producenci nie beda musieli sie scigac cenowo, no i eliminujemy piractwo (ten nieszczesny xbox).
z drugiej strony, w przypadku upadku projektu zakupione gry ida w zapomnienie - kupiles sobie najnowsze ff na ps3 za 200 zl, a tu zonk, firma upadla i nie ma kto ci oddac twojego ff...
- w PL nie ma to szansy (autor: cp_stef | data: 26/03/09 | godz.: 15:53)
na swiecie sie przyjmie
- haha (autor: Nazgul | data: 26/03/09 | godz.: 16:04)
sraly muchy bedzie wiosna ;)
- a 1szy kwietnia tuż tuż... ;) (autor: Amber | data: 26/03/09 | godz.: 16:33)
...
- #3 #15 (autor: Kosiarz | data: 26/03/09 | godz.: 16:47)
Dolaczam sie. Ja przez opoznienia nie nie moglem grac myszka radiowa. Jak oni sobie to wyobrazaja ze rusze o cm myche, info pojdzie do serwera a ten wysle mi obraz zmieniony o ten 1 cm ? Przeciez to sie kupy nie trzyma :))
- Nazgul (autor: morgi | data: 26/03/09 | godz.: 18:08)
Wiem, dla neostradziarzy to mit, ale jest jeszcze troche bogatszego swiatka, dla ktorego Gbit siec to nie tylko napis na pudelku mobasa.
- @zwolennicy teorii spiskowej... (autor: xmac | data: 26/03/09 | godz.: 20:27)
powiedzcie mi co za roznica czy teraz gracie na serwerze i gra jest przetwarzana przez wasz komputer, a tym, ze gracie na serwerze, ktory przetwarza wiecej i wysyla wam obraz?
co do lagow, to bedzie nawet lepiej niz teraz. nie bedzie durnego skakania postaci po planszy, bo po prostu bedzie przerwa jak w transmisji meczu pilkarskiego ;_) potrzebne jedynie szybsze lacze, zeby przeslac obraz
co do ilosci i dostepnosci gier, to i tak gracze beda o tym decydowac, bo jak bedzie kiepsko, to nie kupisz abo
z modami tez nie widze problemu, bo taki mod wystarczy zainstalowac na serwerze raz, nie trzeba na kazdym kliencie
jakos vod i ogladanie filmow przez net funkcjonuje na swiecie, a internet ciagle sie rozwija, wiec nie wiem skad ten sceptycyzm
- sprzet (autor: Meteor | data: 26/03/09 | godz.: 21:35)
moim zdaniem w tego typu pomysle wcale nie trzeba kombinowac z sprzetem typu PC. jestem sobie w stanie wyobrazic farme z tysiacami CELLi i ukladow graficznych z PS3. Jakos ze soba spiete, zeby to chodzilo. Nikt nie mowil, ze tego typu przedsiewziecie to musi byc koniecznie PCet.
- MARC (autor: dejv | data: 26/03/09 | godz.: 22:13)
A co za roznica czy zadanie wysylasz do jednostki pod nogami czy do stanow? Przeciez gry online tak dzialaja. Co z tego ze silnik gry odpalasz na kompie jak i tak musisz czekac na dane o tym co robia gracze z serwera. I jakos to nikomu nie przeszkadza np na raidach gdzie szybkosc reakcji jest najwazniejsza.
Swiatlowod nie jest problemem, bo przenosi sygnal w dowolne miejsce na ziemi z pomijalnie malym opoznieniem. Jedynym znaczacym zrodlem opoznien sa wezly routingu, gdzie to juz zalezy od wydajnosci poszczegolnych routerow.
Ale jesli da sie grac w 40 osobowy raid w grze online z ludzmi z calego swiata bez zauwazalnych opoznien, to probleme NIE SA opoznienia, tylko wieksze pasmo wiazane z wymogiem przesylu calego obrazu HD a nie tylko instrukcji.
Aby nie byc goloslownym:
http://www.chip.pl/...-time-nowy-rekord-wydajnosci
W szczegolnosci cytat:
"SUSE Linux Enterprise Real Time zdołał utrzymać średnie opóźnienie nie przekraczające 0,67 milisekundy przy przepustowościach do 750 tysięcy aktualizacji na sekundę, zaś do tej przepustowości maksymalne opóźnienie nie przekroczyło 3,01 milisekundy."
Co to newsa to uwazam to za ekstra rzecz. Niemal juz zapewniony sukces. Oczywiscie nikt nie mowi ze nagle nie bedzie gier pudelkowych i konsol. Obie rzeczy moga zyc i uzupelniac sie. KOnsole + gry dla zapalonych graczy i kolekcjonerow a onlive dla niedzielnych graczy.
- Jest tylko pewna różnica (autor: Thradya | data: 26/03/09 | godz.: 22:32)
pomiędzy komfortem opóźnień _wszystkiego_ co widzisz na ekranie, a kilku postaci których opóźnienia w poruszaniu się rzędu kilkuset ms nie mają w grach typu mmorpg żadnego znaczenia.
- ale (autor: dejv | data: 26/03/09 | godz.: 23:08)
nie tylko sa ci potrzebne informacje o polozeniu innych graczy ale i np bossa? Zreszta jak masz laga to i tak nic sie nie da robic, nawet jesli twoja rozdzka nadal blyska na kolorowo. Wiec nie widze sprzecznosci\
- Ke? (autor: Thradya | data: 27/03/09 | godz.: 08:48)
Kursor Ci będzie po ekranie skakać i lagować. Myśleć!
- no tak (autor: dejv | data: 27/03/09 | godz.: 10:36)
nie wiem jak to rozwiazam ale mysle ze kursor myszki spokojnie moglby byc obslugiwany przez to male pudeleczko i uwolnilo by go to od 30/60 klatek/s. Gorzej z rozgladaniem sie w FPP.
Nie znam wszystkich odpowiedzi, ale na pewno sa jakies problemy ktore trzeba rozwiazac. Zanim powstal internet w ksztalcie takim jakim go znamy teraz, tez nikt sobie nawet w snach nie wyobrazal ze takie cos moze dzialac i jak.
- biadolicie biadolicie (autor: bajbusek | data: 27/03/09 | godz.: 14:26)
a to nic innego jak zdalne zarządzanie sprzętem przez internet przy pomocy tego pudełeczka :)
Przecież już dziś możesz na słabym lapku podpiąć się do internetu i zdalnie zarządzam pecetem full wypas i pograć w różne gry zdalnie (grałem już tak w warcraft3) ...
- Raczej abonament (autor: Nohrabia | data: 28/03/09 | godz.: 12:28)
Wątpie by było granie na czas ;)
Raczej będzie miesięczny abonament :]
A co do ideii, fajna rzecz.
Nie musiał bym się martwić o upgrade sprzętu, mógłbym stworzyć maszynę bardziej do pracy (pracuję w programach graficznych)
i grać na takim czymś jak ta konsolka.
Jednak jak na razie to porotyp, więc niniejszym procek kręęęęęć ;)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|