MSI przedstawia urządzenia audio z serii Syren

1. "przywraca jakość dźwięku utraconą podczas kompresji" (autor: Luke Jadi | data: 12/05/09 | godz.: 08:54)
   ło żesz fak, biorę!!!
   
   
2. Efektami (autor: shadowxxz | data: 12/05/09 | godz.: 09:25)
   częściowo zamaskuje jakość mp3, ale z przywracaniem to ma mało wspólnego. Btw EAX4 to nie jest czasem audigy4, a prawdziwe x-fi ma chyba EAX5. Więc to jest rozwinięcie audigy z programowym crystalizerem, ciekawe czy choć eax ma sprzętowy
   
   
3. "przywraca jakość dźwięku utraconą podczas kompresji" (autor: Blazakov | data: 12/05/09 | godz.: 13:21)
   Zbyszku, jak przepisujesz materiały reklamowe to chociaż filtruj oczywiste bzdury. Nic tu się nie przywraca - zwiększenie głośności z podkręceniem basów i wysokich (+ prawdopodobnie prosty algorytm odszumiania) to nie jest żadna poprawa jakości.
   
   Jeżeli już, to ta technologia może powodować _wrażenie_ lepszego odbioru dźwięku. Które z resztą szybko znika, jeżeli używamy głośników/słuchawek droższych niż 100zl...
   
   
4. niestety dokładnie tak jest jak mówi Blazakov (autor: ryj3k | data: 12/05/09 | godz.: 15:42)
   W X-Fi Creative'a crystalizer działa bardzo słabo i efekt polepszania jakości raczej użytkownicy wyłączają. Prawde mówiąc najlepszą kartą od nich - najbardziej rewolucyjną - okazała się najpierw Audigy, potem Audigy2. Potem to były kotlety ;), choć z nowymi procesorami i systematycznie zwiększaną ilością kanałów, to jednak kotlety. Świetna była karta Audigy 2 ZS notebook, natomiast X-Fi notebook to już padaka - niestety karta sprzętowo nie pozwalała zaszaleć, a wiele efektów było generowane softem. Szkoda, że creative sobie odpuściło.
   
   
5. hmmmmm (autor: Rand | data: 12/05/09 | godz.: 15:51)
   W srodku sobie moze siedziec nawet skompresowany Mozart, przetworniki z biedronki i tak zrobia z niego Wisniewskiego :-)
   Procesor do jakosci dzwieku ma malutko..
   
   
6. @ryj3k (autor: trepcia | data: 12/05/09 | godz.: 17:09)
   Audigy była dobra, jednak konkurencja w postaci Terratec DMX-6 fire wymusiła wprowadzenie na Creative karty Audigy 2. Tak to chyba było.
   
   
7. A po Audigy 2 (na dużym PCB) (autor: Blazakov | data: 12/05/09 | godz.: 19:29)
   nie pojawiło się już nic dobrego w dziedzinie kart do zastosowań nie-profesjonalnych. Ba, przegrywa nawa nawet w Hi-endzie audiofilskim, i nie mam tu na myśli jedynie rewelacyjnych produktów Audiotracka...
   
   Co ciekawe, marka Creativa E-MU działa na rynku pół-profesjonalnym (małe studia nagraniowe, DJe) bardzo dobrze, a 0404 jest jedną z najpopularniejszych kart w tym segmencie. Kosztując przy tym tylko ~400zł (wersja wewnętrzna). Te karty są o kilka klas lepsze od jakichkolwiek X-fi.
   
   
8. Blazakov (autor: Dzban | data: 12/05/09 | godz.: 22:36)
   A karty auzentech na x-fi albo asusy xonary. Całkiem fajne karty.
   
   
9. Audigy 2 (autor: ryj3k | data: 12/05/09 | godz.: 23:29)
   Trepcia, właśnie pisałem, że A2 był wypas. Nawet pod lapka sobie zakupiłem, ale potem jak pod innego lapka podpiałem X-Fi notebook, no to sie mocno rozczarowałem. Jakość kulała po całości. Dodam, że po zmianie laptopa na takiego bez PCMCIA, to właśnie A2 mi brakuje najbardziej ;).
   
   
10. @Dzban (autor: Blazakov | data: 12/05/09 | godz.: 23:35)
    Są fajne (choć ciężko mówić o audiofilskiej jakości, choć zaznaczam, że osobiście ich nie testowałem), pod warunkiem, że nie liczysz się z kasą.
    
    Po prostu nieopłacalne. W podobnej cenie można mieć produkty nie tylko z lepszymi parametrami reprodukcji dźwięku (czasem naprawdę dużo lepszymi), ale także możliwością zbudowania całkiem sensownej podstawy do zabawy z muzyką. Słowem - wywalanie kasy w błoto.
    
    
11. Dodam jeszcze, (autor: Blazakov | data: 12/05/09 | godz.: 23:46)
    że na sprzęcie jaki posiada większość użytkowników (pierdzawki "5.1" Creative/słuchawki za 50zł z Allegro/tania miniwieża podpięta pod kompa/zdezelowane 20letnie Altusy z porwanymi membranami) i przy sposobie słuchania muzyki (mp3 128mbps, dodatkowo kiepsko zripowane) nie ma sensu wydawać na kartę więcej jak 50zł. Już nawet najtańsze SB Live! jest lepszy niż wbudowany ALC (bo nie trzeszczy).
    
    Jeżeli nie przeszkadza Ci jakość mp3 jak z kaset magnetofonowych czy dźwięk z ajpoda ze standardowymi słuchawkami, to nie masz się co martwić i pakować w koszty. :)
    
    
12. ale fakt pozostaje jeden, że a2 (autor: kubolx | data: 13/05/09 | godz.: 00:41)
    był póki co ostatnim dobrym rozwiązaniem od creativa. Czemu światłowody są tak ostatnio niechętnie montowane w samodzielnych kartach?
    
    
13. Blazakov (autor: Dzban | data: 13/05/09 | godz.: 09:51)
    Mnie tam integra nie trzeszczy a na moich głośnikach byłoby słuchać różnicę.