Kingston Technology poinformował dzisiaj o wprowadzeniu do swojej oferty nowej serii przenośnych pamięci Kingston DataTraveler 300 i zarazem pierwszej na świecie pamięci flash USB o pojemności aż 256 GB. Nowe pamięci oferują odczyt danych do 20 MB/s, zaś zapis do 10 MB/s. Dodatkowo oferują ochronę przenoszonych danych hasłem. Oprócz pojemności, rekordowa jest też cena urządzenia - sugerowana detaliczna kwota jaką trzeba będzie wyłożyć na tego sticka to około 3500zł.
Pamięć, objęta 5-letnią gwarancją i wsparciem technicznym producenta, dostępna jest jedynie w wersji o pojemności 256 GB i produkowana jedynie na indywidualne zamówienie. Klienci, którzy chcieliby nabyć pamięć DataTraveler 300 powinni złożyć specjalne zamówienie u jednego z dystrybutorów lub sprzedawców produktów firmy Kingston.
K O M E N T A R Z E
no chyba tylko żeby mieć w ofercie (autor: Dabrow | data: 20/07/09 | godz.: 15:47) bo za 3500 to hmmm - ile dysków 250GB można zanabyć przenośnych? (-;
ok 7h (autor: G.S.S. | data: 20/07/09 | godz.: 15:52) na zapisanie całości z najszybszym (pewnie teoretycznym) transferem 10 MB/s. Połowa tego czasu na zgranie danych... Chyba warto poczekać parę miesięcy na USB 3.0 (choć pewnie i wtedy producenci będą wciskać ludziom powolne pamięci o ogromnej pojemności).
To już potaniały :D (autor: Liquid | data: 20/07/09 | godz.: 18:34) Na WP napisali że jednak 2 869,31zł się to ceni. Potaniały czy jakieś lewe źródła info?;E
jak pisze Dabrow (autor: TheW@rrior | data: 20/07/09 | godz.: 18:35) lepiej kupic dysk zewnetrzny 2,5" zasilany w pelni z USB i mozna bez problemu uzysikwac transfery nawet po 26MB/s przy zapisie i okolo 35MB/s przy odczycie a przy tym cena takiego dysku to 1/10 tego !
No chyba że... (autor: Liquid | data: 20/07/09 | godz.: 18:36) .. jeżeli to cena netto to wtedy ok. Zgadza się.
cena z d.. (autor: ziemoone | data: 20/07/09 | godz.: 19:18) nie wiem czym ta cena jest uzasadniona lepiej kupic 4 szt. pendrive po 64 GB ;)))) wyjdzie pół z tego i ma sie o 3 pendrive więcej lol
Gdybyście... (autor: agnus | data: 20/07/09 | godz.: 19:48) ... zarabiali po 50.000 na miesiąc to taki pen kupilibyście sobie dla szpanu, po czym po roku dalibyście dziecku.
agnus (autor: Elektron | data: 20/07/09 | godz.: 20:13) po pierwsze nie dalibyśmy dziecku, bo zarabiając tyle dziecko byłoby rozpuszczonym bachorem, jak dziadowski bicz i miałoby w pupie takie prezenciki. Niestety, ale normalne dzieci z takich bogatych rodzinek mające choć minimum współczucia do innego człowieka i potrafiące się zachować to ogromna rzadkość. Przykre, ale prawdziwe.
256gb z odczytem 20mb/s i zapisem 10mb/s (autor: power | data: 20/07/09 | godz.: 20:25) w praktyce bedzie ozanczac okolo 10h zapisu i 5h odczytu calej pamieci.
moim zdaniem to jest bardzo dobry przyklad "przerostu formy nad trescia"
power (autor: LOLO64 | data: 21/07/09 | godz.: 00:44) A po co to ma zapisywać i odczytywać całe 256GB? Nikt chyba nie przenosi naraz takich ilości danych. Pomyśl nim coś napiszesz. Nie ma jeszcze USB3.0, więc o czym my tu dyskutujemy.
Dabrow,liczac z przymknietym okiem 17 szt. i to 7200rpm (autor: speed | data: 21/07/09 | godz.: 03:49) przesadzaja troche ale cena w przesadzona solidnie 700zl jeszcze do zaakceptowania ale nie 3500:))))))).
Elektron dodaj ze w Polsce bo znam mnostwo przykladow ktore zaprzeczaja Twojej teorii.
Zeby zarabiac te 50tys zl to jeszcze nie tak zle ale jak nie ma sie czasu dla dzieci to takich rodzicow powinni kastrowac .
Agnus (autor: Dabrow | data: 21/07/09 | godz.: 10:20) gdybym zarabiał 50k/mc wierz mi - nie wydawałbym tego na takie bzdety do tego "trochę" niepraktyczne (-:
rofl (autor: Remedy | data: 21/07/09 | godz.: 10:35) Dla mnie myślenie niektórych tutaj jest przerostem formy nad treścią. Po pierwsze ile razy większy jest najmniejszy dysk o tej pojemności? To po ki ch...j pier.... takie farmazony? Po drugie, rzygać się już chce od słuchania w koło o transferach. Mam dysk zewnętrzny o pojemności 500GB i z interfejsem USB 2.0. Wiecie jak bardzo obchodzi mnie to w jakim czasie zapisałbym dane na całym dysku? Gówno mnie to obchodzi. Dokładnie tyle. Żaden z Was w życiu pewnie 10GB na raz nie zapisał na pendrivie ale mądrować się to każdy jest pierwszy. Nudzi się Wam podczas wakacji?
... (autor: Elektron | data: 21/07/09 | godz.: 11:42) a czy ja napisałem, że nie ma takich normalnych rodzin? Poza tym, co ma tutaj wspólnego, czy to bogata rodzina z Polski, czy Mozambiku? Nie dopowiadaj czegoś, na co w ogóle uwagi nie zwróciłem.
Ja takiej rodzinki niestety nie znam, możesz podać przykład?
Remedy (autor: Elektron | data: 21/07/09 | godz.: 11:45) Mam dysk 2,5" i 3,5" w kieszonkach. Co, jak co ale ESATA w 3,5" to zbawienie w porównaniu do USB. 2,5" ma "tylko" 250GB i czasami zgrywanie czegoś więcej jest odrobinę irytujące. Odkąd mam 2,5" na USB, to peny wszystkie poszły w odstawkę.
250 gb (autor: arnoldk_20 | data: 21/07/09 | godz.: 12:05) 250 GB za 35000złi tylko 5 lat gwarancji.
Przy takich transferach to jest bardziej gadżet do szpanowania niż praktyczny nośnik
Remedy (autor: Dabrow | data: 21/07/09 | godz.: 14:18) coś się tak uniósł? Napisalem wprost (ani słowa o transferach) że imho cena jest wyznacznikiem tego że to po prostu będzie mniej niż nisza... I tyle..
To ze nie napisales to forma asekuracji ,przeczytaj caly tekst (autor: speed | data: 22/07/09 | godz.: 02:51) ktory napisales, malo rozgarniety nie pojmie o co Tobie chodzilo:)). Tak w Polsce dzieci z bogatych rodzin sa rozpieszczone do granic mozliwosci. Chciales przyklady , prosze bardzo : moj syn , wszyscy jego koledzy, dzieciaki z ulicy na ktorej mieszkam ,( tak pochodza z bardzo zamoznych rodzin ) i nigdy bys tego nie dostrzegl ani poczol, Bo rodzice sa na poziomie i wiedza jak dzieci wychowac i co im przekazac . Masz jeszcze pytania ??? Co do mozambiku to nawet nie probuj sie porownywac bo brakuje wam do nich ze 100lat (w kwesti wychowania dzieci).
@Remedy (autor: power | data: 22/07/09 | godz.: 18:40) czy kopiowales kiedykolwiek okolo 10 GB danych na pamiec flash usb?
Bo ja tak, kopiowalem od kumpla 3 obrazy dvd linuksa: knoppix, backtrack4 i mandriva extreme2 (obrazy te byly kopiowane lub instalowane jako live distro) na 3 dyski flash firm: kingstone, intenso i transcend (kazdy pendrive 4gb mial pojemnosci) i jeden hdd 2,5" ata 80gb z przejsciowka na usb.
dyski flash mialy transfer okolo 15MB/s, ktory zostal sprawdzony, bo myslalem ze proces kopiowania sie zawiesil, tak wolno to przebiegalo!!!
praca z pendrive przy danych wiekszych niz kilkumegabajtowe pliki typu: zdjecia jpg, dokumenty worda jest tak wolna ze nie polecam tego nikomu.
zdecywodanie lepiej jest uzywac do tego celu hdd na usb
ps.i kto tu pierdoli farmozony?
power (autor: Remedy | data: 23/07/09 | godz.: 03:16) Codziennie używam 4GB pendrive'ów Toshiby. Codziennie zapełniam je i opróżniam po kilka razy. Nie rozśmieszaj mnie więc z tymi kilkumegowymi plikami. Widać poraz kolejny używacie jakiś upośledzonych systemów operacyjnych, które potrafią wykonować tylko jedną czynność na raz... a może to nie systemy? Może to użytkownik potrafi robić tylko jedną rzecz w danym momencie... gapić się na pasek postępu kopiowania. Naucz się organizować czas i pracę bo jeżeli nie radzisz sobie z tak podstawową czynnością to strach pomyśleć co będzie dalej.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
