Intel przedstawia inteligentny samochód przyszłości
Autor: DYD | źródło: Inf. prasowa | 14:07
(8)
Czy zastanawialiście się kiedyś jakim samochodem będziecie jeździć za kilka czy kilkanaście lat? Podczas konferencji "Research at Intel" badacze z Intel Labs zaprezentowali swoją wizję auta przyszłości. Koncepcyjny model inteligentnego auta Intel Connected Car to bezpieczny, ekologiczny samochód, który dzięki podłączeniu do sieci otworzy przed kierowcami całkiem nowe możliwości. Technologia zastosowana przez firmę Intel pozwoli na wirtualny dostęp do samochodu za pomocą telefonu komórkowego czy innych urządzeń przenośnych podłączonych do internetu. Każdy kierowca przy użyciu netbooka czy smartfona z łatwością połączy się ze swoim autem, aby zdalnie uruchomić silnik czy obejrzeć obraz z kamer zainstalowanych na zewnątrz i wewnątrz samochodu.
Użytkownik będzie mógł także, nie wychodząc z domu, wyregulować temperaturę w kabinie zanim wsiądzie do auta, co przyda się szczególnie podczas letnich upałów czy mroźnej zimy. System zaprezentowany w Intel Connected Car pozwoli także na zdalne zamykanie i otwieranie drzwi czy włączanie i wyłączanie alarmu.
Rozwiązania stworzone przez firmę Intel umożliwią również łączność między pojazdem a innymi urządzeniami. Samochód przyszłości wyposażony jest w czujniki zderzeniowe i zbliżeniowe, które pozwolą na wysłanie alarmu przez internet do podłączonych urządzeń, kiedy wykryją one zderzenie albo obiekt w strefie nadzoru. Czujniki i kamery zainstalowane w Intel Connected Car na bieżąco zbierają dane na temat osiąganych prędkości czy wykonywanych manewrów i w przypadku kolizji automatycznie wysyłają je na serwery policyjne lub do firmy ubezpieczeniowej, co pozwoli na łatwiejsze przeanalizowanie przyczyn wypadku.
Inteligentny samochód Intela użyje także widzialnego światła do wykrywania odległości od innych pojazdów oraz obiektów w ślepej strefie w celu zaalarmowania kierowcy i zapobiegania kolizjom na drogach.
K O M E N T A R Z E
taa czyli ktoś z zewnątrz będzie mógł (autor: Wedrowiec | data: 6/07/10 | godz.: 14:22) nam przejąć auto, jak działają systemy zderzeniowe/zbliżeniowe - polecam filmik z testu volvo s60, mandaty będą z automatu bez fotoradarów (automatyczne łączenie z policją), silnik będzie wyłączał się częściej niż w obecnie przebajerzonych autach. I już nie tylko wymiana żarówki ale i opróżnienie śmietniczki będzie wymagać wizyty w ASO.
... (autor: krzysiozboj | data: 6/07/10 | godz.: 14:58) O tym samym Volvo chciałem napisać :D A swoją drogą szpetnego pecha mieli, chyba kilkaset udanych prób wcześniej, konferencja, dziennikarze i ... jebut w naczepę :))
Był jeszcze "inteligentny" okręt USS postawiony na którymś windowsie, system padł i okręt gdzieś chyba niedaleko Chin bezbronny dwa czy trzy dni dryfował :D
jak wyżej.... (autor: Qjanusz | data: 6/07/10 | godz.: 15:55) dziękuję, postoję... albo lepiej pojeżdżę klasykiem bez systemu operacyjnego i stałego łącza.
ps. Akcja z volvo była niezła :-)
... (autor: arhibald | data: 6/07/10 | godz.: 16:22) w USA są już takie systemy montowane w autach które są spłacane ratami, jak delikwent nie płaci to auto jest automatycznie unieruchamiane NWO to nie przyszły obraz świata ale jest już wprowadzany w życie
... (autor: krzysiozboj | data: 6/07/10 | godz.: 16:37) Odnośnie "wymiany żarówki" etc, pamiętam czasy kiedy w bagażniku woziło się skrzyneczkę z masa części zapasowych i dobrym zestawem kluczy, prawie że remont silnika można było zrobić na drodze a grzebanie w gaźniku czy wymiana "kopułki" to było jak chleb powszedni prawie. Dłuższy wyjazd to prócz koła zapasowego ze dwie dętki jeszcze no i oczywiście wszystko co potrzeba do wymiany owej. Pamiętam wtedy też dyskusje jaki to amerykański naród głupi bo nawet żarówki w aucie u mechaników wymienia.
A dzisiaj?
Tak z podobnej beczki jeszcze - przyzwyczajamy się do wielu wygód podobnych do tej prezentowanej a systemy takie (lub inne) tworzą ciekawe bazy danych. Nietrudno później ustalić czego dany osobnik np szuka w sieci, jakie ma interesowania, w których godzinach, co i gdzie kupuje, gdzie i kiedy wyjeżdża etc.
@up (autor: Jarek84 | data: 6/07/10 | godz.: 19:06) Tak było, a teraz jak coś się z pierdółek "zaświeci" to od razu laweta:(
hmm... (autor: Dadexix | data: 7/07/10 | godz.: 00:02) Dlatego nadal kocham maluszka, jeszcze nie dawno mialem jednego - rocznik 84, wyjedzie sie wszędzie, zwrotne, szybkie[130km/h to żaden problem, a w polsce i tak nie ma gdzie tyle jechac - nie mowiac, że zwiekszenie v/max do ok 160-170 to bylo max 500zl - lecz co prawda ten egzemplarz mial silnik prawie jak nowy, bo od produkcji mial 3 wlascicieli - potem mnie:D - emerytow - dla kazdego byl srodkiem lokomocji tylko do kościoła w niedziele, lekarza etc], a przeczyszczenie gaźnika[ktore zresztą bylo wymagane tylko z mojej winy...] bylo bezproblemowe o 3 w nocy, korzystając ze światła latarnii, zajelo jakies 30 min, mimo że pierwszy raz taką czynność wykonywałem... ah, i a teraz wyobraźcie sobie, że tak możecie żyć dobrze, za 25 lat z autem dzis nowym... no coz...
A jak się komp zwiesi przy 130 km/h to trzeba będzie się katapultować? (autor: zartie | data: 9/07/10 | godz.: 11:49) A jak nie będzie chciał się uruchomić to wysiąść i wsiąść ponownie? ;-))) LOL
Ładowanie wszędzie procesorów, zamiast dedykowanych sterowników, jeszcze wyjdzie nam bokiem. U mnie w pracy jest winda, która się wiesza, u moich rodziców wiesza się domofon, ale najlepsze było jak nowiutka obrabiarka, ze sterowaniem na Windzie, na szybkim posuwie przyp... wrzecionem w stół, że mało się nie rozpadła :-D
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
