Od dość dawna trudno znaleźć na rynku nowe urządzenia, które byłyby wyposażone w standard PATA (Parallel ATA). Powodem tych trudności jest wprowadzony w 2003 roku następca tego interfejsu czyli SATA który nie tylko oferuje szybszy transfer danych ale także wyeliminował wszystkie problemy związane z poprzednikiem (głównie rozmiar złącza i taśmy która utrudniała przepływ powietrza w obudowie). Firma Bufallo stwierdziła jednak, że grono klientów których komputery są wyposażone w PATA jest na tyle duże, by można było zaprezentować nowy dysk wyposażony we wspomniane złącze.
W ten sposób powstał Buffalo SHD-NHPU2, który nie jest jednak typowym dyskiem HDD, a SSD o wymiarach 2.5-cala. Co więcej łączna pojemność kości NAND Flash wykonanych w technologii MLC to aż 256GB. Urządzenie zostało również wyposażone w 64MB pamięci podręcznej i może zapisywać dane z prędkością 101MB/s. Dysk oprócz zgodności z interfejsem PATA może być podłączony z wykorzystaniem USB 2.0. Nowy Bufallo został wyceniony na równowartość $1,220, ale nie wiadomo kiedy dokładnie trafi do sprzedaży.
K O M E N T A R Z E
... (autor: Gniew | data: 8/07/10 | godz.: 12:50) czyli po naszemu 3928 pln deczko drogo
TIA (autor: Chucky | data: 8/07/10 | godz.: 13:13) klient ktorego stac na wydatek rzedu 4k zl trzyma dla zasady plytke glowna z obsluga PATA...
no tak, moze nasze urzedy zlapia przynete... ;D nie ma to jak dobrze wydane pieniadze podatnika...
smiech na sali (autor: djXone | data: 8/07/10 | godz.: 14:56) to proponuje jeszcze zrobić jakieś urządzenia na ISA czy jak tam się zwał ten port przed PCI, też w cenie 4tys. to na pewno będzie strzał w dziesiątkę.
dane (autor: rookie | data: 8/07/10 | godz.: 15:21) A w ZUS-ie i tak dane przenoszą na dyskietkach :) Smutne, ale prawdziwe...
To jest typowy sprzęt dla właścicieli (autor: Blazakov | data: 8/07/10 | godz.: 16:42) starych modeli laptopów - głównie Delle i IBM. Słusznie bądź nie, sporo osób które stać na nowsze modele nadal trzyma czasem nawet kilkunasto(!)letnie laptopy tej firmy. Pentium 3 spokojnie nadaje się do internetu, biura, a i od biedy YT. Do tego zamknięty w pancernej obudowie gwarantuje duże bezpieczeństwo ważnych danych - więc po co zmieniać?
@rookie (autor: Marek1981 | data: 8/07/10 | godz.: 16:53) od 3mc zus chce by do nich wysyłać dane na płytkach:)
No ja bym nabyl (autor: Pleban | data: 8/07/10 | godz.: 17:11) ale 40gb w cenie 10PLN/GB...
... (autor: Teriusz | data: 8/07/10 | godz.: 17:59) To już przecież lepiej kupić SSD pod sata i dokupić na allegro przejściówkę sata->ata lub jeżeli komuś płyta nie obsługuje to kontroler sata pod PCI.
@Teriusz (autor: Blazakov | data: 8/07/10 | godz.: 18:02) A zmieścisz coś takiego w laptopie?
... (autor: Fatum | data: 8/07/10 | godz.: 19:33) Są jeszcze laptopy przemysłowe (do automatyki itp) i tak naprawdę cena tego dysku w porównaniu z niektórymi modelami nie jest zbyt wygórowana.
@Blazakov (autor: grab56 | data: 8/07/10 | godz.: 21:49) Pomyśl, zanim coś napiszesz.
Zamiast kupować taki dysk, lepiej dołożyć jakiś 1k i kupić tani nowy laptop i dysk SSD SATA 256GB. Będzie 100x wydajniej.
@Blazakov (autor: Teriusz | data: 8/07/10 | godz.: 22:34) Duże to to nie jest
@Teriusz (autor: grab56 | data: 8/07/10 | godz.: 22:56) Niestety w laptopie nie ma absolutnie żadnego miejsca na jakiekolwiek adaptery dysku.
@grab56 (autor: Teriusz | data: 8/07/10 | godz.: 23:11) To, iż SSD są 2,5 calowe nie znaczy to, że są one przeznaczone tylko i wyłącznie do laptopów. W newsie nie ma rozróżnienia czy mowa jest o notebookach czy desktopach. Tylko o starym sprzęcie gdzie jest PATA.
... (autor: Teriusz | data: 8/07/10 | godz.: 23:29) Zobaczcie jak gość pięknie zamontował Bluetooth w lapku. Tak samo można zrobić z adapterem IDE <-> Sata. Więc po co przepłacać. Stare lapki i tak już od dawna nie są na gwarancji. ;)
@ Marek1981 (autor: Borat | data: 9/07/10 | godz.: 01:24) od 3mc zus chce by do nich wysyłać dane na płytkach:)
Co z tego jak część ZUSu nadal przenosi je na dyskietkach bo jeden z ich programów nie obsługuje nawet sieci LAN :)
dyski twarde są nie tylko w laptopach! (autor: Borat | data: 9/07/10 | godz.: 01:30) Jest cała masa urządzeń przemysłowych, w których zamontowane są dyski twarde. Wymiana dysku za 1000 $ to nic z porównaniu z wymiana sprzętu za kilkaset tysięcy baksów.
Do tego dochodzi przerwa w produkcji, (autor: Borat | data: 9/07/10 | godz.: 01:34) która czasem kosztuje setki tysięcy dolarów dziennie.
Więc wydatek 1 tyś $ w takich przypadkach to dla wielu firm jest kwota mniejsza niż dla nas zakup rolki papieru toaletowego.
jasne (autor: djXone | data: 9/07/10 | godz.: 02:54) juz widze te masy zmieniajace dyski na ten!
Ale pitolicie bez sensu! Jesli nawet 0,1% osob posiadajacych taki archaiczny sprzet zdecyduje sie na zmiane, to myslicie ze napewno jest sensowna ta inwestycja? Mogli najpierw dac taki 40GB, bylo by zejscie to ok, ale tak? Niedosc ze spora inwestycja to jeszcze raczej malo sensowna...
Nie ma co się dziwić, chcą po prostu wypełnić tę małą niszę. (autor: Rhobaak | data: 9/07/10 | godz.: 10:06) Konstrukcja jest prosta, koszty projektu - znikome. Niewielkie ryzyko.
@grab56 (autor: Blazakov | data: 9/07/10 | godz.: 22:05) "Zamiast kupować taki dysk, lepiej dołożyć jakiś 1k i kupić tani nowy laptop i dysk SSD SATA 256GB. Będzie 100x wydajniej."
Nooo, jasne. Zwłaszcza wydajność jest mi potrzebna kiedy głównymi narzędziami jest przeglądarka, office i parę dosowych programów.
Piszę tego posta na IBM T23, rok produkcji 2001 (Made in GB), wszystkie części - poza baterią - oryginalne. Przedwczoraj na przykład najechałem na niego wózkiem widłowym. (!) Jedyne nowe laptopy który wytrzymują takie ekstremalne warunki to ważące po kilka ładnych kilogramów Touchbooki i im podobne - a te tanie raczej nie są.
I jak tylko ten sprzęt potanieje do 1000zł nie będę się zastanawiał nad kupnem.
Cena z kosmosu. (autor: BeHQ | data: 10/07/10 | godz.: 20:05) Cenę to dopierd... konkret. Pomysł fajny, ale przeceniony. Chociaż zawsze znajdzie się pacjent, który uwierzy, że jego laptop z 1999r będzie jak nowy po zakupie tego dysku.
@Borat (autor: muerte | data: 11/07/10 | godz.: 19:54) Bzdury piszesz, żeby tylko zaistnieć chyba...
Co do pata... mam firmy które w swoich maszynach mają jeszcze komputery pracujące w oparciu o ISA. Pracują tam karty za grube kilodolary, których producenci już nie istnieją. Niestety wymiana całej automatyki, lub sterowania i napisanie softu od zera.... nie wchodzi w grę. Tak więc takie wynalazki jak PATA, PCI czy ISA z całą otoczką będą wymagały jeszcze dłuuuugo podzespołów pod nie dedykowanych. I tak to jest, że takie 4 tysiące złotych, to naprawdę są grosze... 24h czas przestoju maszyny bywa bardziej kosztowny niż 1 czy dwa takie dyski...
Mobo z isa (autor: krUser | data: 12/07/10 | godz.: 10:42) takie plyty istnieja i nadal sa produkowane, fakt ze produkcja minimalna, a wiec ceny jednostkowe spore. Podobnie z tym dyskiem - nie dla wszystkich.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
Od dość dawna trudno znaleźć na rynku nowe urządzenia, które byłyby wyposażone w standard PATA (Parallel ATA). Powodem tych trudności jest wprowadzony w 2003 roku następca tego interfejsu czyli SATA który nie tylko oferuje szybszy transfer danych ale także wyeliminował wszystkie problemy związane z poprzednikiem (głównie rozmiar złącza i taśmy która utrudniała przepływ powietrza w obudowie). Firma Bufallo stwierdziła jednak, że grono klientów których komputery są wyposażone w PATA jest na tyle duże, by można było zaprezentować nowy dysk wyposażony we wspomniane złącze.