Według najnowszych danych opublikowanych dzisiaj przez instytut IDC firma Lenovo wyprzedziła firmę Dell, zajmując drugie miejsce - najwyższe jak dotąd - pod względem sprzedaży komputerów PC na świecie. Lenovo już od pięciu kwartałów jest najszybciej rozwijającym się producentem komputerów PC. W ubiegłym, trzecim kwartale 2011 roku firma zdołała sprzedać 12,6 miliona sztuk komputerów PC uzyskując rekordowy jak dotąd udział w rynku wynoszący 13,7%. Dynamiczny rozwój Lenovo rozpoczął się krótko po tym, jak funkcję CEO firmy objął Rory Read, który kilka tygodni temu został nowym prezesem i dyrektorem generalnym (CEO) firmy AMD.
Firma Lenovo uzyskała wyjątkową dynamikę rynkową, dzięki której prześcignęła dwóch konkurentów i uplasowała się na II miejscu pod względem sprzedaży komputerów PC na świecie w ciągu zaledwie dwóch kwartałów. Jest to najwyższa w historii pozycja Lenovo pod względem sprzedaży komputerów PC na świecie, a biorąc pod uwagę obecny krajobraz konkurencyjny, Lenovo jest na dobrej drodze do zajęcia pozycji globalnego lidera rynkowego — powiedział Yuanqing Yang, dyrektor naczelny Lenovo.
Rozwijamy się w segmencie zarówno biznesowym, jak i konsumenckim, a klienci wiedzą, że nasze zaangażowanie w rynek PC ma charakter długoterminowy. Jednocześnie kontynuujemy inwestycje w innowacyjne produkty, które będą sprzyjać integracji technologii oraz usług na czterech typach ekranów: smartfonów, tabletów, komputerów i inteligentnych telewizorów. Aby zrealizować swój cel i zostać czołowym dostawcą urządzeń elektronicznych do użytku osobistego, musimy zapewniać wspaniałe wrażenia użytkownikom wszystkich platform. Uważam, że mamy produkty, zespół, strategię i dynamikę, które pozwolą nam zrealizować te dalekosiężne aspiracje — dodał Yuanqing Yang.
K O M E N T A R Z E
zachciało się Amerykanom (autor: hideox | data: 14/10/11 | godz.: 17:06) przenosić produkcję do Chin to teraz mają... chińska firma druga w świecie pc
Szkoda, że jakość komputerów (autor: DeK | data: 16/10/11 | godz.: 12:55) Lenovo nie idzie w parze z ilością sprzedanych egzemplarzy.
Stopień niedopracowań, błędów oprogramowania zaczyna mnie zastanawiać czy w ogóle w przyszłości jest sens pakować się w Lenovo.
Miałem kupić niedaleko po wyjściu na rynek X220. Ale zgłaszane problemy, brak ich rozwiązania ostudziły mój zapał, zwłaszcza, że przed zakupem nie miałbym możliwości oglądnięcia ze względu na zakup za granicą.
Na papierze wszystko fajnie wygląda, ale w praktyce wychodzą żenujące kwiatki. I dotyczy to nie tylko Lenovo.
W ogóle zaczyna mnie drażnić poziom szajsowatości współczesnej elektroniki, poziom niedopracowania, bylejakości, delikatności i nietrwałości.
Oszczędności na materiałach doskonale widać na przykładzie netbooków, które i tak miały dość mocno zawyżone ceny.
Taki NC10 dajmy na to.
Ramka matrycy, która nie wytrzyma 2-3 miesięcy, gumki na spodzie obudowy, które bardzo szybko znikały. Wadliwe przewody połączeniowe matrycy i kamery, które ulegają przerwaniu wskutek zamykania i otwierania klapy.
Odkształcająca się obudowa.
Pękające zaślepki zawiasów.
I wiele innych.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
