Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 12 kwietnia 2012 
    

Quake 4 powróci w niższej cenie


Autor: Zbyszek | 19:06
(13)
Studio Bethesda zamierza drugi raz w historii wydać jedną ze swoich gier. Konkretnie chodzi o tytuł Quake 4, którego premiera miała miejsce w 2005 roku. Teraz gra zadebiutuje ponownie, ale w niższej cenie. Tytuł w wersji dla komputerów PC oraz konsoli Xbox 360 trafi na sklepowe półki 19 czerwca, w cenie 19,90 USD. Nie wiadomo jeszcze, czy do ponownego wydania gry będą dołączone jakieś dodatki, nowe mapy lub bronie. Aktualnie zapowiedziano, że gra będzie zawierać wszystkie dotychczasowe poprawki, a w wersji na konsolę także nowe zwiększające stabilność FPS, których spadki poprzednio były dokuczliwe dla posiadaczy Xboxa 360.

Ponowne wydanie gry będzie dostępne wyłącznie w Europie i Ameryce Północnej.


 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. I to się chwali (autor: Piter | data: 12/04/12 | godz.: 20:02)
    Może ta gra nie osiągnęła jakiegoś ogromnego sukcesu ale jakoś mi to nie przeszkodziło by 3 razy ją skończyć. Niestety gra miała problemy ekranami 16:9 i dopiero któryś tam patch to w miarę poprawił. Do pełni szczęścia można wrzucić jeszcze moda: http://www.moddb.com/mods/g-t-x-q4
    Jedna z ostatnich gier fpp starej szkoły.


  2. całkowicie popieram reedycje starych gier... (autor: 5eba | data: 12/04/12 | godz.: 20:07)
    o ile są dopieszczone graficznie, a ewentualny nowy content jest opcjonalny

  3. Good (autor: Remek | data: 12/04/12 | godz.: 21:08)
    Bo Rage było porażką...

  4. Remek (autor: Mario2k | data: 12/04/12 | godz.: 21:29)
    Rage zdecydowanie nei bylo porazka ,aczkolwiek mnie i wiulu gracza ta gra zawiodla , Quake3 byl dla mnie tym czyms czym dzis jest BF3 gralem w Q3 po sieci ponad 2 lata , Quake4 to taka sredniawka wydana na sile .

  5. Dla mnie osobiście... (autor: Majster | data: 12/04/12 | godz.: 22:35)
    Dla mnie osobiście to Doom 3 był początkiem pewnych zmian jeżeli chodzi o gry na PC i wymagania. Pamiętam gdy jeden dawny znajomy odpalał Alpha Demo na procku Athlon XP, 512 MB RAM i dysku Barracuda IV 80 GB ATA-100 i karcie GeForce 4 Ti 4200. Żeby było lepiej musiał pożyczyć następną kość pamięci - po takim zabiegu razem miał 768 MB.

    Podczas pykania za którymś razem spalił się zasilacz - Codegen 300W. Konfiguracja była mocno podkręcona i okazało się że sam wtyk od zasilania płyty głównej został nadpalony, czy też stopiony (częściowo). Na szczęście płyta główna przetrwała i reszta też, ale potem eks-kolega musiał się nieźle postarać żeby ją sprzedać, bo Abit KD7 z nadsmażoną wtyczką zasilającą wyglądał conajmniej dziwnie.

    Tak więc to był Doom 3, gra z 2004 r. a jak jest teraz ? Teraz moim zdaniem jest jeszcze gorzej. Każdy wie jakie wymagania zaprezentował Crysis a to przecież 2007 rok. Na mojej byłej grafice (którą "ślag trafioł") czyli GF GT240 z pamięciami DDR5, można było pograć całkiem spoko ale w FEAR, tytuł z 2005 roku. Przy 6 GB RAM i Core 2 Duo E8400. Crysis... hmm, tu tylko detale medium i rozdzielczość 1280x1024. I to żeby było fajnie to bym nie powiedział.

    Cieszy więc fakt że ktoś chce wznawiać starsze gry, bo chętni pewnie się znajdą. Ja sam nie raz kupowałem starsze tytuły np. na Allegro, bo można trafić na coś fajnego.

    A kolejne lata, kolejne gry ? Pewnie będzie jeszcze gorzej i to znacznie gorzej. Niby po co nVidia ma wypuszczać GeForce'a GTX 690 ? He he, Oni już wiedzą po co. Po prostu będą takie gry, do których przykładowy GF 9800GT lub inny Radeon, w ogóle nie będzie się nadawał, chyba że do DivX-ów.


  6. Walić Quake 4 (autor: losarturos | data: 12/04/12 | godz.: 23:46)
    czekamy na Q5 Arena czy coś w tym rodzaju...

  7. @6. (autor: Kosiarz | data: 13/04/12 | godz.: 09:24)
    Chyba wczoraj byl jakis newsik ze byc moze sie UT szykuje :)

    Szczerze to tez mam maly niedosyt ostatnio jakiejs typowej arkadowki FPS. Nawet odpalilem Quake Live z sentymentu do Q3A ale niestety, takie swiry tam siedza ze ciezko sie do polowy scoreboarda dopchac :P


  8. Mody - gry na PC wiecznie żywe. (autor: MBR[PL] | data: 13/04/12 | godz.: 18:23)
    To IMHO jedna z największych zalet grania na PC. Ta reedycja Q4 jest raczej na rynek amerykańskich konsolowców zbyt leniwych by trochę samemu poustawiać. Przez to odechciewa mi się grania w nowe tytuły dostosowane do pada (z autoaimingiem, podświetlaniem celów, podpowiedziami itp). Na PC Q4 był i jest cały czas dostępny w dystrybucji elektronicznej: http://store.steampowered.com/app/2210/
    (dostępne zresztą są wszystkie Q od I z 1996 r, inna sprawa że 20 euro to cena z czapy za tak stare gry).
    Za to mody mają się świetnie - czy taki Cinematic11 do całego OrangeBoxa czy mody do Quake4, Prey, Dooma3 itp. Powiem szczerze że taki HL2 CM11 czy Doom3 z Wulfen Texture Pack
    http://www.doom3world.org/...viewtopic.php?t=24708
    na 27" monitorze w 1920x1080 z profilami 3D i okularami polaryzacyjnymi robi wrażenie.

    @1: to nieprawda że Q4 ma problemy z 16:9. Silnik od id co najmniej od czasów Dooma3 ma możliwość dowolnego ustawiania rozdzielczości i aspect ratio (r_customHeight,
    r_customWidth, r_mode, r_aspectRatio - odsyłam do http://www.widescreengaming.net/wiki/Doom_3

    @5: Wypasiony konfig ;) Alpha Demo Doom3 które wyciekło przygotowane na E3 testowałem na Duronie 800, TNT2 PRO i AFAIR 128 lub 256 MB PC133. Szło na ~5 FPS, ale poza zwiedzaniem łazienki i tak za wiele nie było tam do zobaczenia.
    Co do żalów na GT240 - to jest grafika z 2009 r. ukierunkowana na rynek 2D / mało wymagające 3D typu Indie itp. Przecież to jest konstrukcja mniej wydajna od GF9600GT czy dziadka 8800GT. Ile zapłacisz tyle masz.
    Dopiero co pisałem - na R4850 kupionym w połowie 2008 r. (czyli pewnie półtora roku wcześniej niż Twoja budżetowa GT240) do tej pory spokojnie można grać. Po dokupieniu za małe pieniądze drugiego po 2,5 roku nadal nie znalazłem tytułu w który nie mógłbym spokojnie grać w 1920x1080 o ile tylko nie żyłuje się nowych, najwyższych trybów AA które zarżną dowolną kartę - nawet nowości i są wymyslane głównie po to by pokazać że warto gonić króliczka na PC, bo i tag grafika w reszcie się zatrzymała ściągana w dół przez konsole i nawet DX11 nowe silniki wykorzystują głównie na papierze/w tech demo.


  9. @8. (autor: 5eba | data: 13/04/12 | godz.: 19:14)
    mody to jednak rzecz niszowa pod względem popularności. Pewnie głownie dla tego, ze są one z reguły nieoficjalne/nieautoryzowane i czasami stwarzają problemy. No i żadne mody nie dadzą takiego efektu co zaadoptowanie gry do nowego silnika. Przecież tekstury w większej rozdzielczości, czy inne kosmetyczne zmiany nie wyeliminują wad nadgryzionego zębem czasu silnika.
    Mam też cichą nadzieję, że takie nieangażujące intelektualnie gracza strzelanki jak np. te wymienione "Quake4, Prey, Doom3" (nota bene imo trzy mega gnioty) przejdą do prehistorii, tak jak kiedyś przeszły gry typu "adventure". Coraz bardziej rozbudowane rpg oraz (mi akurat obojętne) mmorpg, deklasyfikują gatunki, które przez lata rozwijają się wyłącznie wizualnie.


  10. @9: (autor: MBR[PL] | data: 13/04/12 | godz.: 22:14)
    Niszowa? Bo ja wiem. Gimnazjaliści Dooma3 czy HL2 nie będą modować bo to dla nich prehistoria i rzucają się na nowości konsolopodobne. Modowany OrangeBox, Doom3, czy nawet dopiero co wydany mod "Cry of Fear" do pradziadka HL1 albo
    mody pierwszego DukeNukem3D jak piszemy tu o FPSach wypadają IMHO bardzo fajnie i zapewniają świetną rozrywkę, tak samo jak graficznie super-prosty, ale mający to coś Panzer Commander II czy Supreme Ruler2010 - klasyczne strategie turowe 2D z czasów gdy ten gatunek nie przenoszono na siłę do 3D. No ale ja pogrywam na PC od 1988/89 r. (zaczynałem jeszcze na PC XT z Herculesem w trybie emulacji CGA męcząc Diggera) więc nie wymagam by przeciętny gimnazjalista męczący Tibie miał sentyment do modowania klasycznych tytułów.


  11. MBR[PL]... (autor: Majster | data: 14/04/12 | godz.: 22:15)
    Doskonale wiem, że GeForce GT240 z DDR5 nie jest niczym wybitnym, ale IMHO 70W jak na taką grafikę to nie jest mało (pobór pradu). O FEAR z 2005 r. pisałem że gra chodziła bardzo fajnie, bez zastrzeżeń. Ale Crysis ? Żeby było kiepsko w 1280x1024, oczywiście bez AA itp. ? A Ty myślałeś że FSAA albo Anizo sobie włączyłem ? No nie rób żartów... sado maso nie jestem.

    Wiem z GPU-Z że GF 9800GT ma ok. 58 GB/sek. - chodzi o przepustowość pamięci. GeForce GT240 DDR5 ma 54 GB/s. Czy to jest taka duża różnica żeby się przełożyła na wydajność w Crysisie ? A przecież GF 8800GT to to samo co 9800GT - rebranding, prawda ?

    Co do wydajności i grania na Radeonie... jeśli wydaje Ci się że średni (albo też mocno średni - a'la większość komentarzy i zachwytów w necie) FPS 35 klatek to dobre rozwiązanie - spoko. Ale ludziom bajek nie powtarzaj. 1920x1080, jakby to nie było cholernie wysoka rozdzielczość i w dodatku Crysis ? Ymmhmm... klituś bajduś, jak mawia moja babcia.

    Dla czystej ciekawości...

    http://oldunreal.com/textures.html

    http://www.unrealtexture.com/UT/UT.htm

    UT Download Textures:

    http://www.uttexture.com/.../Textures/Textures.htm

    W tym momencie pasowało by zadać pytanie - ile Twój Radeon ma pamięci ? 512 MB, 1024 ? No, to życze powodzenia... na swoim "Radeonicku". Możesz sobie "zmostkować" ze 3 kolejne grafiki, wtedy będziesz miał "CrossFire Ultra XX Mega X4".


  12. @11: (autor: MBR[PL] | data: 16/04/12 | godz.: 03:18)
    Co prawda argument babci z jej znajomością hardware PC i jego wydajności w grach powinien rozłożyć mnie na łopatki, ale przyjmij wreszcie do wiadomości, że GT240 po prostu nie nadaje się i nie nadawała nigdy do grania w wymagające tytuły. I nieważne jak będziesz zaklinał rzeczywistość, czy wpadał w szczeniacki ton odzywek, który mi mocno nie pasuje - nie do tego była projektowana i pozycjonowana na rynek, więc nie wiem skąd to zaskoczenie. Zejdź na ziemię i poza teoretyczną przepustowością pamięci spójrz na tak podstawowe sprawy jak ilość ROP i TMU /SP przekłądającą się na ilość pixeli i texeli, jaki karta potrafi wypluć. I tu budżetowa GT240 oferuje często wydajność połowy staruszka GF8800GT - starszego, ale projektowanego pod wymagające gry.
    Co do lekko szczeniackich przytyków o "radeonicku" i babci:
    Run #1- DX10 1920x1080 AA=No AA, 64 bit test, Quality: High ~~ Last Average FPS: 39.13
    Zero optymalizacji. Na drugim monitorze podgląd jak zachowuje się system: Crysis w tych ustawieniach alokuje sobie zaledwie 980 MB, więc te "Radeonicki" mi spokojnie wystarczają i nie trzeba 3 GB karty, obciążenie obu GPU waha się od 70 do 95% (zazwyczaj ~80%), CPU 2 rdzenie pod ~85% i kolejne 2 ~35%. Owszem fajniej byłoby gdyby zamiast tych ~40 FPS było 80FPS ale IMHO nie jest to warte wyłożenia 1500 zł na kartę graficzną. Na swoje zabawki wydaje zarobione przez siebie pieniądze, a nie wiszę u kieszeni rodziców, więc uważam to za nieracjonalne dla osoby grającej sporadycznie.
    Po prostu najsłabszą kartą wartą zmiany z 2xR4850 jest R7850 za ~1000 zł, o droższych i wydajniejszych nawet nie wspominając.


  13. Karta GeForce... (autor: Majster | data: 31/01/24 | godz.: 15:30)
    Jak to? Taki "super wymiatacz" jegomość z Ciebie, a mimo to syfiastego Radeona kupiłeś? Myślał by kto, na prawdę.

    Co do karty graficznej GeForce GT 240 z tamtego czasu... to była by znacznie, znacznie wyższa wydajność w grach gdyby nie to cholerstwo.

    Link:

    https://i.imgur.com/inU2P8u.jpg

    I nie tylko to. Zasilacz Tagan również obniżał ogólne parametry całej konfiguracji. Ale jak tego nie wiedziałeś to pierdzieliłeś zwyczajne farmazony.

    Co do Radeona, to ludzie tacy jak Ty lubią jednak badziewie kupować. Badziewie bo badziewie, ale wybiorą "Radeonicka". A że HD4850 był nieporozumieniem, to ja wiem od dawien dawna. Podstawowe modele miały zaledwie 512MB pamięci i to było po prostu za mało, żeby GTA IV dobrze uruchomić.

    Dlatego wyraźnie napisałem:

    35 klatek na sekundę (średnio) to wcale nie tak dużo mimo wszystko. Określenie "klituś bajduś" oznaczało tylko to, że ktoś gada to i owo, a wcale tak nie było (w rzeczywistości). Tak więc porzekadło pasuje wręcz idealnie do sytuacji. Co nie zmienia faktu, że z moją babcią można pogadać na wiele różnych tematów.

    Co do samych przytyków dotyczących 'Radeonicków"... one są o wiele bardziej prawdziwe i uzasadnione, niż wszelkie inne przechwałki ludzi nad tymi kartami. Tak to właśnie wygląda.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.