Na jesieni Palm wprowadzi do sprzedaży trzy nowe modele handheldów - zapowiedział dyrektor firmy, Eric Benhamou. Wśród nowych urządzeń znajdzie się model oferowany w cenie 100 USD. "Cena 100 USD okazała się kluczowa dla sukcesu wielu produktów, takich jak walkman czy odtwarzacz DVD" - powiedział Benhamou. W związku z tym Palm chce wprowadzić na rynek urządzenie właśnie w tej cenie - licząc, że niewielką marżę zrekompensuje sobie dużymi obrotami. Przedstawiciele Plama oczekują, że dzięki obniżeniu ceny do takiego poziomu, handheldy poszerzą grono swoich odbiorców aż czterokrotnie. Jak do tej pory firma sprzedała 17 mln handheldów. Wprowadzenie na rynek modelu w cenie 100 USD oznacza poważne konsekwencje dla całej branży, a dokładnie: jej segmentu low-end. Obecnie najprostsze nawet handheldy - takie jak Palm m105 czy Handspring Visor Neo - kosztują w USA około 150 USD. Wprawdzie - ze względu na coraz niższe ceny kolorowych wyświetlaczy - komputery generaline tanieją, niemniej poziom 100 USD był jak dotąd nieosiągalny.
Oczywiście nie należy oczekiwać, aby sprzedawany w cenie 100 USD Palm wyposazony był w taki właśnie wyświetlacz. Prawdopodobnie nie będzie także posiadał wbudowanej obsługi komunikacji bezprzewodowej - do tego wymagany będzie sprzedawany osobno moduł. Podczas konferencji prasowej Benhamou dał również do zrozumienia, że w odróżnieniu od firmy Handspring, Palm na razie zostanie przy wprowadzaniu danych za pomocą rysika - klawiatury QWERTY wciąż będą w jego urządzeniach opcją, a jako standard pojawią sie dopiero w dalszej przyszłości. Behamou poinformował również, że według analiz Palma, rynek komputerów naręcznych wzrośnie w przyszłym roku o 10%.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
