Dwuprocesorowe karty graficzne z rodziny Ares zawsze wzbudzały podziw i respekt wśród entuzjastów. Podobnie sprawa ma się w przypadku najnowszej karty graficznej z tej rodziny, która została zaprezentowana przez Asusa podczas targów CES. Opisywany produkt łączy w sobie dwa procesory graficzne AMD Tahiti, wyprodukowane w 28nm procesie litograficznym i wyposażone w 2048 procesorów strumieniowych (każdy). Oba te układy zostały wlutowane w jedną płytkę PCB wraz z 6GB pamięci RAM typu GDDR5 (po 3GB dla GPU) i połączone przez mostek CrossFireX.
Aby dodać całości pikanterii, Asus postanowił podnieść zegary bazowe GPU i pamięci, które teraz wynoszą odpowiednio 1050 MHz (1100MHz z Turbo) i 6600MHz (efektywnie). Aby zasilić tego kolosa, Asus wyposażył swojego Aresa II w 20 fazową sekcję zasilania, do której energia doprowadzana jest za pomocą trzech, dodatkowych wtyczek 8pin. TDP karty wynosi bagatela 500W, ale mimo to producent zapewnia, że jego twór jest chłodniejszy o około 30 stopni od konkurencyjnego GeForce'a GTX 690, oferując przy tym wydajność wyższą o około 13%. Tak dobry rezultat udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu fabrycznego układu chłodzenia cieczą, na który składają się blok wodny (dodatkowo chłodzony przez 100mm wentylator), pompka i chłodnica.
Do sprzedaży trafi tylko 1000 egzemplarzy Aresa II, który został wyceniony na 1000 dolarów.
K O M E N T A R Z E
ładne cacko :-) (autor: Qjanusz | data: 8/01/13 | godz.: 12:06) mimo tego że znajdą się osoby, które przez "mikro-przycięcia" nie dałyby za tę kartę nawet 100 pln
Karta jest tak obudowana plastikiem (autor: Dather | data: 8/01/13 | godz.: 14:39) że aż dziwie się po co na środku jeszcze ten wentylator? przecież ciepłe powietrze nie ma tam gdzie wylecieć...
pokaz możliwości jedynie asusa.. (autor: XiSiO | data: 8/01/13 | godz.: 15:43) 1000 kart po 1000$ to więcej ich kampania reklamowa kosztowała, a gdzie koszty projektowania, produkcji, dystrybucji itd ?
@XiSiO - to chyba nie do końca tak (autor: Qjanusz | data: 8/01/13 | godz.: 16:00) obstawiam że budżet kampanii reklamowej jest 0$
Takie informacje roznoszą się same. Wystarczy pstryknąć kilka fotek i wystawić np na CES. Reszta sama się zrobi.
Projekt na pewno kosztował, ale jest to tylko modyfikacja Aresa 1go, więc tak na prawdę były to dużo niższe koszty przeprojektowania. Koszt dystrybucji 1000 sztuk? Marne grosze, zważywszy na to że o taki towar to klienci się będą wojować i nie będzie dostępny wszędzie.
Wg mnie niestandardowe koszty to instalacja LQ i walizka.
W najgorszym przypadku Asus nic na tym nie zarobi w kontekście finansów oczywiście.
--- (autor: mechl!n | data: 8/01/13 | godz.: 22:13) Kiedyś były MARSy, teraz ARESy.
1/3 z tego tysia trafi do redakcjii różnych na recki (ze wskazaniem ofkoz), 1/3 na nagrody/wystawy/gabloty w salonach, 1/3 dla napalońców z kasiorą. Ułamek który zostanie polegnie podczas extremalnego ocerowania na ciekłym azocie.
Aj... (autor: mFuker | data: 9/01/13 | godz.: 00:17) Jakoś pr0-pokazówka nigdy do mnie nie trafiała. Idealne dla kasiarzy. Za chwilę będzie to stary i przepłacony szrot.
@mFuker (autor: Qjanusz | data: 9/01/13 | godz.: 10:05) ale przez tę chwilę rządzisz wszechświatem ;-)
Z takim poborem mocy i osiągami (autor: belixa | data: 9/01/13 | godz.: 10:45) Szału nie ma. Porównane do starego dziadka jakim jest 690.
A 3x 660 TI wydajnościowo jest lepsze o niebo.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
