Jak informuje firma analityczna IDC (International Data Corporation) w ostatnim kwartale 2012 roku nastąpił wyraźny spadek sprzedaży komputerów. Łącznie w 4. kwartale ubiegłego roku producenci sprzedali 89,8 mln urządzeń - o 6,4% mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Największy spadek sprzedaży - aż o 28,2% względem analogicznego kwartału poprzedniego roku zanotował Acer. Sprzedaż komputerów firmy Dell spadła o 20,8%, natomiast HP o 0,6%. Niewielki wzrost sprzedaży odnotowały firmy Lenovo (o 8,2%) i ASUS (o 5,6%).
W całym 2012 roku sprzedaż spadła o 3,2% w porównaniu do roku poprzedniego i wyniosła 352 miliony sztuk. W efekcie poprzedni rok był pierwszym od 11 lat, w którym odnotowano spadek sprzedaży względem roku poprzedniego.
Według analityków główną przyczyną spadku jest duża popularność tabletów internetowych, które coraz częściej są wybierane przez konsumentów zamiast komputera osobistego. Na tę przyczynę dodatkowo wskazuje fakt, że najbardziej, aż o 11% w skali roku spadła sprzedaż laptopów i komputerów przenośnych.
K O M E N T A R Z E
Niewielki wzrost sprzedaży odnotowały firmy Lenovo (o 8,2%) i ASUS (o 5,6%). (autor: Conan Barbarian | data: 18/01/13 | godz.: 23:05) Qrwa!
8 i 6 % to niewielkie wzrosty!!!
Ten świat oszalał - pracownik też ma pracować wydajniej co roku o przynajmniej 10% i to za mniejszą kasę, aby bunga-bunga trwało w najlepsze dla grupy wybrańców.
;-) (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 18/01/13 | godz.: 23:23) Komentarz Conana zostanie na zawsze ponadczasowy, ja natomiast mogę się wypowiedzieć o lapkach Lenovo. Firma stosuje naprawdę ładne obudowy. Nawet najtańsze shity sprzedaje się w obudowie sugerującej luksus i klasę wyższą, dlatego ludzie to biorą. Ejsós nie zostaje wiele w tyle. HP natomiast robi najtańsze lapki i daje torbę gratis, dlatego ich sprzedaż utrzymuje się na poziomie. Acer niestety poszybował z cenami stosownie do poziomu sprzętu i już nie jest tanią marka dla Kowalskiego. Wyniki sprzedaży zawsze mają swoje uzasadnienie i nie zawsze w 100% odzwierciedlają wydatki poczynione na marketing :-)
BTW (autor: Conan Barbarian | data: 18/01/13 | godz.: 23:25) Niestety dzisiaj podano też co się u nas dzieje w "przemyśle" - mamy spadki 20% i lepsze. Strach zaczyna doopę ściskać, co widać już w wielu miejscach.
W 2012 np w polskim przemyśle to produkcja toczyła się (autor: yantar | data: 18/01/13 | godz.: 23:55) siłą rozpędu, trzeci kwartał robiono coś jeszcze na resztkach kontraktów i z nikłą nadzieją na poprawę, czwarty to już produkcja na magazyny. U Odbiorców naszych eksporterów w zasadzie zdechły rynki na całym świecie. Ogólnie wszyscy są w d... . W zachodniej Europie pierwsze oznaki jakiegoś ożywienia możliwe są dopiero pod koniec pierwszego kwartału, zanim do nas dotrze ta fala to dopiero w drugiej połowie roku (o ile coś nie pierdyknie typu wojna na granicy polsko-syryjskiej).
@ 2 (autor: sean | data: 19/01/13 | godz.: 08:35) Obudowa sugerująca luksus to najgorszy kicz jaki można wymyślić. Na szczęście ThinkPady są z wyglądu ciągle bardziej techniczne niż luksusowe i mam nadzieję, że żaden szaleniec nie wpadnie na pomysł żeby owinąć ją tandetnie świecącym niklowym paskiem.
analitycy... (autor: 5eba | data: 19/01/13 | godz.: 09:27) ...oczywiście całkowicie zignorowali fakt, że komputery PC/laptopy kupione 2-3 lata temu nie zestarzały się prawie w ogóle, w stosunku do obecnie produkowanych, a ich wymiana była by absolutnie nieuzasadniona.
...... (autor: Marek1981 | data: 19/01/13 | godz.: 12:11) Spadki są bo mamy głupich rządzących:) ( głupie społeczeństwo).
Mamy zajebiste położenie geograficzne a ciągle u nas kryzys:)
Na kryzysie w europie zachodniej powinniśmy mieć duże zyski i zasypać ich naszymi produktami.
analitycy też zignorowali wpływ windows8... (autor: AbrahaM | data: 19/01/13 | godz.: 15:12) ... gdzie producenci sprzętu spodziewali się negatywnego wpływu nowych okienek na ich wyniki finansowe
Taaa???? (autor: VIDMO | data: 19/01/13 | godz.: 18:24) A kogo to obchodzi? serio nie macie o czym pisać tylko o takich pierdołach?
Przecież tutaj nie chodzi kompletnie o tablety. (autor: DeK | data: 20/01/13 | godz.: 13:00) Taka sytuacja ma swoje źródło w tym, że dla większości swobodnie wystarczą komputery starszej generacji. Po 2-3 latach wymiana dla wiele osób nie ma większego sensu.
Różnice nie są aż tak kolosalne by bawić się w zmianę co rok.
Po prostu zmiany jakie następują w sprzęcie są za małe by skusić konsumenta do zakupu nowego sprzętu.
Nadal w notebookach powszechnie montuje się tandetne matryce TN, nadal mają one fatalne obudowy pozbawione sztywności, więc jaki ma sens zmiana na produkt, który aż krzyczy oszczędnościami.
I jeszcze jednak kwestia to właśnie Windows 8.
Człowiek ma taką naturę, że nie lubi zbyt skrajnych zmian.
Przyzwyczajenia są bardzo silne. Zmiana systemu na taki Windows 8 to zerwanie z przyzwyczajeniami i nowe trudności, więc to kolejny element wpływający na spadek popularności.
No i jeszcze jedna sprawa, skoro ma wyjść Haswell to zmiana obecnie komputera mija się z celem.
Ja zmieniłem na ivy bridge tylko dlatego, że miałem do rozwiązania kwestie podatkowe więc taki zakup mi się opłacił.
Ale obecnie zmieniać komputer na Sandy Bridge czy Ivy mija się z celem. Zwłaszcza jeśli chodzi o notebooki.
@10 (autor: mikay | data: 21/01/13 | godz.: 08:49) Tablety też zabrały kawałek tortu zarezerwowanego dla komputerów. Nie ma się co oszukiwać. A to, że obecnie komputery starzeją się dużo wolniej to inna sprawa. Mój 4 letni blaszak nadal jest wydajnym sprzętem i wcale nie uważam go za stetryczałego staruszka. A jeszcze z 10 lat temu taki 4-latek byłby złomem.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
