Równo 45 lat temu, 18 lipca 1968 panowie Gordon E. Moore oraz Robert Noyce założyli firmę Integrated Electronics, którą dziś znamy jako Intel. Producent półprzewodników z siedzibą w Snata Clara na początku zajmował się głównie produkcją pamięci RAM, a swój pierwszy procesor stworzył w roku 1971 – był nim model i4004. Rynkowy sukces Intela nie byłby możliwy gdyby nie zainteresowanie ze strony IBM układem 8088, który stanowił podstawę komputera IBM PC. W kilka lat później producent z Santa Clara zrezygnował z wytwarzania pamięci RAM i skupił się na wytwarzaniu procesorów na bazie architektury x86.
Procesory Intela z tego okresu były tak dobre, że na rynku pojawiły się ich klony. Jednym z producentów takich klonów był jego obecny konkurent, czyli AMD. Firma z Santa Clara opracowała również mnóstwo rewolucyjnych technologii i produktów, w tym opisywane wczoraj interfejsy Thunderbolt i USB (we współpracy z Microsoftem, Compaq, IBM i DEC).
Obecnie Intel zajmuje się produkcją procesorów na bazie architektury x86 z rodziny Core, Pentium, Celeron, Xeon, oraz Atom, dysków SSD, chipsetów, układów peryferyjnych (np. WiFi Link) oraz płyt głównych.
W drugim kwartale bieżącego roku Intel odnotował przychody w wysokości 12,8 miliardów dolarów, a więc niższe o 5% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zysk netto wyniósł 2 miliardy dolarów i w stosunku do 2012 roku był niższy o 29%. Na gorsze wyniki wpływ miała słaba sprzedaż na rynku komputerów klasy PC.
K O M E N T A R Z E
45 lat (autor: Conan Barbarian | data: 18/07/13 | godz.: 17:26) Teraz jest jak jest, ale na 50-lecie firma będzie już dominować na całym rynku a model tick-tock będzie miał okres 10 lat.
Niestety w przypadku rynku PC już teraz widać marazm - do 2015 roku nie będzie nic nowego.
Swoją drogą ciekawe byłyby losy rozwoju komputeryzacji ścieżką Z80, która była alternatywą dla x86.
@01 (autor: Blazakov | data: 18/07/13 | godz.: 19:02) Albo odwrotnie - producent popadnie w tarapaty finansowe nie mogąc konkurować cenowo, jakościowo i w konsumpcji energii z kilkunastordzeniowymi ARMami wylewającymi się z rynku mobilnego na laptopy, w segemncie profesjonalnym pojawią się pierwsze komputery kwantowe, w serwerach zaczną dużo mieszać układy wywodzące się z kart graficznych.
5 lat to kupa czasu. Dużo może się zdarzyć.
Blazakov (autor: komisarz | data: 18/07/13 | godz.: 20:48) a co masz na mysl pszac "jakoscowo"? Jakie jskosciowe zagrozene stwarza ARM dla Intela? Zas co do segmentu serwerowego to intel ma tam juz swoje 50rdzen i liczba ta rosne...
Czas na emeryturę! (autor: franc# | data: 18/07/13 | godz.: 21:34) dziadki z intelka :) Bez monopolistycznych praktyk ta firma by nie przetrwała tak długo... a już na pewno nie tak potężna jak jest teraz.
Niewykluczone (autor: Pijar | data: 20/07/13 | godz.: 11:04) że w okresie najbliższych kilku lat nastąpi reset rynku, a to za sprawą grafenu. Jeżeli faktycznie okaże się że np CPU bądź GPU zbudowane na bazie grafenu są o kilka rzędów wielkości szybsze to rynek otworzy się dla nowych producentów, którzy obecnie nie mieliby szans zaistnieć i na dodatek dostaną kilkuletnie "wakacje optymalizacyjne". Bo nawet Cyrix 200 jeżeli pracowałby z prędkością 30Ghz dawałby radę ze współczesnym oprogramowaniem. Architektura procesora przez kilka lat miałaby drugorzędne znaczenie. A jakie perspektywy dla GPU intela - APU AMD już mu nie będzie straszne.
pijar nie baudzo (autor: RusH | data: 20/07/13 | godz.: 13:47) bo Intel/ IBM / AMD i kilku innych (moze fujitsu np) mialoby na dzien dobry ogromna przewage w postaci doswiatrzenia w budowaniu CPU.
Co z tego ze jakas firemka by wypuscila 30GHz 486DX szybsze o 3-5 razy od i5 skoro w tym samym czasie Intel by wypuscil 30GHz i5 szybsze 10 razy? :)
mozna sie upierac ze nawet najwolniejsze procki w nowym procesie byly by "wystarczajaco szybkie", ale na tej samej zasadzie AMD bylo od dawna "wystarczajaco szybkie" a Intel i tak wygrywal (np wymuszajac na producentach wylacznosc)
Tak naprawdę to nie wiemy co będzie jak będzie (autor: Pijar | data: 20/07/13 | godz.: 14:55) i wcale się przy tej myśli, z wszelką cenę, nie upieram. Uważam po prostu podobny scenariusz za niewykluczony. Jednakże rozwijając taki scenariusz potrafię sobie wyobrazić podkupywanie inżynierów projektantów bo doświadczenie firm to doświadczenie jej pracowników (tak obecnych jak i byłych, eksponowanych jak i pozostających w cieniu). Jeżeli wszystkie procesory miałyby zapas mocy to istotnie decydowałyby inne czynniki ale nikt nie upiera się chyba że jedyną firmą na świecie, która zna się na promocji jest Intel. Kwestię marketingu (legalnego i nielegalnego) pozostawiłbym otwartą zwłaszcza gdyby przybyło uczestników gry.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
