WD Black 2 Dual - połączenie SSD i HDD w jednej obudowie
Autor: Wedelek | źródło: WD, CNET | 07:26
(14)
Do portfolio produktów Western Digital trafił pierwszy dysk z rodziny Black 2 Dual, wyposażony w dwa nośniki – HDD i SSD, zamknięte w jednej obudowie o wymiarach właściwych dla dysków 2,5-cala i grubości 9,5mm. Wbrew pozorom opisywany nośnik to nie SSHD, w którym często używane dane są kopiowane z HDD na SSD, a dwa zupełnie oddzielne dyski o pojemności 128GB i 1TB. Jak donosi CNET możliwe będzie nawet połączenie ich w jedną partycję o łącznej pojemności 1,2TB. Brzmi ciekawie, tym bardziej że dane są przesyłane przez tradycyjne złącze SATA III 6Gb/s, wspólne dla obu dysków, a technologia Shift_Technology ma pomóc w optymalnym wykorzystaniu potencjału modelu Black 2.
Na razie w ofercie WD dostępny jest tylko jeden model, łączący w sobie dysk talerzowy o pojemności 1TB oraz SSD zbudowany z kości pamięci NAND Flash wyprodukowanych w 20nm procesie litograficznym o łącznej pojemności 128GB. Nowość została objęta 5-letnią gwarancją producenta i wyceniona na kwotę $299. Rynkiem docelowym dla tego rozwiązania będą komputery przenośne, a więcej informacji na jego temat znajdziecie na stronie producenta.
K O M E N T A R Z E
Bez sensu (autor: VP11 | data: 26/11/13 | godz.: 09:32) Moze dla laptopa osobom desperujacym moze i dobre rozwiazanie. Ale analizujac logiczne myslenie ludzi wychodzi odrazu jego podstawowy problem.
Przedewszystkim, jak padnie jeden z dwuch dyskow to pozostaje nam albo bardzo ciezki SSD albo przeplacony HDD. Gdyby padnie elektronika to tracimy danne na dwuch dyskach jednoczesnie.
Szybkosci dzialania SSD tez nie powalaja wydajnoscia. tylko 140MB/s dla zapisu, bardzo kiepski wynik dla dysku wersji 128GB. Czekamy na rozwoj i pojawienie sie nowej wersji bardziej doopracowanej i odpowiedzi seagete.
P.S. Cenowo tez zaszalali, trzykrotnie drozej niz od kupienia oddzielnie SSD i HDD.
połączenie ciekawe ale dennie wykonane (autor: Sławekpl | data: 26/11/13 | godz.: 09:38) dysk SSD parametrami bardziej przystaje do dysków poprzedniej generacji (SATA II) niż obecnych
cena też jest wyższa niż oddzielnych napędów nawet z górnej półki,
komponenty i cena nie wróżą zbytniego sukcesu obecnej wersji tego ustrojstwa
@1 hm (autor: biuro74 | data: 26/11/13 | godz.: 10:37) Ciesze sie, ze tlumaczysz ludziom zawilosci logiczne i ze tak blyskotliwie analizujesz:
* podstawowe przeznaczenie dysku, po czym przechodzisz do jego krytyki,
* zauwazasz, ze po padnieciu zostaje jeden z dwoch (a w "zwyczajnym" HDD lub SSD jak padnie jeden, to zapewne zostaja dwa dobre),
* wpadasz na genialny pomysl, ze po padzie elektroniki tracimy dane (ciekawe, jak to jest z "normalnym" dyskiem),
* 140MB/s dla zapisu to i tak duzo, a jesli chodzi o zapis sekwencyjny jest to tyle, ile wyciaga Samsung 840, Corsair Force 3, Intel 330 i w zasadzie wiekszosc dyskow cechuje sie niewiele wyzsza predkoscia, oprocz kilku (KILKU) najwiekszych zawodnikow: http://www.purepc.pl/...gb_jaki_ssd_kupic?page=0,3
Wystarczylo napisac, ze dla osob z jednym slotem na naped jest to rozwiazanie dobre, ale drogie i w ten sposob unikneloby sie kompromitacji.
@1 - (autor: Remek | data: 26/11/13 | godz.: 12:14) Poproszę o wersję tego samego tekstu, ale po polsku.
@biuro74 (autor: VP11 | data: 26/11/13 | godz.: 13:25) mam zapis na poziomie 390MB/s w wersji 128GB, wiec co to jest 140MB/s w tym przypadku.
@Remek
chodzi o to ze mamy polaczony w jednym opakowaniu 2 fizyczne dyski. Jak padnie HDD, robisz kopie systemu i czekasz az dostaniesz nowy na gwarancji. Jezeli po gwarancji to masz ciezki dysk SSD (bo dalej ma w sobie HDD) o bardzo kiepskich parametrach. Teraz jak padnie Ci SSD, to wielu uzytkownikow bedzie mialo klopot z kopia danych z HDD. O ile w ogole taki dysk bedzie uzyteczny. Gdzies czytalem ze dysk HDD jest dostepny dopiero po zainstalowaniu systemu na SSD. Nie ma SSD nie widzisz HDD (oby tego nie bylo).
Wolalbym żeby zrobili konstrukcje, ktora umozliwia wstawienia dowolnego dysku SSD ze zlaczem msata lub jakims innym. Wtedy jak padnie Ci SSD wymieniasz tylko jego. Jak padnie HDD to nadal masz niezaleznie SSD. I probujesz wymienic HDD. Ba wtedy mozesz wstawic dysk nawet 256 GB zamiast 128GB. Dlatego oczekuje nowa wersje i krok od strony Seageta.
@VP11 (autor: Remek | data: 26/11/13 | godz.: 13:56) Ja też uważam, że to bez sensu. Może rzeczywiście tylko tam, gdzie nie ma miejsca na drugi dysk w lapku i trafi na desperata.
No Panowie..... (autor: muerte | data: 26/11/13 | godz.: 16:25) 1. Fajne rozwiązanie ale NIE za taką cenę. Poza tym jako dysk do laptopów jest ok.
2. @VP11 - drugi dysk jest widoczny po zainstalowaniu driverów dostarczanych w pakiecie. Ale to jeszcze nie wada.
3. Skąd wiadomo że po padzie SSD drugi dysk nie będzie widoczny? Argument o padzie i braku możliwości wykonania kopii zapasowej do mnie nie przemawia. Jak padnie elektronika dysku, to i tak się do niego nie dostaniemy. Nigdzie nie pisze, że w przypadku uszkodzenia ssd nie dostaniemy się do HDD i odwrotnie. Argument o kopii to słaby argument. Wrażliwe dane i tak każdy kopiuje POZA system w którym są składowane....
Jeszcze jakieś argumenty na nie, poza wysoką ceną rozwiązania ?
za gruby (autor: Mademan | data: 26/11/13 | godz.: 16:41) Pomysł świetny, ale w bardzo wielu laptopach dysk się nie zmieści. Jak stanieje do 300zł to można by pomyśleć o podłączeniu do stacjonarki.
Mademan za 300 zł to masz najtańszy SSD (autor: Sławekpl | data: 26/11/13 | godz.: 20:31) 230-250 płacisz za terabajtowca z talerzami, Ty chcesz by te napędy kosztowały po 150 zł ... długo sobie poczekasz...,
sądzę że nawet jakby był za 200 zł to i tak byś marudził że za drogo :P
w laptopach się zmieści, a ultra mają zwykle mSATA lub zupełnie inne złącza tak samo sprzęt japkowy - to nie jest dysk dla nich
jestem ciekaw co się stało z zapowiadanymi napędami WD SSHD - 20 GB SSD + 500-1000 GB HDD, czekałem, czekałem i się nie doczekałem
kupiłem SSD do lapa a dysk HDD zamontowałem w miejscu ODD, o ile ktoś nie potrzebuje zbytnio napędu optycznego a ma takowy na pokładzie to świetne rozwiązanie, Silverstone ma w ofercie ciekawy komplet to umożliwiający, zawiera obudowę z wyjściem USB dla wymontowanego ODD, warto też sprawdzić w lapie czy przypadkiem nie mamy złącza mSATA i w tym standardzie dokupić dysk SSD zamiast tego zaprezentowanego tutaj
nawet kupno SSD + zewnętrzny dysk HDD z USB 3.0 wychodzi znacznie taniej i zapewni większe transfery, jeszcze zostanie na skrzynkę piwa :)
@1 - mój ty smutku ... świat się kończy (autor: aras-n | data: 26/11/13 | godz.: 23:11) jak to możliwe, że skądinąd logicznie myślący i analizujący człowiek o sporej wiedzy, pisze jak kompletny analfabeta! Czyżby naciągane teorie o dysgrafii były jednak prawdą? Nieeee ... zwykłe niechlujstwo i brak elementarnej wiedzy! fuj!
@1 zgadzam sie w 100% (autor: RusH | data: 27/11/13 | godz.: 05:33) -single point of failure
-za drogi
... (autor: Franz | data: 27/11/13 | godz.: 09:15) pff sata
@aras-n (autor: VP11 | data: 27/11/13 | godz.: 15:30) Brak pozniejszej edycji, nie jednego wkurza. No i malutkie okienko w ktorym miesci sie kilka linijek. Owszem mozna to rozszerzyc, ale nie zawsze to robie.
@muerte no fakt nikt o tym nie pisze. Ale zgodzisz sie ze mna ze opcja pojawienia sie HDD dopiero po zainstalowaniu systemu na SSD jest bardzo dziwna. I to sklania ze moze byc problem z odzyskaniem danych.
Ile osob robi backup ? Zapewnie kilka %, ktorzy pracuja z bardzo waznymi danymi. Ale ten dysk raczej nie dla nich. Oni kupuja bardziej niezawodny i sprawdzony sprzet. I nie pisalem o tym ze padla elektronika tylko o dysku SSD jak to czasami bywa. Poprostu w wyniku niedopracowania czy zlych kosci znika dysk z systemu. Elektronika nadal dziala ale dysk SSD nie widoczny. Pamietasz problem z 8MB ?
@ VP11 (autor: muerte | data: 28/11/13 | godz.: 20:33) Zgadzam się z Tobą, tylko Widzisz, ten dysk z założenia jest kierowany do zwykłego konsumenta, który chce mieć w lapku szybki i pojemny SSD za niewielkie pieniądze. Część ludzi pakuje do swoich lapków dodatkowy HDD w miejsce DVD. A taka hybryda załatwia sprawę. problem jest tylko i wyłącznie w tym "za niewielkie pieniądze". Popatrz na to inaczej, Idziesz do sklepu i Widzisz na półce ten produkt w cenie powiedzmy .... 400 -500 zł. I nie zapominajmy że ma 5 lat gwarancji - przetrzyma niejednego lapka.
Co do tej awarii o której rozmawiamy... SSD jest głównie na system, więc jak zniknie nam z dysku, czy nawet cały dysk... płaczu nie ma. Nie znalazłem informacji, że ten SSD jest _niezbędny_ do aktywowania wbudowanego HDD, tak wiec przyjmuję że wyjmujemy taki dysk z lapka i podpinamy gdziekolwiek, wgrywany driver i zgrywamy dane.
Nadal jestem zdania, że produkt jest ciekawy, ma szansę się sprzedawać ale nie za taką cenę ! nadal jest nisza rynkowa na takie wynalazki. A uważam, że jest to produkt dużo ciekawszy niż SSHD w wykonaniu np. Seagate.
Co do robienia backupu... Ile osób robi backup? Zadajmy pytanie ile osób potrzebuje taki backup robić :) A jeśli nie mają danych wrażliwych, to tak naprawdę mają ewentualną awaryjność o której piszemy gdzieś. Co przeciętny Iksiński trzyma na takim lapku z dyskiem 1TB ? Filmy, muzykę i ewentualnie jakieś ksiażki. Dalej chyba nie muszę pisać.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
