Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 8 stycznia 2015 
    

Thync, czyli elektroniczny narkotyk


Autor: EmilM | źródło: DailyDot, Engadget | 18:26
(13)
W internecie można znaleźć sporo informacji na temat nagrań dźwiękowych, które w założeniu mają wpływać na umysł i nastrój słuchacza w sposób zbliżony do prawdziwych narkotyków. Ich skuteczność jest jednak dyskusyjna, a wiele osób uważa, że ich działanie jest zwyczajnie efektem autosugestii. Wspominam o tym nie bez powodu, gdyż na trwających obecnie targach CES zaprezentowano urządzenie ubieralne, które naprawdę może wpływać na zachowanie użytkownika, poprzez modyfikację fal mózgowych z użyciem odpowiednich impulsów elektrycznych.

Twórcami projektu są neurolodzy z Harvardu i Arizona State University. Po zaprezentowaniu Thync bardzo szybko udało im się zebrać 13 mln dolarów od inwestorów, co z pewnością ułatwi im dalszą działalność.


Jak to działa w praktyce? Użytkownik zakłada urządzenie Thync na głowę, a następnie synchronizuje je ze smartfonem. Aplikacja mobilna pozwala obecnie na wywołanie dwóch stanów psychicznych - zwiększonej energii oraz uspokojenia. Po wybraniu odpowiadającej użytkownikowi opcji Thync zacznie generować impulsy elektryczne, wykorzystując elektrody umieszczone na skroniach, karku i uszach. Ochotnicy mający możliwość przetestowania tego wynalazku twierdzą, że efekty są naprawdę długotrwałe - mówią o nawet 2-3 dniach. Co ciekawe 3/4 z nich uważało efekty za silne lub umiarkowane, przy czym umiarkowane porównują do dawki 3-4 mg kofeiny.


Cóż, czy Thync zatem stanie się godną alternatywą dla alkoholu, czy innych, toksycznych i często nielegalnych środków? Przekonamy się o tym już niedługo, gdyż urządzenie trafić ma do sprzedaży pod koniec tego roku.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. nie piałbym z zachwytu, gdyż mózg człowieka (autor: Sławekpl | data: 8/01/15 | godz.: 18:44)
    to nadal wielka niewiadoma i nikt nie jest w stanie przewidzieć długotrwałego działania takiego ustrojstwa

  2. hmmm (autor: Mario2k | data: 8/01/15 | godz.: 19:40)
    Zdecydowanie ryzykowne ustrojstwo

  3. ... (autor: radonix | data: 8/01/15 | godz.: 19:46)
    Pokrewne zastosowania: masz zatwardzenie, przykładasz sobie tę ''mackę'' do brzucha, bara-bara - lecisz szybko do pobliskiego toi-toi'a - i życie staje się piękne ;-P (no, chyba, że nie zdążysz dobiec...)

  4. @02 (autor: lcf | data: 8/01/15 | godz.: 20:42)
    Alkohol też jest ryzykowny ;).

  5. @01 (autor: KamieniKupa | data: 8/01/15 | godz.: 23:28)
    W urządzeniach które wykorzystują interface mózg-komputer, już po 2 tygodniach następuje adaptacja do tego urządzenia.

    W tym przypadku będzie podobnie jak z wyżej opisanym urządzeniem jak i niektórymi narkotykami - będzie to po prostu uzależnienie psychiczne...

    Trzeba pamiętać, że uzależnienie "zakorzenia się" w czasie, ale większość osób o tym nie pamięta, i zaczyna sama się wplątywać.


  6. To samo (autor: loccothan | data: 9/01/15 | godz.: 07:35)
    się osiąga poprzez Kontemplację, lub inne ćwiczenia np. Thai-Chi, lub poprzez akupunkturę.
    Więc poprostu jest to nowoczesny sposób na osiągnięcie stnu Alpha (pobudzenie) lub Beta (Spokoju)
    Moim zdaniem przeznaczony dla ludzi którzy nie potrafią tego osiągnąć poprzez bardziej ortodoksyjne Metody -> czyt. Medytację


  7. bwgen (autor: Shamoth | data: 9/01/15 | godz.: 09:22)
    swego czasu był bardzo popularny, po 5 minutach na pewno efektów nie było i trzeba było dość długo wsłuchiwać się w generowane dźwięki co nie było przyjemne na początku i pewnie stąd przekonania że ta technika indukcji fal mózgowych nie działała. Dodatkowo był chyba jakiś plugin pozwalający na dodatkową stymulację wzrokową.
    W moim przypadku, nie pamiętam od jak dawna sypiam średnio 4h dziennie, dzięki bwgen udawało się wcześniej zasnąć i lepiej spać niż po nudnej książce czy filmie.
    Zabawę zakończyłem kiedy z ciekawości zapuściłem jakiś toksyczny preset po którym puls ostro poszybował mi w górę, wizja zawężyła się do tunelowej z efektem tęczy i wszedł stan lękowy... obsrany byłem przez dobre 2h jak po nie wiem jakim dragu.
    Także na pewno coś w tym jest i efekty mogą być zarówno pozytywne i negatywne tylko chyba jeszcze nikt pewnie, poza służbami specjalnymi, do końca nie sprawdzał jakie są długofalowe skutki stosowania takich używek.


  8. zamiast (autor: Apollo129 | data: 9/01/15 | godz.: 09:27)
    kofeiny mam wrzaski szefa
    zamiast impulsów relaksacyjnych.. mam info że szefa nie bedzie:)

    o i tyle w temacie


  9. zwykly scam (autor: RusH | data: 9/01/15 | godz.: 10:00)
    autosugestia i brak double blind testow

    na takiej samej zasadzie dzialaja magnetyczne opaski i audiofilstwo

    przypomina mi to PowerBalance
    https://en.wikipedia.org/wiki/Power_Balance


  10. RusH czepiasz się tych audiofili jakby ktoś Cię naciągnął (autor: Sławekpl | data: 9/01/15 | godz.: 12:26)
    na drogi sprzęt a nie odczuwasz różnicy
    często to fakt, przesada i autosugestia ale dobrze zaprojektowane i wykonane np. słuchawki mogą dać dużo frajdy z odsłuchu i słychać różnicę, nawet osoby z pierwszym stopniem umuzykalnienia (odróżniają hałas od ciszy) potwierdzają lepszą jakość brzmienia, choć przyznają że sami nie wydaliby takiej kasy, piszę na swoim przykładzie


  11. Najlepszy lek na audiofilstwo to dzieci... (autor: Lates | data: 10/01/15 | godz.: 15:24)
    nic nie leczy lepiej niż maluch wciskający kopułkę głośnika w kolumnie wartej 20 tysiaków :P

    Co do samej technologii to nie ma co się wzbraniać... i ganić. Nikt nikomu nie zakłada tego na głowę na siłę. Skoro dopiero nikły % funkcjonowania mózgu jest nam znany to dlaczego nie eksperymentować.


  12. tutaj nikt nie eksperymentuje (autor: RusH | data: 10/01/15 | godz.: 18:45)
    tylko doi frajerow

  13. Sławekpl (autor: RusH | data: 12/01/15 | godz.: 11:08)
    http://enjoythemusic.com/...stening_to_storage.htm

    'two units also had different processor architectures, which might also affect perceived audible differences.

    Having established early on that these two NAS units did indeed sound quite different'

    jakies pytania?


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.