Niekończąca się opowieść firmy NVIDIA i jej problemów z pamięcią wideo ciąg dalszy. Po potwierdzonych przez samego producenta niejasnościach dotyczących konfiguracji i wydajności pamięci w kartach GeForce GTX 970, przyszedł czas na następną kartę. Wg strony GameNab taki sam problem ma układ GeForce GTX 980M, który stosowany jest w komputerach przenośnych. Czemu GTX 980M, a nie GTX 970M? Zapewne dlatego, że producenci kart graficznych pod tą samą nazwą w komputerach przenośnych montują dużo słabsze układy, niż ma to miejsce w kartach graficznych przeznaczonych dla komputerów stacjonarnych.
W przypadku mobilnego układu GeForce GTX 980M do czynienia mamy z okrytym od kilku dni złą sławą procesorem GM204. W wersji desktopowej posiada on 16 bloków SMM, co przekłada się 2048 jednostek CUDA, 128 TMU i 64 ROP. Szerokość magistrali pamięci wynosi 256 bitów, co przy jej efektywnym taktowaniu na poziomie 7000 MHz daje przepustowość rzędu 224 GB/s. Za to chip GeForce GTX 980M został okrojony do 12 bloków SMM. Daje to 1536 rdzeni CUDA i 96 TMU. Liczba układów ROP niestety nie jest znana. Z prostych wyliczeń powinna wynosić ona 48, ale tak w rzeczywistości nie musi być. Szerokość szyny pamięci również wynosi 256 bitów.
Poniżej prezentujemy zrzut ekranu pochodzący z testu przepustowości pamięci na karcie GeForce GTX 980M, jaki przeprowadził serwis GameNab. Widać na nim wyraźnie, że szybkość transferu danych do ostatniego, 0,5-gigabajtowego, bloku spada zaledwie do kilkunastu gigabajtów.
Ciekawe czy również ten problem potwierdzą przedstawiciele firmy NVIDIA, czy jednak jest to teraz ewidentne szukanie dziury w całym...
K O M E N T A R Z E
to teraz zanim się kupi okrojony układ nV (autor: Sławekpl | data: 29/01/15 | godz.: 18:37) trzeba poczekać kilka miesięcy aż odkryją w nim jakieś problemy :E
nie ładnie ze strony nV tak nabijać ludzi w butelkę, jakby od razu sami się do tego przyznali a nie podali przekłamaną specyfikację to nie byłoby tej całej afery
kolejny już enty smród się za nimi będzie latami ciągnąć
hmmm (autor: Zbyszek.J | data: 29/01/15 | godz.: 19:21) żadne nowe sterowniki tego raczej nie zmienią. Skoro ostatnie 0,5 GB jest oddzielnym blokiem, i jest obsługiwane przez 32-bitową szynę, to jest to taka cecha konstrukcji chipu której sterowniki za wiele nie zmienią.
niezłe jaja (autor: Matheo | data: 29/01/15 | godz.: 19:31) ktoś za poleci z roboty
Wątpię aby dało się to zrobić sterownikami, sterowniki mogą dać co najwyżej jakieś drobne optymalizacje, lekką poprawę złych skutków problemu, ale nie jego usunięcie. Żeby wyeliminować przyczynę trzeba zaingerować fizycznie w układ...
Hmm, ciekawe, czy 960-tka z zapowiadaną pamięcią (autor: raczek70 | data: 29/01/15 | godz.: 20:07) 4GB będzie bez tej wady? ;).
a gdzie info DP a G-Sync? (autor: Sławekpl | data: 29/01/15 | godz.: 20:30) okazało się że moduł za który nV woła sobie sporo kasy tylko raportuje swoją obecność co uruchamia funkcje w sterownikach
podłączając przez DP kartę nV i używając zmodyfikowanych sterów można to mieć na każdym monitorze
@04 (autor: KamieniKupa | data: 29/01/15 | godz.: 22:55) Bloki są blokowane programowo, ale bez zmiany biosu raczej nie pójdzie.
Nie wiem kto wymyślił bajkę, że pewne bloki z chipów są odcinane laserem...
Dostarczenie takiej energii monokryształowi, zaburzyło by strukturę krystaliczną i domieszkowanie w sąsiedztwie tego cięcia.
Poza tym - Jak duży był by koszt jednego cięcia?
Nie może być to laser na podczerwień - bo krzem jest przezroczysty dla podczerwieni.
Lasery na światło widzialne są drogie, awaryjne, poza tym mają ciągle długość fali sporo większą od powierzchni pojedynczego tranzystora.
Zatem pozostaje tania, skuteczna metoda, wyłączania części procesora metodą programową, ew. nie-wyprowadzenie pewnych połączeń na płytkę drukowaną.
@7 jeszcze sie okaże ze te dwie karty (autor: ulan | data: 29/01/15 | godz.: 23:10) różnią się tylko wersja wgranego biosu, bo to najtańsza metoda okastrowania układu, każda inna wymaga dodatkowych kosztów....
albo akcja flashowania biosu, (autor: Qjanusz | data: 30/01/15 | godz.: 07:55) albo programowe sztuczki oszukujące programik do mierzenia czasu dostępu do pamięci.
Trochę szkoda nVidii za ten lament, bo prawda jest taka że 99% nabywców kart nie odczuje tego feleru w działaniu kompa, a nowe GTXy wyszły nVidii na prawdę nieźle.
Co do G-Sync to wiadomo było że skoro można za darmo (AMD), to ta technologia z abonamentem jest mocno naciągana.
I juz wiadomo, dlaczego nie nalezy kupowac high-endu (autor: rookie | data: 30/01/15 | godz.: 09:03) Bo tylko sa klopoty z takim sprzetem :P
@10 (autor: Muchomor | data: 30/01/15 | godz.: 10:42) Ale gdzie niby są te kłopoty?
Ja tu widzę fakap marketingowy i niuczciwe praktyki na tym polu, ale problemów żadnych z tym związanych nie dostrzegam.
Co więcej, jakoś się w PL nikt nie rzucił do zwracania kart, bo teraz te karty są droższe niż kiedy większość je kupowała.
Co do G-Sync, to jest to nie potwierdzone. Na razie jeden krzykacz z tym wyskoczył, ale nic w tym pewnego.
Miałem zmienić GTX560 na 970 (autor: agnus | data: 30/01/15 | godz.: 22:59) Ale może czas na AMD?
Wiadomo że więcej w tym negatywnego "hype" w necie niż faktycznego problemu niemniej jednak byłoby mi nie w smak wydawać teraz tauzena na inwalidę sprzętowego, poszukam czegoś tanszego od AMD.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
