Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Środa 7 czerwca 2017 
    

Foxconn łączy siły z Amazonem i Apple żeby kupić fabryki Toshiby


Autor: Wedelek | źródło: Myce | 06:29
(7)
Terry Gou, prezes Foxconna, w wywiadzie dla japońskiej gazety Nikkei zdradził, że jego firma zawarła z Apple i Amazonem umowę w ramach której te trzy podmioty wspólnie złożą Toshibie propozycję zakupu jej fabryk zajmujących się produkcją pamięci NAND Flash. Nie wiadomo jak dużo gotówki są gotowe wyłożyć Apple i Amazon, ale sam Foxconn ponoć jest w stanie zapłacić nawet 18 miliardów dolarów. Inne firmy zainteresowane przejęciem fabryk japońskiego koncernu to miedzy innymi Western Digital oraz Broadcom.

Połączenie sił z innymi firmami to w tym przypadku konieczność. Możliwości przetargowe Foxconna znacząco osłabia pochodzenie rzeczonego koncernu. Rząd Japonii, który ma sporo do powiedzenia w tej kwestii może bowiem wywierać presje na Toshibę by ta nie oddawała ważnej gałęzi przemysłu w ręce chińskiego producenta. Dlatego też oferta finansowa musi być odpowiednio wysoka.

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. 18 milionów? (autor: jaross | data: 7/06/17 | godz.: 07:55)
    chyba raczej miliardów?
    18 mil to prezes foxcona ma na prywatnym koncie..


  2. chyba w skarpecie (autor: Wyrzym | data: 7/06/17 | godz.: 09:38)
    bo na pywatnym koncie to ciezko sobie wyobrazic ile ma :]
    A co to Toshiba chce sprzdac faby i czemu? oO w IBM sie bawia czy jak


  3. @Wyrzym (autor: ghost12 | data: 7/06/17 | godz.: 10:53)
    Mam wrażenie że Toshiba się zwija z roku na rok. Nie zdziwił bym się jakby w przeciągu 5 lat podzielili los Nokii.

  4. dziwi mnie czemu google nie kupi (autor: doxent | data: 7/06/17 | godz.: 13:39)
    google powinno kupić sobie fabrykę dysków na własność. Nie musieliby kupować dysków tylko by je sobie wyprodukowali na własne potrzeby. Wyszłoby taniej.

  5. doxent mało wiesz, i by nie wyszło (autor: Sławekpl | data: 7/06/17 | godz.: 16:14)
    załóżmy że gugiel kupuje rocznie jedną setną całej produkcji HDD tośki, choć pewnie znacznie mniej, co mają zrobić z resztą czyli 99%?
    przejmując jakiś dział i jakąś część produkcji na własne potrzeby muszą znaleźć nabywców na pozostałą, bo jeśli nie, to koszt wyprodukowania jednej sztuki wzrośnie stokrotnie
    produkcja to utrzymanie fabryk, pracowników, przestrzeganie przepisów kraju w którym ta fabryka jest, dochodzi też a raczej odchodzi kasa na rozwój i badania, dystrybucje, użeranie się z odbiorcami czyli gwarancje oraz serwis
    gugiel wielokrotnie udowodnił że nie chce się w jakąkolwiek produkcję pakować, co innego zlecanie produkcji

    by przejechać z jednego końca miasta na drugi co jakiś czas nie muszę mieć auta, płacić za nie rat, tankować, serwisować, ubezpieczać, robić przeglądów oraz co jakiś czas umyć
    mogę wziąć taksówkę, wyjdzie zdecydowanie taniej i to co wymieniłem powyżej nie jest na mojej głowie tak samo nie muszę się martwić że ktoś je zarysuje albo ukradnie
    podobnie myślą firmy pokroju gugla , nie prowadząc własnych sklepów i nie utrzymując fabryk

    coraz więcej firm na rynku ma tylko dział projektowy i zamówień, cedując produkcję i całą resztę problemów na innych, serwis również, zlecając go wynajętym firmom zewnętrznym

    dexent a to nie od docenta, czyli tytułu otrzymywanego za "zasługi", kiedyś partyjne teraz pewnie też :P
    w marcu 1968 komuchy zamknęli lub zwolnili wielu wykładowców, profków i docków hab., brakowało kadry to partia mianowała dużą grupkę docentów (mgr bez doktoratu czyli prac naukowych na koncie), do dziś "marcowy docent" jest obelgą w niektórych kręgach ;)


  6. @05 (autor: Conan Barbarian | data: 8/06/17 | godz.: 13:54)
    można znacznie krócej: nie kupuje się całego browaru, gdy jest ochota na piwo

  7. Conan Barbarian tylko browar nie musi się rozwijać (autor: Sławekpl | data: 11/06/17 | godz.: 09:24)
    mają kilka gatunków i je ważą od lat
    a to powiedzenie nie jest już aktualne :P, także nie jesteś na bieżąco czyli się nie znasz :]
    teraz kupujesz cały browar zwłaszcza gdy chcesz wiedzieć co pijesz,
    u nas może nie jest to popularne ale na zachodzie i w stanach możesz kupić zestaw do ważenia piwa, samemu mieszając wszystkie produkty wysokiej jakości albo tańsze by uzyskać smak który Tobie odpowiada
    coraz więcej ludzi tak robi by nie pić świństw które od jakiegoś czasu serwują browary, po mięsie i innych produktach w piwowarstwie również chemia gospodarcza robi zawrotną karierę, przeczytaj skład na etykiecie, niektórych dodatków kilkanaście lat temu nie było w piwie
    coraz więcej knajp waży również własne piwa
    kiedyś byłem na wycieczce szkolnej w poznańskim browarze, do dziś mam uraz i z tego browaru nic nie ruszę choć pewnie technologia się zmieniła i tamte kadzie już nie istnieją ale wstręt został, koleś wybierał metrowym sitem tysiące karaluchów z kadzi bleee, sądzę że wersja light piwa to taka w której karaluchy nie miały okazji się wymoczyć xD
    karaluchy ciągnie do piwa, w prosty sposób można sprawdzić czy masz je u siebie, wystarczy nalać na talerz trochę piwa i zostawić na noc na podłodze np. w kuchni :]


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.