Intel od dłuższego czasu rekrutuje nowych pracowników do swojego działu procesorów graficznych, nie szczędząc przy tym pieniędzy na rozwój przyszłych układów GPU. Rezultaty mamy poznać już w 2020 roku, gdy na scenę wkroczy nowy akcelerator od niebieskich. Jednym z głównych filarów wspomnianego projektu ma być Raja Koduri, wieloletni pracownik ATI, a potem AMD, odpowiedzialny między innymi za Vegę. Zdecydował on, że do pomocy będzie mu potrzebny Tom Forsyth, który za pośrednictwem Twittera ogłosił, że wraca do Intela by współpracować z Kodurim.
Tom Forsyth to jeden z ojców niesławnego, ale i przełomowego projektu Larrabee oraz instrukcji, które ostatecznie wzbogaciły zestaw AVX 512. W jego portfolio znajdziemy też informacje o pracy na rzecz takich gigantów jak Valve, 3Dlabds, oraz Ocuclus.
K O M E N T A R Z E
hahahahaha :D (autor: Qjanusz | data: 21/06/18 | godz.: 08:11) no to teraz już sytuacja stała się bardziej interesująca niż rozgrywki polskiej reprezentacji piłki nożnej na arenie międzynarodowej.
Trzymam kciuki za efekty pracy obu panów :-)
Do marketingowca dołączył twórca nieudanego układu... (autor: Kenjiro | data: 21/06/18 | godz.: 08:44) Cóż, to nie wróży niczego dobrego...
no dobra (autor: Wyrzym | data: 21/06/18 | godz.: 09:14) podejscie do GPU poraz kolejny, znowu famfary, wiwaty, wielkie oczekiwania itp i znowu bedzie... ? a moze nie bedzie to co zwykle?
A teraz pytanie, czy tylko nvidia i ati maja wszystkich tych wspanialych inzynierow ktorzy potrafia zmontowac sensowne gpu, czy moze maja wszystkie sensowne patenty? ^^
Oto produkt legenda powraca (autor: Sony Vaio VPN | data: 21/06/18 | godz.: 09:57) Teraz bedzie legendarna miazga, Intel odpalil petarde, bedzie moc. Zapowiada sie goracy okres.
Pewnie Raja zorganizował imprezkę w biurze z cygarami ;-)
zespołu Koduriego (autor: Conan Barbarian | data: 21/06/18 | godz.: 19:35) W tym zespole Koduriego będą tworzyć mszę żałobną na wzór Requiem d-moll. Intel już całkiem odlatuje i szuka jak w tempie ekspresowym wywalać miliardy. Jeśli w czasach pierwszego Srallabee byli zdrowo spóźnienie względem rozwiązań rynkowych, to teraz będą w erze kamienia łupanego.
Oczywiście dla wszystkich UjMacLeod-daverów to genialne zagranie.
Kenjiro (autor: pawel1207 | data: 22/06/18 | godz.: 03:20) nieudanego ? w jakim sensie ? super koncepcja prakntycznie zupelnie uniezaleznienie sie od versji diretixa pelna elastycznosc dwolne dane wejsciowe :D powiedz co w larabree bylo takie nieudane koncepcyjnie to byla karta graficzna marzenie problemem byl sam intel jak i zacofana technologia niski proces oraz pref/watt ... problemem byly jeszcze sam dx ktory karte dzaialajaca na tej koncepcji zdecydowanie zobciarzal z drugiej strony potrzebowales dx12 niema problemu zamina w kodzie i mamy dx12 opengl5 nie ma sprawy kardze labree to oslurzy podobnie jak dx13 :D koncept fantastyczny niemal karta ostateczna wystarczylo skupic sie na wydajnosci :D to byla jnajbardziej uniwersalna i "elastyczna" karta graficzna fakt ze bylo to okupione wydajnoscia i kiepskim stosunkiem pref/watt chociarz przy vedze :D nie bylo by tak zle :D :D glownym problemem byly same rdzenie niedopasowane do tego typu pracy jak i nawet same instrukcje x86 a z x86 intel uczynil swojego konika niestety w tego typu rozwiazaniach sie nie sprawdza ... teraz z pozal sie boze kudurim .. zobaczymy co wymysla ..
@10. (autor: Mariosti | data: 22/06/18 | godz.: 16:03) W ltt wspominali że larabee miał świetną wydajność do CAD'a itp. Dobrze się też sprawdzał przy obliczeniach równoległych które ciężko było zoptymalizować na normalnych gpu.
Do grania to z założenia nigdy nie było i nigdy by się dobrze w grach nie sprawdzało i najprawdopodobniej dlatego projekt został zarzucony, bo wypuszczenie gotowego produktu nawet na sam rynek pro kosztowałoby bardzo dużo R&D, szczególnie w kwestii softu do obsługi takiego procesora, a pozbawiając się całkowicie możliwości sprzedaży na rynku konsumenckim powstaje produkt obarczony ogromnym ryzykiem.
Także idea była dobra, ale realizacja byłaby zbyt ryzykowna i z tego co rozumiem szła zbyt wolno (było kilka zespołów programistycznych realizujących równolegle różne konkurencyjne rozwiązania dla stworzenia softowego stacka procesowania instrukcji DX, OGL i zwyczajnie nie byli w stanie dość szybko zbliżyć się wydajnością tego oprogramowania do tego co obiecał menagement więc projekt uwalono.
Przy bardziej sprzętowej realizacji tych api wydajność układu nie jest aż taką niewiadomą, także najpewniej intel pójdzie tym razem właśnie tą drogą, może założyli że mają takie super procesy zaplanowane że one im nadrobią braki w doświadczeniu itp... Ciężko powiedzieć. Na pewno ich dział od zintegrowanych grafik daleko zaszedł i igpu intela to nie jest już taki badziew jak dawniej (w sensie wydajność jest słaba, ale przynajmniej ze sterownikami nie ma już tyle problemów i obsługa standardów jest bardzo sprawnie realizowana).
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
