Nintendo ujawniło datę premiery swojej najnowszej konsoli przenośnej DS. Pojawi się ona w Stanach Zjednoczonych 21 listopada. Na 3 grudnia zaplanowano premierę DS w Japonii. Po raz pierwszy więc Nintendo rozpocznie sprzedaż nowego produktu poza ojczyzną. Przewidywana cena to $149, czyli dwukrotnie taniej niż kwota jaką trzeba będzie wydać na konkurencyjną Sony PSP. Kolejną zmianą jest wiek klientów, których chce pozyskać japońska firma. Dotychczas GameBoy był popularny wśród młodszych użytkowników. Nintendo DS ma trafić do młodzieży i dorosłych. W sprzedaży pomoże na pewno premiera tuż przed gwiazdkę. Sony także chciałoby zdążyć z PSP jeszcze w tym roku, jednak wątpliwe, czy uda się wprowadzić urządzenie do sprzedaży w Stanach. Według Nintendo, 100 firm rozwija gry na nową platformę, a sam producent konsoli planuje 20 tytułów. DS zgodny jest także z poprzednimi konsolami przenośnymi firmy.
K O M E N T A R Z E
there goes my 150$ (autor: RusH | data: 21/09/04 | godz.: 12:20) DS ma miec wifi ... nic mnie nie powstrzyma przed kupnem mmmm
Gry pewnie będą znów jeszcze droższe (autor: Vetch | data: 21/09/04 | godz.: 12:32) Nie dałbym za DS więcej niż 70$, tym bardziej, że samą specyfikacją PSP zjada go na śniadanie. A te 149$ lepiej ulokować w zdecydowanie bardziej przydatne urządzenie: http://www.palmone.com/...oducts/handhelds/zire31/
Aplikacji na Palma jest koło 20000 dostępnych w necie, a i gry są niczego sobie.
Cenka spoko (autor: XYZ | data: 21/09/04 | godz.: 13:41) u nas w sumie GBA SP tyle kosztuje... No a PSP ma kosztować 430 USD, więc różnica spora. Co do palmtopa - konsolka jest do zabawy i myślę że będzie z nią znacznie większy fan niż z palmtopem, więc trudno porównywać te sprzęty.
W moim wieku :-) (autor: Vetch | data: 21/09/04 | godz.: 15:38) nie widzę żadnego sensu kupowania małego badziewia do zabawy za tyle kasy. Zdecydowanie wolę grać na PC. A i przypominam, że sama konsola to dopiero początek zabawy. Sądzę, że carty będą kosmicznie drogie (jak na polskie warunki). Przy obiecywanych pojemnościach dziesiątek MB, po prostu tanie być nie mogą.
XYZ, mówisz że PSP jest droższe. Owszem, ale porównaj sobie parametry. Cztery razy lepsza rodziałka wyświetlacza (16 mln barw), moc obliczeniowa cpu 5 razy większa + drugi układ z takim samym powerem, 9 razy więcej pamięci, układ graficzny renderuje ponad 30 mln polgonów/s (DS: 120 tys.). Jak się porówna możliwości, to DS można skwitować jednym słowem: żenada. Szoty z gier DS wyglądają gorzej niż pomniejszone z Playstation. PSP jest drogie. Owszem. Ale ten power wart jest swojej ceny. Lub odwrotnie. Cena jest odpowiednia do poweru. Zakup DS to moim zdaniem zwyczajna wtopa.
DS mówisz ma większy fun niż palm ? Wątpię. Na palmie możesz robić 1000 różnych rzeczy. Na DS możesz tylko grać.
Nie wiem czy ten spór ma sens, (autor: XYZ | data: 22/09/04 | godz.: 09:48) ale chodziło mi o oddzielenie "robienia 1000 różnych rzeczy" od "fanu" właśnie. Sam grywam na kompie i na konsolach i uważam, że te drugie sprawdzają się "zabawowo" dużo lepiej, choć parametrami ustępują nowym piecykom. Fakt, że na kompie oprócz grania robisz tysiąc rzeczy, ale jeśli chodzi o samą grę, to wolę konsole.
A co do porównania PSP i DS - sam sobie przeczysz. DS jest za drogie, nie mówiąc o cartach. Myślę, że te małe sprytne płytki do PSP tańsze nie będą, a na wydanie kilkunastu stówek na gadżet, który mieści się w kieszeni i ma niepopularne nośniki mało kto sobie pozwoli. Pewnie że PSP jest lepsze od DS, tu nie ma wątpliwości. Ale jak jest premiera nowego Opla to go nie wyśmiewam, że BMW ma lepsze osiągi.
Pozdrawiam
PSP jest drogie, tak. Ale... (autor: Vetch | data: 22/09/04 | godz.: 14:17) PS2 też było na początku drogie. PSP stanieje po pewnym czasie, nadal pewnie będzie urządzeniem technologicznie najbardziej zaawansowanym. Stanieje tak jak wszystkie konsole i dalej będzie miodne. Natomiast N zrobił sprzęt, który już na starcie niczym ciekawym się nie wyróżnia, i tu jest moim zdaniem problem. Robić w dzisiejszych czasach konsolę o jakości technicznej nieznacznie lepszej od 9-letniego Playstation, to pomyłka. W takim świetle, ten opel to nie opel, ale raczej trabant. No, ale to tylko moje zdanie :-) Ja po prostu czuję w kościach, że jak będzie trzeba skonwertować jakiś nowy tytuł 3D, to na PSP będzie to wzorzec, a na DS wstyd. DS ledwo dyszy już przed premierą ;-)
No cóż, każdy ma swoje zdanie... (autor: XYZ | data: 22/09/04 | godz.: 16:08) Niemniej ja bardziej wierzę w sukces DS, bo lubię myśleć że parametry techniczne to nie wszystko. GBA sprzedaje się super, choć ma możliwości bliższe dobrym komórkom, niż staremu PS. Poza tym DS to dla mnie szansa przewietrzenia branży - ekran dotykowy, sterowanie głosem, bajery oparte o komunikację bezprzewodową, a to wszystko w cenie osiągalnej dla posiadaczyGameBoya. Choć - tak czy owak - w Polsce pewnie nawet konsolka Nintendo zostanie głównie ciekawostką. Bo Sony - sorry, ale u nas tym razem kariery nie zrobi. Chyba, że się okaże że te małe krążki można wyciąć jakoś z DVD i wypalać w domu :-)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
