Technologia Hyper Memory firmy ATI ma być odpowiedzią na TurboCache wprowadzony przez nVidię. Zasada jest prosta: karta posiada fizycznie małą ilość pamięci - np. 16MB - ale dzięki wykorzystaniu pamięci komputera zgłasza się jako karta ze 128MB. Oczywiście wpływa to na zmniejszenie wydajności - ale w tym segmencie liczy się przede wszystkim cena. Jak podaje The Inquirer, premiery kart ATI X300 z Hyper Memory możemy się spodziewać już w tym tygodniu lub następnym. Wbrew pozorom karty typu ATI X300, X300SE lub nVidia GeForce 6200 i 6200TC sprzedają się całkiem dobrze - szczególnie chętnie stosują je producenci OEM w swoich komputerach, głównie dzięki ich niskiej cenie i możliwości umieszczenia napisu że karta ma 128MB pamięci.
K O M E N T A R Z E
Hehe (autor: Karaczan | data: 15/02/05 | godz.: 12:28) Tylko czekam na mega zestaw BIEDRONKA:
PIV-2.8Ghz
HDD-80GB
256MB Ram
Radeon X300 128MB
hmm (autor: Mingan | data: 15/02/05 | godz.: 13:00) 2,8GHz to mały bajer odrazu 3,8Ghz 128MB DDR i Radeon X300 z 16MB 8)
tak by the way X300 jest oparty o architektury R9600/9550 ??? to chyba odgrzany kotlet tyle że z PCI-X
no i oczywiście płyta Asrock (autor: DAWIDUS | data: 15/02/05 | godz.: 13:08) to fundament kompa z biedronki i zasiłka Megabajta MGB-350W
Ale... (autor: agnus | data: 15/02/05 | godz.: 13:16) Pamiętajcie że na wielkim pstrokatym pudełku musi być jak byk napisane: HYPER MEMORY ADVANCED TECHNOLOGY. :P
Do tego oczywiście monitor w promocji za 1500zł: LCD 15 cali "CrystalScreen" ;P :D
Krotko mowiac.... (autor: Andrzej | data: 15/02/05 | godz.: 14:24) dzial matketingu i reklamy robi wszystko zeby oglupic klientow...sprzedac cos czego nie ma...to tak jak z serkiem waniliowym, bo tak glosi napis na pudelku od frontu,z boku dowiesz sie ze uzyto aromatow identycznych z naturalnymi...czyli serek nawet nie stal w poblizu wanilii....swiat schodzi na psy...
Do Andrzeja (autor: dabia | data: 15/02/05 | godz.: 17:40) .. bo jeszcze kilka lat temu na pudełku był napis "serek wanilinowy", a nie "waniliowy". Ktoś widocznie (z działu marketingu) doszedł do wniosku, że to jedno i to samo, a przecież druga nazwa brzmi bardziej swojsko.
W końcu mamy "osełkę śmietankową" (nie mającą nic wspólnego z prawdziwym masłem) i "tabliczkę mleczną" wyglądającą (dla niepoznaki ma się rozumieć) jak zwykła czekolada. Do tego "napój kawowy" i "napój kakaowy" (każdy z nich zawiera po ok. 10% ekstraktu z kawy lub kakao). A wszystko w coraz bardziej mikroskopijnych opakowaniach. Tylko cena wciąż ta sama, czyli inflacji nie mamy ;-)
Jeśli ktoś uważa, że to off-topic, to niech zastąpi poszczególne nazwy produktów spożywczych ich elektronicznymi "odpowiednikami" i jesteśmy w domu :-(
nie pozostaje nic innego, (autor: Tummi | data: 16/02/05 | godz.: 04:38) jak zgodzic sie z dwoma przedmowcami :(
T.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
