W zeszły weekend, w samym centrum Poznania, zjechali się najlepsi gracze z całej polski, wyznający ponad wszystko siłę strategii Warcraft 3: The Frozen Throne, aby uczestniczyć w eliminacjach turnieju ACON4. Ogólnoświatowy turniej zorganizowany przez firmę ABIT wspólnie z kilkoma sponsorami (Intel, ATI, Kingston, Kia Motors, Western Digital i Viewsonic) odbywa się w 20 krajach świata, aby 6 czerwca zaprosić finalistów krajów na ekscytujący finał do Szanghaju w Chinach. Zapraszam na krótkie foto-info z imprezy.
Stary Browar, a raczej jego fragment... (kliknij, aby powiększyć)
Mistrzowie i mistrzynia Warcraft 3: The Frozen Throne (kliknij, aby powiększyć)
W polskich eliminacjach wzięło udział około 40 zawodników, w tym jeden rodzynek w postaci niewiasty, która wcale nie odbiegała poziomem wtajemniczenia od średniej męskiej populacji graczy w Warcrata. Brawo! Turniej miał miejsce 8-go maja 2004 roku, przebiegał w bardzo ciekawym miejscu - w klubie Internetowym e24, zlokalizowanym w Starym Browarze i jak już wcześniej wspomniałem, w Poznaniu. Miejsce to znajduje się niedaleko głównego dworca autobusowego oraz stacji kolejowej Poznań Główny, więc uczestnicy mieli łatwy dojazd.
Ostatnie wytyczne przed turniejem... przed nimi kilkanaście godzin zmagań! (kliknij, aby powiększyć)
Batalia w Warcraft 3: The Frozen Throne ropoczęła się już od wczesnych godzin i trwała aż do późnej nocy (finał odbył się koło godziny 22). Dwa rzędy graczy w skupieniu, toczyli między sobą pojedynki. Czas trwania poszczególnych rozgrywek trwał aż do ostatecznego zwycięstwa jednego z graczy - w przypadku eliminacji, nie dłużej niż 90 minut (rozgrywki w grupach).
Eliminacje (kliknij, aby powiększyć)
Eliminacje (kliknij, aby powiększyć)
Eliminacje (kliknij, aby powiększyć)
Eliminacje (kliknij, aby powiększyć)
Pierwsza część eliminacji odbywa się w czteroosobowych zespołach, wyłoniony zwycięzca awansował do dalszej części rozgrywek. W kolejnych etapach rozgrywka miała charakter 1 na 1. Zwycięzcą zostawał gracz, który jednoznacznie pokonał swojego przeciwnika lub wyeliminował większość z jego zasobów. W specyficznych przypadkach decydujący głos mieli nadzorujący rozgrywkę sędziowie. Rasy przydzielane były stosownie do życzeń graczy.
(kliknij, aby powiększyć)
W trakcie turnieju mimo zaciętej rywalizacji panował miły, przyjacielski charakter. Wielu graczy, którym nie udało się dojść do upragnionego finału, otrzymało nagrody dodatkowe od sponsorów (m.in. płyty główne Abita).
Jeden z dodatkowo nagrodzonych... (kliknij, aby powiększyć)
Wszyscy oprócz oczywiście najważniejszej sławy i chwały, walczyli przede wszystkim o sponsorowany wyjazd na światowy finał do Shanghaju w Chinach. Pula nagród rzeczowych przedstawiała się następująco:
1 miejsce - platforma komputerowa ABIT DigiDice + wyjazd na turniej finałowy w Szanghaju (wyjazd finansowany przez organizatorów i sponsorów turnieju)
2 miejsce - płyta główna ABIT IC7-MAX3 + dysk twardy Western Digital Raptor
3 miejsce - płyta główna ABIT VT7 + 2 moduły pamięci Kingston HyperX KHX3500/256
Nagrody (kliknij, aby powiększyć)
Nagrody (kliknij, aby powiększyć)
Poziom rozgrywek był naprawdę bardzo wysoki. Najlepiej może o tym zaświadczyć zdarzenie, jakie zaobserwowałem podczas ostatecznego finału, gdzie zmierzyli się dwaj Panowie.
Finałowy pojedynek -KrawieC vs SnAkE (kliknij, aby powiększyć)
Podczas obserwacji kiedy zmagali się finaliści, jedna z osób z obsługi klubu internetowego e24 powiedziała: "Popatrz, nasze codzienne rozgrywki w Warcrafta, to jest dziecina zabawa, przy tym co tutaj widzę..." I rzeczywiście, szybkość i precyzja z jaką finaliści obsługiwali swoje armie, była na tak wysokim poziomie, że zwykły obserwatora ledwo mógł się zorientować, co się dzieje na ekranie. To naprawdę trzeba zobaczyć na własne oczy. Aby dojść do takiego poziomu gry, konieczny jest żmudny i długotrwały trening, tutaj do finału nikt nie trawił z przypadku.
The Winner - po lewej (kliknij, aby powiększyć)
A oto zasłużeni finaliści, po rozdaniu nagród przez przedstawicieli firm ABIT, aby odpocząć po emocjonujących bojach, cała gromada graczy wraz z obsługą turnieju wyruszyła w miasto, aby delektować się wieczornym życiem Poznania. I my też tam byliśmy, i miód i wino piliśmy... pozdrawiamy także obecne redakcję na turnieju ACON4 - Tweak.Pl, Tom's Hardware PL, RealityNet.PL i FrazPC.pl.
Wbrew pozorom, zwycięzca nie dostał tylko frisby :-))) Życzymy naszemu Rodakowi powodzenia w Chinach! (kliknij, aby powiększyć)
K O M E N T A R Z E
i ja tam bylem (autor: Ranx | data: 15/05/04 | godz.: 15:33) ale nie pilem bo zapomnial mi ktos powiedziec gdzie beda tego mioda spijac.
nic to.
fakt ze grajacy grali szybciej niz bylem w stanie patrzec.
kafejka rewelacyjna, organizacja tez calkiem. bylo niezle :)
i powodzenia zwyciezcy w szanghaju.
Ranx... (autor: DYD-Admin | data: 15/05/04 | godz.: 15:42) ...szkoda, bys mogl troche wlac w siebie na
koszt firmy A... :-)
...ale, miło bylo poznac Kolege...
pisze się mistrzynia (autor: Sebek | data: 15/05/04 | godz.: 15:50) czy mistrzyni ? bo nie wiem wiec pytam:)
heh. (autor: Ranx | data: 15/05/04 | godz.: 15:52) kolega z thg dal nie powiem co (lub czego).
a i probowalem na koszt firmy a. pic dzien wczesniej. lepiej sie czulem jak zaplacilem.
niemniej szkoda...
mnie rowniez bylo milo :) szkoda tylko ze moje towarzyskie obycie jest rodem z krowiej spalni :)))
No tak też myśłałem (autor: Sebek | data: 15/05/04 | godz.: 15:56) Panie DYD :)
[;..;] (autor: GesTee | data: 15/05/04 | godz.: 16:21) pfencie nie widze cie w finale a co gorsza w ogóle cie tam na fotach nie widze :(
:/
pfent (autor: pfent | data: 15/05/04 | godz.: 16:24) bo kupilem samochod i nie stac mnie bylo na podroz tam ;(
paliwo > me :p
hehe (autor: Marmi | data: 15/05/04 | godz.: 23:13) "do finału nikt nie trawił z przypadku. "
To dobrze bo przypadkowe trawienie może źle się odbić na zdrowiu :)
Ehhh.... (autor: Kilroy | data: 16/05/04 | godz.: 10:56) ze tez czlowiek tak od czasu do czasu przytnie tylko dla przyjemnosci, jak znajdzie sie chwilka...takie miodne Abity...mniam!!
Kolega z THG (autor: Tryna | data: 16/05/04 | godz.: 22:06) Nie wiedzial do konca gdzie idzie...Nie ma tez w zwyczaju dzwonic do ludzi po nocach, nastepnym razem postaram sie zrekompensowac.
Tryna... (autor: DYD-Admin | data: 16/05/04 | godz.: 22:34) ...to Ty :-) Dobrze wiedzieć ! :))
:))) (autor: Ranx | data: 17/05/04 | godz.: 08:26) oki oki. juz nic nie mowie:)
zwracam honor i prosze o wybaczenie:)
jakby co to ja moge isc spac najwczesniej kolo 2 w nocy a telefon 24h na czuwaniu..... :D
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.