RECENZJE | Recenzja soundbarów Sound Blaster Katana V2X i Stage 360 od Creative
Recenzja soundbarów Sound Blaster Katana V2X i Stage 360 od Creative
Autor: Adam | Data: 21/11/22
Creative Stage 360
Pod względem technicznym Creative Stage 360 to zestaw 2.1 zbudowany z dwóch głośników wysokotonowych Racetrack o wymiarach 2,25 x 3,85 cala i łącznej mocy 60W (RMS) oraz pojedynczego, 5,25-calowego przetwornika niskotonowego także o mocy 60W (RMS). Główne przetworniki zostały wkomponowane w listwę wykonaną z plastiku o wymiarach 565 × 88 × 75 mm, a obudowa subwoofera została zbudowana z płyt MDF, które formują prostopadłościan o wymiarach 115 × 250 × 423 mm. Opisywany zestaw potrafi wygenerować przez krótki czas dźwięk o mocy 240W (całkowita moc szczytowa), a jego pasmo przenoszenia mieści się w przedziale od 50Hz do 20kHz. Dźwięk przestrzenny jest więc symulowany poprzez odpowiednie operowanie dostępnymi przetwornikami, za co odpowiada wbudowany w główną jednostkę procesor dźwięku. Na ile skutecznie to robi przekonacie się za chwilę.
Nim jednak przejdziemy do wrażeń z odsłuchu przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym składowym całego zestawu oraz ich możliwościom.
Opakowanie, wygląd i dostępne interfejsy
Sprzęt dociera do nas w niewielkim opakowaniu, w którym oprócz samej listwy i subwoofera znajdziemy też kabel optyczny o długości 1.5m oraz pilot przypominający wyglądem ten od Apple TV czy Samsunga. Niestety nie znajdziemy w nim baterii, więc jeśli zapomnimy kupić je wcześniej, to zostanie nam jedynie opcja kontroli za pomocą przycisków funkcyjnych wbudowanych w samą listwę.
Stage 360 (kliknij, aby powiększyć)
Stage 360 (kliknij, aby powiększyć)
Przywołana tu listwa wygląda bardzo estetycznie i niemal w całości jest pokryta elegancko wyglądającą siateczką zwieńczoną u góry dyskretnym logo producenta, znajdującym się powyżej przycisków sterujących. W przedniej części, pod siateczką ukryto niewielki wyświetlacz ciekłokrystaliczny, którego podświetleniem sterujemy za pomocą pilota. Obecność owej siateczki sprawia, że mamy wrażenie jak by cały front był wyświetlaczem. Wygląda to bardzo estetycznie i naprawdę może się podobać. Po drugiej stronie, w tylnej części listwy znajdują się złącza Toslink, trzy HDMI 2.0, z czego jedno to ARC (kanał zwrotny), serwisowy port USB oraz złącze do podłączenia subwoofera. Z tyłu znajdziemy również port do zasilania urządzenia. Warto w tym miejscu nadmienić, że sam głośnik niskotonowy ma wbudowany na sztywno kabel o długości 2m, więc musi znajdować się relatywnie blisko listwy. Oprócz fizycznych portów do komunikacji soundbara z akcesoriami wykorzystywany jest też wbudowany moduł komunikacji Bluetooth 5.0.
Stage 360 (kliknij, aby powiększyć)
Stage 360 (kliknij, aby powiększyć)
Można za jego pomocą sparować z listwą dodatkowy głośnik, ale w takiej konfiguracji audio będzie przesyłane z wykorzystaniem kodeka SBC. Audiofile nie będą zatem zbyt ukontentowani. Parowanie standardowo wykonujemy poprzez przytrzymanie dłużej włącznika.
Z ciekawszych akcesoriów warto też wymienić trapezoidalne, gumowe podkładki, które uniosą nieco przód głośnika, co powinno poprawić jakość audio zestawów umieszczonych na standardowych stolikach RTV.
Na froncie listwy znajduje się wyświetlacz prezentujący aktualne źródło dźwiękowe, ale nie tylko. Prezentowane są tutaj dla przykładu informacje czy aktualnie wspierane jest Dolby Surround (chodzi tutaj o Dolby Digital), Dolby Atmos, czy też otrzymujemy dźwięk w postaci PCM. Z kolei jeśli połączymy się przez Bluetooth, to wyświetli nam się nazwa podłączonego urządzenia. Wyświetlacz można w każdej chwili wyłączyć korzystając z odpowiedniego przycisku z pilota. A tak się on prezentuje w działaniu.
Dodatkowe funkcje pilota
Pilot oprócz powielenia przycisków z soundbara oferuje dostęp do wielu dodatkowych funkcjonalności. Za jego pomocą możemy między innymi modyfikować ustawienia wyświetlacza, regulać pozio, subwoofera, sterować odtwarzaniem czy zmieniać aktywny tryb pracy. Owe tryby to Music, Movies, Night i Wide. Dwa pierwsze, jak sama nazwa wskazuje, są dedykowane rodzajowi odtwarzanego audio, a ich zadaniem jest podbijanie poszczególnych dźwięków w taki sposób, by odbiór treści był przyjemniejszy. Kolejny tryb, tzw. nocny redukuje basy, a tryb szeroki ma z kolei rozszerzać wirtualną scenę audio.