Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Testy Sapphire Atomic i ASUS 4870 X2 Tri-Fans - Egzotycznie
    

 

Testy Sapphire Atomic i ASUS 4870 X2 Tri-Fans - Egzotycznie


 Autor: KamilM | Data: 29/01/09

Testy Sapphire Atomic i ASUS 4870 X2 Tri-Fans - EgzotycznieJakiś czas temu w naszych aktualnościach informowaliśmy o „zwodowanym” Radeonie 4870 X2 od Sapphire, który miał być flagowym reprezentantem firmy. Dziś mamy przyjemność zapoznać was bliżej z ów tworem, jego zaletami, możliwościami, jak również wadami i niedogodnościami. Udało nam się również przetestować ASUS’a 4870 X2 Tri-Fans, który dzierży na grzbiecie ogromne radiatory z trzema wentylatorami. Obydwie kosztują niebagatelne pieniądze, ale czy mimo to warto się nimi zainteresować? Zapraszamy do lektury! Sprzęt dostarczyli: ASUS Polska, Sapphire. Platformę testową uzupełnił Sklep komputerowy Reactor.pl.

Wprowadzenie

Sapphire poszedł utartą już przez siebie drogą i zastosował blok wodny. System ten znany jest od wielu lat i stosowany przez wielu użytkowników. Do tej pory jednak żaden z producentów VGA, nie zastosował tego, co teraz Sapphire. A mianowicie, karta Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic jest o tyle ciekawa, że oferuje nie tylko chłodzenie GPU, ale i CPU. W skład całego akceleratora wchodzą: pompka wody, chłodnica, ciecz chłodząca, węże oraz odpowiednie bloki chłodzące. Do tego całość jest oferowana w ekskluzywnej, aluminiowej walizce. Dodatkowo producent zastosował fabryczny overclocking, aby akcelerator wyróżniał się nie tylko pod względem wizualnym, ale i wydajnościowym na tle innych HD 4870 X2. Cena. No właśnie... Za szpanerskiego Sapphire przyjdzie nam zapłacić około 3000 zł. Sztab ludzi z tej firmy zasłania się twierdzeniem, iż ich produkt nie jest przeznaczony dla każdego. Jest to ściśle limitowana ilość kart wypuszczonych na rynek, unikatowych i jedynych w swoim rodzaju. No tak, w końcu zapłacić musimy za ten twór około 3000 zł. Za tą równowartość złożymy średniej klasy peceta z monitorem, czy kupimy starsze, małe auto miejskie :). Z drugiej strony, „Szafir” ma duszę i „to coś”. Gdy otwieramy pudło z kartą, wrażenie jest powalające – i oto właśnie ma chodzić. Ma ciekawić, przyciągać wzrok domowników i znajomych. HD 4870 X2 Atomic stanowi więc pokazowy produkt, udowadniający że Sapphire od czasu do czasu potrafi zaszokować.

W nieco innym kierunku poszedł ASUS. Producent ten również ma w swoim dorobku wiele efekciarskich produktów, na które stać tylko wybranych użytkowników z grubym portfelem. ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans robi wrażenie swoimi gabarytami. W swoim HD 4870 X2 wykorzystał korzyści idące z połączenia ogromnych, aluminiowych radiatorów oraz trzech dużych wentylatorów. Aż dziw bierze, że ów układ mieści się w standardowej obudowie komputera (w naszym przypadku Chieftec Matrix Midi). Cena na tle Sapphire nie powoduje opadu szczęki, aczkolwiek dla przeciętnego użytkownika komputera, czy nawet graczy – około 2000 zł, to wysoka stawka.

W publikacji dodatkowo przedstawiamy podkręconego fabrycznie ASUS’a Radeona HD 4870 X2 TOP.


(kliknij, aby powiększyć)





ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Podobnie, jak w każdym innym Radeonie z serii 4850/4870, główną siłą napędową są zunifikowane jednostki cieniowania, których w HD 4870 X2 jest w sumie 320 (160 na rdzeń), przy czym każda taka pojedyncza jednostka może wykonać do pięciu operacji na jeden cykl zegara. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, rdzeń składa się z 10 bloków zawierających jednostki cieniowania (Simd Cores) oraz jednostkami teksturującymi. Każdy taki blok zawiera 80, 32 bitowych zunifikowanych shaderów oraz 4 moduły z jednostkami teksturującymi. Nad równomiernym obciążeniem jednostek cieniowania czuwa Ultra-Threaded Processor. Ponadto układ ma do dyspozycji 80 jednostek teksturujących (po 40 na GPU) oraz 32 RBE (po 16 na GPU). W dolnej części widać cztery kontrolery pamięci – układ ma do dyspozycji 256 bitowy interfejs pamięci.

Na pokładzie Radeona 4870 X2 znajduje się w sumie 2 GB (po 1 GB na GPU). Kości pamięci, to moduły GDDR5 taktowane rzeczywistym zegarem 900 MHz.

Podobnie jak pozostali bracia z rodziny Radeon HD 4000, karta wspiera Shader Model 4.1 wchodzący w skład pakietu DirectX 10.1 oraz OpenGL 2.1. Ponadto układ ma moduł UVD2 odpowiedzialny za dekodowanie materiału video w wysokiej rozdzielczości.

Rdzeń graficzny karty HD 4870 X2, to dobrze już znany R700 – a w zasadzie dwa RV770 znajdujące się na jednej płytce drukowanej. Zostały one wykonane w technologii 55 nm i każdy składa się z 956 milionów tranzystorów. ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans cyka ze standardowymi dla tego układu zegarami taktowania, 750 MHz czyli rdzeń graficzny i 900 MHz (efektywnie 3600 MHz) pamięć operacyjna GDDR5. Aby układ graficzny pobierał jak najmniej prądu, w trybie 2D częstotliwość taktowania jest automatycznie obniżana do poziomu 507/500 MHz. Przydatne.

Karta kosztuje około 2000 zł. Gwarancja obejmuje okres 3 lat.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Karta znajdowała się w standardowym dla ASUS’a wielkości pudle o żółto-czarnej tonacji kolorystycznej. W środku oprócz układu graficznego, znajdowały się: instrukcja obsługi, nośnik z instrukcjami obsługi w formie elektronicznej (również w języku polskim), nośnik ze sterownikami, przewód HDTV, dwa przewody służące do zasilania karty (6+8 pin), mostek CrossFire, przejściówka DVI->HDMI, przejściówka DVI->D-Sub oraz etui na płyty CD/DVD – przydatne.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Już sam widok wyjętego z pudełka akceleratora budzi respekt. Na awersie trzy wielkie wentylatory dają do zrozumienia, że mamy do czynienia z potężnym układem graficznym. Pomimo sporych gabarytów, karta nie waży więcej niż standardowy Radeon 4870 X2, czy GeForce GTX 260. Na rewersie znalazła się blacha mająca na celu usztywnić kartę oraz dodatkowo odbierać ciepło z czterech modułów pamięci RAM. ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans zajmuje na płycie głównej dwa sloty. Trzeba jednak do tego doliczyć jeszcze jedno miejsce tuż pod kartą. Jeśli będzie one zajęte przez jakąś kartę rozszerzeń, karta może osiągać dość wysokie temperatury, ze względu na pogorszenie dostępu do chłodnego powietrza. Śledź karty wyposażony został w dwa wyjścia DVI, jedno TVOut.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

ASUS na swym Radeonie 4870 X2 zastosował wentylatory, obracające się z prędkością około 1800 obrotów na minutę w stanie spoczynku karty i około 2100 pod jej obciążeniem. Producent zgrabnie je wkomponował w plastikową obudowę chłodzenia. Dwa z nich dmuchają na radiatory mające bezpośrednią styczność z rdzeniami graficznymi, natomiast jeden chłodzi sekcję zasilania. ASUS nieco przebudował płytkę drukowaną, jak i również miejsce podłączenia zasilania karty. Jak widać na powyższym zdjęciu, wtyczki znajdują się na krawędzi karty. Gniazda w referencyjnych HD 4870 X2 są skierowane do góry, co utrudnia podłączenie przewodów, gdy karta jest już zainstalowana w komputerze. Aby akcelerator poprawnie pracował, należy podłączyć dwie wtyczki zasilające: 6+8 pin, jeśli nasz zasilacz nie ma odpowiednich przewodów – nic straconego, albowiem producent dostarcza odpowiednie kable, o czym wspominaliśmy powyżej.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Po zdjęciu wentylatorów oczom ukazują się dwa potężne radiatory z mnóstwem aluminiowych blaszek. Piękny widok :-). Radiatory chłodzą nie tylko rdzenie graficzne, ale również kości pamięci. Nie zapomniano o sekcji zasilania – w jej miejscu znajduje się „kolczasty”, czarny radiator, który podczas testów rozgrzewał się, aczkolwiek nie parzył. Nad odpowiednią temperaturą czuwa jeden, z trzech wentylatorów, które stale dmucha na radiator oraz znajdującą się obok elektronikę.



Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Podobnie, jak w każdym innym Radeonie z serii 4850/4870, główną siłą napędową są zunifikowane jednostki cieniowania, których w HD 4870 X2 jest w sumie 320 (160 na rdzeń), przy czym każda taka pojedyncza jednostka może wykonać do pięciu operacji na jeden cykl zegara. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, rdzeń składa się z 10 bloków zawierających jednostki cieniowania (Simd Cores) oraz jednostkami teksturującymi. Każdy taki blok zawiera 80, 32 bitowych zunifikowanych shaderów oraz 4 moduły z jednostkami teksturującymi. Nad równomiernym obciążeniem jednostek cieniowania czuwa Ultra-Threaded Processor. Ponadto układ ma do dyspozycji 80 jednostek teksturujących (po 40 na GPU) oraz 32 RBE (po 16 na GPU). W dolnej części widać cztery kontrolery pamięci – układ ma do dyspozycji 256 bitowy interfejs pamięci.

Na pokładzie Radeona 4870 X2 znajduje się w sumie 2 GB (po 1 GB na GPU). Kości pamięci, to moduły GDDR5 taktowane rzeczywistym zegarem 900 MHz.

Podobnie jak pozostali bracia z rodziny Radeon 4000, karta wspiera Shader Model 4.1 wchodzący w skład pakietu DirectX 10.1 oraz OpenGL 2.1. Ponadto układ ma moduł UVD2 odpowiedzialny za dekodowanie materiału video w wysokiej rozdzielczości.

GPU-Z nie miał oporów z poprawnym wykryciem zastosowanego rdzenia graficznego na Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic. Jak widać po powyższym zrzucie ekranu, R700 został wyprodukowany w procesie technologicznym 55 nm, każdy rdzeń składa się z 956 milionów tranzystorów i zajmuje powierzchnię 256 mm2. Firma Sapphire zastosowała fabryczny overclocking. Rdzeń graficzny taktowany jest z częstotliwością 800 MHz (standardowo – 750 MHz), zaś pamięć GDDR5 – 1000 MHz (efektywnie 4000 MHz). W trybie 2D, aby zaoczędzić pobór mocy, taktowanie karty automatycznie obniżane jest do wartości 507/500 MHz.

Karta kosztuje około 3000 zł. Gwarancja obejmuje okres 2 lat.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

W przypadku kart graficznych nie często zdarza się, aby całość była elegancko zapakowana w dużą walizkę. A właśnie w takiej mieścił się Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic wraz z całym dodatkowym ekwipunkiem. Po instalacji karty aluminiową walizkę zawsze można wykorzystać do innych celów, np. magazynowania starych czasopism czy nośników CD/DVD. Standardowy zestaw wyposażenia, jak na kartę graficzną jest dość okazały. Sapphire wraz z akceleratorem oferuje: dużą naklejkę z wojowniczą panią na okładce (o dość znacznie rozpiętej górnej części ubrania :-), nośnik ze sterownikami, pełne wersje programów Power DVD i DVD Suite, pełna wersja benchmarka 3DMark Vantage, instrukcja obsługi, naklejka z logiem firmy i numerem produkcji, przenośna pamięć - 2 GB, przewody zasilające kartę, przewód HDTV, mostek CrossFire, przejściówka DVI->D-Sub, przejściówka DVI->HDMI oraz koszyki i śruby do montażu bloku na CPU. Nieźle.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Jak widać karta graficzna nie jest osamotniona – towarzyszą jej chłodnica, pompka oraz blok przystosowany do chłodzenia procesora komputera. W montażu karty nieco przeszkadzają bardzo sztywne przewody. Sam układ graficzny zajmuje w komputerze tylko jeden slot. Na rewersie pozostała blacha służąca jako dodatkowy element schładzający kości pamięci oraz montażowy modułu chłodzącego. Producent pokrył akcelerator brązowym laminatem.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Na śledziu są dostępne dwa wyjścia DVI, jedno TVOut. Podobnie jak każdy inny Radeon 4870 X2, także i ten potrzebuje dodatkowego zasilania. Dostarczamy je poprzez wtyczki 6+8 pin. Jeśli nasz zasilacz nie ma odpowiednich przewodów, należy wykorzystać odpowiednie przelotki, które są dostępne wraz z kartą.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Układ chłodzący karty składa się z kilku podzespołów. Na awersie zamontowano duży blok, który odbiera ciepło nie tylko z dwóch rdzeni graficznych, ale również modułów pamięci, układu odpowiadającego za współpracę GPU (PEX 8647), sekcję zasilania oraz niektórych elementów elektronicznych, które emitują duże ilości energii cieplnej. Do bloku doprowadzone są rzecz jasna dwa węże: jeden doprowadzający schłodzoną ciecz, i jeden odprowadzający ją. Jak wspominaliśmy są one dość sztywne, co utrudnia ich odpowiednie ułożenie w obudowie komputera.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Chłodnica została wyposażona w 120 milimetrowy wentylator z niebieskimi diodami LED o wydajności 60 CFM. Całość trochę nieporęczna, ciężko znaleźć dla niej miejsce w obudowie komputera. Zwłaszcza jeśli nie jest ona znacznych rozmiarów. Blok służący do schładzania procesora wykonany został z miedzi i ma już nałożoną, fabryczną pastę termoprzewodzącą. Pompki podłączamy pod 3 pinowe wtyczki na płycie głównej lub jeśli ktoś dysponuje – panel.



ASUS Radeon 4870 X2 TOP


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Podobnie, jak w każdym innym Radeonie z serii 4850/4870, główną siłą napędową są zunifikowane jednostki cieniowania, których w HD 4870 X2 jest w sumie 320 (160 na rdzeń), przy czym każda taka pojedyncza jednostka może wykonać do pięciu operacji na jeden cykl zegara. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, rdzeń składa się z 10 bloków zawierających jednostki cieniowania (Simd Cores) oraz jednostkami teksturującymi. Każdy taki blok zawiera 80, 32 bitowych zunifikowanych shaderów oraz 4 moduły z jednostkami teksturującymi. Nad równomiernym obciążeniem jednostek cieniowania czuwa Ultra-Threaded Processor. Ponadto układ ma do dyspozycji 80 jednostek teksturujących (po 40 na GPU) oraz 32 RBE (po 16 na GPU). W dolnej części widać cztery kontrolery pamięci – układ ma do dyspozycji 256 bitowy interfejs pamięci.

Na pokładzie Radeona 4870 X2 znajduje się w sumie 2 GB (po 1 GB na GPU). Kości pamięci, to moduły GDDR5 taktowane rzeczywistym zegarem 915 MHz.

Podobnie jak pozostali bracia z rodziny Radeon 4000, karta wspiera Shader Model 4.1 wchodzący w skład pakietu DirectX 10.1 oraz OpenGL 2.1. Ponadto układ ma moduł UVD2 odpowiedzialny za dekodowanie materiału video w wysokiej rozdzielczości.

Firma ASUS podesłała nam również model HD 4870 X2 w wersji TOP, czyli z fabrycznie podniesionymi zegarami taktowania. Sercem układu graficznego jest podobnie jak we wcześniej opisanych rdzeń R700. Akcelerator został przystosowany do pracy z częstotliwością 790/915 MHz, co w porównaniu z referencyjnymi 750/900 MHz może być godnych uwagi.

Karta kosztuje około 2100 zł, gwarancja obejmuje okres 3 lat.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Producent umieścił akcelerator w wielkim, kartonowym pudełku, na którego wierzchu umieścił kilka ważnych informacji z punktu widzenia potencjalnego nabywcy. Mamy tu na myśli słupki wykresu z przedstawionymi częstotliwościami taktowania GPU (790 MHz w TOP vs 750 MHz w referencyjnym HD 4870 X2). Nie zabrakło również dobrze widocznego „DDR5”. W środku oprócz akceleratora znajdowały się: papierowa instrukcja obsługi, nośnik z instrukcjami obsługi w formie elektronicznej (w tym w naszym ojczystym języku), nośnik ze sterownikami, przejściówka DVI->D-Sub, przejściówka DVI->HDMI, przewód HDTV, mostek CrossFire, dwa kabelki zasilające kartę oraz elegancka saszetka na nośniki CD/DVD.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Karta ASUS Radeon 4870 X2 TOP wykorzystuje referencyjny system chłodzenia, który znajdziemy na wielu innych układach 4870 X2. Pod względem wizualnym karta ta przypomina wszystkie poprzednie modele AMD Radeon ze standardowym schładzaczem (4870, 3870). Długość płytki drukowanej wynosi ponad 26 cm – radzimy więc upewnić się, czy karta wejdzie nam do obudowy komputera. Ponadto należy sobie zapewnić trzy wolne sloty na płycie głównej: dwa dla układu graficznego i jeden dla zapewnienia odpowiedniej cyrkulacji powietrza.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Śledź karty oferuje dwa wyjścia DVI, jedno TVOut. Aby komputer został poprawnie uruchomiony należy podpiąć dodatkowe zasilanie – dwie wtyczki 6+8 pin.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Dwa rdzenie graficzne taktowane zegarami 790 MHz, mnóstwo kości pamięci, sekcja zasilania oraz pozostała elektronika – tyle do chłodzenia ma układ chłodzący. Nic dziwnego więc iż temperatury GPU są bardzo wysokie. Pomimo rozbudowanego i wydajnego coolera (duże radiatory, ciepłowody), rdzenie graficzne osiągają pod obciążeniem blisko 90 stopni Celsjusza. Zastosowany wentylator pracuje całkiem cicho w trybie bezczynności karty, ale już w grach – wyraźnie słychać szum, który dla wielu może być nie do zaakceptowania.



Testy

Konfiguracja komputera testowego:
  • Procesor: Intel Core E6700 @ 3.3 GHz @ redakcyjny
  • Płyta główna: Foxconn X38A @ redakcyjna
  • Pamięć operacyjna: GSKILL 2x2 GB DDR2-800 @ Reactor.pl
  • Zasilacz: Amacrox 550 W @ Reactor.pl
  • HDD: Samsung HD403LJ @ redakcyjny
  • Monitor: NEC 2470WVX @ NEC Poland
Użyte sterowniki:
  • Karty Radeon 4870 X2 – Catalyst 8.12
System: Windows Vista x32 Ultimate PL SP1. O jakości obrazu informujemy przy każdej grze z osobna. Zazwyczaj były to ustawienia maksymalne lub średnie.

Podsumowanie wyników:

Fabryczne podniesienie zegarów taktowania na kartach Radeon 4870 X2 nie przyniosło ogromnego wzrostu wydajności. Przyrost w szybkości renderowania, to zaledwie kilka klatek na sekundę. Jednak nawet dla najbardziej zagorzałych zwolenników wydajności dobre i to, ale tylko pod warunkiem, gdy cena zakupu schodzi na dalszy plan.



Podkręcanie

Do podkręcania standardowo już użyliśmy najnowszej wersji programu RivaTuner. Stabilność badaliśmy w 3DMarkach oraz kilku grach (CoD4, Crysis, STALKER, RaceDriver: Grid). Poniżej wyniki naszych prób podkręcania oraz rezultaty w wybranych tytułach 3D.
  • ASUS Radeon 4870 X2 2 GB Tri-Fans z 750/900 MHz na 825/1200 MHz
  • ASUS Radeon 4870 X2 2 GB TOP z 790/915 MHz na 830/1100 MHz
  • Sapphire Radeon 4870 X2 2 GB Atomic z 800/1000 MHz na 815/1130 MHz

Wśród trzech testowanych przez nas HD 4870 X2 najwyższy zegar taktowania GPU osiągnął ASUS w wersji TOP (chociaż wersja z trzema wentylatorami była tylko o 5 MHz słabsza). W kwestii pamięci operacyjnej, zdecydowanym liderem jest ASUS z modelem Tri-Fans. Niestety aż 1200 MHz na modułach pamięci niezbyt przełożyło się na wydajność w powyższych trzech tytułach gier. Najsłabiej wypadł zwodowany Sapphire – po nim oczekiwaliśmy znacznie więcej w kwestii overclockingu.



Temperatury

Temperaturę odczytywaliśmy przy pomocy programu GPU-Z. „Spoczynek”, to praca w systemie operacyjnym przy otworzonych programach: Firefox, Foobar2000 i Konnekt. Natomiast „Obciążenie:, to zapętlony test w grze Crysis (maksymalna osiągnięta temp.). Poniżej wyniki na poszczególnych akceleratorach.

Bez obciążenia zdecydowanie najwyższą temperaturę miała karta ASUS Radeon 4870 X2 TOP – aż 74 stopnie Celsjusza. O wiele niższą chwali się ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans, gdzie trzy wiatraki radzą sobie wyśmienicie z chłodzeniem. Najlepszym natomiast okazał się zwodowany Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic – 37 stopnie na tym chipie graficznym, to z pewnością nie lada wyczyn.

Gdy zmusiliśmy karty do wytężonej pracy, relacje między układami zmieniły się. Na prowadzenie wyszedł ASUS z zamontowanymi trzema wentylatorami. Rdzeń graficzny osiągał maksymalnie 49 stopni. Całkiem nieźle wypadł również Sapphire 4870 X2 Atomic, gdzie GPU dobił do 64 stopni. W przypadku referencyjnego chłodzenia, jakie znajdowało się na ASUS Radeon 4870 X2 TOP nie ma niespodzianki – blisko 90 stopni! Uwaga przy wyjmowaniu karty z komputera :-)

Wydajność wydajnością, a co z hałasem? Niestety każdemu systemowi chłodzącemu mamy coś do zarzucenia. Referencyjny cooler na HD 4870 X2 TOP szczyci się całkiem cichą pracą w trybie 2D. Wentylator obraca się z prędkością zaledwie 1100 rpm. Niestety w grach trudno z nim wytrzymać :(

Na Sapphire Radeon 4870 X2 Atomic hałasuje jedynie 120 mm wentylator osadzony na chłodnicy. Obraca on się ze stałą prędkością, bez względu czy pracujemy w 2D, czy w 3D. O ile podczas grania szum powietrza nie będzie nam w zupełności przeszkadzał (jest ciszej niż przy referencyjnym coolerze), to podczas pracy w systemie operacyjnym jest nieco uciążliwy. Szkoda, że brak na nim autoregulacji. Należy jeszcze dodać, że przy pomocy systemu chłodzącego karty Atomic chłodziliśmy nie tylko kartę graficzną, ale i procesor komputera. Redakcyjny Scythe Infinity nie pozwalał na rozgrzanie C2D E6700 @3.3 GHz do więcej niż 58-59 stopni. Po założeniu bloku wodnego CPU pod obciążeniem osiągał 65-66 stopni.

Pracę wentylatorów na ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans również wyraźnie było słychać. W 2D wentylatory obracają się z prędkością 1800 rpm. W grach rozpędzają się do około 2100 rpm, co skutkuje niezbyt przyjemnym szumem. Hałas może nie tak duży jak przy referencyjnym chłodzeniu, ale niewiele mu pod tym względem ustępuje.

Reasumując, pod względem hałasu: tryb 2D – ASUS 4870 X2 TOP, ASUS 4870 X2 Tri-Fans i Sapphire 4870 X2 Atomic; tryb 3D – Sapphire 4870 X2 Atomic, ASUS 4870 X2 Tri-Fans i ASUS 4870 X2 TOP.



Pobór mocy

Niestety nie byliśmy w stanie sprawdzić ile wynosi pobór samej karty graficznej. Poniżej przedstawiamy wyniki całej platformy. Jako ciekawostkę podajemy, iż nasza konfiguracja komputera bez układu graficznego (w stanie spoczynku) pobiera około 130 W.

Podobnie jak przy odczycie temperatur, tryb „Spoczynek” to zalogowany system operacyjny z uruchomionymi: przeglądarką Firefox, Foobar2000 oraz Konnektem. Natomiast „Obciążenie” to test w grze Crysis.

Do porównania dodajemy wyniki karty GeForce GTX 280. Przypominamy, że wszystkie trzy Radeon 4870 X2 bez obciążenia są taktowane zegarami 507/500 MHz. Mimo to wynikły pewne różnice w poborze. Najniższy osiągnęliśmy na ASUS’ie 4870 X2 TOP – około 195 W. Sapphire 4870 X2 Atomic i ASUS 4870 X2 Tri-Fans osiągały średnio 210 W. Na tle Radeonów 4870 X2 wręcz znakomicie wypada topowy GeForce GTX 280 z wynikiem 154 W!

Pod obciążeniem relacje ulegają nieznacznej zmianie. Najwyższy pobór odnotowaliśmy na najwyżej taktowanym 4870 X2 w wykonaniu Sapphire – 410 W, następnie uplasował się ASUS w wersji TOP i ASUS w wersji Tri-Fans. O blisko 100 W mniej pobierał GeForce GTX 280.



Podsumowanie

Przetestowaliśmy dwa „egzotyczne” pod względem systemów chłodzenia Radeony HD 4870 X2. Chipy graficzne nie są nikomu obce, dostępne od wielu miesięcy mają wielu zwolenników i chyba tyle samo przeciwników. Ich wydajność jest niepodważalna, aczkolwiek potrzeba bardzo wydajnego CPU oraz wysokich trybów graficznych, aby móc wykorzystać ich potencjał. Do rozdzielczości 1280x1024, czy w przypadku niektórych mniej wymagających gier, nawet 1680x1050 w zupełności nie ma sensu nabywania tak drogich kart. Układy te kierowane są do posiadaczy monitorów o przekątnej 22 cali i więcej. W wielu grach/trybach Radeony 4870 X2 wygrywają z GeForce GTX 280, aczkolwiek należy wziąć pod uwagę różnice cenowe. Radeon jest wyraźnie droższy, ale i wydajniejszy. Czy opłaca się dołożyć? Na to nie odpowiemy, albowiem każdy kieruje się innymi priorytetami (wydajność, cena, sterowniki, wyposażenie, okres gwarancyjny, rodzaj chłodzenia, wygląd, itp.).

Natomiast ciekawi nas, kto by zakupił najdroższego w teście Sapphire’a HD 4870 X2 Atomic :). Kartę znajdziemy w sklepach za średnio 3000 zł. To ogromnie duża kwota. Za tyle można złożyć cały komputer (łącznie z monitorem). Sam akcelerator z pewnością jest unikalny. Pomimo minusów (sztywne węże, nieco głośna praca wentylatora oraz CENA) charakteryzuje się ciekawie od strony wizualnej, posiada szereg dodatków w postaci oprogramowania, przenośnej pamięci flash oraz co bardzo ciekawe – możliwości chłodzenia CPU. Na uwagę również zasługuje wielka walizka, która może posłużyć do przetrzymywania innych przedmiotów, niż karta graficzna.

Produktem tym będzie zapewne zainteresowana garstka osób, która nie ma co robić z nadmiarem gotówki. Może posłużyć jako „gadżet” kosztujący krocie, którym można pochwalić się znajomym nowością. Zaś dla szukającego „czystej” wydajności, polecamy najtańszego HD 4870 X2 za około 1700 zł i zastosowanie O/C.

ASUS Radeon 4870 X2 Tri-Fans to nowość, która jeszcze nie zadomowiła się na naszym rynku. Szpanerski wygląd, bardzo wydajny moduł chłodzenia i 3 letni okres gwarancyjny może zwabić osoby szukające czegoś niezwykłego w światku sprzętu komputerowego. Na dodatek okazuje się, że akcelerator ten całkiem nieźle podkręcił się (ciekawe jak będzie wyglądała sprawa z egzemplarzami sklepowymi). Dwa rdzenie graficzne wytwarzają ogromne pokłady energii cieplnej, ale monstrualny system chłodzący Tri-Fans sprawuje się wyśmienicie. Karta rozgrzewa się nieporównywalnie mniej, niż odpowiednik z referencyjnym coolerem. Cena za tą zabawkę to około 2000 zł. Drogo, aczkolwiek ASUS nigdy nie należał do producentów, który oferował swe produkty w możliwie najniższych cenach. Podobnie jak w przypadku Sapphire, jeśli komuś zależy jedynie wydajności, polecamy zakup najtańszego HD 4870 X2.

I wreszcie „półreferencyjny” ASUS Radeon 4870 X2 TOP. „Pół”, ponieważ wykorzystuje standardowy system chłodzący, zaprojektowany przez AMD, ale ma podniesione częstotliwości taktowania. W przeprowadzonych przez nas testach karta odznaczyła się bardzo wysoką wydajnością. Minusami są wysokie temperatury (rdzeń osiąga prawie 90 stopni) oraz wysoki hałas powodowany przez wentylator pod obciążeniem karty. Cena również nie należy do zalet – średnio 2100 zł. Zainteresują się jedynie ci, którym wyjątkowo potrzeba mocnej karty graficznej do gier. Do tego trzeba zaznaczyć, że za podobną kwotę można kupić również dwurdzeniowego GeForce GTX 295, którego wydajność często bywa wyższa od HD 4870 X2. A o ile, przekonacie się z następnego artykułu dotyczącego kart graficznych.

Sprzęt dostarczyli: ASUS Polska, Sapphire.