Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Chavez 02:42
 » piszczyk 01:45
 » Zbyszek.J 01:24
 » bagi_glog 01:20
 » Martens 00:42
 » PiotrexP 00:30
 » Wolf 00:28
 » ham_solo 00:28
 » Holyboy 00:23
 » okobar 00:12
 » mrowa_82 23:51
 » BoloX 23:50
 » DYD 23:48
 » toledo 23:30
 » rooter666 23:28
 » jenot 23:22
 » Tomasz 23:15
 » power 23:12
 » wrrr 23:01

 Dzisiaj przeczytano
 4820 postów,
 wczoraj 34100

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Ot] Panowie jeżeli jedziecie autem. ... , Fantomas 16/04/17 21:27
A Wasz samochód prowadzi Wasza kobieta... to także patrzcie w lusterka ...<admin usunął wpis "do kurwy nedzy"

Panowie akcja jest taka na odcinku 400 km miałem 3 hamowania awaryjne... przez kobiety które próbowały zepchać nas do rowu lub wepchnac na barierę ....

JAKĄ DOBRA KAMERĘ DO AUTA POLECACIE ?
bo jakbym takiej k... przyj**** np na autostradzie hamując ze 140 do 80 to byłaby moja wina :(

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

  1. G1WH , Chrisu 16/04/17 21:51
    tylko w sumie teraz ciężko z Novatekiem zdobyć :(

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  2. Kupiłem okazyjnie , abes99 16/04/17 22:01
    Viofo A118C (jakoś za 42$ z przesyłką), lepsza jest Viofo A119, a najlepsza ponoć ostatnio wydana Viofo A119S. Tak wyczytałem na jakimś forum o kamerkach kilka miesięcy temu ;). A swojej jeszcze nawet nie założyłem, leży jakoś drugi miesiąc w pudełku, bo brak czasu :(...

    Narka i pozdruffka ;)
    abes99

  3. Viofo , gorky 17/04/17 01:23
    A119.

    Mam, jest super, tylko wtyczka USB w uchwycie GPS się szybko wyrobiła - muszę poprawić, póki co jeżdżę bez GPS.

  4. najpierw , Zbyszek.J 17/04/17 01:23
    najpierw przeczytałem 400 metrów. I pomyślałem - no to niezłą jazda. Potem doczytałem 400 kilometrów.

    Z babami tak jest, nie wiem czemu tak je tak łatwo przepuszczają na egzaminach, powinny mieć dodatkowe testy plus testy na IQ. 3/4 kobiet które znam i które mają prawko nie potrafi cofać po linii po lekkim łuku - zastanawiam się jak na egzaminie zdały jazdę po łuku na wstecznym.

    1. moja prawko ma dłużej ode mnie , Demo 17/04/17 10:08
      ale nie jeździ. Kiedyś próbowałem ją podszkolić, zrobiłem plac, butelki z patykami, ćwiczymy. Łuk do tyłu, parkowanie garaż bezbłędnie. Łuk do przodu kosiła słupki aż miło :)

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Hehehehe. , Muchomor 19/04/17 14:17
        Skąd my to znamy ...

        Stary Grzyb :-) Pozdrawia
        Boardowiczów

  5. mnie wczoraj babsztyl ztrąbił , blimek 17/04/17 03:37
    bo mój samochód się toczył przed światłami, doleciał na luzie do świateł i zmieniły się w tym czasie na zielone, minimalnie zahamowałem i wrzuciłem jedynkę, bo na dwójkę było za mało już i własnie w tym momencie zostałem strąbiony przez babę w skodzie oktawi :)
    Następne 3 kilometry jechała za mną 30 na godzinę, bo nie chciało mi się jakoś szybciej już jechać :D

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

    1. mnie w piątek , Chrisu 17/04/17 13:08
      Jak stałem na czerwonym&#8203;. Zaświeciło się pomarańczowe a ta już trąbi... Mi się nie spieszyło kilka następnych km podobnie jak Tobie ;)

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  6. moja , Kenny 17/04/17 08:21
    nie ma prawa jazdy :p

    .:Pozdrowienia:.

    1. wyslalo sie... , Kenny 17/04/17 08:23
      ale coi prawda to prawda - ja znam TRZY co jezdza bdb, dwie normalnie a jedna zajebiscie (mieszkala zale zycie we Wloszech ;) a aktualnie jezdzi Golfem V R32)

      Ale 3 hamowania na 400km to i tak niezle, ja z reguly mam tyle jak jade z Krk do Ktw... w ogole w lusterka nie patrza, i baby i faceci po 50.

      .:Pozdrowienia:.

  7. Viofo 118c , gigamiki 17/04/17 08:56
    Mała zgrabna, niewidoczna bo schowana za lusterkiem. Nie dynda i nie zasłania pół szyby. Jest to wersja ekonomiczna, z jakością zdecydowanie wystarczająca do dokumentacji czegokolwiek. Instalujesz i zapominasz. Jak chcesz filmować wyjazdy to dokladasz i bierzesz 119 lub 119s.

  8. Oj tam. Radzą sobie , buddookan 17/04/17 10:29
    https://www.youtube.com/watch?v=vzp4YuWNt4w

  9. Xiaomi Xiaoyi Yi Dash Camera , Franz 17/04/17 11:25
    wersja 1.2 (poprawiona optyka)

    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
    Niedługo nas z ujni europejskiej
    wyrzucą.

  10. Bo ludzie , ligand17 17/04/17 13:36
    nie patrzą w lusterka tylko ładują się na pas nie sprawdzając, czy ktoś nim już jedzie. Standard. Najbardziej rozwalają mnie ludzie, którzy na 3-pasmowej jezdni bez opamiętania pakują się na lewy pas, potem jadą przepisowe 90, a potem na odcinku 50 metrów przebijają się na prawy pas, bo muszą zjechać z trasy. Koszmar.

    1. albo patrzą w lusterka , NimnuL-Redakcja 17/04/17 19:34
      ale mają je tak ustawione, że widzą bok własnego samochodu, a martwe pole jest rozmiaru ciężarówki.

      A jazda lewym pasem, gdy się kogoś nie wyprzedza nie jest zgodna z przepisami.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. nieprawda , komisarz 17/04/17 22:54
        wcale nie trzeba nikogo wyprzedzac. wystarczy, ze sasiedni pas nie jest pusty.

        Komisarz Ryba

        1. ke? , NimnuL-Redakcja 18/04/17 07:56
          http://www.infor.pl/...t-za-jazde-lewym-pasem.html

          http://mojafirma.infor.pl/...t-i-punkty-karne.html

          http://www.kurierlubelski.pl/...z-mandat,id,t.html

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

    2. ja się z miesiąc temu dowiedziałem że jestem prostakiem. , Wedrowiec 17/04/17 20:04
      Jadę środkowym pasem (do jazdy na wprost), laska na prawym (wprost, prawo) tyłem auta na wysokości przodu mojego auta (powiedzmy opona w oponę) wrzuca kierunek w lewo i zaczyna na mnie zjeżdżać. No to klakson i jadę dalej swoim pasem. Zaraz były światła, laska zatrzymała się, ja przejechałem, zmieniła dwa pasy (na lewy do skrętu w lewo) i podjeżdża do mnie lewym pasem, zatrzymujemy się na światłach. Szybka w dół i jej gach do mnie z pretensjami że jak ja się zachowuję i jeździć nie umiem. To mu mówię że lepiej niech laskę nauczy jeździć bo ja jestem na swoim pasie a ona zaczęła na mnie zjeżdżać to trąbię. Na co słyszę "czy mam wysiąść z auta to pogadamy inaczej" czy coś w tym stylu. To mówię "zapraszam serdecznie". Usłyszałem że jestem prostak i pojechali. Masakra. Nie wiem jak te wszystkie barany pokończyły kurs prawa jazdy - bez wiedzy że włączenie kierunkowskazu
      - nie teleportuje auta z pasa na który zjeżdżają
      - nie sprawia że auto z tego pasa musi gwałtownie zahamować
      - jest jedynie (i aż!) sygnalizacją że będzie się wykonywać manewr.

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. czyli , endern 17/04/17 20:44
        trafiły ci sie dwie cipy za kółkiem :)

      2. Dobrą praktyką jest , NimnuL-Redakcja 17/04/17 21:07
        nie jechać (nie zrównywać się) z boku auta na wysokości jego 1/3 z tyłu, jak wyżej pisałem - mnóstwo kierowców ma źle ustawione lusterka (wydać to jak się mija taki samochód) i zwyczajnie nie widzą auta z boku.

        A że samolubne buce jeżdżą po drogach, to mogę codziennie bloga uzupełniać. Nie mówię o błędach kierowców (sam je czasem popełniam) ale o rażącej samolubności i chamskim zachowaniom. Brak kultury jazdy czy zwykłej uprzejmości jest coraz mniej.

        Co ciekawe, za cwaniaka powszechnie uchodzi się, gdy wykorzystuje się całą długość lewego pasa zjeżdżając dopiero na samym końcu (fot. niżej) wyprzedzając całą kolumnę stojącą na prawym pasie. Czasem zdarza się nawet, że ktoś celowo przyspiesza, żeby mnie nie wpuścić. Jazda na suwak to fantazja. Liczę, że prawo w końcu to będzie regulowało.

        http://static1.money.pl/i/prawo_jazdy/Z102.JPG

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. to nie jest że ona mnie nie widziała. Jechała jakimś , Wedrowiec 17/04/17 22:01
          "maluchem" a u mnie długa landara, do tego w kolorze oczojebnym. Księciunie i księżniczki uważają że jak już odpalą ten kierunkowskaz to mają pierwszeństwo i trzeba im ustąpić.

          "Widziałem podręczniki
          Gdzie jest czarno na białym
          Że jesteście po**bani"

          1. Wiesz, jak jade na prawym a na lewym obok mnie też ktos jedzie i wiem , ptoki 18/04/17 00:40
            ze on widzi ze mi sie pas konczy to zazwyczaj jednak jest reakcja taka że albo przyspiesza i jedzie prodzem albo odpuszcza gaz i wpuszcza mnie przed siebie.

            Jazda obok drugiego pojazdu z ta samą prędkością jest totalnie bez sensu.

            Jak ktos tak jedzie obok mnie to sie zastanawiam czemu jedzie na lewym pasie...

            W efekcie jak mi sie pas kończy (np. ciężarówka przedemna) to albo musze zdecydowanie przyspieszyć albo zwolnić bo lolek z lewej jedzie jak księciuniu.

            Takie zachowanie jest bez sensu i o ile ja nie mam pretensji do kogos takiego to jednak nie zdziwil bym sie gdyby inni ludzie sie na takie zachowanie wkurzali.

            Nie wiem jak bylo w Twoim przypadku ale jesli tak bylo to moze miales do czyniania z takim podejsciem?

            Generalnie ja sie nauczylem ze:

            Jak jade równo z kims to jade za nim lub przed nim. Jak jade szybciej to po lewej a wolniej to po prawej.
            Zadna to filozofia ale chyba mi dziala bo takich cyrków jak w tym watku nie doświadczam mimo ze km robi troche. No ale unikam również jazdy świąteczno wokół-światecznej.

            1. tylko , Wedrowiec 18/04/17 07:09
              ja jechałem szybciej od niej, do tego jej pas wcale się nie kończył. Ona po prostu ze skrajnego prawego chciała skręcić w lewo ;) Do tego mowa o Warszawie gdzie często np. lewy pas jest najwolniejszy.

              "Widziałem podręczniki
              Gdzie jest czarno na białym
              Że jesteście po**bani"

            2. poza tym jest różnica między , Wedrowiec 18/04/17 07:13
              "jadę jak pizda ale przepisowo" a "na nic nie patrzę, skasuję twoje auto bo tak".

              "Widziałem podręczniki
              Gdzie jest czarno na białym
              Że jesteście po**bani"

              1. to mi przypomina sytuację , NimnuL-Redakcja 18/04/17 08:16
                gdy w tym miejscu:
                https://www.google.pl/...7i13312!8i6656?authuser=1

                auto stojące na lewym skrajnym (jazda prosto) - w miejscu tego czarnego Saaba w momencie włączenia się światła zielonego z piskiem opon pojechał na skrzyżowaniu w prawo. Takiego manewru nie wykonałbym z otwartymi oczami. YOLO at its best :)

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. Takie akcje sa popularne. , ptoki 18/04/17 11:23
                  Choc nie osobiscie nie doświadczylem to jednak na filmikach z jutuba widac jak ludzie z pasa do skrętu w lewo jadą prosto wciskając się przed tych na srodkowym pasie lub podobne cyrki.

                  Ale to troche pokazuje jak ślamazarnie można ruszać spod świateł...

                  1. pal licho z pasa w lewo jechać w prawo , NimnuL-Redakcja 18/04/17 11:47
                    ale tu gość przeciął 2 pasy do jazdy prosto i pojechał w prawo :) Brakowało tylko stereotypowego kierowcy BMW czy innego gruzu TDI, który chciałby udowodnić swoje pierwszeństwo :)

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. ah, w prawo :) w to drugie lewo znaczy sie :) , ptoki 18/04/17 12:11
                      no ja. Makabra, myslalem ze miales na mysli lewo :)

                      1. no, mnie zamurowało , NimnuL-Redakcja 18/04/17 12:39
                        to było auto stojące przede mną (stałem na lewym skrajnym) - widok włączonego prawego migadełka na tym pasie jest bezcenny ;)

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                2. Może dopiero , ligand17 18/04/17 16:17
                  na światłach się zorientował, że powinien skręcić w prawo, a nie w lewo i stąd taki karkołomny manewr wykonał..

                  1. no, z pewnością , NimnuL-Redakcja 18/04/17 17:24
                    i Ziemia by się biegunami zamieniła, jeśli by pojechał dalej i zawrócił.
                    Tak samo jak geniusze autostrady, którzy MUSZĄ zjechać przegapionym zjazdem.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. Popieram , ligand17 18/04/17 17:41
                      Mam takie samo podejście. Ja bym skręcił i zawrócił. Ale dla niektórych to jest zbyt duże wyzwanie intelektualne. Tak samo jak w przytoczonym przez Ciebie przykładzie przegapionego zjazdu, szczególnie, że codziennie dotyka mnie ten temat, jak dojeżdżam do pracy S8-ką. Ale tutaj przebijam: spotkałem się z sytuacją, kiedy koleś zjechał zjazdem, potem się zorientował, że zjechał źle i zaczął wycofywać (dostawczakime, na S-ce!). Babeczka kompletnie się nie spodziewała takiej kreatywności przywaliła w niego centralnie. Chyba z godzinę potrwało, zanim udało się odblokować zjazd. Oczywiście korek się zrobił gigantyczny.

                      1. zauważyłem pewną zależność , Chrisu 20/04/17 09:34
                        Ktoś ma BMW 5 1,8, czy jakiegoś passata 1,6, czy inne (w miarę nowe) auto z najmniejszym silnikiem - kozaczy. Ktoś ma 200 czy 300 KM pod maską w starszym aucie - jeździ (w miarę) przepisowo - a na pewno głupich manewrów nie robi...

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        2. Odnośnie takiej sytuacji , ligand17 17/04/17 22:44
          to na stronie którejś z gazet spotkałem się z artykułem, w którym autor agitował, że należy jechać prosto swoim pasem aż do samego końca i dopiero na końcu zmieniać pas. Ja, jeżdżąc po naszych drogach mam swoje własne zdanie na temat takiego podejścia i jego wpływu na płynność ruchu. I stosuję się odpowiednio do swoich obserwacji.

          1. ale ustawianie się na jednym tylko pasie , NimnuL-Redakcja 18/04/17 08:23
            zmniejsza pojemność skrzyżowania. Na przykład tutaj notorycznie lewy pas jest pusty przy zjeździe z ronda

            https://www.google.pl/...7i13312!8i6656?authuser=1

            A wyżej opisana sytuacja odnosi się do tego miejsca:
            https://www.google.pl/...7i13312!8i6656?authuser=1
            https://www.google.pl/...7i13312!8i6656?authuser=1

            dwa pasy, długa prosta i notorycznie prawy pas jest zawalony - auta stoją, a lewy jest pusty.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Niekoniecznie , ligand17 18/04/17 09:55
              w tym przypadku, który podałeś faktycznie ustawianie się na jednym pasie może sprawiać wrażenie, że liczba pojazdów, które przejadą na światłach się zmniejszy. Ale nie wydaje mi się, aby tak było naprawdę - jeden pas ma ograniczoną przepustowość i tego nie przeskoczysz. Możesz co najwyżej wybrać miejsce "kompresji" dwóch pasów do jednego.

              1. Koniecznie, koniecznie. , Muchomor 19/04/17 14:40
                Ogranicza to pojemność skrzyżowania i wydłuża korek. Tym samym może powodować to samo ograniczenia jeszcze kilka skrzyżowań wstecz i blokują kierowców, którzy w stronę twego skrzyżowania nie jadą. Przecież nie powinny ich dotykać te problemy, gdyby stosować się do tego co Nim mówi.

                Jeżdżę głównie za granicą i mnie problem zajmowania tylko jednego pasa też bardzo irytuje, więc nie jest tak, że tylko w PL tak ludzie robią. Irytuje mnie, właśnie z opisanego powodu - korek zaczyna się nawet 2 skrzyżowania wcześniej.
                Różnica jest taka, że nie będę miał problemów z wbiciem się, jeśli postanowię z wolnego pasa skorzystać, bo nikt mnie nie zablokuje (no może poza wybranymi taksiarzami). Mało tego - wiem, że policja stanie po mojej stronie jeśli ktoś będzie miał z tym problem, bo już byłem świadkiem takiej sytuacji.

                Na drogach w Polsce głównym problemem jest to, że zbyt wielu kierowców prezentuje twoje podejście: - mam swoje własne zdanie na temat takiego podejścia. Zwyczajnie za dużo szeryfów.

                Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                Boardowiczów

                1. Nie do końca się zgodzę , ligand17 19/04/17 20:22
                  w sytuacji opisywanej przez Nimnula pas do skrętu w lewo jest wolny i nie blokują go samochody jadące na wprost i próbujące się zmieścić na prawym pasie w ostatniej chwili.
                  Fakt, może to pozornie wydłużać kolejkę, ale ponieważ "kompresja" następuje wcześniej i na większej przestrzeni, jest przez to bardziej płynna i - paradoksalnie - zwiększa przepustowość zwężenia, bo nie ma w wciskania się na siłę ostatniej chwili, hamowania czy trąbienia.
                  Piękny przykład widziałem w Warszawie: al. Jerozolimskie, blisko wyjazdu z miasta, 2 pasy na wiadukcie. Lewy pas zamknięty, z daleka (poprzedniego wiaduktu) widać światła ostrzegawcze i nakaz zjazdu na prawo. 90% kierowców zmienia pas na prawy zaraz po zauważeniu zwężenia - prędkość samochodów zmniejsza się nieznacznie (z jakichś 80 do 70 km/h). A jakiś rajdowiec ciągnął lewym pasem do samego końca i próbował się wbić w ostatniej chwili, hamując ostro tuż przed zwężeniem. Skutek taki, że cała kolumna samochodów musiała wyhamować do zera, żeby rajdowiec mógł wjechać na prawy pas.

                  1. dokladnie , wrrr 19/04/17 21:09
                    To miejsce (Kamienna) w BDG to strasznie dluga prosta zakonczona zwezeniem zeby potem znow sie zmienic w 3 pasy przed skrzyzowaniem. Tam nie robi czy ludzie korzystaja z lewego pasa czy nie bo jest kupa czasu zeby spokojnie zajac swoje miejsce na prawy aby przeleciec przez zwezenie (wczesniejsze, mniejsze skrzyzowanie).

                    Moze o jakis szczegolnych porach (nie moj rewir) cos sie korkuje z tego powodu, ale osobiscie nigdy nie doswiadczylem i lewym co najwyzej L-ke wyprzedzalem. Inaczej nie widzialem sensu cisnac zeby ugrac kilka aut i byc zdanym na focha tego z prawej czy pusci czy nie.

                    Znam za to miejsce gdzie problem prawego pasa wystepuje zawsze, np. tutaj (i na kolejnych swiatlach kawalek dalej):
                    https://www.google.pl/...vHZDEA!2e0!7i13312!8i6656

                    Stanie tylko na prawym korkuje cale skrzyzowanie i tutaj w szczycie zelazna zasada - zawsze lewy, bo przez cykl swiatel calosc sie ladnie rozladowywuje nawet jesli nikt nie chce puscic tuz przed mostem (a ci na prawym nadal stoja - mozna tak stac i 3-4 cykle swiatel na obu jak ma sie pecha).

                    Jedyny (na szczescie sporadyczny) problem w tym miejscu to ludzie ktorzy nie ogarniaja ze jak jest duzy ruch trzeba dojechac do konca lewego zeby sie wiecej zmiescilo i potem przetasowalo, i stoja na poczatku lewego z kierunkiem irytujac cala reszte.

                    1. codziennie tamtędy jeżdżę do pracy , NimnuL-Redakcja 20/04/17 06:59
                      tym podlinkowanym przez Ciebie skrzyżowaniem zjeżdżam w dół w stronę Fordońskiej, i masz rację - to flagowy przykład przydatności jazdy na suwak i korzystania z lewego pasa. Na końcu pasa za kolejnym skrzyżowaniem właśnie wspomniany przeze mnie wcześniej samochód przyspieszył i nie wpuścił, mimo że było miejsce chwilę wcześniej.

                      A Kamienna - tam ugrać można kilkadziesiąt samochodów (= przynajmniej 1 cykl świateł na kolejnym skrzyżowaniu), jeśli się pojedzie do końca lewym pasem.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL