Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Dhoine 12:32
 » Zbyszek.J 12:31
 » XepeR 12:28
 » rurecznik 12:21
 » cVas 12:14
 » biEski 12:13
 » mark_d 12:07
 » Artaa 12:06
 » DYD 12:05
 » Guli 11:58
 » Logan 11:54
 » DJopek 11:52
 » ligand17 11:49
 » Syzyf 11:44
 » Dexter 11:37
 » bieniek 11:29
 » PeKa 11:25
 » Wedrowiec 11:21
 » BoloX 11:20
 » KHot 11:19

 Dzisiaj przeczytano
 19288 postów,
 wczoraj 34100

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Czy obecne dyski twarde są aż tak słabe? , Majster 3/11/20 21:50
Hej... Mam pewne pytanie do Was boardowiczów - czy obecne dyski twarde są aż tak słabe, że mogą się pojawić błędy od tak sobie? Co o tym myślicie? To jest jakaś kpina po prostu. Wczoraj, ni z tego ni z owego, CrystalDiskInfo zaczął świecić na żółto z napisem uwaga w przypadku jednego HDD w moim komputerze.

Link:

https://i.imgur.com/dbxdzrZ.jpg


Jak się tak lepiej zastanowić, to co kupować na przechowywanie plików? Czy któryś z producentów pójdzie po rozum do głowy i zacznie wytwarzać coś porządnego?

Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

  1. Tak. , Wolf 3/11/20 22:22
    Dyski twarde jak i cała reszta elektroniki konsumenckiej jest dziś znacznie gorsza niż kiedyś. Ludzie chcieli tanio to jest tanio.

    Vey iz mir!

  2. 22tys godzin , Artaa 3/11/20 22:24
    czego oczekujesz ;-)

    ma być tanio i pojemnie, a nie trwale...

    czasy 80 GB które robiły powyżej 50 tys godzin się skończyły

    1. ja mam ciut więcej , okobar 3/11/20 22:33
      https://megawrzuta.pl/...646f527c729960dc9d17.html

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

    2. 52tys godzin , bodeq 3/11/20 23:12
      https://www.szybkiplik.pl/vFLXmJrNT6
      kto da więcej? :)

      1. 54tys h :P , ili@s 7/11/20 09:10
        https://drive.google.com/...xmVJe/view?usp=sharing

  3. WD Black? , MARC 4/11/20 00:53
    Ja już wszystkie pochowałem. One może i kiedyś były fajne i szybkie, ale zwykle głośne, a potem okazało się, że i awaryjne.
    Oraz do trzymania danych stosuje się nadmiarowość, a nie dobre dyski.

    1. rynek na te dyski skończył się jakieś 10 lat temu , Master/Pentium 4/11/20 08:29
      ...

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  4. wszystko się kiedyś psuje , Master/Pentium 4/11/20 08:28
    bardziej wyżyłowane konstrukcje zwykle szybciej - nic nowego.
    Możesz spróbować wykonać erase na tych sektorach - możliwe że to jakiś glitch typu skok zasilania, pechowo stuknąłeś itd. - i ich nadpisanie usunie problem.
    Tak pozatym to wiadomo: sprawdzenie stanu kopii i pełna diagnostyka dysku cię czeka.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

  5. analiza danych zaskoczyla , Kenny 4/11/20 09:11
    mam dwa HD204UI od parunastu lat uzywane w domowym kompie, no to mysle - bedzie w uj godzin. A tam ledwo kolo 25k. No to licze.

    25k godzin / 4-5k dni = 5-6h dziennie, okazuje sie ze, nie tak malo, w zasadzie to wiecej sie nie da, zakladajac ze to komp nie do pracy

    Dysk masz najwczesniej z konca 2013, wiec 22k h / 2,5k dni = 9h dziennie przez 7 lat... czy ja wiem, ze tak zle. Z drugiej strony, patrzac po ilosci wlaczen, rownie dobrze mozesz go miec 2x krocej i gonic wiekszosc doby - w takim wypadku, to juz bardziej denerwujace, choc runtime taki sam :)

    .:Pozdrowienia:.

    1. to normalny runtime jak na problemy. , Master/Pentium 4/11/20 09:16
      Widziałem dyski z runtime powyżej 70kh i działały jak i takie co odmeldowały się w tego świat poniżej 2kh.
      Ludzie opowiadając jak to kiedyś technika była niezawodna i każdy dysk wytrzymywał po 100kh poprostu ulegają survival bias. Sprzęt psuł się namiętnie odkąd pamiętam, ba IMHO teraz dyski psują się nieco mniej niż kiedyś.
      https://en.wikipedia.org/wiki/Survivorship_bias

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. to może wyjaśnisz , Hitman 4/11/20 10:43
        parę pojęć w stylu celowe postarzanie produktów ( no chyba, że wg Ciebie to teoria spiskowa) i od kiedy mamy doczynienie z tym procederem?
        Ocenisz wpływ lutów bezołowiowych na trwałość połączeń i wyjaśnisz dlaczego nie dotyczy to sprzętu medycznego i wojskowego. Jak pod przykrywką ekologii zastąpioną górę śmieci jeszcze większą.
        Pomijam zagrywki software"owe w stylu baterii w iphonach - bo to w trosce o klienta przecież - no ale dobre jest wrogiem nowszego.
        A na deser zastanowisz się dlaczego technologia led nie jest tak długowieczna jak wynika to z jej parametrów..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. Ja ci to wyjaśnię. , Muchomor 4/11/20 11:21
          Sprzęt wojskowy i medyczny wciąż kosztuje horrendalne sumy. Konsument chce tanio i ma tanio.
          Nie ma to nic wspólnego z pro-ekologią (to nie tajemnica) - ot, działy marketingu wykazują się kreatywnością, a lobbowanie u polityków zwyczajnie działa. Przykrywa to zwykłą chciwość.
          Tak długo jak konsument głosuje swoim portfelem na ich korzyść, tak długo praktyki te będą się miały świetnie.

          Stary Grzyb :-) Pozdrawia
          Boardowiczów

          1. ale ołów , Hitman 4/11/20 13:04
            czy lutowanie tą metodą nie ma wpływu na koszt urządzenia.. więc nie tłumaczy to korzystanie z tej a nie innej technologii..
            Nie ma znaczenia ile chcesz zapłacić nie dostaniesz lepszej metody lutowania np w wyższej serii urządzeń - dostaniesz tylko większą funkcjonalność..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. Ile masz lat? , Muchomor 4/11/20 21:08
              Napisałem ci - jedno lobby, przelicytowało to drugie. Jakie znaczenie ma dla ciebie historyjka, którą się posłużyli biurokraci/politycy?

              Stary Grzyb :-) Pozdrawia
              Boardowiczów

              1. wystarczająco by umieć , Hitman 5/11/20 10:02
                logicznie wnioskować, że Twoja teoria o lobby nie pasuje do przykładu ze świetlówkami - bo albo jego producenci są ukrytymi hegemonami branży oświetleniowej albo musisz zrewidować swoje poglądy..

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

            2. nie dostaniesz lepszej metody lutowania? , Master/Pentium 5/11/20 10:21
              chcesz się założyć że lutowanie na maszynach zapewniających lepszą kontrolę procesu, z użyciem lepszej jakości surowców nie będzie droższe i lepsze jakościowo? Do tego bardziej drobiazgowa kontrola podzespołu/gotowego wyrobu itd.
              PS. Czasami urządzenia z wyższej klasy mają mniejszą funkcjonalność bo nacisk idzie na jakość lub niezawodność działania kosztem funkcjonalności. Ogólnie to też temat rzeka z wieloma ale...gdy...jeśli...pod warunkiem... itd.

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

              1. mówimy o sprzęcie konsumenckim , Hitman 5/11/20 10:31
                typowej elektronice użytkowej - więc wskaż proszę która seria np telefonów, tv, ma inny proces produkcyjny niż modele niższe?

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. o to się pytaj producentów , Master/Pentium 5/11/20 10:37
                  wiemy że różne fabryki mogą stosować nieco różne technologie więc powinieneś raczej patrzeć gdzie coś jest wyprodukowane a nie jaki to model. Sytuacji gdy ten model miał zdecydowanie różną awaryjność w zależności miejsca produkcji znamy trochę.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. znamy po fakcie , Hitman 5/11/20 10:41
                    więc równie dobrze możesz rzucić monetą..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. no niestety , Master/Pentium 5/11/20 10:41
                      czasami nawet producenci nie mają pojęcia o skutkach. Czasami teoria sobie a życie sobie.

                      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                      włącz komputer :-)

        2. to może podasz konkretnie , myszon 4/11/20 11:27
          jaki sprzęt jest postarzany i o ile. I czy konkretnie dyski twarde są bo to o nich mowa. Oświeć nas.

          Problemy lutów bezołowiowych to były problemy wieku dziecięcego. Teraz już nie ma z tym problemów. Dlaczego niektóre gałęzie były wyłączone? Bo w nich stosuje się tylko sprawdzone rozwiązania. Stopy bezołowiowe były po prostu zbyt nowe. Natomiast ty możesz poszukać sobie jaki wpływ ma zanieczyszczenie ołowiem na rozwój dzieci. Ołów był naprawdę dobry w tych zastosowaniach i gdyby nie jego toksyczność może byśmy go używali do dziś.

          LEDy są długowieczne. Problem zwykle nie jest sama dioda tylko wszystko co się dzieje naokoło. Zwykle elektronika pada dużo szybciej niż sama dioda. Często słabo wygląda sprawa chłodzenia. Często z nudów dozbieram różne lampy LEDowe i zwykle pada zasilacz. Raz jak zasilacz był ok, to okazało się że pomiędzy płytką z diodami a radiatorem nałożyli trochę pasty, ale pasta przykrywała tylko część płytki. Wtedy rzeczywiście padły diody. Wszytkie LEDy, które kupiłem ok. 2008 roku działają. Płaciłem ok. 50zł za 2.5W zamiennik halogenów. Padły jedynie wszystkie LIFX-y z pierwszej serii. Źle zaprojektowane chłodzenie. Wszystkie z drugiej serii działają.

          1. chcesz przerzucić , Hitman 4/11/20 13:17
            odpowiedzialność producentów i państw za utylizowanie elektroniki w ubogich krajach a np nie wycofanie do tej pory świetlówek? i wkręcanie wszystkim jakie złe są termometry rtęciowe ?
            I dalej nie wiem czemu wojsko upiera się przy ołowiu - skoro mamy takie doskonałe stopy bezołowiowe? ( a jak oglądam jak naprawiają np laptopy to ołów jakoś ma dalej zastosowanie)
            Żarówki i inne urządzenia świecące - chcesz mi powiedzieć, że producent nie umie symulować warunków pracy - dopuszczając urządzenia, które muszą paść przez nie wystarczające chłodzenie? wolne żarty..
            A wymyślenie elektroniki oddzielnie od modułu świecącego to widzę rocket science - bo żaden producent na to nie wpadł lub nie umie tego zrobić ;))

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. nie mamy doskonałych stopów , myszon 4/11/20 15:41
              ale w elektronice konsumenckiej nie potrzeba aż takich długich czasów życia i odporności. Naprawy pewnie nie są w żaden sposób kontrolowane. A trochę łatwiej pracuje się ze stopami ołowiowymi. Wiem bo my ciągle używamy ołowiowych w labie. Ale my nie wprowadzamy tego w obieg konsumencki.

              Tak, ciency producenci nie potrafią niektórych rzeczy. Akurat o LEDach wiem bo wiele lat pracowałem nad tym i gadałem z różnymi ludźmi. Gadałem z profesorem z Chin, który zna tamtejsze fabryki. Kiedyś zrobił analizę jednego produktu i musiał tłumaczyć producentowi, że jak zmniejszy prąd to będzie miał więcej światła. Dokładne modele potrafią to przewidzieć. Mali producenci nie mają dostępu do potrzebnego softu. Duże firmy z bogatym doświadczeniem robią lepsze lampy LEDowe.

              Co do modularności to tak, można to zrobić. Ale wtedy lampa kosztuje 12zł zamiast 10zł bo trzeba zaprojektować ją aby była serwisowalna, producent musi mieć zaplecze serwisowe albo osobną dystrybucję części zamiennych. A co jak wysyłka części zamiennej kosztuje więcej niż cała lampa? Takie rzeczy po prostu się nie opłacają w elektronice konsumenckiej.

          2. też jestem ciekaw , XTC 5/11/20 15:13
            przyznam, że dotychczas nie spotkałem się z przypadkiem który mógłbym tak ocenić. Nie mylmy tego z doborem komponentów "wystarczająco dobrych" żeby przeżyć okres gwarancji - nikt nie chce na rynku konsumenckim za to płacić i tu króluje optymalizacja kosztów. Sami jako cywilizacja o to prosimy i nie ma odwrotu a wręcz jest nadużycie sprzedaży wirtualnych wartości (kondensatory military grade i inne pierdoły).
            Widzę to w każdym sprzęcie konsumenckim a i często przemysłowym ale nie nazwałbym tego postarzaniem.

            Linux

        3. Hitman, motasz ze sobą mnóstwo różnych czynników , Master/Pentium 4/11/20 11:51
          myszon to całkiem dobrze wyjaśnił. Co do żywotności LED'ów to temat na książkę ale w skrócie:
          - im wyższa gęstość mocy tym niższa żywotność (niezwykłe, prawda? ;-) ) więc kontrolka zasilania będzie działać latami, dioda mocy w reflektorze aż tyle nie pożyje
          - błędy konstrukcyjne, psuję się w zasadzie wszystko inne, głównie zasilanie
          Ogólnie to że kiedyś lepiej było, cukier był bardziej słodki, dyski niezniszczalne a dzieci grzeczne to jest zestaw złudzeń poznawczych dobrze znanych psychologii. Siedzę w serwisie od prawie 20 lat, i zwyczajnie miałem okazję obserwować awaryjność na próbkach setek/tysięcy urządzeń. I to też jest temat rzeka ale na pewno mogę od ręki odrzucić "kiedyś było lepiej". No jakby było to bym nie miał kiedyś tyle pracy ;-).

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. albo mamy już tylko inżynierów , Hitman 5/11/20 10:26
            z uczelni typu " ch wie czego" albo coś jest na rzeczy innego skoro b. często stopnie zasilania mamy bez żadnych zabezpieczeń i w razie W leci wszystko.. spróbuj mi to wyjaśnić inaczej niż celowym działaniem.. ( tak samo jak umieszczanie elementów gorących kolo kondensatorów elektronicznych)
            I choćby na tej podstawie twierdzę, że obecny sprzęt jest zaprojektowany fatalnie a tym samym gorszy niż kiedyś - choć zepsuć może się wszystko to jednak pewne rzeczy można przewidzieć tylko, że interes producenta w tym żaden - więc mamy co mamy.

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. tak to jest jak sprzęt projektują księgowi , Master/Pentium 5/11/20 10:40
              i nie zawsze jest to wina inżynierów lub pierwotnego projektu. Pamiętam sprzęt bezsensownie zaprojektowany lub wykonany sprzed 30 czy 40 lat więc to nie jest nowy problem. Przy czym drogi nie zawsze znaczy dobry. Żądzą pieniądza (producenci) czy magia taniości (konsumenci) to nie są czynniki znane od dzisiaj.

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

              1. skoro więc , Hitman 5/11/20 11:03
                księgowi mają obecnie większy udział niż kiedyś - bo raczej jest to tendencja rosnąca na przestrzeni lat niż tym samym poziomie lub malejącym.. ( możesz mieć odmienne zdanie) to jednak twierdzenie, że lepiej już było nie jest fałszywe.. Bo jednak łatwiej naprawić typowy sprzęt z lat np 90 niż dowolny współczesny gdzie producent zakończył krótki cykl życia wspierania produktu i jedyną bazą części zamiennych są dawcy.

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. to jest trudne do określenia jednoznacznie , Master/Pentium 5/11/20 11:16
                  raz że temat jest złożony i różni producenci stosują różne taktyki a dwa ze standardowe złudzenie poznawcze "kiedyś było lepiej" któremu wszyscy w różnym stopniu podlegamy. Więc bez konkretnego wątku i jakiś danych do weryfikacji to daleko w tej dyskusji nie dojdziemy.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

    2. Z dyskami ogólnie bardzo różnie bywa... , Majster 4/11/20 17:20
      U kolegi Bodeq HDD ma ponad 52 tysiące godzin. U mnie z kolei znacznie mniej. Blacka używam od 11 września 2017 roku.

      Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

    3. jak on zlicza te godziny? , Demo 5/11/20 11:10
      cały czas jak jest napięcie czy jakiś faktyczny czas pracy głowicy/ obroty talerzy?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. nie wiem, ale zgaduje ze , Kenny 5/11/20 12:30
        to jest uptime, tym bardziej porownujac do licznika uruchomien.

        .:Pozdrowienia:.

    4. Ten mój dysk z 1 błędem to Recertified... , Majster 5/11/20 16:50
      Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, ale jest taki mały napis na białej nalepce. Poprzedni dysk to 2TB FAEX, który służył 4 lata i 6 miesięcy. FAEX został wymieniony na ten nowszej generacji, ale jednak Recertified. To i tak długo wytrzymał.

      Zamiast tego z błędem podłączyłem inny, a Black pójdzie do utylizacji. Nie ma sensu się z nim bawić lub użerać, szkoda na to każdej minuty. Skoro dysk jest kaput to jest kaput, żadne magiczne zerowanie, MHDD oraz Victoria mu nie pomoże. Podpiąłem tylko starego Greena i nic więcej.

      https://i.imgur.com/n6Clpzr.jpg

      W przyszłym roku na wiosnę będzie miał równe 10 lat.

      Najgorsze jest to, że ten kontroler (dodatkowy) na płycie głównej to Silicon Image 5723. On ma bardzo słabą wydajność co widać po innych recenzjach i testach.

      https://www.dobreprogramy.pl/...I-Gbits,40597.html

      Gdyby to był od Intela byłoby po prostu rewelacyjnie. Intel the best - a fajansiarz "Żarcik" nawet tego nie rozumie.

      Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

      1. Świeczkę dzisiaj Intelowi na ołtarzyku zapaliłeś? , zartie 5/11/20 17:34
        Bo też ci się zepsuje, jak ten WD :-D
        ATSD Seagate syf, Toshiba gówno, teraz obraziłeś się na WD. Ciekawe jakiego producenta dyski będziesz kupował :-DD

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        1. Całkowicie źle zrozumiałeś... , Majster 5/11/20 18:50
          po raz kolejny zresztą (tak samo jak w przypadku twoich działań pro-AMD). Nie obraziłem się na WD, nic bardziej mylnego. Jaki dysk kupię jako następny to się jeszcze zobaczy. Na razie za wcześnie aby podawać takie szczegóły. Tym bardziej, że dawni kompani z mojej okolicy mogą "patrolować okolice TPC" i działać coś wobec przyszłych zamiarów. Nie można pod tym względem wyprzedzać faktów. Niektóre "konfidenty-studenty" tylko czekają na okazje.

          Co do większości normalnych dysków firmy Seagate...

          https://i.imgur.com/gEGa80D.jpg

          Dysk - Barracuda 2TB ST2000DM006. Poczytaj bo warto. Albo nie, bo "morska brama" się obrazi i Ty razem z nią. Takie są części elektroniczne obecnych czasów. Trzeba stopniowo edukować ludzi, bez względu na to czy akurat Tobie się to podoba czy nie.

          Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

          1. Kumple planują podmienić ci dysk w paczce? , zartie 8/11/20 19:38
            A może planują to kosmici?
            ;-)

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. Widziałem swego czasu bardzo różne nietypowe , Majster 9/11/20 16:40
              zachowania mojej konfiguracji, więc wiem jak jest. Jednego razu miałem okazję i wygarnąłem prawdę "dobremu kumplowi", to szybciutko na drugi dzień nie miałem połączenia Internetowego przez blisko 3 godziny. Jeszcze innym razem kilka dni po pogrzebie mojego dziadka pojawiły się nietypowe maile, które używały nazwiska mojego dziadka i innej osoby. Przypadek? Oczywiście że nie. Podobnie było z wieloma zainfekowanymi plikami i nie tylko.

              A tutaj... proszę bardzo:

              https://i.imgur.com/5gO7Jm4.jpg

              Rozmowa z lutego 2011 roku. "Dobry kumpel" był na tyle głupi, że się oficjalnie przyznał do pewnych umiejętności. Wystarczyło zacząć rozmowę i poczekać na efekty.

              Myśl sobie co chcesz, ale ja po prostu wiem swoje. I z tą moją ostrożnością nie mają nic wspólnego żadni kosmici.

              Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

  6. Podepnę się , P@blo 4/11/20 09:23
    U mnie od 2009 roku działają dwa Seagate 7200.12 w RAID. Ostatnio po małym incydencie jakiś czasu temu, który opisywałem na forum, obserwuję je. Oprócz tego, że co jakiś miesiąc wpada na nich po jednym realokowanym sektorze to nic się nie dzieje. Nie panikuję i nie wymieniam tych dysków na nowe bo w razie czego nie będzie problemu z odzyskaniem danych. Ale z tego co czytałem to niby pomaga na to zmiana firmware na najnowszy CC49. I stąd moje pytanie, czy podczas upgrade firmware może pójść coś nie tak? I czy można zrobić to pod Windows jeśli dyski są w RAID? Aktualnie jeden dysk ma 77 a drugi 55 realokowanych sektorów. Jest to ilość, którą podaje SMART w Crystal Disk Info.

    1. update firmware jest względnie bezpieczne , Master/Pentium 4/11/20 09:56
      tzn. jeszcze żadnego Seagate w ten sposób nie uwaliłem. Jednak wątpię aby to pomogło na pojawiające się pojedyncze bady. To prawdopodobnie weak pointy relokowane przez dysk "na wszelki wypadek".

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. Wiesz co , P@blo 4/11/20 10:19
        gdzieś wyczytałem na necie, że ktoś miał podobny problem z tym modelem, także po wielu latach zaczęły się pojawiać takie sektory. Zrobił upgrade firmware i pomogło. Mogę na weekend też spróbować to zrobić bo w sumie nawet nie wiem ile takie dyski mają zapasu. Ostatnio kupowałem do starego laptopa używany SSD Intela, ma niby 155 bad blocków, ale tu się nic nie zwiększa. Mi to nie przeszkadza, ważne żeby wartość nie rosła a w tych Seagate widzę, że powoli się zwiększa. Może tak, jak piszesz dyski to realokują na wszelki wypadek, jak na razie nie ma to wpływu na ich działanie.

        1. miałem swego czasu wiele takich dysków , Master/Pentium 4/11/20 10:47
          rekordzista nazbierał ponad 1,5 tysiąca relokacji i dożył w dobrym zdrowiu złomowania. Relokacje jako ocena stanu dysku to temat trochę bardziej skomplikowany niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
          PS. Current pending sectors są lepszym wyznacznikiem - ich pojawianie się niemal zawsze zwiastuje problemy.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

    2. robilem kiedys upgrade firmware w dysku , bajbusek 4/11/20 12:16
      i powiem Ci, ze ten soft piszac "stracisz wszystkie dane na tym dysku" nie klamie .... upgrade firmware - wipe data

      1. a to nie był SSD? , Master/Pentium 4/11/20 12:17
        nie widziałem jeszcze upgrade HDD powodujące erase danych. Wczesne edycje SSD miewały takie aktualizacje.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

      2. nope , bajbusek 4/11/20 12:19
        to byl jakis stary seagate ... pare lat temu to bylo, to prawda ...
        Ja za to nie spotkalem sie z utrata danych przy upgrade SSD, a kilka tez zrobilem

        1. ciekawe , Master/Pentium 4/11/20 12:25
          jak widać zawsze można się czegoś dowiedzieć.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

  7. Przecież gówniane są Toshiby... , zartie 4/11/20 11:16
    ;-)
    Jeden oczekujący na realokację sektor to może być nic, a może to też być zwiastun poważnych problemów. Trzeba obserwować (o kopii ważnych danych nawet nie powinienem wspominać, bo ją należy mieć ZAWSZE).
    Do monitoringu stanu dysków bardzo dobry jest Hard Disk Sentinel - płatny, ale czasem rozdają darmowe licencje.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. Wcale nie są :-) , P@blo 4/11/20 11:47
      mam taki jeden Toshiba Canvio Basics 1TB podpięty na USB do PS4 i daje radę już od ponad roku. Jeśli chodzi o prędkość działania to nie widzę różnicy w stosunku do tego wewnętrznego.

      1. Tak twierdzi kolega Majster , zartie 4/11/20 22:57
        Też mam dyski Toshiby i (odpukać) działają bezproblemowo.

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    2. a które są dobre? , hokr 5/11/20 08:14
      Serio pytam, bo niedługo muszę kupić i próbowałem rozeznać się w temacie, czytam opinie i praktycznie do każdego dysku(Toshiba też) jest masa pozytywów i kilka negatywów. Dlaczego są gówniane? Bo trafiłeś akurat na wadliwy? WD słyszę, że słabe, ja jadę całe życie na tych dyskach i nigdy nie miałem problemów. Miałem też masę Samsungów(podobno wielki szajs) i też nigdy nic nie było. Więc które to są te dobre dyski i dlaczego Toshiba to gówno?

      1. ty widać nietutejszy , GULIwer 5/11/20 12:35
        jakbyś poczytał inne wypowiedzi Majstra to byś wiedział, że nienawidzi Toshib a zartie sobie tak lekko zadrwił
        Sam miałem ochotę napisać "To trzeba było wciać Toshibę a nie jakiś kibel, Water Closet"
        Zanim kupisz zobacz czy dysk CMR czy SMR. Google SMR [producent] list. SMR ma te nakładające się ścieżki i wolniejszy jest i IMHO większa szansa na wystąpienie problemów.

        I'm only noise on wires

      2. Patrz wyżej , zartie 5/11/20 12:39
        Tak twierdzi Majster. Według niego gównem jest również wszystko od AMD. Spróbuj z nim o tym podyskutować ;-)
        Kiedyś na głównej pojawiały się statystyki Backblaze, firmy użytkującej ponad 100 tys. dysków. Ewidentnie było w nich widać większą awaryjność niektórych modeli, wpadki najczęściej zaliczał Seagate (szczególnie z modelami o pojemności 4TB), ale innym producentom też się zdarzały.
        W przypadku, gdy kupujesz jedną sztukę, dochodzą niestety kolejne zagrożenia: pakowanie i transport. W czasach dominacji HDD znajomy zaczął zamawiać dyski w takiej ilości, żeby przychodziły do niego fabryczne kartony i okazało się, że liczba awarii dysków spadła kilkukrotnie.

        PS. Odkopałem w archiwum:
        https://twojepc.pl/...dyskow-HDD-od-Backblaze.html
        https://twojepc.pl/...dyskow-HDD-od-Backblaze.html
        (w komentarzach masz próbkę przemyśleń Majstra).
        PPS. Ja bym kupił Toshibę. WD przekombinowało przemianowując Greeny na Blue.

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        1. ... , pwil2 8/11/20 04:39
          Wcześniej GREENy przemianowali też na REDy (włączając TLER i ograniczając częstotliwość parkowania)

          5900X/64GB_ECC 5650G/128GB_ECC
          5600H/64GB/RTX3060 12700/96GB D5
          1350P/64GB_D5 30TB_SSD A7m3

    3. Kolejny przykład roklekotanego badziewia... , Majster 19/11/20 19:40
      P300:

      https://forum.pclab.pl/...-dysk-toshiba-p300-1-tb/

      "...ten dźwięk jest strasznie frustrujący, aż się nie ma ochoty PC odpalać."

      Masz rację Zartie, te Toshiby autentycznie są do d...

      Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL