Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Mariuszek 23:07
 » Adolph 23:06
 » Pinokio.p 23:04
 » Wolf 23:01
 » ManiusNG 23:00
 » Tomasz 22:58
 » Artaa 22:53
 » buddookan 22:48
 » Banan 22:47
 » Arlathan 22:46
 » rurecznik 22:40
 » burz 22:39
 » Kenny 22:32
 » piszczyk 22:27
 » Dhoine 22:22
 » Irix 22:11
 » Matti 22:10
 » GLI 22:09
 » Zbyszek.J 22:07
 » ligand17 22:05

 Dzisiaj przeczytano
 89393 postów,
 wczoraj 46855

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

W kontekście zmian/zakupu opon - test , NimnuL-Redakcja 15/11/17 12:48
U miłośników czterech kółek, dość świeży materiał: nowe, zużyte, markowe, chińczyki, zimowe, wielosezonowe ... pewnie dałoby się ten test przeprowadzić lepiej, ale według mnie informacja przydatna.

https://www.youtube.com/watch?v=S_KZWglOrD0

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. Informacja mało przydatna. , DeathClaw 15/11/17 14:08
    Promuje markowe opony, których nazwy zostały wymienione. Wyniki przewidywalne. Nie wiadomo co to za opona wielosezonowa, co to za chińczyk... w sumie z tego testu mało co wynika.

    1. coś da się wyłuskać , NimnuL-Redakcja 15/11/17 14:10
      chociażby porównanie starej i nowej opony zimowej i zestawienie z markową letnią.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. No ale to nieprzydatne info. , DeathClaw 15/11/17 22:08
        Gdyby mieli ten sam model nowy i zużyty, to wtedy miałoby to jakąś wartość poznawczą... gdyby podali nazwę.

        Test z dupy. Jak bardzo by go nie pudrowali modelkami, to z całości i tak wyszło gówno. No ale popisali się swoimi furkami i chyba o to tu chodziło.

  2. bardzo kiepski , okobar 15/11/17 15:23
    brak informacji o wielosezonach, marce itp...
    poza ty na mokrym wielosezon krócej niż nowy chińczyk, a oni i tak twierdzą że chińczyk lepszy...

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

  3. Koty w worku, koty... , ptoki 15/11/17 15:51
    Te porównania sa zazwyczaj nijak niemiarodajne. Jakies wnioski mozna wysnuc ale porównac i dostac konkretne wyniki sie w praktyce nie da.

    Bo:

    Nówka opona zazwyczaj bedzie lepsza niz zuzyta i to prawie niezależnie od marki czy klasy.
    Stara opona moze byc lepsza lub gorsza ale cholera wie czy uzywka jest gorsza od nówki klase niżej.
    Jak ktos kupi nówke a potem pojezdzi 4 lata to jaka ma opone? Tak dobra jak klase nizej nówka czy nie?

    W efekcie dalej nic nie wiadomo a to co wiadomo to są banały.

    Nie widaomo czy opona o jakiejs nazwie kupiona dzis i za 4 lata to ten sam produkt czy inna mieszanka gumowa.

    Cos mi sie kojarzy ze byla taka akcja gdzie po jakims czasie podmieniano gume na gorsza jak popna juz nazbierala pozytywnych opinii. Tak jak z dyskami ssd.

    Tak ja widze te testy. Kot we worku...

    1. cięzko o cokolwiek lepszego , NimnuL-Redakcja 15/11/17 16:19
      kilka razy znalazłem coś w sieci, ale jak dotąd to są zwykle inne auta, inne rozmiary opon ... a ilość zmiennych w warunkach drogowych nie pozwala na sensowne zestawienie wyników.

      Najlepiej byłoby w jednym aucie rotować wieloma modelami opon (te same rozmiary) i starać się utrzymywać te same warunki jazdy. To byłoby najbliższe porównaniom.
      Dlatego też wychodzę z założenia, że na gumach nie powinno się oszczędzać i na zimę warto kupować markową oponę zimową, a na lato markową letnią. Jednocześnie mając na uwadze, że stan techniczny auta oraz kierowcy ma nie mniejsze znaczenie.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Z tej strony masz ludzika co cale czas jezdzil na calorocznych. , ptoki 15/11/17 18:10
        I jakos różnicy nie widze a opony kupilem za 230pln (6 lat temu) teraz takie kosztują 370pln za sztuke.

        I zdania o nie oszczedzaniu nie podzielam. Rozumiem podejscie ale w mojej praktyce wychodzi ze kupilem dobre mimo ze nie robilem wielkiego researchu.
        Opony to klebery quadraxer.


        1. Juz niedlogo zmienisz zdanie:)))) , speed 16/11/17 04:58
          Tu juz wiekszosc opon to trzy sezonowe ,doszli do wniosku ze nie da sie pogodzic zimy z latem:))

          1. Wiem, ja nie mam nic przeciw zmianie zimowych na letnie. , ptoki 16/11/17 08:19
            Jak jest snieg to zimowki sa pożądane, jak sie ma nawet 300m nie odśnieżanego wyjazdu z domu na droge to zimowki beda dobrym wyborem.

            Ale przez ostatnie lata w polsce sniegu białego jest niewiele, caloroczne calkiem dobrze sobie radzą.

            Idea kupowania drogich opon jest dla mnie nieco naciągana.
            Z jednej strony nawet droga opona moze nie byc taka fajna w rzeczywistosci jak byla w tescie 3 lata temu, z drugiej strony trzeba gdzieś postawić szlaban na cenie.
            Jeden postawi go przy 150pln i kupi taka se gumke, drugi ustawi przy 250pln i kupi z grubsza sensowna, trzeci postawi przy 400 i kupi cos calkiem ok.
            A piaty powie ze na bezpieczenstwie sie nie oszczedza i powie ze jego opony muszą byc oh-ah superowe, kupi za 700pln za szt.

            Gdzie jest granica? Ze słów Nimnula wywnioskowałem ze niebo jest granicą ;)

            Dla mnie przede wszystkim to nie opony są kluczowe. Kluczowe jest to aby wiedzieć jakie sie je ma.
            Jak sie ma dobre to nadal trzeba zalozyc ze tam gdzieś na zakrecie bedzie lód więc jak nie ma kolców to i tak trzeba jechać ostrożnie.
            Jak sie ma kiepskie gumy to trzeba jechać spokojnie albo wogole odpuscic i jechać autobusem. To jest klucz. A dobre gumki tylko poprawiaja efekt tegoż klucza.

            Taka moja wizja. :)
            A co bedzie w lutym to sie okaże :)

            1. Te ceny opon w Polsce to istny kosmos , speed 16/11/17 17:06
              Nie da sie tego zrozumiec dlaczego jest tak ogromna rozpietosc cen.
              Tutaj trzy najlepsze opony zimowe w rozmiarze 205/55R16
              Continental Winter Contact SI --127.72$ can
              Bridgestone Blizzak WS80 ---- 137.47$ can
              Michelin X-Ice Xi3 ------ 157.49$ can
              A takie slabe sa w okolicach 80-90$ Jaka roznica zima pomiedzy najlepszymi a takimi sobie gigantyczna , Osobiscie uzywam tych dwoch pierwszych ,Michelin jest OK ale slabo trzyma w zakretach dlatego tylko jeden zezon pojezdzilem .
              Co jeszcze warto wiedziec ze kupujac 4 szt bardzo czesto placimy za trzy taki dodatek od Mikolaja:))).

              1. Stać nas, a co , Demo 16/11/17 20:15
                123

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

              2. really? , Hitman 17/11/17 09:42
                https://www.ceneo.pl/24925601 - w Twojej cenie dostałbyś 6 u nas..

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. A z drugiej strony patrzac to: , speed 17/11/17 19:15
                  Ile kompletow z montarzem i wywazeniem kupisz za jedna pensje??
                  Tu chlopak co sprzedaje kawe w McDonald kupi przynajmniej 4 komplety a jak sie postara i zrobi to u dilera to jeszcze zaoszczedzi 5-10%.
                  Tu nie chodzi aby porownywac ceny ,chodzi o rozpietosc (roznice) cen nie tylko tych samych opon ale tych najlepszych i tych slabych .
                  Zima wasza to bardzo czesto tylko z nazwy ale mimo to macie temperatury w okolicach 0 i ponizej a w takich warunkach zadna letnia opona nie podskoczy tym trzem ktore wymienilem .Wystarczy popatrzec na testy przy temperaturach od 5 st C do -5st C szczegolnie jak jest mokro . 50zl czy 100 zl roznicy watpiem aby bylo warto ryzykowac swoje i cudze zdowie czy zycie dla takiej oszczednosci.

                  1. z drugiej strony , Hitman 18/11/17 10:59
                    to ważniejsze jest ile temu komuś zostaje z wypłaty niż zarabia.. a ja od lat jestem złym przykładem więc zawyżyłbym statystyki sporawo wydając średnio 20% wypłaty co miesiąc tylko..
                    Nie twierdzę, że nie warto inwestować w opony ale jak patrzę w średnią długodystansową prędkość, która wynosi u mnie 34km\h a zawyżam ją jazdą po obwodnicach Krakowa - to stwierdzam, że jak ktoś jeździ tylko po mieście to całoroczne mu stykną z nawiązką..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

              3. No więc widzisz, tak sie manifestuje propaganda. Ja te oponki za 250pln nazwalem , ptoki 17/11/17 16:01
                sensownymi.
                U ciebie sa w podobnej cenie i nazywasz je dobrymi/najlepszymi.

                A w polsce na forum powiedz ze kupiles opony za 250pln sztuka to znajda sie tacy co beda krecic nosem.
                A reszta uwazajaca ze one sa ok bedzie cicho bo albo maja to w nosie albo beda sie obawiac ze ich ktos zakrzyczy ze nie dbaja o bezpieczenstwo istot ludzkich na drodze...

                Ale fajnie ze podales konkretne typy, i fajnie ze hitmanowi chcialo sie klikac, wychodzi ze sytuacja jest podobna i tu i tam.

                A więc mniej spiny, wiecej rozwagi za kółkiem! :)

                1. :)) i dobrze , speed 17/11/17 19:23
                  ze mozna kupic jedna z najlepszych za jak to powiedziales 250zl Te trzy ktore wymienilem sa na szczycie i to nie jest moje zdanie ale milionow ludzi ktorzy na tym jezdza. Widac ze sporo ludzi mysli ze jak da 500-600zl to bedzie lepszy od ciebie ale taki macie urok ( a czesto wlasnie ci ludziki nie zaskakuja ze mozna za to samo wydac o polowe mniej . Awidac to w tym linku co Hitmen podal 306zl i 610zl z tym ze to to samo a wiele znacznie gorszych potrafi byc drozsza.

          2. zgadzam się na 100 , Pawelec 17/11/17 00:34
            klucz to kierowca i tyle. A najbardziej mnie ubawiło jak mi w dupe wjechał gość na nówkach zimówkach a ja byłem na letnich. Śnieg i błoto - ja się zatrzymałem on nie. I tak jak napisałeś - zbyt dużo zmiennych żeby coś usystematyzować.

            Tom Drwal
            LAS Ltd.

        2. rozumiem Twoje podejście , NimnuL-Redakcja 16/11/17 07:49
          Nie twierdzę, że wielosezonowe w naszych warunkach drogowych są złym wyborem. Ba, śmiem twierdzić, że moje okolice zamieszkania da się oblecieć na letnich (bo temperatury latem są czasem absurdalne i wątpię aby wielosezon w sezonie lipiec-sierpień to lubił) z wykluczeniem pojedynczych dni ze śniegiem - o ile oczywiście nie robi się poważnych tras poza miastem. Wychodzę jednak z założenia, że tak latem jak i zimą może się trafić sytuacja brzegowa z warunkami, w których opona dedykowana (lato/zima) sprawdzi się lepiej (choćby nawet o 1%, 7cm, 10km/h ...) niż wielosezonowa. Z mojego punktu widzenia opona jest składową całego, złożonego układu bezpieczeństwa (hamulce, amortyzatory, oświetlenie, kierowca itd.). Gdyby na wielosezonowych (lub starych, zużytych) brakło mi choćby kilku cm do wyhamowania lub gdzieś bym nie wyrobił na zakręcie to bym się pewnie zastanawiał czy tak samo byłoby na oponach właściwych. Ot tyle i aż tyle.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Rozumiem, nie neguję. Tyle że dla mnie takie podejscie skonczylo by sie , ptoki 16/11/17 08:23
            ciagłym siwieniem bo jakie gumy bym nie kupil to mozna by znaleźć lepsze ;)

            Lubie regule pareto. Dochodzisz do 20 czy 80% (zalezy którą strone reguly obserwujesz), wybierasz, stosujesz i jedziesz :)

            A wypadek moze sie trafic zawsze, nawet jak jestes fachowcem, masz milion km na plecach i sie zagapisz, zamyslisz, niewyspisz i bam! wypadek w 5 sekund.
            Ale to truizm :)

            1. dlatego napisałem , NimnuL-Redakcja 16/11/17 08:30
              "nie powinno się oszczędzać i na zimę warto kupować markową oponę zimową, a na lato markową letnią"

              Czyli unikać nieznanych marek, po prostu. Wiadomo, że wśród markowych są lepsze i gorsze. Ale według mnie warto patrzeć na etykiety opon i dobierać optymalnie według tego. Gdzieś ze środka skali.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. Stosuje podobna taktyke. , ptoki 16/11/17 09:00
                Tylko u mnie istnieje pewien rozziew miedzy tym co doswiadczam a tym co mi z tabelek ktos serwuje.
                A niestety przy moim przerobie opon nie jestem w stanie powiedzieć czy zakup jaki uczynilem to optimum czy pasciak. Bo w calym zyciu przejezdzilem na moze 3-4 kompletach. I to przez 20lat. Jak tu miec doswiadczenie i rozeznanie czy dana opona jest fajna?

                Te co mam sa przewidywalne. I nie zawiodly mnie zbytnio. Ale nie mam zielonego pojecia czy kupując inne dziś nie byl bym bardziej zadowolony. Takie koty w worku :)

                1. o to chodzi, nie jestem w stanie bazować na niczym innym jak na kolorowej etykiecie , NimnuL-Redakcja 16/11/17 09:04
                  pokazującej np. indeks przyczepności na mokrym (bo te indeksy dla mnie mają znaczenie). Aktualny komplet opon to będzie jedynym, który w obecnym aucie będę używał. Kolejny komplet będzie z innym samochodem. I tak dalej. Musiałbym mieć stertę opon i je zmieniać i porównywać odczucia.
                  Dlatego w opinie w Internecie (te gwiazdki klientów i komentarze) omijam wzrokiem.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

          2. Ale... , JE Jacaw 17/11/17 09:57
            ...biorąc pod uwagę możliwe warunki skrajne, możliwa jest też sytuacja odwrotna. Np. w maju sypnie śniegiem i na letnich będzie gorzej niż na całorocznych, albo będzie bardzo chłodne lato (co już nawet nie jest takie dziwne) i też całoroczna będzie lepsza. Ewentualnie ciepła zima i znów całoroczna wygra z zimówką.

            Żeby nie było sam zmieniał opony, ale uważam, że w naszych warunkach idea całoroczności ma też sens.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Parę lat temu kilku moich kolegów z pracy wybrało się na początku maja na tydzień w góry , zartie 18/11/17 09:15
              Większość pobytu przesiedzieli na kwaterach, bo spadł śnieg, a oni mieli już założone letnie opony :-D
              Ja sobie (dodatkowo, poza jazdą zimą) bardzo chwalę opony całoroczne ze względu na dobre odprowadzanie wody. W Polsce miesiącem z największą sumą opadów jest lipiec, zdarzają się prawdziwe oberwania chmury. Opony letnie, które miałem przed przesiadką na całoroczne, z taką ilością wody sobie nie radziły.

              Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  4. I chlopaki maja racje ,moze niezbyt dokladny pokaz ale tak jest rzeczywiscie , speed 16/11/17 04:54
    https://www.tirerack.com/...estDisplay.jsp?ttid=85

    Jest tego sporo szczegolnie dla niedowiarkow:)))

    1. oooooo to! to! , ptoki 16/11/17 08:29
      Sam ostatnio sie zdziwilem ze moje caloroczne po tych chyba 6 latach i 120kkm nadal maja okolo 65% wysokosci bieżnika.
      I pamietam jakie byly ciche jak je kupilem i jak dobrze jezdzily na mokrym.

      A ostatnio coraz czesciej sie lapie na tym ze radio trzeba podglosnic (choć to pierdoła) ale i to ze na mokrym jest podejrzanie dziwnie.

      Przypadkiem musialem dwie wymienic na nowe mimo ze bieżnika bylo masa.
      I znowu opony calkiem ok, choc jakby nie tak dobre jak mi sie wydawalo kiedys. A niby ten sam model tego samego producenta.

      I sie po glowie drapalem myslac ze ten wymagany przepisowo wymiar bieżnika to jest zrobiony z mysla o moim bezpieczeństwie :)

      A tu zonk. Jakbym te opony zjezdzil do limitu to przynajmniej na mokrym bylo by bardzo slabo.

      1. 1,6mm na suchym i goracym to pewnie trzymaja , speed 16/11/17 17:13
        tu minimum jest 4/32 cala 3,175mm (letnie i sezonowe)
        Zimowe maja 6/32 cala --4,7625 mm.
        Moje duze opony po siedmiu zimach i przebiegu okolo 40-50tys km maja glebokosc 8-9mm i do wymiany ( 6 lat to max dla opon ).
        Zima chocby nie wiadomo co bylo na kolach nie zastapi glowy ,fajnie ze coraz wiecej ludzi rozumie to zjawisko:)).

        1. speed,a tak z ciekawości , Chrisu 20/11/17 22:57
          porównywałeś ceny opon w PL i u Ciebie?

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. nie za bardzo sie da , speed 22/11/17 09:01
            bo jak porownac ? czysty przelicznik n.p 2,8zl za 1$can czy na minimalna dnowke czy stawke godzinowa ??
            Nastepna rzecz to sporo opon jest w europie nie do kupienia i odwrotnie.
            Sa takie ktore mozna kupic i tam i tu ale teraz jak to porownac .
            Jak tutaj znajdziesz n.p cene 120$ za sztuke dzisiaj a za dwa tygodnie bedzie promocja i kupisz to za 90$.
            Zimowe opony maja 3-6 promocji od wrzesnia do marca . N.p cena normalna ( teoretycznie ) 143$ za sztuke ja kupuje to n.p w costco z montarzem i wywazeniem i place 100 za sztuke . Tak ze naprawde jest to nie takie proste .
            Powiem tak kupilem we wrzesniu komplet opon Blizzak WS 80 z montarzem ,wywazeniem i gwarancja na 4 lata za 512$ ( wymiar 205/55-16 ) ,gwarancja obejmuje : kazde uszkodzenie opony (przebicie ,rozerwanie przypadkowe najechanie na cos co uszkodzi opone ) opona jest wymieniana na nowa wlacznie z montarzem.
            Co mnie zaskoczylo to rozpietosc cen w Polsce jest gigantyczna ,tutaj opony z pierwszej piatki roznia sie w cenie 2-10$ a roznica pomiedzy tymi a' szrotem' 20-30$ . Ja jestem pasjonatem aut i opona to jest jednym z najwazniejszych elementow w samochodzie dla mnie i zawsze ( od ponad 40 lat) wybieram to co najlepsze ja nie uznaje w tym przypadku kompromisu w swoim , zony czy dzieciach samochodach.

            1. Dodam jeszcze ze kanadyjska rzeczywistosc jest nieco inna bo , ptoki 22/11/17 10:52
              koszt 4 opon na poziomie 500CAD jest rownorzędny półrocznemu ubezpieczeniu auta.
              Bo w CA placi sie od okolicy 100CAD do nawet 200CAD miesięcznie za ubezpieczenie auta.

              Więc mając i tak co miesiąc wydatek 100CAD na auto czy sie jezdzi czy nie ta stówa na opone już nie wydaje sie taka straszna.

              Ale za to paliwo jest tanie :)

              1. no racja, że z cenami jest różnie , Chrisu 22/11/17 23:22
                chodziło mi, że pewnie ceny opon są u nas i u was zbliżone, a siła nabywcza zupełnie inna.
                Kupowałem ostatnio 235/75 R15 i... właściwie posucha.
                A co do ubezpieczenia - u Was chyba nie trzeba na rok kupować, a np wtedy kiedy jeździsz?

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                1. A nawet nie badalem, no to jeszcze nie jest "u nas" bo ja w Polsce siedze :) , ptoki 22/11/17 23:47
                  ale chyba w pewnych sytuacjach sie daje kupic ubezpieczenie na chwile:
                  https://www.mpi.mb.ca/...s/short_term_autopac.aspx

                  A na pewno mozna kupic sporo tansze ubezpieczenie na drugi samochód, tak zwany pleasure car. Ale ten drugi musi byc uzywany okazyjnie.

                  what you use it for: Insurance rates differ depending on what you use your vehicle for. That's because what you use your vehicle for affects how likely you are to have a claim. For instance, if you only drive to the grocery store and back (pleasure use), you're less likely to have a claim than if you drive your car regularly back and forth to work (all purpose).

                  https://www.mpi.mb.ca/...nsurance/Pages/i_faq.aspx

                  5 letnia foka przy zero znizek to 200CAD miesiecznie normalnie.
                  jakies 20-30CAD taniej jest dla pleasure car.

                2. W czystym przeliczeniu jest nie duza roznica . , speed 23/11/17 03:49
                  Ubezpieczenia tak jak pisal ptoki ,mozna jezdzic miesiac , tydzien czy jak kto chce.
                  Podam taki przyklad (rzeczywisty)
                  RX350 2016 rok (all purpose) oplata roczna 1539.00$ cnd (mozna troche taniej okolo 100$)
                  drugi samochod Cruze 2016 ( obydwa samochody w top wersjach) (pleasure use)
                  oplata roczna 1383.00$ ( mozna urwac z tego 123.00$ jak by sie ktos chcial uprzec).
                  To sa oplaty moje z 33% znizka ktora dostaje sie jak uzbierasz 15 punktow.
                  Aby uzbierac te 15 punktow trzeba jezdzic bez mandatu 15 lat ( w moim przypadku to zaplacilem kilka ale jestem tu dosc dlugo:)))).

                  Jak pamietam to masz lub miales cos wspolnego z nauczaniem to popatrz na to:

                  http://www.wta.mb.ca/...-administrative-positions/

                  to czy te oplaty czy opony sa drogie?
                  Jak sam wiesz ludziska lubia opowiesci ja lubie fakty i co najfajniejsze do wszytkiego jest dostep , ile zarabiaja w szkole sredniej tez jest i na uniwersytetach tez a ze jakas za przeproszeniem ' pizda ' opowiada jak to cienko to juz sam wyciagnij wnioski.

                  1. Dodam ze dosyc popularne jest publikowanie list plac z nazwiskami , stanowiskami i placami , ptoki 23/11/17 11:38
                    Czasem jest wymaganie zeby byly to wszystkie wyplaty powyzej pewnej kwoty czasem publikowane sa wszystkie.

                    To sie tyczy panstwowych instytucji.
                    Starczy chwile poguglać aby takie listy dla prowincji sobie wyciągnąć. W usa jest podobnie przynajmniej w niektórych stanach.


                    1. u nas niby też - dostęp do informacji publicznej... , Chrisu 23/11/17 12:06
                      przy czym mało kto tego przestrzega - nawet nie informuje się pracowników co i jak...

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. foty widział? , ptoki 23/11/17 13:12
                        tylko chcialem wiedziec czy dotarly.

                  2. musiałeś???? , Chrisu 23/11/17 12:06
                    Oddycham głęboko by się nie denerwować ;).

                    U nas niestety w szkole wygląda to tak:
                    http://www.oswiata.abc.com.pl/...i-wyzsze-w-2017-r

                    Zastanawiam się dlaczego nikt nie reaguje kiedy MINISTER ustala wynagrodzenia niższe niż dopuszczalne (stażysta jak sama nazwa mówi nie ma stażu pracy za sobą i minimalne wynagrodzenie to jedyna $$ jaką może dostać).

                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                    1. w zadnym wypadku nie chce abys sie denerwowal , speed 23/11/17 23:48
                      dla poprawienia nastroju powiem ze ogolnie jest ch(*&wo. ( :)) )

                      Tak na powaznie wiesz co to sa klasy nauczycieli (dokladnie jest to wytlumaczone ) Jednym slowem ten z 7 klasa to gosc lub goscina :)) po uniwersytecie z mgr. do tego dwa lata nauczycielstwa , jezyki obce ( perfekcyjne ) mile widziane . Sa odstepstwa od tego wymogu ale wkraczaja inne wymogi . Jednym slowem nie maja zle.

                      1. myślę sobie że w Pl , Chrisu 24/11/17 11:19
                        Wcale nie trzeba zarabiać dużo więcej niż aktualnie żeby ludzie odetchnęli. W większości przypadków to co zarabiają wystarcza na bieżące potrzeby i ludzie nie czują sie z tym bezpiecznie. Gdyby byli w stanie bez większego spinania się (mówię o stosunkowo rozsądnie gospodarujących dochodami) odłożyć kwotę np 300 zł to i poczuli by się bezpieczniej i żyło by im się spokojniej...
                        Osobiście na dzień dzisiejszy gdybym to co zarabiam miał na jednym etacie i nie dojezdzalbym 50 km do pracy, to naprawdę byłbym zadowolony... A tak, szczerze powiedziawszy jestem coraz bardziej sfrustrowany...

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL