Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Zbyl 14:33
 » buddookan 14:32
 » evil 14:27
 » OBoloG 14:26
 » Gakudini 14:25
 » MayheM 14:24
 » cVas 14:22
 » bajbusek 14:22
 » Liu CAs 14:22
 » mark_d 14:22
 » LooKAS 14:21
 » ngP 14:19
 » rmarcin 14:19
 » ReeX 14:18
 » Visar 14:18
 » Guli 14:14
 » Tomasz 14:14
 » Kenny 14:08
 » Dhoine 14:06
 » PeKa 14:06

 Dzisiaj przeczytano
 51628 postów,
 wczoraj 46855

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[foto] dSLR vs. bezlusterkowiec oraz kilka dygresji na temat fotografii , NimnuL-Redakcja 26/05/20 16:51
Kolejny wątek-potworek-wielotematyczny, rozszerzenie: https://twojepc.pl/boardPytanie173637.htm
Niestety nie udało mi się odnaleźć odpowiedzi na moje wątpliwości, YT i niektóre strony-testy-artykuły miały charakter bardziej reklamy lub przeglądu produktu niż praktycznych informacji, liczę więc, że w tym wątku uda mi się zaspokoić nurtującą mnie od 2 tygodni ciekawość.

1. dSLR vs. bezlusterkowiec
Sedno tego wątku. Punkt skierowany przede wszystkim do osób, które przez wiele lat używały dSLR i przesiadły się na relatywnie nowy model bezlusterkowca. Niestety w popularnym markecie z elektroniką pani dała mi tylko pomacać (hehe), ale aparaty były martwe (i nie ma jak włączyć, bo bateria zapakowana w pudełku), więc nie wiem jak się tego faktycznie faktycznie używa. Chodzi mi głównie o wizjer elektroniczny (EVF). Moje doświadczenie z EVF sprowadza się do początków hybryd, w których EVF był realizowany na mikro-wyświetlaczu 0.25Mpix, obecne rozwiązania to OLED 2-4Mpix, więc zakładam zauważalną poprawę. Jak ma się to do wizjera w dSLR? Są opóźnienia w przekazie? Jaka jest zaleta tego rozwiązania ponad klasyczny pryzmat? Jest tam wygodniejszy punkt oczny (dla okularników) lub rozmiar obrazu (w stosunku do APS-C)?

Niestety ergonomia bezlusterkowców w mojej ocenie jest tragikomiczna - pomijam już bardzo płytki uchwyt (lub częściej - jego brak), ale rozmieszczenie przycisków lub pochowanie opcji w ekranie dotykowym jest dla mnie nieakceptowalne. Ergonomia klęczy nawet ta w modelach ze środka lub góry zakresu cenowego - w praktyce ktoś, kto wysoko ceni sobie staromodną lustrzankę może się do tej nowoczesności przyzwyczaić? Czy trzeba po prostu zacisnąć zęby, zaakceptować i cieszyć sie technologią?

Jakie są praktyczne zalety bezlusterkowców w stosunku do dSLR poza rozmiarem, brakiem klapnięcia mechanizmem i masą zestawu? Filmy i zdjęcia seryjne pomijam.

Odnoszę wrażenie, że obecnie bezlusterkowce są odpowiednikami crossoverów - są modne, a przez to bezczelnie drogie w porównaniu do to co oferują. Obiektywy (poza tym podstawowym z zestawu) są zaskakująco kosztowne, a te z dSLR nie pasują do bezlusterkowców (wymagana jest przejściówka - nie wiem nawet czy dla każdego systemu istnieje - ale czytałem że wówczas AF potrafi strasznie zwolnić). Tak więc producenci ponownie wymyślili kolejny, nowy system wymagający wywalenia dotychczasowych obiektywów do kosza - w imię nowoczesności. Brawo.

Po przeglądzie oferty bezlusterkowców mój wybór padłby chyba tylko na Fujifilm X-T3 (tudzież zapowiadany T4) z obiektywem 18-55mm f/2.8-4.0, co zamknęło by całość w - olaboga - 7000 pln ... za coś, co w dłoni leży bardziej jak małpka niż kawał porządnego aparatu (który za tą kwotę można nabyć). Niemniej jednak jak dotąd tylko Fujifilm przez swój wygląd i pokrętełka, które być może mają szansę przełożyć się na dużą ilość zabawy, bardzo mnie zainteresował. Natomiast żadne Nikony Z czy Canony M50 tego według mnie nie oferują (bazując tylko na krótkim macaniu, więc temat strasznie spłycam i być może krzywdzę - stąd pytanie tutaj do użytkowników). Trochę zabawnie się robi, że doposażenie bezlusterkowca potrafi przekroczyć kwotę pełnoklatkowego dSLR z porządnym obiektywem. Póki co nie odnajduję metody w tym szaleństwie (z pewnością w przeciwieństwie do księgowych z poszczególnych firm).

TL;DR. Choć na chwilę obecną uważam, że bezlusterkowiec to rozwiązanie absolutnie mi nieodpowiadające, to być może jestem w błędzie i warto abym temat dalej zgłębił - stąd też pytanie do tych, którzy przynajmniej mają porównanie do normalnego dSLR i nowoczesnego rozwiązania.

--- dygresja 1 ---
Aktualnie używam sprzętu, który miał premierę w 2003 roku (a kupiłem go w 2005) (*) - co prawda od dekady ten format jest już martwy (w dSLR, nadal żyje w bezlusterkowcach) to jednak aparat nadal pod kilkoma względami jest lepszy od niektórych współczesnych konstrukcji - korpus jest magnezowy i uszczelniony, obiektywy jasne, ostre i także uszczelnione - wszystko jest 'made in japan' (korpus, uchwyt pionowy, obiektywy, nawet dekielki) - jedyna rzecz jaka jest 'made in china' to pasek. Nie żeby miało to jakiekolwiek znaczenie, ale to miła odmiana w chińskim świecie.
Przyrównując ergonomię i budowę tego dinozaura do współczesnych dSLR ze średniej półki kręcę głową z politowaniem - w tej materii według mnie nie ma postępu. Z tego co obejrzałem to tylko konstruktorzy Pentax K70 konsultowali się z fotografami. Po przeciwnej stronie według mnie stoi Sony z filozofią ergonomii, której w ogóle nie rozumiem. Gusta i przyzwyczajenia...

* Olympus E1, grip pionowy, Zuiko Digital 14-54mm f/2.8-3.5, 50mm f/2.0, 50-200mm f/2.8-3.5 ...
https://blog.mingthein.com/...-on-the-olympus-e-1/
Zabawne (lub dla niektórych - absurdalne) może się wydawać to, że w/w aparat wygrał ostatecznie z Canon 5D i dwoma obiektywami z serii L... Canon poszedł w inne ręce, a Olympus został w moich.

--- dygresja 2 ---
Spadek cen sprzętu używanego zachęcił mnie do pójścia nieco inną drogą niż ta, w którą wybrałem się dwa tygodnie temu - zamiast kupować nowy model, doposażyłem obecny aparat - zakupiłem obiektyw, na który kiedyś bardzo chorowałem, ale do zakupu nigdy nie doszło, bo wówczas kosztował chore pieniądze, natomiast obecnie można go kupić za 40% ceny. Dodatkowo chwyciłem drugą, systemową lampę błyskową za cenę przeciętnej butelki whisky (1/5 ceny nowej). Sumarycznie doposażenie aktualnego klocka kosztowało 10% kwoty, którą jakieś 2 tygodnie temu chciałem wyłożyć na nowy aparat, który byłby połowicznym odpowiednikiem tego co mam teraz.
To co mam teraz to fantastycznie wygodny korpus (głęboki uchwyt, masywna budowa), przyciski pozwalają na obsługę tego w rękawiczkach na mrozie i w deszczu. Do tego aparat ze względu na przestarzałą (archaiczną wręcz) technologię jest wymagający, a przez to sprawiający tony radości. Właściwie tylko w niektórych warunkach stanowi ograniczenie techniczne. Natomiast ogólnie rzecz ujmując nowy sprzęt nie sprawi, że moje zdjęcia będą lepsze (w sensie - ciekawsze), natomiast wiem, że nowy sprzęt obniży radość z fotografowania (prawdopodobnie wynikającą z sentymentu do starego sprzętu) oraz znacznie ją ułatwi (a w hobby nie o to chodzi). Właściwie w obecnym świecie nowoczesnych aparatów wypchanych AI i technologią, mój obecny aparat sprawia wrażenie modelu analogowego.

--- dygresja 3 ---
Poleccie proszę wartościowe kanały YT oraz strony z dobrymi zdjęciami i zaawansowanym warsztatem (w tym felietony). Najlepiej z zakresu krajobrazu i street photo (architektura i portret) niż studio lub przyroda. Bez twitterów i facebooków proszę.
Z mojej strony polecam:
https://www.stevemccurry.com/
https://www.adammonk.com
https://www.jamesmaherphotography.com/...inogrand/
https://www.lensculture.com/
https://www.nytimes.com/section/lens
nightscapes.pl/blog/poradnik-jak-fotografowac-droge-mleczna-w-polsce/
https://1x.com/blog
https://www.wykop.pl/tag/wpisy/fotografia/

Niestety często napotykam tony zdjęć wypudrowanych i tapetowanych w Photoshopie, więcej tam grafiki niż faktycznej fotografii - mam wysypkę na agresywne retusze, HDRy i tym podobne zabiegi - to jest już nagminne nawet wśród profesjonalistów i znanych fotografów. Licze, że to w końcu minie bezpowrotnie i wróci naturalna fotografia (przynajmniej w świecie hobbystów).

--- dygresja 4 ---
Podzielcie się krótkimi poradami wypracowanymi na podstawie swojego doświadczenia, coś ode mnie (na podstawie obserwacji, doświadczeń oraz błędów które sam popełniałem na przestrzeni 20 lat), być może komuś się przyda:
- stare ale nieustannie jare: lepszy jakikolwiek aparat niż jego brak, oraz: nie aparat robi zdjęcie;
- nie stawiać sobie za punkt honoru robienia wszystkich zdjęć w trybie manualnym, zwykle priorytet przysłony sprawdzi się lepiej, a dzięki temu aparat jest szybciej gotowy na różne sytuacje;
- jeśli robisz zdjęcia na zlecenie i bierzesz za to pieniądze, to nigdy, pod żadnym pozorem, nie przychodź z jednym tylko aparatem, awaria się zdarza, a uroczystość się już nigdy nie powtórzy;
- równie ważne co powyższe: nigdy nie rób zdjęć na zlecenie aparatem, którego dobrze nie znasz (np. pożyczonym na tą okazję);
- robiąc zdjęcia na zlecenie zawsze zbierz oczekiwania dot. rezultatu od zleceniodawcy;
- nigdy nie przeglądaj zdjęć, które właśnie zrobiłeś, bo w tym czasie możesz przegapić fajną sytuację - na przeglądanie i selekcję zdjęć jest czas w domu;
- często korzystaj ze zdjęć seryjnych, szczególnie w chaotycznym (dynamicznym) środowisku;
- rób przynajmniej kilka powtórzeń w zdjęciach grupowych;
- korzystaj z większej ilości kart pamięci o mniejszej pojemności (t.j. nie pchaj całej wycieczki na jedną kartę, a przynajmniej nie bez backupu);
- zachwyt płytką głębią ostrości z czasem mija, a większość zdjęć znacznie lepiej wygląda z bardziej przymkniętą przysłoną;
- portrety na krótkiej ogniskowej (<50mm) są bardzo OK i nieprawdą jest, że bez 85/1.4 o portrecie nawet nie myśl;
- nie rób portretów na bardzo długich (>150mm) ogniskowych (a przynajmniej nie rób uparcie zdjęć portretowych ogniskowych ile fabryka dała);
- w pierwszej kolejności skup się na łapaniu momentu, w dalszej kolejności (jeśli jest czas) martw się o detale (kadr, czystość kompozycji, techniczne dopracowanie, światło itp.);
- szum na zdjęciu jest OK (o ile nie jest to elektroniczna kaszka) i nie należy tego unikać za wszelką cenę;
- rób zdjęcia dla siebie, dla zabawy i nie zwracaj uwagi na puste krytykanctwo innych;
- jeśli wystawiasz zdjęcia do oceny (krytyki) na jakieś fora, to wystawiaj te, które ci nie do końca wyszły, a nie najlepsze jakie masz - te najlepsze są do galerii, a pod krytykę i poprawki wystawiaj te, które z jakiegoś powodu się nie udały, tak da się szybko poprawić warsztat;
- oglądaj dużo zdjęć i próbuj kopiować najlepszych w celach edukacyjnych;
- eksperymentuj - dużo, szczególnie w tematach, które sprawiają ci trudność;
- zawsze miej ze sobą zapasowy zestaw akumulatorów;
- filtru polaryzacyjnego nie da się symulować w Photoshopie;
- im bardziej naturalne zdjęcia chcesz mieć tym więcej filtrów stanie się przydatnych, np.: różne ND w tym połówkowy oraz IR, plus wspomniany wyżej CPL;
- filtr UV obecnie (w świecie cyfrowym) nadaje się tylko do fizycznej ochrony soczewki obiektywu - warto go nakręcić w warunkach, które mogą narazić drogi obiektyw na uszkodzenie;
- morska bryza osiadająca na soczewce obiektywu może pozostawić trwały ślad na powłoce AR;
- rób zdjęcia w RAW, szczególnie w bardziej ambitnych scenach z mieszanym oświetleniem;
- rozmawiaj z ludźmi, których fotografujesz (tak obcych jak i znajomych) - spięcie i niepewność widać na zdjęciach;
- bądź śmiałym w street photo ale szanuj cudzą prywatność - nie rób obcym ludziom zdjęć z ukrycia na telephoto zza krzaków, jeśli stanowią istotną część kompozycji, to po zrobieniu takiego zdjęcia warto podejść, porozmawiać, wymienić się kontaktem (przesłać im zdjęcie). Zawsze upewnij się czy ten ktoś nie ma obiekcji, w przeciwnym wypadku usuń zdjęcie; Jeśli ktoś zauważy, że robisz mu zdjęcie - podejdź i wytłumacz się, nie chowaj aparatu pod kurtkę i nie uciekaj;

... coś od was?

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. dlugo uzywalem bezlustra , MacLeod 26/05/20 17:07
    i wrocilem do dslr. Kroto i na temat - wielkosc matrycy MA znaczenie.

    SSDD.

    1. Brzlusterkowce dzisiaj to APS-C oraz FF , NimnuL-Redakcja 26/05/20 17:19
      ewentualnie 4/3, więc Twój argument nie dotyczył bezlusterkowych (przynajmniej nie współczesnych). Nie pomyliłeś się?
      Tu jest mowa o takich z wymienną optyką.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. a moze ja mam stare dane , MacLeod 26/05/20 17:23
        wtedy matrycka w nich byla mala:D

        SSDD.

        1. ano masz , faf 26/05/20 20:57
          taki Sony A7R IV - to bezlusterkowiec z full frame i 61Mpix
          ISO takie że czarny szczur na weglu w czarnej piwnicy po ciemku bez lampy wychodzi na foto jak biała myszka laboratoryjna :)

  2. oni , Kriomag 26/05/20 17:25
    wyglądają na pro: https://www.youtube.com/watch?v=och085bnrIk

    http://www.youtube.com/watch?
    v=9_qsKcINavY

    1. Ciekawy materiał , JE Jacaw 26/05/20 21:22
      Dla mnie lustro ma swoją magię, ale wydaje mi się, że gość ma dużo racji i przyszłość to bezlusterkowce, bo są po prostu lepsze technicznie. Dawniej elektroniczny wizjer był słabym punktem tego systemu, ale teraz już raczej jest zaletą - wprawdzie osobiście wolę wizjer optyczny, ale to tama moja fanaberia.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. Trochę tam jest autoreklamy , NimnuL-Redakcja 27/05/20 07:54
      ale też kilka ciekawych punktów było, na kilku innych filmikach też coś interesującego dla siebie znalazłem, dzięki.
      Pewnie kiedyś do bezlusterkowego rozwiązania podejdę na poważnie, bo i być może wyboru nie będę miał... Jestem jednak w stanie zrozumieć, że czas dSLR sie kończy.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Stety, niestety... znak czasów. , JE Jacaw 27/05/20 09:55
        Wszystko się zmienia i trudno gościowi wielu przypadkach nie przyznać racji. Od zawsze wiadomo, że np. detekcja kontrastu jest lepsza niż detekcja fazy, tylko jest wolniejsza... ale w zasadzie już znaleziono rozwiązanie tego problemu w postaci systemu hybrydowego. Wizjer elektroniczny, kiedyś porażka, a teraz atut... szczególnie w nocy, gdy rozjaśnia obraz.

        Generalnie mimo całej mojej sympatii do lustrzanek i tego "kłapania" lustra, w 99% przypadków bezlusterkowiec wygrywa, bo dla większości amatorów i profesjonalistów liczy się efekt końcowy, a nie magia. Jak sam zauważyłeś, zabija to trochę pewne hobby... ale to tak samo jak dSLR vs. analog. Nawet dziś są jeszcze miłośnicy analogów, ale raczej na wymarciu i pewnie ten sam los czeka lustrzanki, bo faktycznie to jest taki miks świata cyfrowego z analogowym, który traci rację bytu.

        Jedyne gdzie ja widzę jeszcze miejsce dla lustrzanek, to może jakaś astrofotografia lub inna dziedzina, gdzie niepracująca i nienagrzewająca się matryca ma znaczenie, bo w takim bezlusterkowcu musi ona siła rzeczy cały czas pracować. Ale to za mało, aby uratować świat amatorskich lustrzanek.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. Temat przegrzewania się , NimnuL-Redakcja 27/05/20 12:39
          poruszył ten sam gość w innym filmiku. Sony A7 Mark III zaczyna się z czasem dusić wprowadzając opóźnienia w reakcji na spust migawki.
          Już chcą to zaadresować aktywnym chłodzeniem.
          https://petapixel.com/...lt-in-cooling-fan-report/

          Skoro jednak chłopaki do reportażu się na bezlusterkowe modele przesiedli, to na pewno dokonali świadomej zmiany. W hobby jest jednak inaczej niż w pro. Obecnie nigdy swoim aparatem nie zrobił bym już zdjęć weselnych, bo nowe modele są bez porównania lepsze i nawet z dużo gorszymi obiektywami będą znacznie lepsze rezultaty. Ale do kultywowania hobby to tak samo dobry sprzęt dzisiaj jak kiedyś.
          Tak więc przypuszczam, że ostatecznie i ja się na to przesiądę, niech tylko jeszcze trochę ta technologia dojrzeje. Pełna klatka bez kłapania mechanizmem jest bardzo kusząca. W 5D bardzo mi to przeszkadzało.
          Dzisiaj bawiłem się Sony A7 i EVF wymaga przyzwyczajenia (ale faktycznie nie jest tak źle jak sądziłem) ale nie wiem czy do filozofii ergonomii byłbym w stanie się przyzwyczaić.
          Dość gadania, czas iść na miasto i zrobić kilka zdjęć :)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Wiesz... , JE Jacaw 27/05/20 14:14
            ...to klapanie lustra mi się akurat zazwyczaj podoba, ale oczywiście są chwile, gdzie wolałbym, aby tego nie było. :-)

            I tak jak pisałem, jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to kwestia nagrzewania się matrycy, ale to jest pikuś przy wszystkich innych zaletach. Nie zmienia to faktu, że ja dalej lubię moją lustrzankę i na razie nie zamierzam się z nią rozstawać... no chyba, że mojego Pentax'a K-50 zmienię na K-70. :-) Ostatnio nawet nabyłem nowy (używany) obiektyw 18-135 i mam nową zabawkę, która sprawia mi sporo frajdy. :-)

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Patrząc na ceny używanego sprzętu foto , NimnuL-Redakcja 27/05/20 15:54
              szczególnie dSLR oraz całego systemu 4/3 (bo martwy), to nie wiem czy kiedyś kupię nowy zestaw. O ile obiektywy trzymają jeszcze cenę to z puszką jest jeszcze gorzej niż z samochodem, co nie powinno dziwić, skoro bezlusterkowcowi bliżej jest do smartfona niż do Zenita :)
              Dzisiaj trafiłem na zgrabny zestaw Olympus Pen z dwoma kitami za kilka stów (a nowsze modele bogato wyposażone to tysiąc) i się zastanawiam czy nie wziąć czegoś takiego jako rozwiązanie na wycieczki...

              Co do kłapania migawki, FF hałasuje jak wściekła żona trzaskające drzwiami :) w trakcie cichych uroczystości to potrafi nieźle rozproszyć i zdominować cichą salę. Na mieście natomiast dużą sygnatura i hałas to brak dyskrecji i zwracanie na siebie uwagi. Pod tym względem 4/3 Olympusa to bardzo fajny kompromis. W sumie cały ten system był zrobiony od podstaw pod cyfrę, w przeciwieństwie do reszty APS-C i FF - te są po prostu adopcją nowej technologii w starej puszce. Więc i obiektywy w 4/3 są bardziej kompaktowe i lepsze optycznie niż odpowiedniki u konkurencji (choć wybór w Zuiko jest marny). 4/3 pod względem projektu jest nieco bliżej bezlusterkowcom niż klasyczny dSLR.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

        2. wszystko sie przegrzewa, choc wiadomo ze lustrzanki trudniej , Kenny 27/05/20 14:50
          i jest to szeroko opisane szczegolne w kontekscie krecenia video. Sam mialem na ekranie "sensor overheating" zarowno na starutkiej Minolcie A200 jak i na Nikonie D5300. W sumie to mnie dziwi, ze taka czarna puszka lezaca w upale przez godzine, gdzie w srodku ma pewnie z 70-80 stopni, wciaz dziala :)

          .:Pozdrowienia:.

  3. Się zdecydowanie za bardzo nudzisz przy tej Koronie. , fiskomp 26/05/20 18:52
    123

  4. Przydałaby się dział BLOG , Delete01 26/05/20 21:04
    123

  5. nie pomogę z bezlustrami , faf 26/05/20 21:13
    bo używam DLSR
    kiedyś wizjer elektroniczny to masakra tak przycinał - jednak obecnie jest gut - tylko że kiedyś mówili że bezlusterkowce będą tańsze bo nie ma drogiego pentapryzmatu i skomplikowanego mechanizmu lustra - eee i co ? a psińco z tego

    zaletą bezlustra jest to że jest cichy - czasami chesz zrobić fotkę na jakimś koncercie czy uroczystości a tu ...PIERUt KLAP KLAP - dobrze że filmu nie przewija jeszcze :P
    nie jest to konieczne czesto ale miło
    dobre lustro może szybko klapać ale zwykle nie przekracza 10fpsów - to właśnie pięta ahillesowa SLR - do ostrości i pomiaru swiatła trzeba opuścić lustro bo przez nie idzie sygnał do sensorów (jakoś AF na zasadzie detekcji kontrasatu na matrycy nie był najlepszy ale sie sporo zmienia)
    bezlustra spokojnie walą 20,40 czy 60fps

    bezlustra są mniej pękate - lżejsze - ale i z tymi chwytami jest nieco gorzej - do slr się gripy dokładało dla lepszego chwytu - ale masa była większa

    fuji to dobry kierunek
    to coś jak lejki czy inne dalmierzowe z lat 30-50 ale masz lcd i czasami wizjer a nie dziurkę od klucza do celowania z grubsza

    zdecydowanie guzikologia na body to podstawa jeśli nie używasz trybu Auto :)
    klasyczne gałki do wyboru czasu migawki czy iso to fajnie wygldąda ale pokrętłą w DSLR zamiast presetów potrafią zmieniać na wiekszej skali albo po dociśnieciu knefla wprwadza precyzyjną korektę np co 0,3EV

    no i wielkość - lustrzanka FF z spacerniakiem np 24-120 to tylko plecak, apsc raczej też - a takie fuji do kieszeni wejdzie. DSLR tylko z obiektywami typu pancake :P

    ja polecam dpreview.com - sporo recenzji wysokiej jakości - no i forum dosyć żywotne. ostatnio tam czytałem felieton że DSLR umarło na rynku konsumenckim - ma nisze i jeszcze pozostanie ale coraz mniej - i argumenty były dosyć rzeczowe a nie dziennkiarskie pianie zachwytów.

    1. DSLR umarło na rynku konsumenckim? , burz 27/05/20 09:58
      niech umiera, szkła s-h będa tańsze ;)

      ___

      1. egzakli:D , MacLeod 27/05/20 10:46
        123

        SSDD.

      2. prawie , faf 27/05/20 23:20
        tzn nikt nie kupuje juz DSLR - tzn teraz kupują dziecku komórę a nie aparat. komórka też zdjęcia robi - a kacze dziubki szczególnie lepiej

        tylko nie zauważyłem żeby szkła jakoś potaniały szczególnie
        był taki okres - np w nikonie max semi pro to był d300s - ew jakieś d7100 - ale ci co kupowali plasticzaki nie wydawali na szkła
        i jeszcze 2 lata temu takie rewelacyjne 17-55 ED N zaczynało spadać już poniżej 2tys (z wyjściowych 5-7tysi w zależności od stanu) - era FX zabiła rynek APSC niejako
        i nagle ni z gruchy ni z pietruchy nikon wypuszcza d500 - reporterskie APSC - ziuuuut i nagle 17-55 skaczą na okolicę 4tys - bo szkło zacne szybkie i pancerne

        jeszcze 2 lata temu było pełno szkieł na allegro
        teraz jak się pojawi coś konkrentego to bitwa jest

        po prostu podaż kształtuje popyt - jeśli nie będzie wiele aparatów - rynek wtórny będzie ciężki


  6. Po przeczytaniu tego wszystkiego chyba , Bitboy_ 27/05/20 19:25
    wiem jeszcze mniej niż przed przeczytaniem :)
    Bezlusterkowca nie brałem i nie biorę pod uwagę, może kiedyś. Dzisiaj chcę świadomie lustro z jego wszystkimi "wadami". To wiem na pewno.
    Kminilem troche za jakąś Sony Alpha, ale nie wiem czy sie ladowac w to znów.
    Ktoś tutaj focił trochę Alpha 850?
    Dylemat który mam obecnie to:
    Pełna Klatka czy APS-C?
    Sony czy Nikon?
    Na pewno bedzie używane body kupione, tylko nie wiem czy bardziej się skłaniać w stronę np. Alpha 850 (pełna klatka), czy np. coś jak Alpha57 (APS-C) ???
    Nigdy nie mialem pelnej klatki.
    No i Nikon vs. Sony, Nikona zawsze chcialem miec kiedy fociłem Alphą, teraz nie mam żadnego xD

    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
    ,FraDesION660P

    1. Zależy jaki masz profil fotograficzny , NimnuL-Redakcja 27/05/20 20:05
      jakie ogniskowe najbardziej lubisz? Bardzo krótkie trudno uzyskać na APS-C bez wydawania chorych pieniędzy, natomiast FF utrudnia uzyskannie długiego tele. Patrz też na obiektywy, często zamienniki są świetne, a tańsze od 'oryginałów', np. Sigma z serii Art jest bardzo fajna i jest pełen komplet do Nikona, np. D610. Ale to według mnie nie jest sprzęt dla hobbysty z ograniczonym budżetem. Sam nie wiem czy FF do hobby to nie ekstrawagancja, bo w APS-C jest łatwiej o dobre obiektywy za rozsądny pieniądz.
      Gdybym dzisiaj kupował używany dSLR to bym szukal Olympus E-5 z gripem i dwoma-trzema dobrymi obiektywami plus systemowa lampa, da się taki zestaw zamknąć w 6 tys. Ale format 4/3 nie każdy lubi.
      Jeśli APS-C to ja bym się skłaniał ku Pentax K70, głównie przez ergonomię oraz obiektywy, które mi pasują w normalnych cenach. Więc według mnie trzeba zacząć od tego jaki masz profil i jakich obiektywów potrzebujesz, a do tego dobierz puszkę.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. do FF trzeba naprawdę dobre szkła , faf 27/05/20 23:34
        o ile w APSC bez problemu jest dostać jakieś 10-20mm czy 12-24 to do FF naszerzej co można liczyć to 24mm czasem jakieś 20mm - do tego jakość optyki - APSC lapie środek stożka optycznego obiektywu FF - więc jest dobrze. na FF środek ostry a brzegi mydło - mam tak np z samyangiem 35mm F1.4 - używalne robi się raczej powyżej 2.8 - tylko nikor 35mm 1.8 co prawda APSC ale na FF lekko winietuje tylko - ma autofocus, jest mniejszy lżejszy i .... na 2.8 w pytę i trochę ostrzejszy...

        samyng 8mm - rybie oko na APSC - na FF jest nieużywalne - 2/3 kadru to czarna winieta - mogę przełączyć na tryb APSC tylko z 24Mpix robi się 12.... eeeeeee na co to

        samynaga 8mm używałem do panoram sferycznych - tylko to samo i automatycznie robi ...samsung note 4 :P

        obecnie mam problem z znalezieniem spacerzooma na FF
        wszystko co jest rzedu f3.5-f5.6 to kupy
        24-70 f2.8 - białe kruki od nikkora i ceny spore (ponad 2tys) - zamienniki sigmy i tamrona - wątpliwe jakościowo optycznie

        jedyne słuszne wydaje się nikor 24-120 F4 ze stabilizacją optyczną - ale poniżej 2tys cięzko kupić
        dla porównania - byle 17-50 f2.8 od sigmy czy tamrona pod APSC to poniżej 1tys

        wybierając system warto spojrzeć na ceny - jak stać nas na nowe szkła to na ich dostępność i ceny także
        obecnie muszę wystawić sporo szkieł z kolekcji - ba nawet to co pełno klatowko działa to jakoś nie mam zapału - np 100/2.8 kaleinar - manuale na FF są jeszcze trudniejsze bo GO jest grubości papieru

        co prawda wciąż pałam miłością do TAIRa 135mm 2,8 z 21 listkową przesłoną :)

        1. Z APS-C i obiektywami to też różnie bywa , NimnuL-Redakcja 28/05/20 21:05
          bo jeśli są dedykowane pod ten format to rzucają już cały obraz bez strat na matrycę, czyli tak jak w FF.
          Spróbuj kiedyś Tokine lub Sigmę, tu też jest różnie, optycznymi właściwościami ale raczej szansa na trafienie lipy jest mała, a te firmy mają bez w ofercie znakomite szkła.
          Panierka jednak, że obiektyw i puszka to tylko narzędzia, bez dobrego warsztatu to i tak rezultaty będą marne. Ja ostatnio zardzeeialem i zacząłem odświeżać temat, dzisiaj dla zabawy zrobiłem ustawkę i takie coś mi wyszło, prosto z aparatu, nawet nie kadrowane w sofcie śni nie poprawiane

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Urwało , NimnuL-Redakcja 28/05/20 21:14
            https://photos.app.goo.gl/qH27K24vQbPVW1LA7

            Po pół godzinnej zabawie ze światłem i blendami. Celowo sobie utrudnilem i za cel postawiłem, że ma wyjść tip-top prosto w RAW bez pudrowania w Photoshopie. Wyszło jak wyszło, jestem zadowolony z rezultatu. Przy okazji czegoś nowego się nauczyłem, coś sobie przypomniałem, bo dawno już nie robiłem foto w domowym studio.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. to nie blendy , faf 29/05/20 00:11
              to blender :)

              nieźle wyszło - lubię foto produktowe.
              fotografowałeś małą rzecz - większe rzeczy robili dużym formatem ze względu na możliwość pochylania miecha - nie wiem czy tiltshift da radę - ciekawe czy na kompie można korygować perspektywę z dobrym skutkiem (naciągnie = utrata detali)

            2. A idź Pan w... , JE Jacaw 29/05/20 14:57
              ...ja się cieszę, że jakąś w miarę udaną fotkę udało mi się zrobić, a Ty mi tu z takim zdjęciami wyjeżdżasz i cały moje zadowolenie prysło. ;-P

              Wprawdzie fotografia produktowa mnie jakoś nie kręci, bardziej przyrodę, plenery i ludzi, ale widzę, że bardzo bardzo dużo nauki przede mną.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. Warto się pobawić w domu , NimnuL-Redakcja 29/05/20 16:50
                nawet jeśli tego typu foto to nie Twój styl, to podczas jego robienia można się nauczyć jak prowadzić światło sztuczne i zastane. Do tego nie trzeba nawet parasolek, blend czy stolika bezcieniowego - byłoby łatwiej, ale tu dla zabawy sam sobie kłody pod nogi rzuciłem dla czystej satysfakcji i skorzystałem z absolutnego minimum.

                Backstage: https://photos.app.goo.gl/C5AJjujoTYjEsxK88

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. A to dzisiejsze , NimnuL-Redakcja 29/05/20 16:53
                  5 minut i gotowe. Zlew, dwie lampy i softbox.

                  https://photos.app.goo.gl/U1sxtCFCXQep1ZLs8

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Hmm... , JE Jacaw 29/05/20 20:11
                    ...może kiedyś spróbuję: zlew mam, jedną lampę też. :-)

                    Może kiedyś w końcu kupię porządny statyw, bo obecnie to mam takie chwiejne coś statywopodobne, które nabyłem za oszałamiające jakieś 20 zł, gdy posiadałem tylko Canon'a PowerShot A510.

                    A tak z ciekawości, czemu w tym pierwszym zdjęciu masz naświetlanie aż 4s ? Chodziło o zarejestrowanie tła, a zamrożenie ruchu dzięki lampie, czy może zegarek nie chodził ?

                    Socjalizm to ustrój, który
                    bohatersko walczy z problemami
                    nieznanymi w innych ustrojach

                    1. Zegarek tykał , NimnuL-Redakcja 29/05/20 20:57
                      ale wskazówka sekundowa zamroziła się w błysku lampy (światło zastane nie miało już znaczenia na f/10), 4s natomiast potrzebowałem do wyciągnięcia tla, a lampa i odbicia od kartek wyciągnęły zegarek. Na krótkim czasie to wyszło by blade.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

          2. Panierka = pamiętaj , NimnuL-Redakcja 28/05/20 21:15
            123

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

          3. chodziło mi o coś innego , faf 29/05/20 00:08
            szkła które APSC są rewelacyjne - na FF nagle okazuje się że tylko w centrum i trzeba domykać - najpierw płacisz za jasne szkło a potem domykasz do f8....
            troche irytujące - ale z drugiej strony 15 lat temu z max iso 400 to się płakało że o tyle trzeba ściemnić bo czas się wydłużał - dziś ? przy ISO 6400 które ma szumy mniejsze od przeciętnych klisz 400? - oj tam oj tam :)


            1. Tak jak wcześniej pisałem , NimnuL-Redakcja 29/05/20 06:24
              nowym sprzętem fotografuje się dużo łatwiej niż starym, a przez to w hobby obniża to element zabawy i satysfakcji. Pewnie miałbym inne podejście, gdybym zaczynał zabawy foto niedawno, ale uczyłem się jeszcze z powiększalnikiem, kuwetami i czerwoną żarówką w pomieszczeniu. Ziarno na wysokim ISO przyjmowałem za normę tak tak teraz szum. Gdybym jednak dzisiaj robił zlecenia, a nie zdjęcia dla siebie to bym się otoczył nowym sprzętem, bo obecnie w pro nie ma miejsca na taki sprzęt jaki mam teraz. Klient ma być zadowolony, a nie fotograf :-)

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

      2. Popatrzyłem co i jak , Bitboy_ 29/05/20 18:53
        I zakupiłem właśnie K-70 nówkę sztukę. Body na razie.
        Teraz trzeba będzie kupić szkiełka.
        Raczej szukam klasyki, ani nie będę focić sportu, ani ptaszków z 20m, ani też makro na razie mi nie w głowie.
        Portrety głównie.
        Trochę fotek w pracy.
        Coś z przedziału 50-135mm (okolice), co byś polecał do tego K-70?

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. Pentax 24-70 mm F/2.8 lub 16-50 mm f/2.8 , NimnuL-Redakcja 29/05/20 20:08
          w zależności jakiego zakresu najczęściej używasz, to posłuży za bardzo dobry obiektyw podstawowy na większość czasu, chyba że nasz budżet ciasny to Pentax 17-70 mm f/4.0 lub 18-135 mm f/3.5-f/5.6 jeśli jeszcze ciaśniejszy i/lub do tego świetny Sigma A 35 mm f/1.4 luv inny z tej serii. Zależy ile chcesz wydać.

          Być może Sigma C 17-70 mm F2.8-F4.0 jest ok (poczytaj), akurat z zoomami Sigma nie mam doświadczenia, tylko z serii Art f/1.4 na bagnecie Nikon używałem - świetne są, warte każdego grosza.

          Osobiście wolałbym znakomity 35/1.4 zamiast zooma niż średni zoom, ale to ja. Do stałki trzeba się przyzwyczaić (mając przyzwyczajenia z zoom). Na pewno nie bralbym 50/1.8 tylko właśnie 35...

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Nie wiem jak wcześniej przeoczyłem ostatnie zdanie , NimnuL-Redakcja 29/05/20 21:09
            50-135 to w ekw. dla FF czy rzeczywiste? Jeśli ekwiwalent to bym szedł w 24-70...

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Raczej ekwiwalent :) , Bitboy_ 30/05/20 11:31
              Body kupione, wiec chcę coś budżetowego aby zacząć focić, przyzwyczajać się do systemu.
              Coś takiego będzie OK ?
              https://www.amazon.co.uk/...etails?ie=UTF8&me=

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. Być może , NimnuL-Redakcja 30/05/20 14:11
                światło i zakres jest fajny, ale nie używałem tego obiektywu, poczytaj na forach i jeśli możesz to szukaj używek, o obiektywy z założenia się dba, więc używki są ok.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. W reckach , Bitboy_ 30/05/20 16:13
                  ma fajne wyniki i opinie...
                  https://www.pentaxforums.com/...-if-ex-dg-hsm.html
                  Trochę drogi, ale to się kupuje raz na 10 lat :)
                  Używkę moge mieć za 300GBP w "doskonałym stanie".

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                2. Poczytałem i kupilem , Bitboy_ 30/05/20 16:25
                  bedzie raczej swietny do codziennego focenia przy różnych okazjach :)

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. Zachwyt na miesiąc, może dwa. Potem pójdzie w kąt. , fiskomp 30/05/20 23:56
                    To jak z audiofilstwem, kable złote po pierdyliard złociszy, żeby "czuć" tą różnicę.

                    Stwierdziłem, że nie dam się wciągnąć w tą spiralę i gonienia zajączka.

                    Sony A500, stałka 50mm 1,7, spacerniak 24-?? (już nawet nie wiem), leży w szafie i się kurzy.

                    Na spacerku fon wystarczy. Lżej i wygodniej.

                    Jeżeli ktoś "bawi" się półprofesjonalnie (zarobkowo), to wiadomo, to zakup się zwróci, ale dla samego myślenia, że kupię drogi sprzęt i zacznę zabawę w fotoreportera, mnie rozwala.

                    1. Co do spaceru i focenia , Bitboy_ 31/05/20 15:45
                      "casual", też się nie zgadzam. Frazesy jak "wygodniej" czy "lżej" są raczej puste, bo mnie nie robi różnicy nawet gdybym miał nosić cały dzień +5kg torbę.
                      A jednak jest różnica w jakości zdjęcia między najlepszym Huawei/iPhone a choćby starym już Nikonem D300.
                      Ani AI ani programowe sztuczki nie oszukają praw fizyki.
                      Moim celem są zdjęcia ostre, dobrze wykadrowane, dobrze naświetlone.
                      I to może i da się osiągnąć na smartfonie z dobrym aparatem, ale to będzie kres jego możliwości, gdzie DSLR dopiero rozwija skrzydła.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                  2. Bitboy, żeby nie było, sama Twoja wypowiedź wskazuje, że to zabawa na krótką metę. , fiskomp 31/05/20 00:03
                    "bedzie raczej swietny do codziennego focenia przy różnych okazjach :)"

                    Żeby było świetnie, musisz wiedzieć, co i kiedy chcesz focić. Wiesz po co kupiłeś obiektyw ze światłem 2.8 ?
                    Spacerniak 24-70 przy ekwiwalencie 1,5x . Praktycznie bez szerokiego kąta.

                    A zresztą, Twoja kasa, jedni przepijają, obyś wytrwał w zapale.

                    1. Dzięki za troskę :) , Bitboy_ 31/05/20 10:05
                      Kto wie, może będziesz mieć rację. W przeszłości (jak już pisałem ponad 10 lat temu) zabierałem lustrzankę ze sobą wszędzie. Jeździła obok mnie w samochodzie na fotelu pasażera, zawsze gotowa do działania. Zdjęcia robiłem codziennie, wszystkiemu :)
                      Lubiłem to bardzo. I nie masz racji, telefon tego nie zastąpi. Nawet mój Huawei P20 który ma podobno "świetny" aparat, moim zdaniem strasznie kuleje.
                      No ale ja mam porównanie bo jednak latami ogarnąłem swoją Alphę 350, i myślałem wtedy nawet nad zmiana na cos z "wyższej półki". Złodzieje mi ułatwili decyzję, i przestałem focić, bo nigdy na tym ani grosza nie zarobiłem.
                      Teraz chcę wrócić do swojej pasji focenia, tym bardziej że zapracowałem na fajny bonus, który jak słusznie stwierdziłeś -inaczej byłby pewnie przepity :)

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL