Intel opóźnia 10nm, Cannon Lake dopiero pod koniec 2018 r.
Autor: Zbyszek | źródło: DigiTimes | 06:33
(11)
Według DigiTimes, pierwsze 10-nanometrowe procesory Intela, układy o nazwie kodowej Cannon Lake przeznaczone dla notebooków, zaliczą kolejne, trzecie już opóźnienie. Pierwotnie Intel zapowiadał procesory na 2 połowę 2016 roku. Pierwszych raz ich debiut przełożono na 4 kwartał 2017 roku, decydując się na odświeżenie procesorów Skylake w postaci Kaby Lake. Następnie wprowadzenie Cannon Lake przełożono na 1. połowę 2018 roku. Według najnowszych informacji procesory trafią na rynek ostatecznie dopiero pod koniec 2018 roku
Co więcej, opóźnienie wdrażania technologii 10nm ma dotyczyć także układów Ice Lake dla komputerów stacjonarnych, które będą bezpośrednim następcą procesorów 8. generacji (Coffe Lake). Z tego powodu Intel zdecydował ponoć, że pierwsze 8-rdzeniowe i 16 wątkowe procesory dla podstawki Socket LGA 1151, mające debiutować w 3 kwartale przyszłego roku wraz z chipsetem Z390, będą nadal 14-nm układami z architekturą Coffe Lake, a nie 10nm chipami Ice Lake.
K O M E N T A R Z E
Intel jak zawsze niezawodny ;) (autor: APC-74 | data: 22/09/17 | godz.: 07:56) Dowiedzieli się, że AMD opóźnia Ryzena 2, więc sami odłożyli premierę nowego CPU. Z tym, że AMD odgrzewając kotlety w 2018, jednak przejdzie na trochę niższy proces produkcyjny...
pod koniec 2018 (autor: Conan Barbarian | data: 22/09/17 | godz.: 08:36) Widocznie prace nad nowym GLUTEM jeszcze trwają.
A po co Intel ma szybko wprowadzać CL dla lapów? (autor: Qjanusz | data: 22/09/17 | godz.: 08:59) widział ktoś może chociaż jeden przeznaczony dla lapka CPU / APU oparty na Ryzenie?
Tutaj Intel nie ma ŻADNEJ konkurencji i nie wiadomo kiedy będzie. Co więcej, proces produkcyjny Globala upoważnia do pytania, czy w ogóle będzie tutaj kiedykolwiek konkurencja, bo o ile ulotka przyjmie ładną czcionką napisane "12nm", to porównanie z CPU wyprodukowanym w fabie Intela, będzie już bezlitosne.
To wszystko dla dobra klienta (autor: Sony Vaio Surprise | data: 22/09/17 | godz.: 10:07) ludzie nie sa jeszcze gotowi na taki przyrost mocy. Z kazda generacja Intel drastycznie zwieksza IPC i taktowanie, ze nie kazda obudowa jest w stanie utrzymac takiego rumaka.
Do 2020 roku Apple będzie oferować Axx o takiej wydajności, że śmiało wejdzie na rynek laptopów (przynajmniej w swoich produktach). Już teraz ich A11 doścignął intelikowy Core M.
Dawno temu (gdy jeszcze na chleb mówiłeś peb) Apple też myślało, że ich komputer Apple II będzie się sprzedawał wiecznie, a okazuje się, że zawsze trzeba przeć do przodu i to nawet, gdy konkurencja zdycha. To właśnie świetnie rozumiał Steve, dla którego istotne było coś więcej niż tylko trzymanie konkurencji na dystans. Za to go kiedyś wylano z Apple, gdyż miał zbyt śmiałe wizje.
Na szczęście teraz w AMD są ludzie, którzy idą va banque.
@conan (autor: komisarz | data: 22/09/17 | godz.: 11:52) zyjesz w alternatywnej rzeczywistosci. A11 moze scigac cokolwiek w geekbenchu i na tym koniec. Poza tym apple zrobi to co chce zrobic bez wzlegu na intela, bo im sie to po prostu oplaca. W ogole zalozenie ze ARM skaluje sie lepiej niz x86 jest pozbawione podstaw. Juz byly wejsca na rynek serwerowy, gdzie tdp nie jest ograniczone obudowa telefonu. I co? gdzie ten przelom?
@komisarz (autor: Conan Barbarian | data: 22/09/17 | godz.: 12:23) "Juz byly wejsca na rynek serwerowy ..." - były pierwsze próby, a ciśnienie ciągle rośnie. Natomiast wejście Intela z x86 na rynek mobile to prawdziwy Epic Fail, bardzo bolesny finansowo.
@Conan, (autor: muerte | data: 22/09/17 | godz.: 14:06) @komisarz. Apple ma ciekawą wizję, zdaje się nie dostrzeganą jeszcze. Może nie A11 ani nie A12, Ale kolejne procki które zostaną wprowadzone w przyszłości mogą mocno namieszać na ryku mobilnym. Zwykłego zjadacza chleba nie interesują wyniki w testach, ba, nawet nie wie co to testy. Jego interesuje tylko to, żeby aplikacje szybko działały, lapek długo trzymał na baterii i był lekki. Ma w nosie czy tam siedzi Intel, AMD czy jeszcze coś innego. I tutaj zgadzam się z Conanem, bo poza rockiem Apple ma jeszcze asa w rękawie w postaci swojego całkiem dopracowanego systemu operacyjnego i nie jest uwiązane. Robi co chce i jak chce, a reszta to próbuje nieudolnie skopiować. I czy się to komuś podoba, czy nie to tak właśnie jest. A cała ta gównoburza jaka się toczy wokół Apple nie jest funta kłaków warta, bo większość pluje jadem, a jednocześnie nerwowo zerka jak to skopiować. I gdyby nie to, że ceny są czasami zaporowe, to większość z krytyków pierwsza poleciałaby żeby kupić sprzęt z logiem jabłka.
Zobaczcie co się ostatnio dzieje w Microsofcie. Mają własny system, mają ostatnio własny sprzęt ... nie przypomina wam to czegoś? :) Kwestia powiązania jednego z drugim i zamknięcia ekosystemu. Nie da się? Pożyjemy zobaczymy.
@Conan Barbarian (autor: Qjanusz | data: 23/09/17 | godz.: 11:30) ja się już naczytałem tutaj kilka lat temu, dlaczego dzisiaj powinniśmy w fonach mięć procki x86
Dzisiaj Ty tłumaczysz dlaczego za kilka lat w PC będziemy mieli procki ARM. Dla mnie jest to tak samo niepoważna wizja. Może na poletku Apple... może. Dla wesołej gromadki używającej OS Xa, warstwa hardware jest kompletnie nieistotna.
@Qjanusz (autor: Conan Barbarian | data: 23/09/17 | godz.: 11:53) Powinniśmy mieć x86 (w 2020), ale Intel zwiódł na całym froncie a teraz zniesmaczył maksymalnie nawet w segmencie PC, więc prognoza nie sprawdziła się.
Na prowadzenie wysunął się Jabcok, a jego A11 jest imponujący, więc obstawiam taką wersję wydarzeń.
@Sony Vaio...... (autor: Killer | data: 23/09/17 | godz.: 14:33) Myślę , że ten koleszka swoim spółczynnkiem IQ już dawno szkodzi a nie promuje markę Intela.....jaki procesor tacy fani....
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
