Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

1. szkoda, że , Deus ex machine 12/06/12 13:24
   tylko w PDF

   "Uti non Abuti"

   1. dlatego też kupiłem kiedyś w promocji za 9.90 zł na... , Grocal 12/06/12 14:25
      http://woblink.com
      
      Oczywiście nie przeszkadza mi to posiadać wersję papierową :) Jednak od czasu posiadania Kindle 4 moje półki nie uginają się coraz mocniej, za to zmniejsza się wolne miejsce w czytniku.
      
      A'propos woblink.com. Serwis padł ofiarą awarii chmury e24cloud i teraz dają codziennie darmowe ebooki, dopóki nie wstaną na nogi.

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. moja składnia poraża , Grocal 12/06/12 14:26
         Składam na karb dzisiejszego burzowo-nerwowego dnia...

         Na pewno, na razie, w ogóle...
         Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
         Ortografia nie gryzie!

      2. jaka jest Twoja opinia o tym czytniku? , burz 12/06/12 14:38
         Czy ekran jest wystarczający na wielkość, czytelny, na jak długo starcza akumulator, czy są jakieś problemy itp... poproszę o opinię usera Kindle 4:))

         ___

         1. zależy którego modelu , okobar 12/06/12 15:12
            jest ich w końcu kilka:P

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

         2. Ja mam od 6 miesięcy Kindle 4 - najtańszą wersję z reklamami (z USA) , lol555 12/06/12 15:36
            Jest to mój pierwszy czytnik. Nie dam powiedzieć złego słowa. Ekran jest super. Nie jest za mały. Bateria trzyma długo.
            Polecam.

            123

         3. mam wersję podstawową Kindle 4 , Grocal 12/06/12 15:38
            http://www.amazon.com/gp/product/B0051QVESA
            
            Kupiona właśnie na Amazonie. Wersja za 109 dolarów, czyli bez "reklam". Wersji tańszej po prostu nie wysyłają do Polski. Z przesyłką zapłaciłem niecałe $160. Przesyłka przyszła po około tygodniu.
            
            W pudełku czytnik z naklejoną na wyświetlacz folią oraz biały kabel USB (USB <-> micro USB-B) do podłączenia urządzenia do komputera / zasilacza. Ważne jest, że zasilacza jako takiego nie ma, tak więc ładować urządzenie trzeba bądź z portu USB w komputerze lub z ładowarki z wyjściem na USB. W moim przypadku korzystam najczęściej z ładowarki do telefonu, która zresztą korzysta też z tego samego typu kabla.
            
            Samo urządzenie po wyjęciu z pudełka wydaje się... małe. Mimo wszystko jednak w praktyce ekran i wielkość urządzenia są dość dobre i nie ma problemu z czytaniem na ekranie.
            
            Zalety Kindle:
            - E-ink, czyli technologia na dzień dzisiejszy najbardziej zbliżona do tego, o widzimy na papierze. Tutaj mamy dwie zalety - czytelność/kontrast oraz wyjątkowa oszczędność energii. Czytelność i kontrast jest na tyle dobra, że ja chociaż faktycznie patrząc na tekst na ekranie Kindle'a wiemy, że nie jest to druk na papierze, to jednak bije na głowę podświetlane LCDki, które męczą m.in. właśnie podświetleniem a i wcale nie najlepszym kontrastem. Chyba tylko napchany punktami wyświetlacz iPada robi wrażenie "ostrego" gdy się na niego patrzy. E-ink to inna para kaloszy.
            - Oszczędność energii. Generalnie codziennie przed snem czytam przez kilkanaście - kilkadziesiąt minut. Kindle'a kupiłem pod koniec stycznia. Do dnia dzisiejszego ładowałem go... 3 razy. Energia idzie w największym stopniu na korzystanie z WiFi i na "przewracanie" kartek, czyli generalnie na odświeżanie tego, co na ekranie. Kindle ma to do siebie, że gdy go zostawimy na dłużej, to nie wyłącza się, ale wyświetla jakiś obrazek. Dla e-inku nie ma znaczenia co jest na ekranie, bo i tak energii do wyświetlania nie pobiera. Z tego powodu taki Kindle może leżeć i leżeć i ciągle wyświetlać to samo a bateria będzie się pewnie rozładowywała samoistnie niż z racji faktu pobierania zeń energii do działania urządzenia.
            - WiFi. Głównym zadaniem tego "ficzersa" jest synchronizacja z kontem na amazon.com i pobieranie/kupowanie książek z tego serwisu. WiFi jest też zaletą w kontekście tego, że jest i że w razie czego można skorzystać z wbudowanej przeglądarki. Minusem jest tutaj jednak obsługa takiej przeglądarki, bowiem przypomina to trochę surfowanie po necie na telefonach sprzed ery touchscreenów. Całą nawigację obsługujemy 4 kierunkowym "joystickiem" z przyciskiem na środku. Tym samym "joystickiem" obsługujemy wewnętrzną klawiaturę, np. aby wpisać adres www czy uzupełnić pola formularza. Jest to dość czasochłonne i toporne - zwłaszcza jak człowiek przyzwyczaił się już do telefonów i tabletów z dotykowym ekranem.
            - Do plusów zaliczyłbym też wagę i wygląd urządzenia. Jest lekkie, poręczne, dość ergonomiczne. Po bokach są z obu stron dwa klawisze do "przewracania kartek" w przód i w tył.
            - Dość dobre możliwości zdefiniowania domyślnych krojów i wielkości czcionek jak i orientacji ekranu (można na przykład czytać w trybie 'landscape'). Tutaj można ustawić sobie i marginesy i interlinię i wielkości czcionek tak, aby tekst był dla czytelnika jak najbardziej przyjazny.
            - MicroUSB jako port zasilający i komunikacyjny. Jak widać powoli zasada, że ładowarki i zasilacze mają być w miarę zestandaryzowane, wprowadzana jest w życie. Samo ładowanie trwa mniej więcej tyle samo, co ładowanie np. telefonu z Androidem.
            - Po podłączeniu do komputera, Kindle 4 widziany jest jako dysk na który można wrzucać pliki e-booków. Ja osobiście jednak polecam "Calibre".
            - Daje sobie radę w ostrym świetle słonecznym. Ideału oczywiście nie ma, bo ekran jednak ma powłokę, która niedużo ale jednak światło odbija, ale i tak jest to sytuacja bez porównania do wyświetlaczy LCD. Myślę, że nie miałbym problemu z czytanie z Kindla np. na słonecznej plaży (chociaż okazji nie miałem, żeby sprawdzić :D).
            
            Minusy Kindle:
            - Wspomniana wcześniej toporność i czasochłonność nawigacji w przypadku przeglądarki www.
            - Brak natywnej obsługi formatu .epub. Generalnie nie jest to wielki problem, bo zakupione .epuby po prostu konwertuję do .mobi przy pomocy Calibre, ale .mobi - z tego co się orientuję - jest nieco uboższym formatem niż .epub.
            - Ewidentne problemy wydajnościowe z dużymi i skomplikowanymi PDFami. PDFy jak najbardziej są do odczytania na tym urządzeniu, ale gdy PDF wymaga więcej pamięci do wyrenderowania widoku strony, to dość długo się czeka np. na przejście do kolejnej strony. Po prostu - im bardziej skomplikowany i duży PDF, tym większe prawdopodobieństwo, że będą problemy z jego odczytem. Warto też dodać, że ekran domyślnie stara się zamieścić całą stronę dokumentu PDF na ekranie, co przy wielu plikach, które np. w domyśle zaprojektowane są do formatu A4 powoduje, że stają się po prostu trudne do czytania (wielkość ekranu to takie właściwie A6). Trzeba wówczas robić "zooma" a to czasami utrudnia później czytanie, np. dokumentów z dwiema kolumnami itp. Do prostych PDFów jest to dobre urządzenie. Coś bardziej skomplikowanego, to proszenie się o kłopoty :)
            - Brak możliwości podłączenia jakiejś karty pamięci. Chociaż z drugiej strony zapełnienie faktycznie czytanymi książkami tego 1.35 gigabajta może być wyzwaniem. W tej chwili mam na urządzeniu jakieś 40 dokumentów i zajmują one 127MB.
            - Wymaga źródła światła do czytania. Ale w sumie normalna książka też wymaga :)
            
            Jak dla mnie czytnik e-ink to coś na co czekałem. Nie trzeba się martwić o rozładowaną baterię, bo to się zdarza może raz na miesiąc lub dwa. Ekran jest niczym papier, książek wejdzie tam naprawdę sporo. Urządzenie jest poręczne i lekkie. A WiFi przydaje się czasami.
            
            Fotka (4 MB):
            http://www.grocal.pl/images/kindle1.jpg

            Na pewno, na razie, w ogóle...
            Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
            Ortografia nie gryzie!

            1. pięknie dziękuję , burz 12/06/12 16:42
               właśnie takiej opinii oczekiwałem. Jeśli będę kupował czytnik, to już wiem jaki:)

               ___

            2. patrząc na fotkę... , Yosarian 12/06/12 20:23
               nasunęło mi się: czy można zmieniać czcionkę, bezpośrednio w Kindle ? a jeżeli nie, to np. wcześniej, przed wczytaniem w jakimś konwerterze itp...

               All the best people in life seem to like
               LINUX.
               Steve Wozniak
               

               1. google mówi, że można , Grocal 12/06/12 20:33
                  http://blog.the-ebook-reader.com/...ooks-no-hacks/

                  Na pewno, na razie, w ogóle...
                  Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
                  Ortografia nie gryzie!

            3. albo mi się wydaje , okobar 12/06/12 20:41
               albo amazon dziś ma jakieś takie niskie ceny na czytniki?

               AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
               GF 7600 GS, M2N4 SLI
               Win XP SP3

      3. z tą "chmurą" to wyszły niezłe jaja , piotrszach 12/06/12 20:06
         firma w której pracuję straciła kilka portali, które na niej byłe. Na szczęście chyba odzyskali dane (jeszcze nieoficjalnie, ale jest nadzieja).

123